-
201. Data: 2017-03-22 12:20:17
Temat: Re: Postęp techniczny w podeszłym wieku
Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>
W dniu 22.03.2017 o 12:01 Marek <f...@f...com> pisze:
> Dziwactwo, nigdy nie miałem potrzeby robić coś tak absurdalnego. W
A inni mieli i nie uważają tego za coś absurdalnego.
> 99,99% i tak kopouje się to, co jest zaznaczone.
Nawet jeśli to jak proponujesz sobie poradzić w tym 0.01% Wciskać
Ctrl+Shift+C żeby NIE kopiowało automatycznie?
Ja wolę jak komputer nie wie lepiej ode mnie czy chcę skopiować. I cieszę
się, że na razie jestem w większości.
--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
/Bastiat
-
202. Data: 2017-03-22 12:35:42
Temat: Re: Postęp techniczny w podeszłym wieku
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
sundayman <s...@p...onet.pl> wrote:
> Iluminaci ? Kosmici ? Czy zwykła tendencja do idiocenia gatunku w
> nadmiernym dobrobycie ?
Może odpowiedź znajduje się w mysiej utopii.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Eksperyment_Calhouna
--
http://www.chmurka.net/
-
203. Data: 2017-03-22 12:42:19
Temat: Re: Postęp techniczny w podeszłym wieku
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
> Do współczesnej matury z matematyki mogę podchodzić choćby zaraz.
Spróbuj :)
http://kobieta.onet.pl/dziecko/starsze-dziecko/matur
a-z-matematyki-na-poziomie-podstawowym-quiz/8k8kfp2
--
http://www.chmurka.net/
-
204. Data: 2017-03-22 12:47:05
Temat: Re: Postęp techniczny w podeszłym wieku
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Adam Wysocki napisał:
>>> Gdy przepali się w nocy jedna żarówka, to pozostaje tylko szybkie
>>> hamowanie, wzywanie lawety i czekanie do rana pod warsztatem?
>> Zgodnie z przepisami tak właśnie jest. Jeszcze można wymienić samemu
>> lub wezwać pomoc do wymiany. I tu dochodzimy do kwestii następnej --
>> projektowanie samochodu w ten sposób, by do wymiany żarówki trzeba
>> było kompletnego warsztatu, podnośnika i wyjmownia silnika, to jeszcze
>> głupszy pomysł konstruktora.
>
> Dokładnie... jakby te żarówki nie były elementem eksploatacyjnym,
> np. były jakimiś ultrajasnymi LED-ami, które żywotność mają planowaną
> na 10 lat, to jeszcze bym zrozumiał, ale żarówkę ma dać się wymienić
> w szczerym polu, bez narzędzi.
W niektórych krajach mają przepis, że jest obowiązek wożenia żarówek
zapasowych. Tylko na co komu zapas, gdy mu w szczerym polu zgasną światła
takiej furmanki?
--
Jarek
-
205. Data: 2017-03-22 12:49:43
Temat: Re: Postęp techniczny w podeszłym wieku
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
Marek <f...@f...com> wrote:
> W kukurydzy .Amdzia gubi się w kukurydzy.Natomiast to co piszesz o
> czynnościach pamięciowych to coś zupełnie innego niż zagadnienie
> wątku. To po prostu efekt "szkolenia na opetatora". Szanowna mama mie
> obsługiwać komputer odtąd dotąd w ścisłe określonych warunkach.
Ja mam wrażenie, że osoby starsze po prostu boją się popsuć ten piekielny
wynalazek. A to przecież element nauki... dziecko kliknie wszystko, co
popadnie, coś się usunie, coś się zawiesi, ale się nauczy...
> Ja pytałem o inny problem. Spotkałem się z sytuacją, gdy techniczna
> osoba w średnim wieku (gdzieś na etapie komputerów 8bitowych i
> dopiero pojawiającycj się PC) jako inżynier i pracownik dydaktycxny
> była guru technikalnym. Pó kilkunastu latach zacząłem zauważač, że
> nie nadąża lub celowo nie przyswaja nowej wiedzy. Nie odróżnia
> komputera od Osa, działanie Internetu bardziej mu się kojarzy z magią
> niż z fizycznym procesem.
Może pozmieniały mu się zainteresowania. Ja kiedyś byłem mocno sprzętowy,
dziś odpadłem, bo przestało mnie to interesować. Jak mnie ktoś zapyta,
jaka karta graficzna będzie dla niego najlepsza, to nie będę nawet udawał,
że mam o tym jakiekolwiek pojęcie.
--
http://www.chmurka.net/
-
206. Data: 2017-03-22 12:51:06
Temat: Re: Postęp techniczny w podeszłym wieku
Od: Luke <l...@l...net>
W dniu 2017-03-21 o 20:10, Marek pisze:
> zobaczyłem konsolę z motd OpenBSD, na która się zręcznie zalogowała i
> uruchomiła jakiś program do sprzedaży owych biletów to już mnie nic nie
> zdziwi.
A to naprawdę duży problem? Ona mogła nawet nie wiedzieć, co to OpenBSD.
Ma wprowadzić login, hasło, wydać polecenie, pracować.
Wrażenie to by na mnie zrobiło wtedy, jakby coś robiła w shellu,
improwizując.
L.
-
207. Data: 2017-03-22 12:59:51
Temat: Re: Postęp techniczny w podeszłym wieku
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
Włodzimierz Wojtiuk <"WBodzimierz Wojtiuk"> wrote:
> "Nieco" później te monitory (no większość) posiadły charakterystyczne
> wypalenie:
>
> http://www.futrega.org/digger/
Mój Hercules miał wypalenie od Norton Commandera, którego wtedy nie miałem
(miałem trzy dyskietki, jedna systemowa, jedna z Autotraxem i jedna z
grami), ale monitor był używany.
--
http://www.chmurka.net/
-
208. Data: 2017-03-22 13:31:56
Temat: Re: Postęp techniczny w podeszłym wieku
Od: jacek pozniak <j...@f...pl>
sundayman wrote:
> Gdzieś w przyczynach tego ogłupienia ludzkości jest też właśnie ta idea
> - dajmy im chleb i igrzyska - reszta nie będzie potrzebna.
Widać ta idea jest słuszna i ponadczasowa.
jp
-
209. Data: 2017-03-22 14:04:14
Temat: Re: Postęp techniczny w podeszłym wieku
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello J.F.,
Wednesday, March 22, 2017, 11:18:05 AM, you wrote:
[...]
> W sumie, to podobaly mi sie stare Borlandy, a wczesniej chyba bylo
> jeszcze pod CP/M - zaznaczam osobno poczatek bloku, osobno koniec,
> kopiuje.
Ctrl-K B, Ctrl-K K, Ctrl-K C, Ctrl-K V - długo nie mogłem się tego
oduczyć.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
210. Data: 2017-03-22 14:49:06
Temat: Re: Postęp techniczny w podeszłym wieku
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1...@p...pl.in
valid...
Hello J.F.,
[...]
>> W sumie, to podobaly mi sie stare Borlandy, a wczesniej chyba bylo
>> jeszcze pod CP/M - zaznaczam osobno poczatek bloku, osobno koniec,
>> kopiuje.
>Ctrl-K B, Ctrl-K K, Ctrl-K C, Ctrl-K V - długo nie mogłem się tego
>oduczyć.
Na pecetach przestawili na Fcostam, i to byl postep :-)
Dopoki IBM nie zepsul klawiatury ...
J.