On Sat, 28 Aug 2010 13:49:05 +0200, Paweł Gąska wrote:
>W odpowiedzi na maila od J.F.
>> Ale to przyczyna moze byc zupelnie inna. Np taka ze zadowoleni klienci
>> nie potrzebuja BOA :-)
>dobre :]

No wiesz, do BOA dzwonilem tylko z okazji przedluzania umowy.
A i w zasadzie i tak niepotrzebnie.

>nie, wylecieli na bruk... najlepsze były metody selekcji kto zostaje,
>kto wylatuje: "ok, Ty zostajesz, bo masz dziecko na utrzymaniu, Ty, bo
>masz kredyt hipoteczny, Ci bez dzieci i kredytów out" :]

Coz chcesz, socjalizm w Europie obowiazuje.

Z tym ze juz na jednym amerykanskim firmie widzialem "nie zostaniesz
kierowniczka. Nie masz dzieci, kredytu - nie mozemy ci dac
odpowiedzialnej pracy, bo jaka mamy pewnosc ze nas nie rzucisz" :-)

Tak czy inaczej - albo zrobili tylko niezbedne redukcje, albo beda
outsoursowac pracownikow.

>> Jak na razie to po pierwszym kw 2010 Era chwali sie 36% wzrostem
>> EBIDTA przez rok, 360 tysiacami nowych abonentow, spadkiem kosztu
>> pozyskania klienta o 25zl.
>przestali wystawiać sobie sami kosztowe FV to i koszty pozyskania
>klienta zmalały ;)

telefony potanialy [hurtem, nie u nich], mieli niezla oferte
przedluzeniowa bez telefonu ..

>> Co prawda mozna tez wyczytac ze prepaidow ubylo im 285 tysiecy :-)
>ciekawe gdzie poszli? ;]

No coz, tego sie chyba nie dowiemy z podstawowego raportu - czy sobie
poszli, czy przeszli na abonament.

J.