Dnia Sun, 11 Jun 2017 13:19:57 -0500, Pszemol napisał(a):
> "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
>>>> Do lekkiego dopompowania kola, tak powiedzmy od 2.2. do 2.5, to i
>>>> reczna/nozna bardzo dobra jest.
>>>> A jak zauwazysz ze uszlo, to czesto juz sporo trzeba dopompowac.
>>> No ale właśnie ja nie chce droższej i większej nożnej skoro mam tańszą
>>> mniejszą i wygodniejszą elektryczną do tego samego celu...
>> Nozna jest tansza, mniejsza, o porownywalnej wygodzie, ale
>> najwazniejsze - psuje sie stopniowo.
>> Napompujesz kolo na tyle, zeby dojechac do sklepu/stacji z pompkami
>> :-)
> Ty takiej pompki używać chcesz aby się ratować z flaka na autostradzie? :-)
> Do tego masz koło zapasowe.

Dojazdowke, 80km/h :-)
A kiedy sprawdzales cisnienie w zapasie ?

> Ja pompki potrzebuję aby robić z autem
> rutynową obsługę - np. dopompować po zimie bez jechania na stację

Nadal - pare ruchow noga, nie trzeba rozwijac kabla, zwijac,
przekladac na rozne strony, odpalac silnika - bo zasilania w gniazdku
brak. No i czekac i czekac.

> beznynową i szukanie monet/żetonów na kompresor na stacji...
Imperialistyczny wyzysk - u mnie kompresory sa bezplatne :-)

I maja dobre manometry, co tez ulatwia.

>> A nie tak jak w elektrycznej - zadymi i stanie na dobre :-)
> Jak ją zamęczysz trzymając dłużej niż 10minut pod obciązeniem to zadymi.

No to przy okazji flaka zameczysz :-)

J.