eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPowód, dla którego warto zadbać o oponyRe: Powód, dla którego warto zadbać o opony
  • Data: 2018-07-07 22:02:15
    Temat: Re: Powód, dla którego warto zadbać o opony
    Od: s...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu piątek, 6 lipca 2018 14:29:53 UTC-5 użytkownik Kviat napisał:
    > W dniu 2018-07-06 o 21:04, s...@g...com pisze:
    > > W dniu piątek, 6 lipca 2018 13:28:20 UTC-5 użytkownik Kviat napisał:
    > >> W dniu 2018-07-06 o 20:05, s...@g...com pisze:
    > >>> W dniu piątek, 6 lipca 2018 12:51:26 UTC-5 użytkownik Kviat napisał:
    > >>
    > >>>>>>
    > >>>>>
    > >>>>> Dokładnie to miejsce.
    > >>>>> Nawet widać ślady opon na tym żwirowym poboczu :)
    > >>>>
    > >>>> https://www.google.com/maps/@54.3752938,18.5159876,3
    a,53y,24.67h,72.55t/data=!3m6!1e1!3m4!1sKWvYvUxju3VM
    xwgTr-OQWw!2e0!7i13312!8i6656
    > >>>>
    > >>>> Pozdrawiam
    > >>>> Piotr
    > >>>
    > >>> Rzeczywiscie cos te kierowce u was dziwne.
    > >>> Po co stawac przy brzegu na tym zjezdzie?
    > >>
    > >> W razie gdyby karetka jechała... żeby nie musiała poboczem po żwirze
    > >> jechać, a tam w godzinach szczytu zawsze kolejka na tym zjeździe. Na
    > >> obwodnicy prawie codziennie coś się dzieje.
    > >
    > > To lepiej bylo by pomalowac tam wysepke.
    >
    > Gdzie pomalować wysepkę? Na środku jezdni?
    > Po co? Skoro tam można skręcić tylko w prawo.
    >

    Po lewej.
    Wtedy nie bedzie oddzialywania tej sugestii ze ktos gdzies tam ustawia sie tak aby
    kto inny mogl przejechac.

    > >> Ten zjazd (w prawo w ul.Słowackiego) niemalże prosto prowadzi do szpitala.
    > >> Czasem nawet widuję śmigłowce ratownicze lądujące obok obwodnicy, ale
    > >> częściej karetki...
    > >>
    > > No wyjasnienie jakies jest ale skad taki biedny ludek ma wiedziec co tam
    szczegolnego jezdzi?
    >
    > Nie rozumiem. Nie ma tam wymalowanej linii rozdzielającej dwa pasy.

    Nie ma takiego obowiazku.
    Jak nie ma namalowanych a miejsce jest to sie jedzie. Malo popularne ale legalne.

    > Ludzie stoją z prawej, a ty ciśniesz z lewej zahaczając lewą stroną auta
    > pobocze ze żwirem. No skąd masz wiedzieć, żeby nie jechać żwirem?
    >

    Bo miejsca nie znam a widze ze ludzie dziwnie stoja. Pewnie robia miejsce.
    Proste.
    A ze robia karetce a nie mnie? Skad mam wiedziec?

    > Inny przykład. Jedziesz "autobahną" w Niemczech. Korek. Samochody stoją
    > po prawej i po lewej. W środku korytarz "życia". No skąd taki biedny
    > ludek ma wiedzieć, że środkiem coś szczególnego jeździ?
    > Dziwi się tylko, że te głupole stoją po lewej i po prawej, zamiast
    > jechać środkiem, skoro jest wolny...
    >

    Pasy sa tam wymalowane, no i korek jednak jest i mozna sie domyslec ze srodek jest
    dla karetki, zreszta po dwu pasach "sie nie jezdzi"
    Zly przyklad dales.

    Ja nie mam zamiaru cie do czego kolwiek przekonywac.
    Ja ci tlumacze dlaczego ktos mogl by ten konkretny przypadek tak interpretowac.
    Dawanie kontr przykladow jest bez sensu. Pokazalem ci podobny przypadek gdzie taka
    logika ma sens bo wyjazd jest w pare kierunkow i ci co staoja aby jechac w prawo
    ustepuja miejsca tym co jada w lewo.

    > >>> Sami podpuszczacie przyjezdnych do dziwnych zachowan. Jakbym miejsca nie znal
    to bym tez sie ryl do konca sadzac ze tam jest jakas inna opcja i dlatego jestescie
    mili i robicie miejsce.
    > >>
    > >> I nie zastanowiłoby cię, dlaczego tylko ty ryjesz do końca po żwirze, a
    > >> reszta grzecznie czeka z prawej?
    > >>
    > >
    > > No nie bo np, mogl bym oczekiwac takiego stanu:
    > > https://www.google.com/maps/@50.2540282,18.9855328,3
    a,75y,295.16h,74.43t/data=!3m6!1e1!3m4!1s2SLYthSy9ve
    tvhaGbixatw!2e0!7i13312!8i6656
    > >
    > > Zerknij za i przed.
    >
    > Zerkłem :)
    >
    > No nie. Nie mógł oczekiwać takiego stanu. Tam jest od początku do końca
    > linia (dwie linie) rozdzielająca dwa pasy ruchu. I tam może się
    > spodziewać skrętu w lewo.

    Nie, na zjezdzie nie ma linii. Nie zerkles w tyl :)
    To podobna sytuacja do tej co pokazales, tyle ze konczy sie dwoma pasami, Ale przed
    zakretem jest tak samo. Jeden pas i ludzie stojacy zazwyczaj po prawej.

    > W miejscu, który omawiamy nie ma takiego stanu. Nie ma linii, nie ma
    > skrętu w lewo. Właśnie dlatego (zapewne) nie ma linii.
    > Mylące dla przyjezdnych jest to, że ta jezdnia (zjazd) jest dość
    > szeroka, i myślą, że są dwa pasy, ale nie wydzielone linią.
    >

    Jest :) nie zerkles :)

    > Co nie zmienia faktu, że trzeba użyć wyobraźni, co niektórych przerasta,
    > że skoro ludzie z prawej czekają, a nie cisną lewą, to coś jest na rzeczy...
    >

    No widzisz, ja bym uzyl wyobrazni i bym doszedl do dokladnie przeciwnego wniosku :)

    > >>> A tu zonk. Stawac na srodku lub w kratke i sie problem rozwiaze. :)
    > >>
    > >> I tak właśnie miejscowi robią nauczeni doświadczeniem. Na tych zdjęciach
    > >> google tego nie widać, akurat w tym momencie wszyscy stoją z prawej.
    > >> Zwykle kilku szeryfów się znajduje, czekają grzecznie w kolejce, ale z
    > >> lewej strony. Jak karetka jedzie, to uciekają na prawo, ale to trochę
    > >> trwa i karetka musi jednak zwalniać.
    > >>
    > >
    > > A na problem jaki opisujesz starczy trzymac nieco dystansu, wtedy karetce mozna
    zrobic miejsce.
    >
    > Co trwa.
    > I jeszcze muszą być chętni do utrzymania tego dystansu dla tego z lewej :)
    >

    Jak zwykle.
    Takie zycie. Nie wszystko daje sie robic idealnie. Robicie tak to sie jakis ludek
    wbija, robimy po "mojemu" to karetka nie ma miejsca.
    Co lepsze?

    > > Co prawda sie troche korek wydluza ale w sumie starczy jeden na 10 "szeryfow" aby
    uzyskac to co opisales.
    >
    > Trochę racji w tym jest. Problem w tym, że ludzie nie chętnie utrzymują
    > dystans. Jak jakiś szeryf zjedzie w lewo, to zaraz ci z prawej
    > "dobijają" na zderzak. Nie sądzę, że to przypadłość tylko trójmiejska :)
    >

    Wiesz, idealnie to bedzie jak auta ze soba beda gadac i planowac wspolnie jazde a ty
    bedziesz tylko klikal punkt startowy i koncowy. Pojedziesz jak stado dronow i bedzie
    elegancki porzadek wygladajacy jak chaos.

    Do tego czasu se ponarzekamy :)

    > > No nic, ja bym sie tu drastycznie beznadziejnego zachowania nie dopatrywal.
    > > Ot, taka ludzka nieidealna rzeczywistosc z ktora sobie trza dac rade...
    >
    > No nie. Jak ktoś ciśnie po lewej, lewą stroną auta po żwirze, to jest to
    > beznadziejne zachowanie.
    >

    Oj tam, juz kiedys chyba tu pisalem ze u nas panuje kombinatorstwo i w mojej ocenie
    jest ono raczej pozytywne niz negatywne. Raczej buduje niz dezorganizuje.
    Pobywalem tu i owdzie i jednak nie mam co narzekac.
    Zrozumialem Twoje opinie ale jej w pelni nie podzielam.

    Jakbym byl projektantem ruchu to bym Twoja opinie wysluchal, nakazal pomalowanie tam
    wysepek z lewej aby karetki mogly jechac i przyklejenie tych gumowych stojakow jako
    psychiczna bariere przeciw tym co jada po lewej i ci przeszkadzaja.
    A karetkom powiedzial zeby sie rozgoscili na tej wysepce.

    Wszyscy zadowoleni.
    Jedyny minus to to ze taka wysepka bardziej sliska i na poczatkowej czesci zjazdu nie
    powinna byc namalowana.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: