Użytkownik k...@g...com ...

>> Moze zacznijmy od ustalenia, czym jezdzisz :)
>> Z tego co wiem silniki PSA (czy ford bo to chyba jedno i to samo) 2.2
>> maja moc 100km.
>> A 130km to silnik Iveco 2.3 :)
>>
>> Tak czy siak - rozmawiamy o silniku 2.0 i co wazniejsze o małym
>> ducato czyli L1H1 a nie maxi czyli minimum L3H3...
>
> U mnie silnik 2,5 litra, bez żadnych wynalazków.

Czyli starsza technologia sprzed 2006 roku.
Ja mam troche nowszy - 2012...

> L1H1 furgon czy jakoś
> tak. Z odsuwanymi drzwiami po bokach. Ty masz inny, nowszy. Ale na
> cuda bym nie liczył. U mnie 115 to raczej maks. Twój poleci i 160. Ale
> szybsza jazda kosztuje. Przy tej samej prędkości Twój spali mniej niż
> mój bo jest nowocześniejszy. Wystaw przy 130 rękę za okno. Wiatr ci ją
> wygnie jak by z plasteliny była.

Nie musisz mi tłumaczyc co to za predkosc 130. Wiadomo tez ze szybsza jaZda
kosztuje. Dyskusja nie o tym a o tym o ile wiecej.

> Ludzie zwyczajnie pierdolą że im mało
> pali, żeby wkurwić innych.

Uwielbiam te Twoje teorie spiskowe.

> Taki sport narodowy. Jak masz jakieś
> podejrzenia to jedź na analizę spalin. Może jakąś świecę żarową masz
> upaloną, może wtryskiwacze już trochę gorzej rozpylają. Analiza wykaże
> z dużym prawdopodobieństwem co jest nie ten teges.
>
Mowisz ze po analizie spalin takie rzeczy się dowiem?
Hmm...
Tak jak pisałem - zaczne od przejazdzki dokładnie takim samym samochodem
ale innym egzemplarzem i sobacze co tamten pokazuje na komputerze.

do góry

W dniu niedziela, 22 lutego 2015 22:59:54 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
> Użytkownik k...@g...com ...
>
> >> Moze zacznijmy od ustalenia, czym jezdzisz :)
> >> Z tego co wiem silniki PSA (czy ford bo to chyba jedno i to samo) 2.2
> >> maja moc 100km.
> >> A 130km to silnik Iveco 2.3 :)
> >>
> >> Tak czy siak - rozmawiamy o silniku 2.0 i co wazniejsze o małym
> >> ducato czyli L1H1 a nie maxi czyli minimum L3H3...
> >
> > U mnie silnik 2,5 litra, bez żadnych wynalazków.
>
> Czyli starsza technologia sprzed 2006 roku.
> Ja mam troche nowszy - 2012...
>
> > L1H1 furgon czy jakoś
> > tak. Z odsuwanymi drzwiami po bokach. Ty masz inny, nowszy. Ale na
> > cuda bym nie liczył. U mnie 115 to raczej maks. Twój poleci i 160. Ale
> > szybsza jazda kosztuje. Przy tej samej prędkości Twój spali mniej niż
> > mój bo jest nowocześniejszy. Wystaw przy 130 rękę za okno. Wiatr ci ją
> > wygnie jak by z plasteliny była.
>
> Nie musisz mi tłumaczyc co to za predkosc 130. Wiadomo tez ze szybsza jaZda
> kosztuje. Dyskusja nie o tym a o tym o ile wiecej.
>
> > Ludzie zwyczajnie pierdolą że im mało
> > pali, żeby wkurwić innych.
>
> Uwielbiam te Twoje teorie spiskowe.
>
> > Taki sport narodowy. Jak masz jakieś
> > podejrzenia to jedź na analizę spalin. Może jakąś świecę żarową masz
> > upaloną, może wtryskiwacze już trochę gorzej rozpylają. Analiza wykaże
> > z dużym prawdopodobieństwem co jest nie ten teges.
> >
> Mowisz ze po analizie spalin takie rzeczy się dowiem?
> Hmm...
> Tak jak pisałem - zaczne od przejazdzki dokładnie takim samym samochodem
> ale innym egzemplarzem i sobacze co tamten pokazuje na komputerze.

Zatankuj do pełna i jak skończysz próbę to znowu do pełna. Komputer sobie odpuść.
Dobry diagnosta powinien wyłapać co jest nie tak. Na mechanikach ani przypadkowych
informacjach się nie opieraj. U mnie chwilę po zapalenia zaczyna mrugać kontrolka
świec. Mechanik że świece spierdolone. Wymienił. Jak mrugała tak mruga. On nie wie.
Pytam tutaj czy ktokolwiek widział czy ktokolwiek wie. Że komputer cośtam. U mnie nie
ma komputera. Że sygnalizuje jakąś przepaloną żarówkę i wiele podobnych bzdetów.
Podłączyłem się z żarówką do świecy. Żarówkę przydrutowałem do wycieraczki. Odpalam i
jadę. Zaczyna jednocześnie mrugać kontrolka i żarówka. Znaczy się jadę i auto samo
grzeje świece. Ale po co? Następnego dnia odpaliłem i odłączyłem przekaźnik świec.
Jadę a on coś cugu nie ma. Dymi trochę. Po chwili przeszło jak się trochę ugrzał.
Następnego dnia jadę z podłączonymi świecami. Ładnie jedzie i nie dymi a kontrolka
mruga, po kilkuset metrach zgasła. Nie twierdzę ze u Ciebie wszystko igła. Według
mnie te 13 to w normie. Ale może coś jest trochę uwalone, rozregulowane. Pojedziesz,
znajdą, poprawią i zrobi się 12. I też według mnie będzie w normie.

do góry

Użytkownik k...@g...com ...

> Zatankuj do pełna i jak skończysz próbę to znowu do pełna. Komputer
> sobie odpuść.

Ogólnie to juz kilka baków tak zrobiłem i spalanie +- pokrywa sie z
kmputerem.
Musze tylko dokładnie sprawdzic jak to jest z ta odlegloscia podana przez
komputer - czy tak samo przekłamuje, jak na liczniku predkosci, bo wtedy
tez trzebaby troche inaczej liczyc spalanie.

> Dobry diagnosta powinien wyłapać co jest nie tak. Na
> mechanikach ani przypadkowych informacjach się nie opieraj.

Mechanika to mam akurat takiego, ze nawet serce dałbym mu zreperowac :)
Ale i z Twojej rady skorzystam - dziekuje.

do góry

W dniu poniedziałek, 23 lutego 2015 08:59:07 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
> Użytkownik k...@g...com ...
>
> > Zatankuj do pełna i jak skończysz próbę to znowu do pełna. Komputer
> > sobie odpuść.
>
> Ogólnie to juz kilka baków tak zrobiłem i spalanie +- pokrywa sie z
> kmputerem.
> Musze tylko dokładnie sprawdzic jak to jest z ta odlegloscia podana przez
> komputer - czy tak samo przekłamuje, jak na liczniku predkosci, bo wtedy
> tez trzebaby troche inaczej liczyc spalanie.
>
> > Dobry diagnosta powinien wyłapać co jest nie tak. Na
> > mechanikach ani przypadkowych informacjach się nie opieraj.
>
> Mechanika to mam akurat takiego, ze nawet serce dałbym mu zreperowac :)
> Ale i z Twojej rady skorzystam - dziekuje.

chcesz próbę zrobić cudzym samochodem i jak tam pokazuje nie wiesz. Z odległością
oprzyj się na tablicach informacyjnych albo gpsie.

do góry

Użytkownik napisał w wiadomości grup
W dniu poniedziałek, 23 lutego 2015 08:59:07 UTC+1 użytkownik Budzik
napisał:
> Musze tylko dokładnie sprawdzic jak to jest z ta odlegloscia podana
> przez
> komputer - czy tak samo przekłamuje, jak na liczniku predkosci, bo
> wtedy
> tez trzebaby troche inaczej liczyc spalanie.

>chcesz próbę zrobić cudzym samochodem i jak tam pokazuje nie wiesz. Z
>odległością oprzyj się na tablicach informacyjnych albo gpsie.

Najprosciej IMO na slupkach kilometrowych. Na jakiejs austostradzie
nie powinno byc problemu z 50 km, a nawet po 10 widac juz wieksze
przeklamania.
GPS moze troche przeklamac.

Z doswiadczenia - przedkosciomierz zazwyczaj zawyza i to sporo, ale
odleglosciomerz jest w miare dokladny.
Rozmiar opon warto sprawdzic, czy zgodny z zalecanym.

Co wiecej - ten rozmiar moze tez wplynac na spalanie. tzn nie tylko
zle liczy odleglosc, ale optymalny punkt pracy przestaje byc
optymalny.

Tak czy inaczej ... mysle ze po prostu duzo pali.
Choc z drugiej strony ... czasem mnie dostawczaki wyprzedzaja i wtedy
sie zastanawiam jaka one maja moc silnika (a raczej niezbyt duza) i
jaka aerodynamike, ze potrafia pojechac 160 ...

J.

do góry

Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:XnsA449CF5B4BAFDbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
..
> Użytkownik rzymo r...@g...com ...
>
>> Ducato Maxi 2.2/130KM
>
> Moze zacznijmy od ustalenia, czym jezdzisz :)
> Z tego co wiem silniki PSA (czy ford bo to chyba jedno i to samo) 2.2 maja
> moc 100km.
> A 130km to silnik Iveco 2.3 :)
>
> Tak czy siak - rozmawiamy o silniku 2.0 i co wazniejsze o małym ducato
> czyli L1H1 a nie maxi czyli minimum L3H3...
>
> __________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur
> wirusów 11220 (20150223) __________
>
> Wiadomość została sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.
>
> http://www.eset.pl lub http://www.eset.com
>
>
>



__________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusów
11220 (20150223) __________

Wiadomość została sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com

do góry

> Moze zacznijmy od ustalenia, czym jezdzisz :)
> Z tego co wiem silniki PSA (czy ford bo to chyba jedno i to samo) 2.2 maja
> moc 100km.
> A 130km to silnik Iveco 2.3


Masz rację Ducata z takim silnikiem nie ma. Ja jeżdżę z silnikiem 2,3 130
kM.H2 L2 przejechane 60tys. Spalanie średnie 9,3l tak pokazuje komputer i
takie jest. Komputer fałszuje tylko wtedy gdy silnik pracuje dużo na postoju
(mnie się zdarza zimą nawet godzinę).

Spalanie zależy od stylu jazdy. Opowieści o niskim spalaniu się nasłuchałem
i w nie wierzę. Robiłem próbę i na mojej trasie (jeżdżę codziennie tą samą
trasą około 130km) zrobiłem spalanie 6,8l/100km da się ;) prawa noga mnie
bolała, to był pierwszy i ostatni raz aż takiej cierpliwości to ja nie mam.
Normalna jazda 9,3l/100, spalanie zawyża autostrada (na moich 130 km 40km
autostrady), przy 130-140km/h spalanie w zależności od wiatru 13-16l/100.
Podczas wypalania filtra cząstek spalanie ponad 18l/100.

> Tak czy siak - rozmawiamy o silniku 2.0 i co wazniejsze o małym ducato
> czyli L1H1 a nie maxi czyli minimum L3H3...

W Ducato nazwa maxi nie zależy od wielkości budy, może być maxi L4H3 i może
być L1H1.
W maxi jest inne zawieszeni kpoła 16" i jeszcze jakieś pierdoły
Pozdrawiam Janusz



__________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusów
11220 (20150223) __________

Wiadomość została sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com

do góry

Użytkownik k...@g...com ...

>> > Zatankuj do pełna i jak skończysz próbę to znowu do pełna. Komputer
>> > sobie odpuść.
>>
>> Ogólnie to juz kilka baków tak zrobiłem i spalanie +- pokrywa sie z
>> kmputerem.
>> Musze tylko dokładnie sprawdzic jak to jest z ta odlegloscia podana
>> przez komputer - czy tak samo przekłamuje, jak na liczniku predkosci,
>> bo wtedy tez trzebaby troche inaczej liczyc spalanie.
>>
>> > Dobry diagnosta powinien wyłapać co jest nie tak. Na
>> > mechanikach ani przypadkowych informacjach się nie opieraj.
>>
>> Mechanika to mam akurat takiego, ze nawet serce dałbym mu zreperowac
>> :) Ale i z Twojej rady skorzystam - dziekuje.
>
> chcesz próbę zrobić cudzym samochodem i jak tam pokazuje nie wiesz.

Czego nie wiem. Zobacze jakie wartosci spalania chwilowego pokazuje
komputer i juz bede cos wiecej wiedzial.
Powtarzam, ze wskazania komputera w tym samochodzie sa miarodajne a nie
jest dla mnie wazna dokladnosc do 0,3 litra tylko do 3 litrów...

> Z
> odległością oprzyj się na tablicach informacyjnych albo gpsie.

Tak, poradze sobie z tym problemem
:)

do góry

Użytkownik Janusz j...@g...com ...

>> Moze zacznijmy od ustalenia, czym jezdzisz :)
>> Z tego co wiem silniki PSA (czy ford bo to chyba jedno i to samo) 2.2
>> maja moc 100km.
>> A 130km to silnik Iveco 2.3
>
>> Masz rację Ducata z takim silnikiem nie ma. Ja jeżdżę z silnikiem 2,3
> 130 kM.H2 L2 przejechane 60tys. Spalanie średnie 9,3l tak pokazuje
> komputer i takie jest. Komputer fałszuje tylko wtedy gdy silnik
> pracuje dużo na postoju (mnie się zdarza zimą nawet godzinę).
>
> Spalanie zależy od stylu jazdy. Opowieści o niskim spalaniu się
> nasłuchałem i w nie wierzę. Robiłem próbę i na mojej trasie (jeżdżę
> codziennie tą samą trasą około 130km) zrobiłem spalanie 6,8l/100km da
> się ;) prawa noga mnie bolała, to był pierwszy i ostatni raz aż
> takiej cierpliwości to ja nie mam. Normalna jazda 9,3l/100, spalanie
> zawyża autostrada (na moich 130 km 40km autostrady), przy 130-140km/h
> spalanie w zależności od wiatru 13-16l/100. Podczas wypalania filtra
> cząstek spalanie ponad 18l/100.

To czy boli noga czy nie to inna sprawa. Ale wieksza buda i 6,8 tyo jest
super wynik.
Znajomi co maja L2 z 2,3 - nie chodza ponizej 7,5 a ogolnie spalaja ok 9l.
Czyli podobnie jak u ciebie.
>
>> Tak czy siak - rozmawiamy o silniku 2.0 i co wazniejsze o małym
>> ducato czyli L1H1 a nie maxi czyli minimum L3H3...
>
> W Ducato nazwa maxi nie zależy od wielkości budy, może być maxi L4H3 i
> może być L1H1.
> W maxi jest inne zawieszeni kpoła 16" i jeszcze jakieś pierdoły

A tego to nie wiedzialem
Ale fakt jest faktem, ze nie spotkałem ducato mniejszego niz L2H3 ktory
miałby oznaczenie maxi.

do góry

Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

> Z doswiadczenia - przedkosciomierz zazwyczaj zawyza i to sporo, ale
> odleglosciomerz jest w miare dokladny.
> Rozmiar opon warto sprawdzic, czy zgodny z zalecanym.
>
W sumie to by było ciekawe - chyba ze zawyzanie na predkosciomierzu jest
celowe...

> Co wiecej - ten rozmiar moze tez wplynac na spalanie. tzn nie tylko
> zle liczy odleglosc, ale optymalny punkt pracy przestaje byc
> optymalny.

Chyba rzeczywiscie sa za małe.
Bo mam 205/70/15 a powinny byc conajmniej 215/70/15 lub nawet 225/70/15
Obroty to jedno ale z drugiej strony szersze opony to wieksze opory
toczenia...
Nie sadze aby to był powód az takiego spalania.
>
> Tak czy inaczej ... mysle ze po prostu duzo pali.

Ale dlaczego? Skoro inne potrafia palic mniej.

> Choc z drugiej strony ... czasem mnie dostawczaki wyprzedzaja i wtedy
> sie zastanawiam jaka one maja moc silnika (a raczej niezbyt duza) i
> jaka aerodynamike, ze potrafia pojechac 160 ...

Wiesz, kto by sie przejmował spalaniem w firmówkach a to jednak czesto
samochody firmowe...

do góry