-
11. Data: 2017-04-10 11:44:51
Temat: Re: Polski odpowiednik 555-xxxx
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
Pan Tomasz Wójtowicz napisał:
>> Poza tym jest jeszcze kwestia systemu prawnego:
>> w USA wystarczy, żeby na taki ujawniony prywatny numer ktoś raz
>> zadzwonił, właściciel poniesie "straty moralne" i sąd zasądzi
>> milion dolarów odszkodowania.
>> W Polsce to ja nie wiem, co musiałoby się dziać z takim numerem,
>> żeby sąd w ogóle przyjął sprawę do rozpatrzenia.
>Ponieważ nadarzyła się okazja, przetestowałem w polskich warunkach.
>Mam w umowie zastrzeżone, by nie dzwonić w żadnych sprawach i nie
>przekazywać numeru nikomu. Aż tu dzwoni baba i jakieś ubezpieczenie
>wciska. Wydało się, że dzwoni z polecenia operatora. Abonament mam
>z tych nielimitowanych, wszystko w jednym, opłata obejmuje wszystkie
>dzwonienia i niedzwonienia. A tu w tym miesiącu usługa niewykonana
>-- więc zwrot kasy. Jasne, że w krótkim pisemku coś o rozstrzyganiu
>spraw spornych przez sądy powszechne właściwe dla wspomniałem, ale
>obyło się bez sporów -- miesięczną stawke abonamentu zwrócili od
>razu.
Ale dlaczego miesieczna, a nie np roczna ?
No i to bylo dobrowolne, gdyby trafilo to sadu, to kto wie, co sad by
uznal - usluga niewykonana tylko czesciowo, to sie nalezy np 1zl
obnizki, albo i w ogole sie nie nalezy, bo zobacz pan - ja tu siedzie
na jakies bzdurnej sprawie, bo ktos d* zawraca, i musze - wiec czas
sie przyzwyczaic, ze telefon jest po to, zeby od czasu do czasu d*
zawracal.
J.
-
12. Data: 2017-04-10 11:47:52
Temat: Re: Polski odpowiednik 555-xxxx
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ocad2q$10d$...@n...news.atman.pl...
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <s...@s...spam.spam.com> napisał w
wiadomości
>> Poza tym jest jeszcze kwestia systemu prawnego:
>> w USA wystarczy, żeby na taki ujawniony prywatny numer ktoś raz
>> zadzwonił, właściciel poniesie "straty moralne" i sąd zasądzi
>> milion dolarów odszkodowania.
>To pewnie mogą w zasadzie za jednego telemarketera zrobić raban? (no
>nie chcę, żeby ten głuchy ch.j z garnkami dzwonił)
O ile wiem, to sie w USA dorobili centralnego rejestru, nie chcesz aby
ci przeszkadzali, to zglaszasz tam swoj numer.
Jak zadzwonia - to juz jest ich wina, ze nie sprawdzili wczesniej i to
moze byc grubsza kwote warte.
Ale ... to dotyczy telefonow komercyjnych, inni moga dzwonic.
Politycy, misjonarze ...
J.
-
13. Data: 2017-04-10 12:13:52
Temat: Re: Polski odpowiednik 555-xxxx
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>>> Poza tym jest jeszcze kwestia systemu prawnego:
>>> w USA wystarczy, żeby na taki ujawniony prywatny numer ktoś raz
>>> zadzwonił, właściciel poniesie "straty moralne" i sąd zasądzi
>>> milion dolarów odszkodowania.
>>> W Polsce to ja nie wiem, co musiałoby się dziać z takim numerem,
>>> żeby sąd w ogóle przyjął sprawę do rozpatrzenia.
>
>> Ponieważ nadarzyła się okazja, przetestowałem w polskich warunkach.
>> Mam w umowie zastrzeżone, by nie dzwonić w żadnych sprawach i nie
>> przekazywać numeru nikomu. Aż tu dzwoni baba i jakieś ubezpieczenie
>> wciska. Wydało się, że dzwoni z polecenia operatora. Abonament mam
>> z tych nielimitowanych, wszystko w jednym, opłata obejmuje wszystkie
>> dzwonienia i niedzwonienia. A tu w tym miesiącu usługa niewykonana
>> -- więc zwrot kasy. Jasne, że w krótkim pisemku coś o rozstrzyganiu
>> spraw spornych przez sądy powszechne właściwe dla wspomniałem, ale
>> obyło się bez sporów -- miesięczną stawke abonamentu zwrócili od
>> razu.
>
> Ale dlaczego miesieczna, a nie np roczna ?
Rozliczenie jest miesięczne. Co zresztą jest bardzo precyzyjnie ujęte
w regulamienie. Bardziej precyzyjnie, niż myślałem. Raz na miesiąc
przydzielany jest limit 44640 bezpłatnych minut do wykorzystania. Ale
operator zastrzega sobie, że ma bodajże godzinę na zrealizowanie tego
przydziału. W tym czasie rozmowy są płatne. No i raz mi się zdarzyło,
że mam wyższy niż zwykle rachunek. Patrzę w billing, a tu połączenie
płatne. Pytam co, jak i dlaczego, a oni mi spokojnie wyjaśniają,
że tak to jest w regulaminie, że jak zadzwonię zaraz po północy na
początku okresu rozliczeniowego, to rozmowa może byc zaliczona jako
płatna. I od razu, że to nie jest podstęp, tylko nie dało się inaczej
zrobić systemu billingowego. No i sami z własnej inicjatywy mi zwrócili
kasę w przy następnej fakturze.
> No i to bylo dobrowolne, gdyby trafilo to sadu, to kto wie, co sad by
> uznal - usluga niewykonana tylko czesciowo, to sie nalezy np 1zl
> obnizki, albo i w ogole sie nie nalezy, bo zobacz pan - ja tu siedzie
> na jakies bzdurnej sprawie, bo ktos d* zawraca, i musze - wiec czas
> sie przyzwyczaic, ze telefon jest po to, zeby od czasu do czasu d*
> zawracal.
Może to nawet ciekawe, co by sąd powiedział, ale operator nie był aż
tak żądny wiedzy, by to sprawdzać. "Częściowe niewykonanie usługi" nie
wchodzi w grę. Tu chodzi o usługę niedzwonienia. Niedzwonienie dotyczy
wszystkich 44640 minut w miesiącu. Usługa ta należy do kategorii
"bezpłatne w ramach abonamentu". Jak mi w maju będą zdwonić przez minutę,
to już nie będzie niedzwonienie. Otwartą kwestią może być, czy za to
niewykonanie należy się milion dolarów ekstra, czy sam zwrot trzech dych.
Jarek
--
Komu dzwonią temu dzwonią
Mnie nie dzwoni żaden dzwon
Bo takiemu pijakowi
Jakie życie taki zgon
-
14. Data: 2017-04-10 13:05:01
Temat: Re: Polski odpowiednik 555-xxxx
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
Pan J.F. napisał:
>>> Ponieważ nadarzyła się okazja, przetestowałem w polskich
>>> warunkach.
>>> Mam w umowie zastrzeżone, by nie dzwonić w żadnych sprawach i nie
>>> przekazywać numeru nikomu. Aż tu dzwoni baba i jakieś
>>> ubezpieczenie
>>> wciska. Wydało się, że dzwoni z polecenia operatora. Abonament mam
>>> z tych nielimitowanych, wszystko w jednym, opłata obejmuje
>>> wszystkie
>>> dzwonienia i niedzwonienia. A tu w tym miesiącu usługa niewykonana
>>> -- więc zwrot kasy.
>> No i to bylo dobrowolne, gdyby trafilo to sadu, to kto wie, co sad
>> by
>> uznal - usluga niewykonana tylko czesciowo, to sie nalezy np 1zl
>> obnizki, albo i w ogole sie nie nalezy, bo zobacz pan - ja tu
>> siedzie
>> na jakies bzdurnej sprawie, bo ktos d* zawraca, i musze - wiec czas
>> sie przyzwyczaic, ze telefon jest po to, zeby od czasu do czasu d*
>> zawracal.
>Może to nawet ciekawe, co by sąd powiedział, ale operator nie był aż
>tak żądny wiedzy, by to sprawdzać. "Częściowe niewykonanie usługi"
>nie
>wchodzi w grę. Tu chodzi o usługę niedzwonienia. Niedzwonienie
>dotyczy
>wszystkich 44640 minut w miesiącu. Usługa ta należy do kategorii
>"bezpłatne w ramach abonamentu".
Ale abonament obejmuje wiele uslug. Dzwonienie przez Ciebie,
odbieranie, wysylanie SMS, transmisje danych - i te wszystkie uslugi
dzialaly.
> Jak mi w maju będą zdwonić przez minutę,
>to już nie będzie niedzwonienie. Otwartą kwestią może być, czy za to
>niewykonanie należy się milion dolarów ekstra, czy sam zwrot trzech
>dych.
A to chyba ujete w umowy/regulaminy/przepisy.
Za krotka przerwe to chyba nic sie nie nalezy, za dluga bodajze 2
abonamenty ... albo sie myle
https://uokik.gov.pl/faq_internet.php#faq1348
"Zgodnie z art. 56 ust. 3 pkt 15 Prawa telekomunikacyjnego dostawca
usług jest zobowiązany do określenia w umowie zakresu
odpowiedzialności z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania
umowy, wysokości odszkodowania oraz zasad i terminów jego wypłaty.
Należy pamiętać, że poszczególni operatorzy mogą w różny sposób
ustalać przysługujące abonentowi w takich przypadkach roszczenia.
Dlatego też należy zwrócić uwagę na swoje uprawnienia zawarte umowie
lub w regulaminie świadczenia usług telekomunikacyjnych.
Warto też podkreślić, że zgodnie z art. 104 ust. 1 Prawa
telekomunikacyjnego, który odsyła do Kodeksu cywilnego, dostawca
internetu nie odpowiada za brak wykonania usługi albo jej nienależyte
wykonanie, jeżeli nie ponosi za to odpowiedzialności. Chodzi np. o
przypadki, gdy brak dostępu do internetu spowodowany jest siłą wyższą
(np. powodzią)."
J.
-
15. Data: 2017-04-10 13:30:51
Temat: Re: Polski odpowiednik 555-xxxx
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>> Może to nawet ciekawe, co by sąd powiedział, ale operator nie był
>> aż tak żądny wiedzy, by to sprawdzać. "Częściowe niewykonanie usługi"
>> nie wchodzi w grę. Tu chodzi o usługę niedzwonienia. Niedzwonienie
>> dotyczy wszystkich 44640 minut w miesiącu. Usługa ta należy do
>> kategorii "bezpłatne w ramach abonamentu".
>
> Ale abonament obejmuje wiele uslug. Dzwonienie przez Ciebie,
> odbieranie, wysylanie SMS, transmisje danych - i te wszystkie
> uslugi dzialaly.
Nie, jest to *jedna* usługa wszystkomająca -- tak była opisywana
w ofercie (tym mnie skusili) i tak jest w umowie. A to, że operator
z umowy się wywiązuje, cieszy tym bardziej. Rzadkość na rynku
telekomunikacyjnym, że jest za co chwalić.
>> Jak mi w maju będą zdwonić przez minutę, to już nie będzie niedzwonienie.
>> Otwartą kwestią może być, czy za to niewykonanie należy się milion
>> dolarów ekstra, czy sam zwrot trzech dych.
>
> A to chyba ujete w umowy/regulaminy/przepisy.
>
> Za krotka przerwe to chyba nic sie nie nalezy, za dluga bodajze
> 2 abonamenty ... albo sie myle
Ta miała przerwę w działaniu wynoszącą jeden miesiąc -- co do tego
nie było żadnej różnicy zdań między mną a operatorem.
> Należy pamiętać, że poszczególni operatorzy mogą w różny sposób
> ustalać przysługujące abonentowi w takich przypadkach roszczenia.
No to ja własnie pamiętam. Cwaniaków omijam z daleka. A jak ktoś
się zachowuje przyzwoicie, to pochwalę i jeszcze innym polecę.
--
Jarek
-
16. Data: 2017-04-10 13:35:09
Temat: Re: Polski odpowiednik 555-xxxx
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
Pan J.F. napisał:
>>> Może to nawet ciekawe, co by sąd powiedział, ale operator nie był
>>> aż tak żądny wiedzy, by to sprawdzać. "Częściowe niewykonanie
>>> usługi"
>>> nie wchodzi w grę. Tu chodzi o usługę niedzwonienia. Niedzwonienie
>>> dotyczy wszystkich 44640 minut w miesiącu. Usługa ta należy do
>>> kategorii "bezpłatne w ramach abonamentu".
>
>> Ale abonament obejmuje wiele uslug. Dzwonienie przez Ciebie,
>> odbieranie, wysylanie SMS, transmisje danych - i te wszystkie
>> uslugi dzialaly.
>Nie, jest to *jedna* usługa wszystkomająca -- tak była opisywana
>w ofercie (tym mnie skusili) i tak jest w umowie.
OK, tak nazwana ... co nie znaczy, ze sad nie moze popatrzec na to
inaczej :-)
>>> Jak mi w maju będą zdwonić przez minutę, to już nie będzie
>>> niedzwonienie.
>>> Otwartą kwestią może być, czy za to niewykonanie należy się milion
>>> dolarów ekstra, czy sam zwrot trzech dych.
>
>> A to chyba ujete w umowy/regulaminy/przepisy.
>> Za krotka przerwe to chyba nic sie nie nalezy, za dluga bodajze
>> 2 abonamenty ... albo sie myle
>Ta miała przerwę w działaniu wynoszącą jeden miesiąc -- co do tego
>nie było żadnej różnicy zdań między mną a operatorem.
Ale sad moze stwierdzic, ze to 1 minuta byla :-)
J.
-
17. Data: 2017-04-10 13:53:07
Temat: Re: Polski odpowiednik 555-xxxx
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>>>> Tu chodzi o usługę niedzwonienia. Niedzwonienie dotyczy wszystkich
>>>> 44640 minut w miesiącu. Usługa ta należy do kategorii "bezpłatne
>>>> w ramach abonamentu".
>>> Ale abonament obejmuje wiele uslug. Dzwonienie przez Ciebie,
>>> odbieranie, wysylanie SMS, transmisje danych - i te wszystkie
>>> uslugi dzialaly.
>> Nie, jest to *jedna* usługa wszystkomająca -- tak była opisywana
>> w ofercie (tym mnie skusili) i tak jest w umowie.
>
> OK, tak nazwana ... co nie znaczy, ze sad nie moze popatrzec na to
> inaczej :-)
Sąd cywilny zajmuje się rozstrzyganiem sporów między stronami. A i to
robi tylko na wniosek, w tym przypadku zwany "pozwem". Sporu nie było.
>>>> Jak mi w maju będą zdwonić przez minutę, to już nie będzie
>>>> niedzwonienie. Otwartą kwestią może być, czy za to niewykonanie
>>>> należy się milion dolarów ekstra, czy sam zwrot trzech dych.
>>> A to chyba ujete w umowy/regulaminy/przepisy.
>>> Za krotka przerwe to chyba nic sie nie nalezy, za dluga bodajze
>>> 2 abonamenty ... albo sie myle
>> Ta miała przerwę w działaniu wynoszącą jeden miesiąc -- co do
>> tego nie było żadnej różnicy zdań między mną a operatorem.
>
> Ale sad moze stwierdzic, ze to 1 minuta byla :-)
Póki pan Zbyszek nie zaszczepi sądom swojego postrzegania prawa,
to nie może.
--
Jarek
-
18. Data: 2017-04-10 14:08:08
Temat: Re: Polski odpowiednik 555-xxxx
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:58eb66dd$0$5151$65785112@news.neostrada.pl...
> Warto też podkreślić, że zgodnie z art. 104 ust. 1 Prawa
> telekomunikacyjnego, który odsyła do Kodeksu cywilnego, dostawca internetu
> nie odpowiada za brak wykonania usługi albo jej nienależyte wykonanie,
> jeżeli nie ponosi za to odpowiedzialności. Chodzi np. o przypadki, gdy
> brak dostępu do internetu spowodowany jest siłą wyższą (np. powodzią)."
Czyli pewnie pierwszy z brzegu prawnik, jeśli operatorowi zaleje pół
centrali, a ten mi wypali, że kredycik, tanie butki w dajśmanie, skoda tylko
dla ciebie, itd., to pogrzebię operatorowi drugie pół centrali. Bo mimo
zalania centrali, odpowiedzialność za niepożądane sranie reklam ponosi. To
ja im wtedy tou tou tou you tou... czy jak się to pisze
https://www.youtube.com/watch?v=TvLHNFpaSUM Tak bedą mieć.
--
Wyobraź pan sobie taką sytuację, pracujesz pan do 67 roku życia,
co miesiąc wpłacasz 1000 złotych na ZUS, później dostajesz
700 złotych miesięcznie emerytury. I kto jest złodziejem?
(C) Kabaret Neo-Nówka.
-
19. Data: 2017-04-10 14:13:40
Temat: Re: Polski odpowiednik 555-xxxx
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:58eb54c8$0$5157$65785112@news.neostrada.pl...
> Ale ... to dotyczy telefonow komercyjnych, inni moga dzwonic.
> Politycy, misjonarze ...
To się im każe spierdalać. Albo spierdalać, kurwa.
(a niby skąd mam wiedzieć, że dzwoniący rzeczywiście ma do mnie interes, z
którym się zgłasza i nie sfałszował numeru, który mi się zaprezentuje? Ja
zablokowałem numery bez prezentacji, ach, odpadło mi 90% z hakiem chujostwa
spamerskiego). A polityków pierdolę w dupę.
Bez masła.
--
Wyobraź pan sobie taką sytuację, pracujesz pan do 67 roku życia,
co miesiąc wpłacasz 1000 złotych na ZUS, później dostajesz
700 złotych miesięcznie emerytury. I kto jest złodziejem?
(C) Kabaret Neo-Nówka.
-
20. Data: 2017-04-10 14:26:11
Temat: Re: Polski odpowiednik 555-xxxx
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ocfstj$bn8$...@n...news.atman.pl...
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> Ale ... to dotyczy telefonow komercyjnych, inni moga dzwonic.
>> Politycy, misjonarze ...
>To się im każe spierdalać. Albo spierdalać, kurwa.
>(a niby skąd mam wiedzieć, że dzwoniący rzeczywiście ma do mnie
>interes, z którym się zgłasza i nie sfałszował numeru, który mi się
>zaprezentuje? Ja zablokowałem numery bez prezentacji, ach, odpadło mi
>90% z hakiem chujostwa spamerskiego).
IMO - wiekszosci spamerow numer sie prezentuje.
>A polityków pierdolę w dupę. Bez masła.
Mylisz sie. To oni ciebie p* :-)
J.