Dnia Fri, 10 Sep 2021 23:55:02 +0200 (GMT+02:00), Eneuel napisał(a):
> Eneuel
>> chyba właśnie rzędu milisekundy...
>
> Jestem pod wrażeniem po przeczytaniu opisu... Jeśli GSM ma taką
> rozdzielczość, dlaczego komórkowy internet ma tak duże
> opóźnienia?

Zauwaz jak to kiedys dzialalo ... no ale teraz to juz nowsze sie
stosuje.

> Tak czy siak, potrzeba naraz co najmniej trzech BTSów. Znając
> położenie przybliżone, można zadowolić się dwoma. Podobnie
> wówczas, gdy odległość od któregoś jest bardzo mała?...

Czesto te dwa wystarcza, bo wyznaczaja dwa nieduze obszary,
a z innych informacji mozna jeden wykluczyc - np kierowca zglasza
wypadek, to szukamy na drodze, a nie w polu ...

> Pozostanie jednak spory kawałek ziemi do przeszukania, skoro
> kwantem jest 550 metrów...

Owszem, ale jesli idzie wyznaczonym szlakiem, to juz drobiazg.

> W górach może być tylko jeden BTS w
> zasięgu? -- ale równie dobrze właśnie tam może być dużo BTSów, by
> było bezpieczenie...

A zaplacisz?

Pare lat temu zasieg w Tatrach byl kiepki. wiec jeden BTS, i to z
trudem.
Co ciekawe - w polskich Tatrach lepiej lapalo slowackie sieci.

A na szczytach to nawet wegierskie byly widoczne ... ale podlaczyc sie
nie dalo :-(

> Ciekawe, jak wygląda współpraca
> międzynarodowa i międzyoperatorska...

Raczej kiepsko.

> Tak czy siak, obstaję przy tym, że warto mieć sprawny GNSS i
> praktyczną wiedzę posługiwania się tym dobrodziejstwem, dlatego
> chyba warto ludzi kształcić w tym kierunku nie tylko
> teoretycznie...

jak najbardziej. i sprawdzac, czy metoda jeszcze dziala.

> Nic jednak po tej wiedzy, gdy telefon jest poza zasięgiem, chyba
> że jest pod ręką pocztowy gołąb...

Chwila zasiegu wystarczy aby sms wyslac.
Moze tez jakis inny turysta wyjsc w lepszy zasieg.

J.