-
31. Data: 2012-02-01 20:17:00
Temat: Re: Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-02-01 19:48, kamil pisze:
> On 01/02/2012 18:46, Artur Maśląg wrote:
>
>>>
>>> To już inna sprawa, ale skoro polskie ubezpieczalnie zaczynają o takie
>>> rzeczy pytać, to najwyraźniej w tym samym kierunki zmierzają i lepiej
>>> zgłosić tych kilka km więcej niż ryzykować cyrki z wypowiedzeniem umowy
>>> w razie stłuczki..
>>
>> Ubezpieczalnie nie są instytucjami charytatywnymi i ich oferta/warunki
>> uzależnione są od rynku itd. Ubezpieczalnie (piszę teraz o polskich)
>> zwracały już uwagę na różne rzeczy, ale to niekoniecznie dawało efekty
>> ekonomiczne. Jeżeli tylko jedna, czy dwie ubezpieczalnie o to pytają,
>> (i sprawdzają) to ludzie pójdą tam, gdzie nie ma konsekwencji
>> "niedomówień" czy w ogóle nie ma takich zapisów. Rynek jest w sumie
>> młody i chyba dość niestabilny. Nie może być tak, że ja ubezpieczony
>> w jednej firmie powiedzmy 20 lat (w sumie dłużej), z maksimum zniżek
>> (przez ten okres jedno zdarzenie na moje konto z OC, a AC też - 1
>> szkoda parkingowa + parę AC i regres z OC sprawcy) dostaję ofertę na
>> OC ze wszystkimi zniżkami o 50% wyższą, niż u innego ubezpieczyciela
>> jako nowy klient. Ba - w starej deklarowałem, że nie będą prowadziły
>> osoby z prawem jazdy poniżej 2 lat (dopłata - jak takie miałem to
>> deklarowałem), że nie będą prowadziły poniżej 25 roku życia (dopłata -
>> jak takie miałem to deklarowałem) itd., a tutaj mam ofertę bez żadnych
>> dopłat i bez ograniczeń?
>
> Takie róznice w składkach są akurat na każdym rynku, czy to polskim czy
> zagranicznym.
Nie, nie są. Ubezpieczalnie dbają o swoich stałych i bezszkodowych
klientów - co innego z "młodzieżą" (tu nie chodziło o wiek wprost).
> I nie tylko ubezpieczeń, bo jak to jest że mleko w
> Biedronce jest tańsze o 50% od mleka w delikatesach?
Miałeś na myśli gwarancję jakości usługi? Nie, spudłowaleś.
-
32. Data: 2012-02-01 20:29:28
Temat: Re: Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
Od: a...@g...pl
kowtow wrote:
> Mam polise OC w Liberty cos tam
> Zadeklarowałem na 12 m-cy że przejadę nie więcej jak 10 000 km ale już
> widzę że przekrocze tę wartość.
Że ty czy, że tym autem? Kolega/żona/ufo jeździło pozostałe X XXX km tym
autem, ja tylko 10kkm.
--
Arek, arekmx|gazeta.pl
-
33. Data: 2012-02-01 20:40:57
Temat: Re: Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
Od: "kogutek" <s...@W...gazeta.pl>
neoniusz <n...@j...org> napisał(a):
> W dniu 01.02.2012 18:06, kogutek pisze:
> >>> Mam polise OC w Liberty cos tam
> >>> ZadeklarowaÂłem na 12 m-cy Âże przejadĂŞ nie wiĂŞcej jak 10 000 km ale juÂż
> w
> >> idzĂŞ
> >>> ¿e przekrocze tê wartoœÌ.
> >>> Jakie konsekwencje przy przedÂłuÂżaniu polisy?
> >>
> >> Przy OC nie musisz podawac zadnego przebiegu. Widocznie maja jeden
> >> kalkulator do OC i AC, bo w AC podajesz. Przy OC nie ma to najmniejszego
> >> wplywu i nic ci nie moga zrobic.
> > mogą mogą.
>
> Chuja tam mogą, że tak powiem.
>
> > Jak spowoduje straty po przekroczeniu przebiegu to poszkodowanemu
> > wypłacą a potem wystąpią o zwrot kasy. Umowa to umowa. OC ma zabezpieczać
> > poszkodowanego a nie sprawcę.
>
> A jak sprawdzą, że przejechał więcej niż te 10000km? Przyjdzie czarny
> pan i sprawdzi licznik? ROTFL! Przecież liberty do direct, więc umowę
> zawiera się przez neta albo telefon. Więc jeszcze raz powtórzę - chuja mogą.
>
Tylko jak Ci ukradną lusterko i będziesz wnioskował o zastosowanie kary
obcinania rąk. A ja sobie pofolguję i napiszę że witamy Ciebie w klubie
złodziei. To się nie buldocz.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
34. Data: 2012-02-01 20:42:26
Temat: Re: Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
Od: "kogutek" <s...@W...gazeta.pl>
a...@g...pl napisał(a):
> kowtow wrote:
>
> > Mam polise OC w Liberty cos tam
> > Zadeklarowałem na 12 m-cy że przejadę nie więcej jak 10 000 km ale już
> > widzę że przekrocze tę wartość.
>
> Że ty czy, że tym autem? Kolega/żona/ufo jeździło pozostałe X XXX km tym
> autem, ja tylko 10kkm.
>
Witamy w klubie złodziei i oszustów.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
35. Data: 2012-02-01 20:52:16
Temat: Re: Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 1 Feb 2012 18:36:31 +0100, Robert_J napisał(a):
> Szybszy samochód = większe prawdopodobieństwo wypadku ;-). A
> jakoś nie widzę zróżnicowania składek w zależności od tego
> parametru ;-).
Bo jak dodasz ze "wieksza masa = wyzsze straty", to ci wyjdzie
"wieksza pojemnosc = wyzsza skladka" :-)
> Poza tym to co napisałeś jest lekką demagogią, a co najmniej
> nadużyciem, ponieważ stąd prosta droga do wykazania że
> kierowca z większym stażem stwarza większe
> prawdopodobieństwo wypadku. Obstawiasz że emeryt, który
> jeździ tylko do kościoła w niedziele i na działkę latem
> (oczywiście patrząc tylko do przodu przez okulary -10),
> czyli deklarujący pewnie z 1000 km rocznie, jest mniej
> niebezpieczny od kierowcy, który jeździ zdecydowanie więcej?
Obstawiam ze tak.
J.
-
36. Data: 2012-02-01 22:13:07
Temat: Re: Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
Od: "Arbiter" <n...@h...com>
Użytkownik "kowtow" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4f29699b$0$1260$65785112@news.neostrada.pl...
> Mam polise OC w Liberty cos tam
> Zadeklarowałem na 12 m-cy że przejadę nie więcej jak 10 000 km ale już
> widzę że przekrocze tę wartość.
> Jakie konsekwencje przy przedłużaniu polisy?
żadnych. I nie słuchaj tych co nie wiedzą a mądrzą się tzn 'kogutek' i
'kamil'
miałem taką sytuację przekroczylem chyba z 1000 a moze 3, nie pamietam. Pani
tylko poprosiła o aktualny przebieg.
Gdyby była szkoda to prawdopodobnie musiałbys dopłacić różnicę w kalkulacji
polisy czyli kilkadziesiąt PLN. Ale tego nie jestem pewien
-
37. Data: 2012-02-01 22:26:59
Temat: Re: Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
Od: "kogutek" <s...@W...gazeta.pl>
Robert_J <d...@g...pl> napisał(a):
> > Więcej czasu na drodze = większe prawdopodobieństwo
> > wypadku, to raczej logiczne.
>
> Szybszy samochód = większe prawdopodobieństwo wypadku ;-). A
> jakoś nie widzę zróżnicowania składek w zależności od tego
> parametru ;-).
> Poza tym to co napisałeś jest lekką demagogią, a co najmniej
> nadużyciem, ponieważ stąd prosta droga do wykazania że
> kierowca z większym stażem stwarza większe
> prawdopodobieństwo wypadku. Obstawiasz że emeryt, który
> jeździ tylko do kościoła w niedziele i na działkę latem
> (oczywiście patrząc tylko do przodu przez okulary -10),
> czyli deklarujący pewnie z 1000 km rocznie, jest mniej
> niebezpieczny od kierowcy, który jeździ zdecydowanie więcej?
>
Oczywiście że jest mniej niebezpieczny. jego młody pracujący w dynamicznie
rozwijającej się firmie odpowiednik, akwizytor zwany handlowcem, robi tyle
codziennie przez 5 dni w tygodniu. Emeryt może choć nie musi mieć przytępione
zmysły. Znam takiego co jak miał 68 lat to wpierdolił młodemu piratowi
drogowemu. Śmiesznie na sprawie wyglądało jak się spytali o wiek i czy
przyznaje się do pobicia dwudziesto kilku latka. A on mu wpierdolił tylko
dlatego ze jechał ze swoim trzy letnim synem i tamten mu zajechał drogę. Mówił
że jak by był bez dziecka to by nie odpuścił i byłby bardzo ładny wypadek. Ja
mu wierzę bo robienie ładnie wyglądających wypadków to była jego praca.
Przyznaję że takich jak on jest niewielu. Ale się zdarzają. Starsi jeżdżą
ostrożniej bo u nich prężniej działa instynkt samozachowawczy. Po prostu mało
życia im zostało i nie chcą go sami sobie jeszcze bardziej skrócić. Tak że
proponuję odpierdolić się od starszych, bo każdy jak dożyje będzie emerytem w
okularach -10. Ze statystyk policyjnych wychodzi że po przekroczeniu pewnego
magicznego wieku ciężkie wypadki w tej grupie wiekowej nie wchodzą do
statystyk bo są na marginesie błędu. Jakieś porysowania na parkingu tak. Ale
że wracał zapakowanym do granic wytrzymałości samochodem z dyskoteki. I na
ostrym zakręcie zamiast 50 jechał 120 i zawinął się na drzewie to już nie.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
38. Data: 2012-02-01 22:30:22
Temat: Re: Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
Od: "kogutek" <s...@W...gazeta.pl>
Arbiter <n...@h...com> napisał(a):
>
> Użytkownik "kowtow" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:4f29699b$0$1260$65785112@news.neostrada.pl...
> > Mam polise OC w Liberty cos tam
> > Zadeklarowałem na 12 m-cy że przejadę nie więcej jak 10 000 km ale już
> > widzę że przekrocze tę wartość.
> > Jakie konsekwencje przy przedłużaniu polisy?
>
> żadnych. I nie słuchaj tych co nie wiedzą a mądrzą się tzn 'kogutek' i
> 'kamil'
>
> miałem taką sytuację przekroczylem chyba z 1000 a moze 3, nie pamietam. Pani
> tylko poprosiła o aktualny przebieg.
>
> Gdyby była szkoda to prawdopodobnie musiałbys dopłacić różnicę w kalkulacji
> polisy czyli kilkadziesiąt PLN. Ale tego nie jestem pewien
>
>
Dobry jesteś. Wiarygodny że ho ho. Nie pamiętasz czy o tysiąc czy o trzy. Może
jakiś preparat na pamięć sobie kup. No i to dobre. Nie wierz kogutkowi ale
gdyby była szkoda to. I następuje Twoja dowolna interpretacja. Ale że nie
jesteś tego pewien to masz usprawiedliwienie.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
39. Data: 2012-02-01 22:34:24
Temat: Re: Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
Od: AZ <a...@g...com>
On 02/01/2012 06:14 PM, kamil wrote:
>
> To podawanie fałszywych informacji przy zawieraniu umowy.
>
Dobre, dobre! A gdzie w tej umowie masz to wpisane? Polisę wykupuję na
okres czasu a nie na kilometry. Kilometry są im potrzebne do
odpowiedniego zwiększenia stawki.
--
Artur
ZZR 1200
-
40. Data: 2012-02-01 22:35:53
Temat: Re: Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
Od: AZ <a...@g...com>
On 02/01/2012 06:23 PM, Robert_J wrote:
>
> Fałszywych? Przy zawieraniu była prawdziwa. TU musiałoby udowodnić że w
> dniu podpisywania wiedział na pewno, że przekroczy tę ilość :-).
> A tak na marginesie to poważnie z tymi kilometrami? Kurde, jeszcze nie
> spotkałem się z takim pytaniem w TU :-)
>
O co ta cała dyskusja jak przy zawieraniu mowy nie podajesz aktualnego
przebiegu. Najlepiej jest podać 5000 km i z głowy.
--
Artur
ZZR 1200