eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPotrącenie człowieka lusterkiem na parkinguRe: Potrącenie człowieka lusterkiem na parkingu
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
    -for-mail
    From: MarcinJM <m...@i...pl>
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: Re: Potrącenie człowieka lusterkiem na parkingu
    Date: Sat, 03 Jul 2010 18:59:55 +0200
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 40
    Message-ID: <i0nqao$h9c$1@news.onet.pl>
    References: <i02ho5$dnj$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: acgi160.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1278176408 17708 83.9.236.160 (3 Jul 2010 17:00:08 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 3 Jul 2010 17:00:08 +0000 (UTC)
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.24 (Windows/20100228)
    In-Reply-To: <i02ho5$dnj$1@inews.gazeta.pl>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2294347
    [ ukryj nagłówki ]

    kamil d pisze:
    > Witam,
    >
    > pytanie chyba bardziej filozoficzno-życiowe niż stricte motoryzacyjne.
    >
    > Sytuacja była taka: parking marketowy, sobota, narodu w cholerę, idę
    > razem z grupką ludzi, słyszę, że z tyłu nadjeżdża auto, odwracam się,
    > ciśnie diva w czarnym 407 OST 47EA, schodzę z drogi na ile się da (po
    > prawej ludzie, zaparkowane auta, za wiele się nie dało) i kontynuuję
    > swój pochód, nagle jebbb obrywam solidnie w łapę lusterkiem. Babsko
    > oczywiście widziało, że oberwałem ale nawet nie zwolniła, podniosła
    > tylko łapę w górę, gest typu "jak łazisz kretynie". Pojechała sobie na
    > drugi koniec parkingu.
    >
    > Ludzie dookoła nawołują do linczu babsztyla i że w razie czego to będą
    > świadczyć co i jak. Pieniaczem nie jestem, łapa w jednym kawałku czyli
    > policja to oleje, więc stwierdziłem, że do niej pójdę, baba przeprosi i
    > po sprawie. Najpierw udawała, że mnie nie widzi ale jak już ją dorwałem
    > to wyskoczyła z ryjem, że jak ona jedzie autem po drodze to ma
    > pierwszeństwo przed pieszym, moja wina i w ogóle to ja za wolno przed
    > nią uciekałem. Skończyło się tylko na nieprzyjemnej rozmowie,
    > podstarzała pudernica polazła jak gdyby nigdy nic na zakupy. Była z
    > jakimiś młodymi, chyba córki bo jedna z nich też na mnie z ryjem.
    >
    > Co robicie w takich sytuacjach? Olewać? Strzelić w ryj? Spuścić
    > powietrze? Fatygować polizei/ochronę? Niby nic się nie stało a jednak
    > niesmak pozostaje ;)
    >
    > Chyba, że coś się zmieniło i można sobie bezkarnie ludzi taranować na
    > parkingach.
    >
    > Na pamiątkę http://img413.imageshack.us/i/zdjecie048.jpg/

    Zostales potracany SAMOCHODEM, a nie lusterkiem. Sprawca zbiegl, a
    pozniej pyskowal. Ja bym zrobil smrod.

    --
    Pozdrawiam
    MarcinJM
    gg: 978510, marcinjm()op.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: