-
61. Data: 2018-07-05 19:10:54
Temat: Re: Powód, dla którego warto zadbać o opony
Od: s...@g...com
W dniu czwartek, 5 lipca 2018 10:06:56 UTC-5 użytkownik kk napisał:
> W dniu 2018-07-04 o 17:32, s...@g...com pisze:
> > W dniu środa, 4 lipca 2018 07:29:48 UTC-5 użytkownik Akarm napisał:
> >> W dniu 2018-07-04 o 10:05, J.F. pisze:
> >>
> >>> Ale ... gdzie sie te opony przydaly - nie widze gwaltownych hamowan ?
> >>
> >> Nie ty jeden nie widzisz. Ja też sądziłem, że zobaczę jakiś powód, dla
> >> którego warto dbać o opony. Tymczasem oprócz jakichś pląsających
> >> dyskopolowych napisów nie było nic, tylko kawałek zwyczajnej jazdy w nocy.
> >>
> >>
> >
> > Ja tam widzialem potencjal.
> > Jakby opony byly kiepskie to hamowanie przed dzikami moglo skonczyc sie w rowie.
>
> A nie dachowanie ?
Nieee, przeciez opony kiepskie, slizgaly by sie ;)
A na powaznie to roznie moze byc, zaleznie od tego na co sie trafi i jak zareaguje...
-
62. Data: 2018-07-05 23:49:19
Temat: Re: Powód, dla którego warto zadbać o opony
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-07-05 o 09:50, J.F. pisze:
> No tak, razem z torem to kosztowna, szczegolnie jak dojdzie klepanie
> auta.
Jakie klepanie auta? Chyba nigdy nie widziałeś jak tam jest? Nawet jak
wylecisz z toru, to nic się nie stanie. Nie ma tam krawężników :-D
Ten w Pszczółkach jest tak kręty, że zawrotnych prędkości również nie da
się osiągnąć, szczególnie moją ciężką landarą.
> Ale ... mozesz podac jakies przykladowe roznice ?
> Czy to nie bedzie tak, ze beda sie o 5 s czasy roznily
Opiszę precyzyjniej by wątpliwości nie było. Dokładnych wartości też już
nie pamiętam ale różnice między nimi - owszem.
Akurat tam, gdzie ja śmigałem nieco inaczej pomiar wyglądał. Nie
mierzyłem czasu przejazdu ale prędkość na wyjściu łuku i potem na
prostej. Bramka z radarem była tam ustawiona. Zimą testy czyniłem.
Temperatura była minimalnie ujemna. Kałuże były zamarznięte. Asfalt toru
czarny - bez śniegu i zanieczyszczeń.
Testowałem opony własne, wszystkie 245/40/R18: nówki zimowe Bridgestone
Blizzak, średnie letnie nowe Uniroyal (modelu już nie pamiętam), używane
1 sezon letnie Dunlopy Sport Max RT XL (na tych jeżdżę obecnie).
Chodzi o zakręt 90st po lewej i prostą pod 8-ką, na czerwono, jak na mapce:
https://autodrompomorze.pl/pl/autodrom/
Na wyjściu z zakrętu na rozgrzanych (trudno było je dotknąć) zimówkach
góra 60km/h. Na zimnych (czyli takich jak się ma przy normalnej jeździe)
katastrofa, jakby ktoś olej na tor wylał - przy 45km/h potrafiło
zarzucić. Przy letnich Uniroyal ok 75km/h. Przy obecnych ok 95-100km/h
choć tu za bardzo mi strach dupę ściskał by patrzeć na radar. Trener
musiał mnie informować o odczytach i tyle podawał. Te ostatnie dawały
taki efekt jakby jakaś siła trzymała auto przyklejone do asfaltu.
Nie mam żadnego testu tej samej opony jako nowej i po np. 2 sezonach.
Mogę jedynie przypuszczać, że na suchym torze niewiele się zmieni
natomiast na mokrym różnica byłaby zasadnicza. Im świeższy bieżnik, tym
lepiej wodę odprowadza.
> A mnie zastanawiaja opinie klientow w kilku stronach sprzedawcow.
> Czy to mozliwe, zeby opona byla jednoczesnie znakomita i mierna ?
> Bo taki jest rozrzut.
Oczywiście :-) Bo jak te opinie powstają? Tworzą je użytkownicy. No i
teraz taki Miecio jeżdżący wyłącznie do kościoła i z powrotem, który 2
lata oszczędzał na opony będzie budował dla nich ołtarzyk, niezależnie
od zachowania się tych opon. A gdy tą samą oponę założy ktoś, kto
wykorzystuje możliwości opon w powiedzmy 70% na co dzień, bo lubi
depnąć, ostrzej skręcić itp. i zobaczy, że względem poprzednich wynosi
mu auto w krzaki przy tym samym stylu jazdy, to będzie na nie psioczył.
Dlatego takie opinie można sobie poczytać ale ostrożnie. Ja to robię
tak, że interesują mnie wyłącznie negatywne. Wtedy czegoś mogę się
dowiedzieć bardziej rzetelnego.
> Albo np Dębica navigator. Starszy model mniejszego rozmiaru ma w/g
> etykiety na mokro klase E. Wieksza, nowsza - B.
> To powinno byc zmierzone zgodnie z przepisem i na podstawie wyniku
> ustalone. Roznica powinna byc spora.
Dlatego UE o to walczy. W chwili obecnej każdy producent po swojemu
sobie oznacza opony. Założysz Dębicę w klasie B a potem np. Dunlopa i
nagle okaże się, że przyczepność tych drugich jest z innej bajki - o
klasę wyższa.
Jest jeszcze jedna rzecz, której nie ma w testach - przyczepność boczna.
Co z tego, że opona na wprost zahamuje w miejscu kiedy to ta sama opona
w zakrętach będzie zachowywała się jak posmarowana smalcem.
>>> A jezdzisz potem po drodze publicznej z takimi predkosciami ?
>> Owszem. 100km/h to nic nadzwyczajnego.
>
> I masz jakies problemy na zakretach ?
Koszmarnie bardzo to zależy od opony. Mam swoje stałe trasy i wiem, że
na zimówkach ten sam zakręt pokonuję z max 60km/h a na letniej, nawet
przełożonej tego samego dnia by warunki były te same - 90km/h.
> Mowimy o zwyklych krajowkach, jak z tego filmu, czy np po miescie i
> skrecaniu na skrzyzowaniach pod katem prostym ?
Na skrzyżowaniach? No coś Ty! Tam bardzo ostrożnie prowadzę. Racjonalnie
podchodzę do dróg. Np. na Estakadzie w Gdyni 100km/h, ale w centrum
40-tka nie jest niczym niezwykłym.
Jeśli przyciskam mocniej (w sensie szybkości) to tylko poza miastem i
tylko w widocznych miejscach za dnia. Nocą dużo rzadziej i raczej na
S-kach czy autostradach.
> Moze na torze, bo w cywilu ... zimno czy cieplo, letnie zima, zimowe
> latem - nie czuje roznicy.
Bo masz lekkie auto. Zgadłem? Moje waży 1800kg. W poprzednim 1200kg
różnice były znacznie mniej dostrzegalne. Aby było co porównać, to
najlepiej na tor wyjechać. Tam gdzie ja pojadę max 100km/h, Ty możesz
dać radę np. przy 130km/h. Więc różnice dostrzeżesz dopiero przy 130km/h
i ostrych zakrętach. Przy cywilnych drogach, gdzie nie jeździ się z
takimi prędkościami - nie będziesz miał szans na dostrzeganie różnic. A
ja już tak.
> No, ona miala mocny silnik. Choc to tylko 130KM.
> Mozna sie bylo rozpedzic.
To nawet nie o to chodzi. Moc ma niewiele do gadania w zakrętach przy
cywilnej jeździe. Zawieszenie jakieś dziwne. Tendencja jakby do
gwałtownego przełamywania przy przekroczeniu pochylenia bocznego. Albo
jeszcze inna rzecz: zachowanie kierownicy. Po puszczeniu jej koła
prostują się a trochę większa prędkość powodowała coś odwrotnego. Klęska
jak dla mnie. A, samochód był w salonie kupowany więc nówka.
>>> Prawde mowiac, to nie mam pojecia jak dostowac predkosc do zakretu.
>>> Intuicyjnie mi to jakos wychodzi, piruetow na suchym nie zaliczylem, ale
>>> to taka jazda w ciemno.
>> Jak wcześniej opisałem - pewności nie zdobędziesz dopóki nie zapłacisz
>> za wjazd na tor.
>
> Musze kiedys sprobowac.
Naprawdę warto. Ja sobie zażyczyłem 2h kursu z przepisów. Tak się
zagadaliśmy, że 5h z tego wyszło :-) Chodziło mi o aspekty, których na
prawku nie poruszają.
> Niestety - najblizej mam to
> http://www.siescigam.pl/tory-wyscigowe/tor-osrodek-w
roclaw-rakietowa/
>
> I cos mi sie wydaje, ze to jest za malo, aby pocwiczyc na suchym
> asfalcie.
Tor musi być bezpieczny by laik taki jak ja nie rozwalił auta nawet gdy
wyleci z toru. Jazda ma sens tylko z instruktorem u boku. Sam z siebie w
życiu nie doświadczysz efektów takich jak profesjonalista może
zademonstrować.
Aha - jeszcze jedno. Auto zawsze własne. Akurat tam, gdzie ja ćwiczyłem
można było jakąś BMW poszaleć ale nie o to chodzi by poznawać cudze lecz
należy poznać własny sprzęt bo nim na co dzień podróżujesz.
> To imo - wieksze byloby zagrozenie, ze drugiego nie da sie ominac, niz
> to, ze auto testu losia nie zaliczy.
Oczywiście. Jeśli wszystkie klęski żywiołowe wystąpią na raz to nic się
nie da zrobić.
> Ale ile tego jest - po odjeciu pieszych zostanie moze z 1500 w calej
> Polsce, a miliony przejezdzaja i nic.
1500 to mało? Nie wiem co liczysz, czy tylko śmiertelne? Bo ja
policzyłbym również coś, co na obwodnicy widziałem ze 2 miesiące temu.
Chodzi o to miejsce:
https://www.google.pl/maps/place/Obwodnica+Trójmiast
a/@54.5289894,18.45503,3a,75y,165.69h,104.52t/data=!
3m9!1e1!3m7!1szw7ciP0SMsO7kvo0jIHmig!2e0!7i13312!8i6
656!9m2!1b1!2i42!4m5!3m4!1s0x46fd7576e2564e0d:0x3886
4b68b74e2234!8m2!3d54.3797873!4d18.5110536
Gość wyprostował lekki zakręt i wjechał w las. Wyszedł tylnym oknem bo
drzwi były drzewami przyblokowane :-) Droga sucha, prędkość ze 140km/h
byle jakie opony i zaczął tańcować.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
63. Data: 2018-07-05 23:50:36
Temat: Re: Powód, dla którego warto zadbać o opony
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-07-05 o 17:19, Cavallino pisze:
> Zapomniałeś o obowiązkowym doliczeniu vat i dochodowego przy sprzedaży
> opony.
Taaaa ;-)
--
Pozdrawiam,
Marek
-
64. Data: 2018-07-06 06:06:28
Temat: Re: Powód, dla którego warto zadbać o opony
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 5 Jul 2018 23:49:19 +0200, Marek S napisał(a):
> W dniu 2018-07-05 o 09:50, J.F. pisze:
>> No tak, razem z torem to kosztowna, szczegolnie jak dojdzie klepanie
>> auta.
> Jakie klepanie auta? Chyba nigdy nie widziałeś jak tam jest? Nawet jak
> wylecisz z toru, to nic się nie stanie. Nie ma tam krawężników :-D
Za to widze barierki z opon blisko :-)
> Ten w Pszczółkach jest tak kręty, że zawrotnych prędkości również nie da
> się osiągnąć, szczególnie moją ciężką landarą.
Ja sie boje ze kiedys przestrzele przy duzej predkosci
Cos tego typu
https://www.youtube.com/watch?v=MXSFXPtcrlE
czy takich
https://www.youtube.com/watch?v=rK2itPIecGU
https://www.youtube.com/watch?v=2Kzs-0fNU5c
niewatpliwie bylo za szybko - ale o ile ?
czy https://youtu.be/b4Enj8f-Eh8?t=110
Jeden przejechal, drugi nie przejechal,
trzeci myslal ze przejedzie .. i moze mial racje
https://www.youtube.com/watch?v=jEmFQV89ByE
P.S. takie poslizgi to ja jedna reka ..
https://www.youtube.com/watch?v=cnBOXcR9ysU
Albo
https://www.youtube.com/watch?v=kLHlD4-UuzY
tempo przyspieszyli, na rondzie bylo ledwo 55,
ale pod koniec ... da sie skrecic na skrzyzowaniu z 88km/h :-)
I to na najtanszych oponach - bo z przetargu :-)
>> Ale ... mozesz podac jakies przykladowe roznice ?
>> Czy to nie bedzie tak, ze beda sie o 5 s czasy roznily
>
> Opiszę precyzyjniej by wątpliwości nie było. Dokładnych wartości też już
> nie pamiętam ale różnice między nimi - owszem.
>
> Akurat tam, gdzie ja śmigałem nieco inaczej pomiar wyglądał. Nie
> mierzyłem czasu przejazdu ale prędkość na wyjściu łuku i potem na
> prostej. Bramka z radarem była tam ustawiona. Zimą testy czyniłem.
> Temperatura była minimalnie ujemna. Kałuże były zamarznięte. Asfalt toru
> czarny - bez śniegu i zanieczyszczeń.
Hm, ale z powodu zimy nie wiadomo czy nie mial drobnej warstewki
szronu.
> Testowałem opony własne, wszystkie 245/40/R18: nówki zimowe Bridgestone
> Blizzak, średnie letnie nowe Uniroyal (modelu już nie pamiętam), używane
> 1 sezon letnie Dunlopy Sport Max RT XL (na tych jeżdżę obecnie).
>
> Chodzi o zakręt 90st po lewej i prostą pod 8-ką, na czerwono, jak na mapce:
> https://autodrompomorze.pl/pl/autodrom/
Jak na zlosc mapka nie dziala
>
> Na wyjściu z zakrętu na rozgrzanych (trudno było je dotknąć) zimówkach
> góra 60km/h. Na zimnych (czyli takich jak się ma przy normalnej jeździe)
> katastrofa, jakby ktoś olej na tor wylał - przy 45km/h potrafiło
> zarzucić. Przy letnich Uniroyal ok 75km/h. Przy obecnych ok 95-100km/h
Zeby jeszcze miec pewnosc, ze to nie z powodu zimy ..
> choć tu za bardzo mi strach dupę ściskał by patrzeć na radar. Trener
> musiał mnie informować o odczytach i tyle podawał. Te ostatnie dawały
> taki efekt jakby jakaś siła trzymała auto przyklejone do asfaltu.
Ponoc niektore sportowe takie sa ... ale wymieniac trzeba w polowie
wyscigu :-)
> Nie mam żadnego testu tej samej opony jako nowej i po np. 2 sezonach.
> Mogę jedynie przypuszczać, że na suchym torze niewiele się zmieni
> natomiast na mokrym różnica byłaby zasadnicza. Im świeższy bieżnik, tym
> lepiej wodę odprowadza.
Ano, na aquaplaning bieznik musi byc wysoki.
Ale jak wody mniej ?
>> A mnie zastanawiaja opinie klientow w kilku stronach sprzedawcow.
>> Czy to mozliwe, zeby opona byla jednoczesnie znakomita i mierna ?
>> Bo taki jest rozrzut.
>
> Oczywiście :-) Bo jak te opinie powstają? Tworzą je użytkownicy. No i
> teraz taki Miecio jeżdżący wyłącznie do kościoła i z powrotem, który 2
> lata oszczędzał na opony będzie budował dla nich ołtarzyk, niezależnie
> od zachowania się tych opon.
Myslisz, ze przy popularnych modelach, za popularna cene, tez tak
bedzie ?
> A gdy tą samą oponę założy ktoś, kto
> wykorzystuje możliwości opon w powiedzmy 70% na co dzień, bo lubi
> depnąć, ostrzej skręcić itp. i zobaczy, że względem poprzednich wynosi
> mu auto w krzaki przy tym samym stylu jazdy, to będzie na nie psioczył.
>
> Dlatego takie opinie można sobie poczytać ale ostrożnie. Ja to robię
> tak, że interesują mnie wyłącznie negatywne. Wtedy czegoś mogę się
> dowiedzieć bardziej rzetelnego.
Ogolnie tez tak robie ... ale przy bardziej skomplikowanym sprzecie,
bo przy oponach to IMO nie bardzo ...
>> Albo np Dębica navigator. Starszy model mniejszego rozmiaru ma w/g
>> etykiety na mokro klase E. Wieksza, nowsza - B.
>> To powinno byc zmierzone zgodnie z przepisem i na podstawie wyniku
>> ustalone. Roznica powinna byc spora.
>
> Dlatego UE o to walczy. W chwili obecnej każdy producent po swojemu
> sobie oznacza opony. Założysz Dębicę w klasie B a potem np. Dunlopa i
> nagle okaże się, że przyczepność tych drugich jest z innej bajki - o
> klasę wyższa.
Ale wlasnie to juz nie jest "po swojemu", tylko wedle jednolitych
przepisow.
> Jest jeszcze jedna rzecz, której nie ma w testach - przyczepność boczna.
> Co z tego, że opona na wprost zahamuje w miejscu kiedy to ta sama opona
> w zakrętach będzie zachowywała się jak posmarowana smalcem.
>
>>>> A jezdzisz potem po drodze publicznej z takimi predkosciami ?
>>> Owszem. 100km/h to nic nadzwyczajnego.
>> I masz jakies problemy na zakretach ?
> Koszmarnie bardzo to zależy od opony. Mam swoje stałe trasy i wiem, że
> na zimówkach ten sam zakręt pokonuję z max 60km/h a na letniej, nawet
> przełożonej tego samego dnia by warunki były te same - 90km/h.
>
>> Mowimy o zwyklych krajowkach, jak z tego filmu, czy np po miescie i
>> skrecaniu na skrzyzowaniach pod katem prostym ?
>
> Na skrzyżowaniach? No coś Ty! Tam bardzo ostrożnie prowadzę. Racjonalnie
> podchodzę do dróg. Np. na Estakadzie w Gdyni 100km/h, ale w centrum
> 40-tka nie jest niczym niezwykłym.
> Jeśli przyciskam mocniej (w sensie szybkości) to tylko poza miastem i
> tylko w widocznych miejscach za dnia. Nocą dużo rzadziej i raczej na
> S-kach czy autostradach.
Musielibysmy kiedys po jednej drodze przejechac.
Po kraju to w zasadzie w ciemno przynajmniej 120 pojade - najwyzej
bedzie lekkie hamowanie przed ostro wygladajacymi zakretami.
https://youtu.be/fHF-G72LOfM?t=49
tu panowie nie boja sie 200 w zakretach - i nie jest to autostrada.
>> Moze na torze, bo w cywilu ... zimno czy cieplo, letnie zima, zimowe
>> latem - nie czuje roznicy.
>
> Bo masz lekkie auto. Zgadłem? Moje waży 1800kg. W poprzednim 1200kg
> różnice były znacznie mniej dostrzegalne.
Vectra kombi, wczesniej mondeo kombi - nawet nie wiem ile to wazy, bo
mnie dane fabryczne czasem dziwia.
niby 1400-1600kg, a ze to 1.9D, wiec powinno byc ~1500 ..
> Aby było co porównać, to
> najlepiej na tor wyjechać. Tam gdzie ja pojadę max 100km/h, Ty możesz
> dać radę np. przy 130km/h. Więc różnice dostrzeżesz dopiero przy 130km/h
> i ostrych zakrętach.
No i to mnie wlasnie dziwi - jesli ja pojade 130 (zakladajac) to czemu
masz problemy przy 100 ? I to na drogich, dobrych oponach ?
> Przy cywilnych drogach, gdzie nie jeździ się z
> takimi prędkościami - nie będziesz miał szans na dostrzeganie różnic. A
> ja już tak.
Otoz to - jak widac da sie pojechac 200 zwykla droga, i to wcale nie
trzeba byc Holowczycem, wiec wcale mnie nie dziwi ze nie mam problemow
np przy 150, za to sie zastanawiam ile Ty jezdzisz, ze masz problemy
:-)
>> No, ona miala mocny silnik. Choc to tylko 130KM.
>> Mozna sie bylo rozpedzic.
>
> To nawet nie o to chodzi. Moc ma niewiele do gadania w zakrętach przy
> cywilnej jeździe. Zawieszenie jakieś dziwne. Tendencja jakby do
> gwałtownego przełamywania przy przekroczeniu pochylenia bocznego. Albo
> jeszcze inna rzecz: zachowanie kierownicy. Po puszczeniu jej koła
> prostują się a trochę większa prędkość powodowała coś odwrotnego. Klęska
> jak dla mnie. A, samochód był w salonie kupowany więc nówka.
Tego nie pamietam. Raczej normalnie sie prowadzila, w zaleznosci od
zuzycia i ilosci kolizji, moze wiatru, powyzej 180 potrafila jakos
niestabilnie jechac
Za to w owym czasie przejechalem kawalek Astra 2, i tam mnie
zaskoczylo, ze jak hamuje w zakrecie, to samochod ma tendencje do
zaciesniania skretu. Trzeba sie bylo skupic.
>> Niestety - najblizej mam to
>> http://www.siescigam.pl/tory-wyscigowe/tor-osrodek-w
roclaw-rakietowa/
>> I cos mi sie wydaje, ze to jest za malo, aby pocwiczyc na suchym
>> asfalcie.
>
> Tor musi być bezpieczny by laik taki jak ja nie rozwalił auta nawet gdy
> wyleci z toru.
No wlasnie - odpowiednio duzy, zeby sie dalo do tych 100-120
rozpedzic, i spokojnie wyhamowac, jak sie wypadnie.
Czyli duzo asfaltu, a to kosztuje ...
https://www.youtube.com/watch?v=xknA1bGFgB8
to nie sprawia wrazenia miejsca, gdzie mozna sobie pocwiczyc wypadanie
z zakretu
> Jazda ma sens tylko z instruktorem u boku. Sam z siebie w
> życiu nie doświadczysz efektów takich jak profesjonalista może
> zademonstrować.
> Aha - jeszcze jedno. Auto zawsze własne. Akurat tam, gdzie ja ćwiczyłem
> można było jakąś BMW poszaleć ale nie o to chodzi by poznawać cudze lecz
> należy poznać własny sprzęt bo nim na co dzień podróżujesz.
>> Ale ile tego jest - po odjeciu pieszych zostanie moze z 1500 w calej
>> Polsce, a miliony przejezdzaja i nic.
> 1500 to mało?
Malo, jesli zalozyc, ze 20 mln pojazdow pokonuje 10 kkm rocznie, wiec
przynajmniej z 5 tys zakretow. Czyli raz na ~60 mln zakretow.
> Nie wiem co liczysz, czy tylko śmiertelne? Bo ja
> policzyłbym również coś, co na obwodnicy widziałem ze 2 miesiące temu.
> Chodzi o to miejsce:
> https://www.google.pl/maps/place/Obwodnica+Trójmiast
a/@54.5289894,18.45503,3a,75y,165.69h,104.52t/data=!
3m9!1e1!3m7!1szw7ciP0SMsO7kvo0jIHmig!2e0!7i13312!8i6
656!9m2!1b1!2i42!4m5!3m4!1s0x46fd7576e2564e0d:0x3886
4b68b74e2234!8m2!3d54.3797873!4d18.5110536
>
> Gość wyprostował lekki zakręt i wjechał w las. Wyszedł tylnym oknem bo
> drzwi były drzewami przyblokowane :-) Droga sucha, prędkość ze 140km/h
> byle jakie opony i zaczął tańcować.
No fakt, trzeba by doliczyc, a to nawet wypadek nie byl w policyjnym
zargonie.
J.
-
65. Data: 2018-07-06 11:35:45
Temat: Re: Powód, dla którego warto zadbać o opony
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
Zenek Kapelinder <4...@g...com> wrote:
> Zdarzenie zostalo upublicznione i osoby biorace udzial w dyskusji
> zwolnione sa od odpowiedzialnosci karnej za nie powiadomienie organow o
> zdarzeniu.
Dlaczego? Jakiś paragraf dotyczący tego zwolnienia?
--
[ Yaris I FL 1.3 '04 & Hayabusa '00 & Yamaha YP-125R '07 ]
[ PMS+ PJ+ S+ p+ M- W P+:++ X+ L++ B+ M++ Z+++ T w- CB++ ]
[ a@b a=grp b=chmurka.net http://www.chmurka.net/ ]
-
66. Data: 2018-07-06 19:13:06
Temat: Re: Powód, dla którego warto zadbać o opony
Od: Kviat
W dniu 2018-07-04 o 17:58, Marek S pisze:
> Nie zwiększyłem też limitów prędkości dla siebie a wręcz przeciwnie -
> trzymam większe odstępy na drogach szybkiego ruchu (choć to nic nie daje
> bo zawsze ktoś wyprzedza mnie wtedy z prawej strony tylko po to by
> jechać przede mną - trójmiejska mentalność kierowców się kłania).
Do trójmiejskiej mentalności jeszcze dodam :)
Kierunkowskazy są zbędnym dodatkiem, no czasem, chyba przez
roztargnienie, służą do jednego mrugnięcia w trakcie zmiany pasa, albo
pod koniec zmiany pasa (ten zwyczaj obejmuje całe Trójmiasto, nie tylko
obwodnicę).
Jadąc obwodnicą lewym pasem, wyprzedzając konwój tirów jadących prawym
pasem, na tempomacie (oczywiście), prawie zderzak w zderzak, na 100% po
chwili z tylu będzie ci ktoś "walił" długimi żebyś mu zjechał (między
tiry...) i będzie ci wisiał na dupie na metr, bo on przez ciebie musiał
hamować z przepisowych 200km/h, a ty mu blokujesz. Tak długo będzie
"walił" światłami, dopóki nie wyprzedzisz kolumny tirów i mu nie
zjedziesz, bo w pale mu się nie mieści, że nie masz ochoty wciskać się
na żyletkę pomiędzy tiry jadące prawym pasem.
I z drugiej mańki :)
Przykładowy zjazd z obwodnicy w kierunku Wrzeszcza w ul.Słowackiego
(jadąc od strony A1 w stronę Gdyni, węzeł Matarnia, centrum handlowe
itd. więc spory ruch). Wszyscy miejscowi grzecznie czekają żeby się
włączyć do ruchu w ulicę Słowackiego. Na zjeździe jezdnia dość szeroka,
więc "zagraniczne" (głównie tablice warszawskie, jak zaobserwowałem...)
przycinają lewą stroną, połową auta jadąc po żwirowym poboczu, bo wydaje
im się, że są cwaniakami i sobie ten koreczek oleją. Na końcu zwykle i
tak czekają, bo tam nie jest wcale tak łatwo włączyć się do ruchu w
ul.Słowackiego stojąc po lewej stronie (można skręcić tylko w prawo).
Często zirytowani, bo ci z jego prawej jednak się włączają, a on musi i
tak czekać, wyskakują "na siłę" i wymuszają pierwszeństwo na jadących
ul.Słowackiego, często wskakując od razu na lewy pas ul.Słowackiego.
Mam nadzieję, że napisałem zrozumiale, bo miejsce specyficzne i trzeba
to zobaczyć na własne oczy, żeby zrozumieć na czym polega problem skrętu
w prawo w ul.Słowackiego zajmując lewą (a nie prawą) stronę dojazdówki ;)
Pozdrawiam
Piotr
-
67. Data: 2018-07-06 19:37:32
Temat: Re: Powód, dla którego warto zadbać o opony
Od: s...@g...com
W dniu piątek, 6 lipca 2018 12:13:07 UTC-5 użytkownik Kviat napisał:
> W dniu 2018-07-04 o 17:58, Marek S pisze:
> I z drugiej mańki :)
> Przykładowy zjazd z obwodnicy w kierunku Wrzeszcza w ul.Słowackiego
> (jadąc od strony A1 w stronę Gdyni, węzeł Matarnia, centrum handlowe
> itd. więc spory ruch). Wszyscy miejscowi grzecznie czekają żeby się
> włączyć do ruchu w ulicę Słowackiego. Na zjeździe jezdnia dość szeroka,
> więc "zagraniczne" (głównie tablice warszawskie, jak zaobserwowałem...)
> przycinają lewą stroną, połową auta jadąc po żwirowym poboczu, bo wydaje
> im się, że są cwaniakami i sobie ten koreczek oleją. Na końcu zwykle i
> tak czekają, bo tam nie jest wcale tak łatwo włączyć się do ruchu w
> ul.Słowackiego stojąc po lewej stronie (można skręcić tylko w prawo).
> Często zirytowani, bo ci z jego prawej jednak się włączają, a on musi i
> tak czekać, wyskakują "na siłę" i wymuszają pierwszeństwo na jadących
> ul.Słowackiego, często wskakując od razu na lewy pas ul.Słowackiego.
> Mam nadzieję, że napisałem zrozumiale, bo miejsce specyficzne i trzeba
> to zobaczyć na własne oczy, żeby zrozumieć na czym polega problem skrętu
> w prawo w ul.Słowackiego zajmując lewą (a nie prawą) stronę dojazdówki ;)
>
tu?
https://www.google.com/maps/@54.3761886,18.5163767,3
a,75y,216.82h,73.55t/data=!3m7!1e1!3m5!1sKRVW-rTITWd
pr5ahk2VD1Q!2e0!6s%2F%2Fgeo3.ggpht.com%2Fcbk%3Fpanoi
d%3DKRVW-rTITWdpr5ahk2VD1Q%26output%3Dthumbnail%26cb
_client%3Dmaps_sv.tactile.gps%26thumb%3D2%26w%3D203%
26h%3D100%26yaw%3D152.0255%26pitch%3D0%26thumbfov%3D
100!7i13312!8i6656
-
68. Data: 2018-07-06 19:46:29
Temat: Re: Powód, dla którego warto zadbać o opony
Od: Kviat
W dniu 2018-07-06 o 19:37, s...@g...com pisze:
> W dniu piątek, 6 lipca 2018 12:13:07 UTC-5 użytkownik Kviat napisał:
>> W dniu 2018-07-04 o 17:58, Marek S pisze:
>
>> I z drugiej mańki :)
>> Przykładowy zjazd z obwodnicy w kierunku Wrzeszcza w ul.Słowackiego
>> (jadąc od strony A1 w stronę Gdyni, węzeł Matarnia, centrum handlowe
>> itd. więc spory ruch). Wszyscy miejscowi grzecznie czekają żeby się
>> włączyć do ruchu w ulicę Słowackiego. Na zjeździe jezdnia dość szeroka,
>> więc "zagraniczne" (głównie tablice warszawskie, jak zaobserwowałem...)
>> przycinają lewą stroną, połową auta jadąc po żwirowym poboczu, bo wydaje
>> im się, że są cwaniakami i sobie ten koreczek oleją. Na końcu zwykle i
>> tak czekają, bo tam nie jest wcale tak łatwo włączyć się do ruchu w
>> ul.Słowackiego stojąc po lewej stronie (można skręcić tylko w prawo).
>> Często zirytowani, bo ci z jego prawej jednak się włączają, a on musi i
>> tak czekać, wyskakują "na siłę" i wymuszają pierwszeństwo na jadących
>> ul.Słowackiego, często wskakując od razu na lewy pas ul.Słowackiego.
>> Mam nadzieję, że napisałem zrozumiale, bo miejsce specyficzne i trzeba
>> to zobaczyć na własne oczy, żeby zrozumieć na czym polega problem skrętu
>> w prawo w ul.Słowackiego zajmując lewą (a nie prawą) stronę dojazdówki ;)
>>
> tu?
> https://www.google.com/maps/@54.3761886,18.5163767,3
a,75y,216.82h,73.55t/data=!3m7!1e1!3m5!1sKRVW-rTITWd
pr5ahk2VD1Q!2e0!6s%2F%2Fgeo3.ggpht.com%2Fcbk%3Fpanoi
d%3DKRVW-rTITWdpr5ahk2VD1Q%26output%3Dthumbnail%26cb
_client%3Dmaps_sv.tactile.gps%26thumb%3D2%26w%3D203%
26h%3D100%26yaw%3D152.0255%26pitch%3D0%26thumbfov%3D
100!7i13312!8i6656
Dokładnie to miejsce.
Nawet widać ślady opon na tym żwirowym poboczu :)
Pozdrawiam
Piotr
-
69. Data: 2018-07-06 19:51:23
Temat: Re: Powód, dla którego warto zadbać o opony
Od: Kviat
W dniu 2018-07-06 o 19:46, Kviat pisze:
> W dniu 2018-07-06 o 19:37, s...@g...com pisze:
>> W dniu piątek, 6 lipca 2018 12:13:07 UTC-5 użytkownik Kviat napisał:
>>> W dniu 2018-07-04 o 17:58, Marek S pisze:
>>
>>> I z drugiej mańki :)
>>> Przykładowy zjazd z obwodnicy w kierunku Wrzeszcza w ul.Słowackiego
>>> (jadąc od strony A1 w stronę Gdyni, węzeł Matarnia, centrum handlowe
>>> itd. więc spory ruch). Wszyscy miejscowi grzecznie czekają żeby się
>>> włączyć do ruchu w ulicę Słowackiego. Na zjeździe jezdnia dość szeroka,
>>> więc "zagraniczne" (głównie tablice warszawskie, jak zaobserwowałem...)
>>> przycinają lewą stroną, połową auta jadąc po żwirowym poboczu, bo wydaje
>>> im się, że są cwaniakami i sobie ten koreczek oleją. Na końcu zwykle i
>>> tak czekają, bo tam nie jest wcale tak łatwo włączyć się do ruchu w
>>> ul.Słowackiego stojąc po lewej stronie (można skręcić tylko w prawo).
>>> Często zirytowani, bo ci z jego prawej jednak się włączają, a on musi i
>>> tak czekać, wyskakują "na siłę" i wymuszają pierwszeństwo na jadących
>>> ul.Słowackiego, często wskakując od razu na lewy pas ul.Słowackiego.
