eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPostęp w bateriach.Re: Postp w bateriach.
  • Data: 2020-08-13 08:41:33
    Temat: Re: Postp w bateriach.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Wed, 12 Aug 2020 16:32:04 +0200, Myjk napisał(a):
    > Tue, 11 Aug 2020 20:36:03 +0200, J.F.
    >> Tesla mi sie podoba, bo jest taka ... bezkompromisowa.
    >> Inne tansze EV, to pewnie maly zasieg, kiepskie przyspieszenia,
    >> dlugie ladowanie i drogie :-)
    >
    > Najpierw twierdzisz że Tesla nie, bo komu potrzebne takie przyśpieszenia,
    > przecież wszystkim wysatrczy Golf,

    Nie, mowie, ze Tesle porownuje do Golfa, takiego 1.9TDI,
    bo golf dobry jest :-)
    I mi wychodzi, ze Tesla wielokrotnie drozsza :-)

    > teraz twierdzisz, że nie ma nic na rynku.
    > Co jest jakimś absurdalnym stwierdzeniem, bo jest od dawna od metra
    > EV które mają lepsze przyśpieszenia i lepszy komfort niż nawet twoja
    > Vectra, a gdzie tam do Golfa jeszcze.

    No to wymieniaj, i podaj od razu cene.

    > Tesla nie jest JUŻ jedyną która
    > potrafi się pakować z mocą 150kW. To już w zasadzie się zaczyna robić
    > standard w EV z pojemnościami >40kWh.

    Z czego juz widac, ze zasieg 15 minut :-)

    >> Odczuwam potrzebe pojechania 150km na narty (i powrotu), 150 km nad
    >> jezioro, 600km nad morze czy 1200km na narty ...
    > Pytam ponownie, ile przejeżdżasz średnio dziennie km?

    A ja sie pytam - dwa samochody mam sobie kupic?
    Na codzien to mi tramwaj wystarczy.

    >> I dwa auta ? Czy pozyczyc na ten tydzien w Alpach?
    >> czy jak czlowiek - autokarem pojechac ?
    >
    > Jak człowiek to się leci samolotem. :P

    Cena rosnie, chyba, zeby tak nart i butow nie kupowac, tylko pozyczyc
    na miejscu.
    Poza tym od lotniska do wyciagu bywa daleko ... i podroz sie wydluza.
    To juz chyba wole wlasnym samochodem.

    >> byloby fajne, o ile prawdziwe ... a te 300km to z jaka predkoscia ?
    > Z normalną.

    Czyli ile ?

    >> Niedawno bylem nad morzem, ~470km w 4h, bez postojow.
    >> A nie, przepraszam - zatankowalem sobie prawie u celu,
    >> zeby miec na jazdy lokalne i powrot.
    >> A postoje w te pogode ... no, jakby byl daszek, i klimatyzowana
    >> jadlodajnia, i hotdog z ryba ... bo sie nastawilismy, ze jedziemy nad
    >> morze, to bedziemy jesc zdrowe ryby, a nie jakies swinstwo :-)
    >> Powrot byl juz zaplanowany z przerwami, i byloby fajnie ... gdyby byla
    >> jakas ladowarka tam, gdzie zaplanowalismy.
    >> Za 10 lat moze bedzie, i moze nie bedzie zajeta ... ale zaplanowalismy
    >> dluzsze zwiedzanie, a nie 15 minut :-)
    >
    > Urzekła mnie twoja historia, naciągnięta jak guma od majtek. Szczególnie ta
    > średnia, no bo jak można jadąc 140 na autostradzie, plus wyjazd i wjazd
    > lokalnymi mieć średnią ponad 117,5/h? Manipuluj dalej.

    Malo lokalnych, wyjazd przed bladym switem,

    >> ja tam biore swoja vectre do porownania ... w miare dobra jest :-)
    > Wgląda jak trumna i hałas w niej jak w pociągu towarowym.

    halas jak w pociagu osobowym :-(

    >> 3 litrowy benzynowy audi ? Cichy jest.
    > I droższy.
    >
    >> Ale nie porownuj 2500 obrotow na parkingu, tylko 150km/h w trasie ...
    > Słuchając silnika na postoju wychodzi ile hałasu on generuje. Przecież to
    > nie jest że jak jedzie się 150/h to hałas od silnika znika, tylko się
    > kumuluje. Ergo, bez silnika jest ciszej, sprawdź sobie kiedyś, jak masz
    > odwagę, i go wyłącz podczas jazdy.
    >
    > Pomijam już absurdalne założenie porównania dla 150/h -- masz taką średnią
    > z jazdy?

    A mam porownywac halas jak jade za dwiema wyprzedzajacymi sie
    ciezarowkami czy jak sie zrobi pas wolny ?

    >> Moja vectra jest juz niestety za glosna.
    > No bo jest głośna, w końcu spaliniak.

    Nie tylko.

    >> A slyszysz jakis spadek halasu przy zmianie biegu ?
    > Praktycznie nie, bo obroty nie spadają poniżej 2k.

    Ale obroty sie zmienily, a ledwo slychac zmiane tonu silnika.
    Silnik malo tam halasuje.

    > Jak już pisałem silnik
    >>1500 słychać w kabinie bardzo wyraźnie, są też wibracje od spaliniaka
    > które wraz z podpięciem do kół całość potęgują. Dlatego w PHEV, któy jest
    > podpięty do prądnicy hałas od silnika jest mniejszy. Wyraźnie głośniej się
    > robi jak się podpina bezpośrednio pod koła. No ale żeby to wiedzieć to
    > trzeba mieć jakiekolwiek doświadczenie, a ty, jak i większość z którymi
    > tutaj staram się dyskutować, go nie masz.

    Byc moze.
    Jezdzilem kilkoma cichymi spaliniakami i mi sie nie podobalo.
    Lubie slyszec silnik. Mowie o cichym mruczeniu.
    Pewnie bym sie przyzwyczail do dobrego, ale zeby tak przeplacac za te
    odrobine halasu mniej :-P

    Usilowalem znalezc dane dla tesli, a tu takie kwiatki
    https://forums.tesla.com/discussion/76717/a-strange-
    vibration-sound-when-travelling-at-80-mph
    https://forums.tesla.com/discussion/76473/vibrations
    -at-high-speeds

    P.S.
    https://www.caranddriver.com/news/a30729685/porsche-
    taycan-super-bowl-commercial/
    "interior sound level of 35 decibels at idle."

    Idle w elektryku? Co tam halasuje ? :-)

    PPS no i juz wiemy co robi wlasciciel porsche, jak go Tesla objedzie
    :-)

    PPPS. Co znaczy turbo w Taycan Turbo ? :-)

    >> Ale o czym my tu mowimy - wrzuc 140 na licznik.
    > Nie mam takiej średniej z jazdy. Rzadko kiedy w ogóle z taką prędkością
    > jeżdżę, bo mnie hałas męczy bardziej niż wydłużona podróż.

    Stopery do uszu :-P

    A mnie meczy zjezdzanie na autostradzie, wole przyspieszyc :-)

    >> Zeby to rzetelnie porownac, to zapusc jakies radyjko w tle.
    > Taaak, i jeszcze fajerwerki odpalę żeby było wystarczająco rzetelnie.
    >
    >> Kamery i telefony pierwsze co robia to automatyczna regulacja poziomu.
    >
    > Oczywiście. A jak to robią? Większy hałas spuszczają w dół, a przy ciszy
    > podbijają. Co też widać w tych filmach.

    Czyli nie ma co porownywac. Wlacz radio, ustaw jakas niezbyt glosna
    muzyczke z plyty, to bedziesz mial odniesienie ...

    >> Radyjko najlepiej przenosne, bo glosnosci muzyczki tez nie jestes w
    >> stanie dobrze ocenic.
    >> Tylko znow odleglosc od kamery bedzie istotna ...
    >
    > Przestań kombinować, bo to żenujące jest. Ja rozumiem obronę własnych racji
    > i przekonań, ale to jakaś paranoja jest co odprawiasz tutaj. Zresztą nie
    > jesteś pierwszym wielbicielem spalinowych smrodów który twierdzi że nie
    > słychać różnicy. Wychodzi na to, że głuchy jesteś.

