-
41. Data: 2015-08-29 15:54:55
Temat: Re: Poznaj stanowisko Elektronik
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Mario,
Saturday, August 29, 2015, 3:45:10 PM, you wrote:
>>>>> Być może potrzebujesz prawdziwego informatyka, piszącego programy,
>>>>> tworzącego bazy danych, strony www.
>>>> To jest jak sam później zauważyłeś - programista.
>>>> Informatyk to właśnie osoba znająca się ogólnie na... informatyce, czyli
>>>> musi mieć ogólne pojęcie jak działa komputer, Windows, Linux, sieć,
>>>> drukarka itp.
>>> Czyli jak ktoś chce być programistą to raczej nie powinien iść na studia
>>> informatyczne bo tam tego nie uczą ?
>> Na której uczelni w Polsce uczy się programowania w języku Scala?
>> https://pl.wikipedia.org/wiki/Scala_%28j%C4%99zyk_pr
ogramowania%29
> Może na żadnej, ale na każdej powinno się zaliczyć (i poznać)
> programowanie w językach funkcyjnych i w obiektowych, poznając przy
> okazji po kilku przedstawicieli obu grup języków. Programista -
> informatyk po studiach, nie powinien mieć problemu z opanowaniem nowego
> języka. Programista, który samodzielnie uczył się Vbasic, Pascala, czy
> C# raczej będzie miał większe problemy.
A skąd takie założenie? Najlepsi programiści, jakich znałem, wcale nie
byli po studiach informatycznych a programowania uczyli się sami.
> Oczywiście w końcu i tak wszystko zależy od potencjału
> intelektualnego danego człowieka.
Ano właśnie.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
42. Data: 2015-08-29 17:09:39
Temat: Re: Poznaj stanowisko Elektronik
Od: Mario <M...@...pl>
W dniu 2015-08-29 o 15:34, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Mario,
>
> Saturday, August 29, 2015, 3:29:10 PM, you wrote:
>
>>>> sprzedaży interesujący się informatyką. Tak czy inaczej "informatyk"
>>>> to najczęściej ktoś po studiach informatycznych ewentualnie po
>>>> technikum. W pierwszym przypadku żenujące byłoby, żeby nie potrafił
>>>> poradzić sobie z zainstalowaniem i konfiguracją linuksa, BSD, QNXa czy
>>>> Solarisa.
>>> QNX? RTOS w "byle jakiej" firmie?
>>> To zes pojachal... :)
>> Podsumowałem znaczenie zawodu "informatyk". Nie zaakceptowałbym
>> sytuacji, gdy informatyk po studiach powiedziałby, że on nie potrafi
>> postawić jakiegoś systemu operacyjnego.
>
> Co znaczy ,,postawić"? Zainstalować gotowca i skonfigurować PODSTAWOWE
> funkcje? To nie problem. Ale poprawnie skompilować jądro?
Ja nie widzę tu konieczności rozdzielania tych rzeczy. Jak jest
zawodowcem (zawodowym informatykiem) to powinien potrafić korzystać z
dokumentacji, helpów, manów itd, ewentualnie szukać na forach. Czyli
dostaje zadanie, czyta jak to zrobić, próbuje, czyta many i fora,
próbuje, pisze na forum, czyta, próbuje - uzyskuje wynik. Nie ma
znaczenia czy to kompilacja jądra, instalowanie programów czy
patchowanie ich źródeł i kompilacja w przypadku gdy miały błędy.
A w przypadku QNXa to chyba nie skompiluje bo nowy właściciel nie
udostępnia źródeł.
> Co do informatyków po studiach - nie są wcale mądrzejsi od
> elektroników po studiach, którzy prawa Ohma i praw Kirchhoffa STOSOWAĆ
> nie potrafią. Za to macierzami obracają we wszystkie strony.
Macierze to tez zazwyczaj prawo Ohma i Kirchhoffa :)
>
>> A co do informatyka w małej firmie to mogę sobie wyobrazić, że ta mała
>> firma zajmuje się np. programowaniem systemów SCADA :)
>
> I ma od tego SPECJALISTÓW. Każesz specjaliście wymieniać toner w
> drukarce sekretarki?
Inaczej. Chodzi mi o to, że jak ktoś już jako zawodowy informatyk (który
zaliczył przedmiot Systemy Operacyjne) potrafi instalować Windows, to
powinien też potrafić instalować linuks, BSD czy QNX. Bo budowę systemów
POSIXowych powinien znać, a reszta to jest tylko czytanie dokumentacji.
A co do tonera w drukarce, to człowiek administrujący serwerami i siecią
w mniejszej firmie dostaje zgłoszenie, że drukarka nie działa. Sprawdza
czy jest widoczna w sieci, czy działa poprawnie kolejka. Czyta status i
widzi, że brak tonera. Albo jej nie widzi i przyjdzie podłączyć kabel
zasilający bo sprzątaczka wyłączyła. Te interwencje u użyszkodników to
może być 5-10 % jego aktywności, a reszta to siedzenie w serwerowni i
opieka nad serwerami i całą siecią. I taki człowiek powinien umieć
postawić i konfigurować linuksa czy inny "uniksowy" system.
Kwestia specjalistycznej firmy potrzebującej QNXa jest trochę z
przymrużeniem oka i wynikła z zapytania po co małej firmie QNX. A nie
chodziło o to czy firma potrzebuje tylko czy zawodowy informatyk potrafi.
ATSD myślisz, że w kilkuosobowej firmie na pograniczu automatyki i IT
składającej się z szefa, sekretarki, elektryka i trzech programistów
będzie osobny etat dla pracownika wsparcia dla tej jednej sekretarki?
Aby jej doglądał drukarki i excela?
--
pozdrawiam
MD
-
43. Data: 2015-08-29 17:11:06
Temat: Re: Poznaj stanowisko Elektronik
Od: Mario <M...@...pl>
W dniu 2015-08-29 o 15:54, Mirek pisze:
> W dniu 29.08.2015 o 15:34, RoMan Mandziejewicz pisze:
>
>> Co znaczy ,,postawić"? Zainstalować gotowca i skonfigurować PODSTAWOWE
>> funkcje? To nie problem. Ale poprawnie skompilować jądro?
>>
>
> Też nie problem - są tutoriale i menuconfigi. Ale na studiach tego nie
> było. Nie było nawet podstawowych komend Linuksa, ba - nie było nawet
> Windowsa (zakładali, że każdy to zna), natomiast było np. rysowanie w
> Autocadzie i trafił mi się w grupie koleś, który nie bardzo nawet umiał
> posługiwać się myszką, ale był bardzo pilny i chyba sobie kupił
> komputer, bo na następnych zajęciach już nie odstawał ;)
>
Na jakiej uczelni? Zakładam, że piszesz o studiach informatycznych.
--
pozdrawiam
MD
-
44. Data: 2015-08-29 17:25:09
Temat: Re: Poznaj stanowisko Elektronik
Od: Mario <M...@...pl>
W dniu 2015-08-29 o 15:54, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Mario,
>
> Saturday, August 29, 2015, 3:45:10 PM, you wrote:
>
>>>>>> Być może potrzebujesz prawdziwego informatyka, piszącego programy,
>>>>>> tworzącego bazy danych, strony www.
>>>>> To jest jak sam później zauważyłeś - programista.
>>>>> Informatyk to właśnie osoba znająca się ogólnie na... informatyce, czyli
>>>>> musi mieć ogólne pojęcie jak działa komputer, Windows, Linux, sieć,
>>>>> drukarka itp.
>>>> Czyli jak ktoś chce być programistą to raczej nie powinien iść na studia
>>>> informatyczne bo tam tego nie uczą ?
>>> Na której uczelni w Polsce uczy się programowania w języku Scala?
>>> https://pl.wikipedia.org/wiki/Scala_%28j%C4%99zyk_pr
ogramowania%29
>> Może na żadnej, ale na każdej powinno się zaliczyć (i poznać)
>> programowanie w językach funkcyjnych i w obiektowych, poznając przy
>> okazji po kilku przedstawicieli obu grup języków. Programista -
>> informatyk po studiach, nie powinien mieć problemu z opanowaniem nowego
>> języka. Programista, który samodzielnie uczył się Vbasic, Pascala, czy
>> C# raczej będzie miał większe problemy.
>
> A skąd takie założenie? Najlepsi programiści, jakich znałem, wcale nie
> byli po studiach informatycznych a programowania uczyli się sami.
Raczej obserwacje niż założenie. Samoucy z reguły nie mają pojęcia o
algorytmice. Nie potrafią ocenić złożoności obliczeniowej. Nic nie
wiedzą na temat różnic między programowaniem obiektowym, a funkcyjnym.
Nie potrafią więc dobrać narzędzia do zadania. Piszą bez pojęcia o
zasadach programowania. Czasami robią różne sztuczki, które wydają im
się genialne. Nie piszą komentarzy i dokumentacji. Gdy po takim
przychodzi inny programista (niezależnie czy samouk czy zawodowiec) to
nie pozostaje mu nic innego jak całość zaorać i napisać od nowa.
>
>> Oczywiście w końcu i tak wszystko zależy od potencjału
>> intelektualnego danego człowieka.
>
> Ano właśnie.
Tu jesteśmy zgodni :)
--
pozdrawiam
MD
-
45. Data: 2015-08-29 18:06:55
Temat: Re: Poznaj stanowisko Elektronik
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello bartekltg,
Saturday, August 29, 2015, 3:52:46 PM, you wrote:
>>>>> Być może potrzebujesz prawdziwego informatyka, piszącego programy,
>>>>> tworzącego bazy danych, strony www.
>>>> To jest jak sam później zauważyłeś - programista.
>>>> Informatyk to właśnie osoba znająca się ogólnie na... informatyce, czyli
>>>> musi mieć ogólne pojęcie jak działa komputer, Windows, Linux, sieć,
>>>> drukarka itp.
>>> Czyli jak ktoś chce być programistą to raczej nie powinien iść na studia
>>> informatyczne bo tam tego nie uczą ?
>>
>> Na której uczelni w Polsce uczy się programowania w języku Scala?
>> https://pl.wikipedia.org/wiki/Scala_%28j%C4%99zyk_pr
ogramowania%29
> Studia informatyczne nie sa po to, by uczyć konkretnych języków.
A czego uczą - oprócz algebry i analizy matematycznej?
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
46. Data: 2015-08-29 18:08:07
Temat: Re: Poznaj stanowisko Elektronik
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Mirek,
Saturday, August 29, 2015, 3:54:40 PM, you wrote:
>> Co znaczy ,,postawić"? Zainstalować gotowca i skonfigurować PODSTAWOWE
>> funkcje? To nie problem. Ale poprawnie skompilować jądro?
> Też nie problem - są tutoriale i menuconfigi. Ale na studiach tego nie
> było. Nie było nawet podstawowych komend Linuksa, ba - nie było nawet
> Windowsa (zakładali, że każdy to zna), natomiast było np. rysowanie w
> Autocadzie i trafił mi się w grupie koleś, który nie bardzo nawet umiał
> posługiwać się myszką, ale był bardzo pilny i chyba sobie kupił
> komputer, bo na następnych zajęciach już nie odstawał ;)
Rysowanie w AutoCadzie to zajęcie dla informatyka czy
inżyniera-konstruktora?
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
47. Data: 2015-08-29 18:09:57
Temat: Re: Poznaj stanowisko Elektronik
Od: Luke <l...@l...net>
W dniu 2015-08-28 o 20:32, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Używam komputerów od 30 lat, przez 20 lat żyłem z programowania,
> złożyłem i uruchomiłem setki komputerów. Nie mam podstawowych problemów
> z konfiguracją sieci.
>
> Zrobienie czegokolwiek na komputerze z dowolnym Linuxem (poza
> Androidem) to dla mnie sztuka tajemna. ICMTZ?
>
Przy takich umiejętnościach i kwalifikacjach można ten brak nadrobić w
ciągu miesiąca naprawdę dobrej zabawy.
Mam wrażenie, że to kwestia bardziej jakiegoś uprzedzenia, niż innego
realnego problemu.
L.
-
48. Data: 2015-08-29 18:36:05
Temat: Re: Poznaj stanowisko Elektronik
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Luke,
Saturday, August 29, 2015, 6:09:57 PM, you wrote:
>> Używam komputerów od 30 lat, przez 20 lat żyłem z programowania,
>> złożyłem i uruchomiłem setki komputerów. Nie mam podstawowych problemów
>> z konfiguracją sieci.
>> Zrobienie czegokolwiek na komputerze z dowolnym Linuxem (poza
>> Androidem) to dla mnie sztuka tajemna. ICMTZ?
> Przy takich umiejętnościach i kwalifikacjach można ten brak nadrobić w
> ciągu miesiąca naprawdę dobrej zabawy.
Mam co robić - nie mam wolnego miesiąca. Zabawa w ,,man man" mnie nie
bawi.
> Mam wrażenie, że to kwestia bardziej jakiegoś uprzedzenia, niż innego
> realnego problemu.
Raczej totalną nieprzyjaznością tego systemu i brakiem oprogramowania.
Nie chodzi o pierdyliard gadżetów, jakie można zassać. Chodzi o
specjalistyczne oprogramowanie dostępne jedynie pod Windows :(
Nie potrafię znaleźć jakiejkolwiek zalety tego systemu _dla_ _mnie_.
Nie znoszę skrajności w systemach - po jednej stronie jest Apple z ich
,,tego nie musisz wiedzieć" a po drugiej Linux z absurdalnym
komplikowaniem wszystkiego, począwszy od procesu instalacji. A
ponieważ zaczynałem swoje próby w czasach slackware'a łupanego, to
chyba nie dziwne, że można się zrazić.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
49. Data: 2015-08-29 18:41:54
Temat: Re: Poznaj stanowisko Elektronik
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Mario"
>> sprzedaży interesujący się informatyką. Tak czy inaczej "informatyk"
>> to najczęściej ktoś po studiach informatycznych ewentualnie po
>> technikum. W pierwszym przypadku żenujące byłoby, żeby nie potrafił
>> poradzić sobie z zainstalowaniem i konfiguracją linuksa, BSD, QNXa czy
>> Solarisa.
>
> QNX? RTOS w "byle jakiej" firmie?
> To zes pojachal... :)
Podsumowałem znaczenie zawodu "informatyk". Nie zaakceptowałbym
sytuacji, gdy informatyk po studiach powiedziałby, że on nie potrafi
postawić jakiegoś systemu operacyjnego.
---
Akurat informatyk w ogóle nie musi zajmować się systemami operacyjnymi. To
specjalizacja informatyki stosowanej. Może np programy pisać.
A co do informatyka w małej firmie to mogę sobie wyobrazić, że ta mała
firma zajmuje się np. programowaniem systemów SCADA :)
---
I co ma programowanie do stawiania systemów operacyjnych ?
-
50. Data: 2015-08-29 19:00:35
Temat: Re: Poznaj stanowisko Elektronik
Od: Mario <M...@...pl>
W dniu 2015-08-29 o 18:36, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Luke,
>
> Saturday, August 29, 2015, 6:09:57 PM, you wrote:
>
>>> Używam komputerów od 30 lat, przez 20 lat żyłem z programowania,
>>> złożyłem i uruchomiłem setki komputerów. Nie mam podstawowych problemów
>>> z konfiguracją sieci.
>>> Zrobienie czegokolwiek na komputerze z dowolnym Linuxem (poza
>>> Androidem) to dla mnie sztuka tajemna. ICMTZ?
>> Przy takich umiejętnościach i kwalifikacjach można ten brak nadrobić w
>> ciągu miesiąca naprawdę dobrej zabawy.
>
> Mam co robić - nie mam wolnego miesiąca. Zabawa w ,,man man" mnie nie
> bawi.
>
>> Mam wrażenie, że to kwestia bardziej jakiegoś uprzedzenia, niż innego
>> realnego problemu.
>
> Raczej totalną nieprzyjaznością tego systemu i brakiem oprogramowania.
> Nie chodzi o pierdyliard gadżetów, jakie można zassać. Chodzi o
> specjalistyczne oprogramowanie dostępne jedynie pod Windows :(
> Nie potrafię znaleźć jakiejkolwiek zalety tego systemu _dla_ _mnie_.
>
> Nie znoszę skrajności w systemach - po jednej stronie jest Apple z ich
> ,,tego nie musisz wiedzieć" a po drugiej Linux z absurdalnym
> komplikowaniem wszystkiego, począwszy od procesu instalacji. A
> ponieważ zaczynałem swoje próby w czasach slackware'a łupanego, to
> chyba nie dziwne, że można się zrazić.
No więc pewnie twoje wyobrażenie o linuksie zatrzymało się na tym starym
Slackware. Też zaczynałem od Slacka, ale przeszedłem na Red Hata
(począwszy od wersji 5) ze względu na system pakietowania. Po kilku
latach przeszedłem, na dystrybucje debianowe. Nowe wersje Ubuntu czy
Minta łatwo się instalują i konfigurują do pracy.
A jeśli mowa o przyjazność, to w niektórych sprawach Linux jest dużo
bardziej przyjazny niż windows. W windowsie przeszedłem na 8.1 64 i
porażka. ISE Xilinxa jest strasznie powolne i się wiesza. Na Linuksie
ISE działa znacznie szybciej i stabilnie. Sterowniki do różnych
interfejsów JTAG działają z kopa. Na W8.1 poprzednio straciłem ze 3 dni
żeby jakoś podinstalować sterowniki do interfejsu JTAGkey. Bo system się
broni i trzeba szukać w necie jak w nim rozbroić zabezpieczenia przed
niepodpisanymi sterownikami. Teraz ostatnio przeinstalowałem W8.1 i już
mi się nie chce od nowa tego odkrywać. Toolchaina na ARMy też zrobię
sobie na linuksie.
Faktem jest, że często oprogramowanie firmowe jest zrobione tylko na
windę. Ty pewnie masz tak z programami wspomagającymi projektowanie
przetwornic. Ja tak mam z programami do programowania PLC, HMI do
konfigurowania falowników czy urządzeń pomiarowych. W moim przypadku dla
elektronika zajmującego się dość różnymi dziedzinami, korzystna jest
znajomość obu systemów.
--
pozdrawiam
MD