>>> Mam nadzieję, że napisałem zrozumiale, bo miejsce specyficzne i trzeba
>>> to zobaczyć na własne oczy, żeby zrozumieć na czym polega problem skrętu
>>> w prawo w ul.Słowackiego zajmując lewą (a nie prawą) stronę
>>> dojazdówki ;)
>>>
>> tu?
>> https://www.google.com/maps/@54.3761886,18.5163767,3
a,75y,216.82h,73.55t/data=!3m7!1e1!3m5!1sKRVW-rTITWd
pr5ahk2VD1Q!2e0!6s%2F%2Fgeo3.ggpht.com%2Fcbk%3Fpanoi
d%3DKRVW-rTITWdpr5ahk2VD1Q%26output%3Dthumbnail%26cb
_client%3Dmaps_sv.tactile.gps%26thumb%3D2%26w%3D203%
26h%3D100%26yaw%3D152.0255%26pitch%3D0%26thumbfov%3D
100!7i13312!8i6656
>>
>
> Dokładnie to miejsce.
> Nawet widać ślady opon na tym żwirowym poboczu :)
https://www.google.com/maps/@54.3752938,18.5159876,3
a,53y,24.67h,72.55t/data=!3m6!1e1!3m4!1sKWvYvUxju3VM
xwgTr-OQWw!2e0!7i13312!8i6656
Pozdrawiam
Piotr
-
70. Data: 2018-07-06 20:05:55
Temat: Re: Powód, dla którego warto zadbać o opony
Od: s...@g...com
W dniu piątek, 6 lipca 2018 12:51:26 UTC-5 użytkownik Kviat napisał:
> W dniu 2018-07-06 o 19:46, Kviat pisze:
> > W dniu 2018-07-06 o 19:37, s...@g...com pisze:
> >> W dniu piątek, 6 lipca 2018 12:13:07 UTC-5 użytkownik Kviat napisał:
> >>> W dniu 2018-07-04 o 17:58, Marek S pisze:
> >>
> >>> I z drugiej mańki :)
> >>> Przykładowy zjazd z obwodnicy w kierunku Wrzeszcza w ul.Słowackiego
> >>> (jadąc od strony A1 w stronę Gdyni, węzeł Matarnia, centrum handlowe
> >>> itd. więc spory ruch). Wszyscy miejscowi grzecznie czekają żeby się
> >>> włączyć do ruchu w ulicę Słowackiego. Na zjeździe jezdnia dość szeroka,
> >>> więc "zagraniczne" (głównie tablice warszawskie, jak zaobserwowałem...)
> >>> przycinają lewą stroną, połową auta jadąc po żwirowym poboczu, bo wydaje
> >>> im się, że są cwaniakami i sobie ten koreczek oleją. Na końcu zwykle i
> >>> tak czekają, bo tam nie jest wcale tak łatwo włączyć się do ruchu w
> >>> ul.Słowackiego stojąc po lewej stronie (można skręcić tylko w prawo).
> >>> Często zirytowani, bo ci z jego prawej jednak się włączają, a on musi i
> >>> tak czekać, wyskakują "na siłę" i wymuszają pierwszeństwo na jadących
> >>> ul.Słowackiego, często wskakując od razu na lewy pas ul.Słowackiego.
> >>> Mam nadzieję, że napisałem zrozumiale, bo miejsce specyficzne i trzeba
> >>> to zobaczyć na własne oczy, żeby zrozumieć na czym polega problem skrętu
> >>> w prawo w ul.Słowackiego zajmując lewą (a nie prawą) stronę
> >>> dojazdówki ;)
> >>>
> >> tu?
> >> https://www.google.com/maps/@54.3761886,18.5163767,3
a,75y,216.82h,73.55t/data=!3m7!1e1!3m5!1sKRVW-rTITWd
pr5ahk2VD1Q!2e0!6s%2F%2Fgeo3.ggpht.com%2Fcbk%3Fpanoi
d%3DKRVW-rTITWdpr5ahk2VD1Q%26output%3Dthumbnail%26cb
_client%3Dmaps_sv.tactile.gps%26thumb%3D2%26w%3D203%
26h%3D100%26yaw%3D152.0255%26pitch%3D0%26thumbfov%3D
100!7i13312!8i6656
> >>
> >
> > Dokładnie to miejsce.
> > Nawet widać ślady opon na tym żwirowym poboczu :)
>
> https://www.google.com/maps/@54.3752938,18.5159876,3
a,53y,24.67h,72.55t/data=!3m6!1e1!3m4!1sKWvYvUxju3VM
xwgTr-OQWw!2e0!7i13312!8i6656
>
> Pozdrawiam
> Piotr
Rzeczywiscie cos te kierowce u was dziwne.
Po co stawac przy brzegu na tym zjezdzie?
Sami podpuszczacie przyjezdnych do dziwnych zachowan. Jakbym miejsca nie znal to bym
tez sie ryl do konca sadzac ze tam jest jakas inna opcja i dlatego jestescie mili i
robicie miejsce.
A tu zonk. Stawac na srodku lub w kratke i sie problem rozwiaze. :)