    Ja mowie tylko, ze nie tylko silnik halasuje, a demonstracja filmem
    nic nie daje.
    A jeszcze mniej, jak telefon ma jakis system redukcji szumow.
    A ma, bo do rozmowy potrzebne. Moze wylaczaja przy nagrywaniu.

    >> Co z tego ze dziennie mało ?
    > Czyli ile?
    >
    >> Wyjade kiedys na autostrade i banan zniknie wraz wyswietlanym
    >> zasiegiem :-)
    > Tak, pewnie standardowo 3x w roku ci ten banan zniknie. CBDU.

    Wystarczy.

    >> Ale co z tego, ze ja dziennie 8 km przejezdzam ?
    >> Przychodzi kolejny dzien i mam ochote na 300 ..
    >
    > No to jedziesz, bo masz tyle zasięgu z 15 minutowym ładowaniem. No ale
    > oczywiście więcej na klopie czasu spędzasz, aż ci nogi drętwieją, ale 15
    > minut na ładowanie EV 3x w roku to zbyt wymagające jest przecież.

    To w podrozy, to sie inaczej liczy.

    Mialem LPG z bakiem na 360km, i bylo to lekko uciazliwe.
    Leciutko, cena rekompensowala ... ale tam mialem 500km rezerwy.
    W elektryku nie mam nic :-)
    A cena zupelnie ne rekompesuje ... przynajmniej na razie :-)

    >> No ba, za te cene, przy tej ilosci ladowarek ? :-)
    > No, bo tu ciemnogród. Temu akurat nikt nie zaprzecza.

    To ja poczekam :-)

    >> Ale to chyba prawda ?
    > Tylko dla skrajnego ignoranta co liczyć nie potrafi na poziomie
    > podstawowym.

    To co tansze od wegla i drewna ?

    >> Na razie, to tych ladowarek prawie nie ma ... w Polsce :-)
    >> A jak juz beda, to zobaczysz, ze zlosliwie kolejki sie zrobia.
    > Oczywiście, na zachodzie nie ma, ale w ciemnogrodzie będą.

    >> Czyli jednak Tesla, a nie jakies tansze badziewie...
    >
    > Czyli są aplikacje które takie rzeczy pokazują.

    Tesla na swoich stacjach.
    A najblizsza wolna ladowarka do twojego outlandera to gdzie ?

    >> Ja tam mysle, ze nie bede mial wyboru - jak sie okaze, ze w trasie
    >> zostalo tylko 50 km zasiegu ... tzn moglbym probowac wczesniej, tylko
    >> ile tych postojow bedzie...
    > Póki co to widzę szukasz dziury w całym, bo jeździsz wokół komina, masz
    > tylko "chęć" pojechać gdzieś dalej.

    >> Zawsze, to sie mozna wyspa pol godziny dluzej, a potem narzekac na
    >> brak czasu :-)
    >
    > Możesz też wsadzić sobie przedłużenie swojej rury spalinowej do kabiny i
    > powiedzieć że pachnie fiołkami. Taki poziom dyskusji jest aktualnie z tobą.

    Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia :-)
    Tobie przeszkadza halas, ja sobie lubie polezec, a potem musze gonic,
    co zreszta robie z przyjemnoscia :-)

    >> Kupili sobie tesle, to musza z tym zyc :-)
    > Widać banan na gębie z posiadania EV jednak z powodu ładowania w trasie im
    > z gęby nie schodzi. No ale, nie zrozumie ten, co dłużej EV nie pojeździł i
    > nie przeżył szoku przesiadki z powrotem do smroda spalinowego.
    >
    >> Ale ta ciecz jest chlodzona powietrzem ... czy to ma sens ? :-)
    >> W spalinowym jak widac ma ...
    >
    > Tak samo ma w EV, inaczej by tego nie robili.

    Zrobiliby dobre baterie, to by nie musieli cieczą zalewac :-P

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: