eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPolicja chce zrobić kolejny przekręt › Re: Policja chce zrobić kolejny przekręt
  • Data: 2011-10-15 13:51:38
    Temat: Re: Policja chce zrobić kolejny przekręt
    Od: "kogutek" <s...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    LEPEK <g...@w...pl> napisał(a):

    > W dniu 2011-10-14 14:25, Paweł W. pisze:
    > > Witam
    > >[...]
    > Witam,
    > Współczuję szczerze.
    > Bardzo dobrze, że kolega nic nie podpisał. Szkoda co prawda zatrzymanego
    > PJ, ale to może być mało w stosunku do ewentualnych skutków uznania go
    > winnym.
    > To, czy kierownik radiowozu miał prawo włączyć koguta, to bym sobie
    > zupełnie odpuścił - nie znasz przepisów tego regulujących, niektóre z
    > nich są penie "wewnętrzne", a i tak zawsze wśród nich można znaleźć
    > taki, który pozwala "w uzasadnionych przypadkach...".
    > Nie wiem, jak to jest z wglądem w dowody, ale poradziłbym się jakiegoś
    > prawnika, jak można by wykonać kopie z nagrań monitoringu. W ogóle -
    > zaangażowanie prawnika to IMO podstawa. Bo dowody mogą zniknąć (poszukaj
    > np. "Zaleski" "Conti"), niszczyć się, lub być nieczytelne. Jeśli sąd
    > powoła biegłego, to warto powołać własnego rzeczoznawcę do badania tego,
    > co ma zrobić biegły (prawnik powie ci jak to można zrobić), bo to, co
    > potrafią wypisywać biegli, to się w głowie nie mieści (a na sądzie
    > wrażenia nie robi nawet wnioskowanie na podstawie opisu innego miejsca,
    > niż miejsce zdarzenia, poważnie :/)
    > Nie liczyłby też na to, że prokurator się "wkurzy na policjanta" - to
    > jest jedna strona barykady i oni sobie na wzajem pomagają.
    > Powodzenia.
    >
    > Pozdr,
    Masz rację i jej jednocześnie nie masz. jak jest sprawa oczywista i prosta to
    razem utopią niewinnego. Jak się zaczyna komplikować to przybierają postawę
    bierną ale papiery na jednego i drugiego niezależnie zbierają. Taki komendant
    posterunku. W zakresie obowiązków ma chronienie podwładnych. Ale do pewnego
    stopnia. On już wie jak było. Może rok mu został do emerytury. Żadne
    przepychanki nie są mu potrzebne. Opierdol ten co wjechał na czerwonym świetle
    bez względu czy była jego wina czy jej nie było już dostał. Teraz kombinują
    jak z tego wybrnąć. Jak tamten nie miał zgody na koguta to na początku
    straszyli, nie wykluczone że za moment będą się chcieli dogadać jeśli wina
    jest po ich stronie. Tam jeden z uczestników zrobił poważny błąd. Jak
    przyjechało kilka radiowozów to wiadomo że będzie atak i próba przegadania i
    wmówienia winy. Trzeba było do szpitala uciekać. Do żelaza niech gadają.
    Przeciągnąć w czasie. Przywalił mi kiedyś tramwaj, wymusił pierwszeństwo. Od
    razu przyjechały dwa samochody z MPK. Wysiedli z nich ludkowie i zaczęli
    podburzać ludzi z tramwaju że to moja wina że się spóźnią. Wtopiłem się w tłum
    i z innymi pyszczyłem jaki to kierowca samochodu niedobry. Jak nie było
    chłopca do bicia to tłum w pewnym momencie na nich zaczął nacierać. Aż miło
    było patrzeć jakie durne miny mięli. Jak tamten nie miał polecenia włączenie
    koguta i nie będzie w stanie podać ważnego powodu dla którego go włączył to
    jest ugotowany. Po czasie trudno takie nieistniejące polecenie zrobić. Da się
    ale za dużo ludzi o tym będzie wiedziało. Nikt się w takiej sytuacji nie
    podstawi bo ma dobrą pracę i jest coś takiego zagrożone realną karą odsiadki
    liczoną w latach.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: