-
11. Data: 2024-09-26 18:53:35
Temat: Re: Podroz elektrykiem w UK 2x drozsza od podrozy dieslem...
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 26.09.2024 o 18:39, ddddddddddd pisze:
> w taryfie dla elektryków spokojnie naładujesz się za 7.35p (brutto, bez
> solarów), przyjmując 20kWh/100km (to chyba realne?) i 10% strat na
> ładowaniu daje to ?1.62/100km.
Tylko musisz w to wliczyć stację benzynową w domu. Co nawet nie zawsze
jest możliwe nawet u was, gdzie mało bloków.
Wziąłem sobie losowy street view a lądka poza centrum.
https://www.google.pl/maps/@51.5520731,-0.0743203,3a
,75y,100.62h,73.14t/data=!3m6!1e1!3m4!1sr8wrh82fbpLQ
zBpR-3qZHA!2e0!7i16384!8i8192?coh=205409&entry=ttu&g
_ep=EgoyMDI0MDkyMy4wIKXMDSoASAFQAw%3D%3D
Wielu garaży i bram na posesję nie widzę...
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
12. Data: 2024-09-26 19:04:50
Temat: Re: Podroz elektrykiem w UK 2x drozsza od podrozy dieslem...
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 26.09.2024 o 18:49, Shrek pisze:
> W dniu 26.09.2024 o 18:04, J.F pisze:
>
>> Ale że przyroda nie znosi próżni - kiedys zostaną opodatkowani,
>> bo kto będzie płacił na drogi? :-)
>
> NA razie sprawdziło się to co pisałem dekadę temu - elektryki będą
> drogie, ty nie będziesz miał elektryka a ceny "darmowego" prądu z
> wiatraków i solarów wyjebią w kosmos.
Te akurat nie wyjebały.
>
>> Tylko ciekawe jak - licznik fiskalny w samochodzie, gniazdko fiskalne
>> w garażu, roczny podatek drogowy, czy jakiś "od kilometra" ...
>
> Coś wymyślą. Pokątne ładowanie bez akcyzy będzie traktowane jak
> bimbrownictwo. Albo po prostu nałoży się "abonament elektromobilny" za
> możliwość ładowania elektyka wszystkim.
>
>> Cavalino zresztą straszy, ze ładowarki mają prąd zielony, ekologiczny,
>> to elektrowniom nie płacą :-)
>
> Koń pierdoli - elektrony nie znają się na ekologii i ładowarki są
> zasilane po prostu z miksu. Co więcej - dopóki miks nie jest 100% z OZE
> to z każdym nowym elektrykiem trzeba gdzieś dosypać paliw kopalnych,
> więc są to po prostu węglowozy.
>
Bredzisz.
-
13. Data: 2024-09-26 19:33:57
Temat: Re: Podroz elektrykiem w UK 2x drozsza od podrozy dieslem...
Od: ptoki <p...@e...pl>
On 2024-09-26 07:00, Cavallino wrote:
> W dniu 26-09-2024 o 13:45, J.F pisze:
>
>>> Na publicznych ładowarkach
>>> kilowatogodzina to zaczyna się od około 2,5zł i trzeba się pierdolić z
>>> jakimiś abonamentami.
>
> Kłamstwo.
> Spokojnie można doładować za 2zł i mniej, nie posiadając żadnego
> abonamentu.
>
Ta a benzyna w emiratach tansza niz woda.
Jak zwykle fandzolisz od rzeczy.
> A w AC nawet sporo mniej.
>
> Oczywiście nie na każdej stacji, są takie, że aby było tanio, trzeba
> kupić abonament.
A no tak, gdzies tam jedna taka jest.
> Ale nie ma obowiązku z nich korzystać.
--
Lukasz
-
14. Data: 2024-09-26 20:06:03
Temat: Re: Podroz elektrykiem w UK 2x drozsza od podrozy dieslem...
Od: ptoki <p...@e...pl>
On 2024-09-26 11:49, Shrek wrote:
> W dniu 26.09.2024 o 18:04, J.F pisze:
>
>> Ale że przyroda nie znosi próżni - kiedys zostaną opodatkowani,
>> bo kto będzie płacił na drogi? :-)
>
> NA razie sprawdziło się to co pisałem dekadę temu - elektryki będą
> drogie, ty nie będziesz miał elektryka a ceny "darmowego" prądu z
> wiatraków i solarów wyjebią w kosmos.
>
Mnie fascynuje ta tepota ludzi jak w jednym zdaniu mowia ze energia z
wiatru i slonca jest darmo a z ropy nie. To gdzies trzeba placic ziemi
ze sie te rope wyciaga czy co?
Ale nie dziwne bo to zazwyczaj wyksztalciuchy fanboje. Niby cos tam
wiedza ale tyle ile im ktos do glowy nasypal.
>> Tylko ciekawe jak - licznik fiskalny w samochodzie, gniazdko fiskalne
>> w garażu, roczny podatek drogowy, czy jakiś "od kilometra" ...
>
> Coś wymyślą. Pokątne ładowanie bez akcyzy będzie traktowane jak
> bimbrownictwo. Albo po prostu nałoży się "abonament elektromobilny" za
> możliwość ładowania elektyka wszystkim.
>
Dowala podatek drogowy tak jak kiedys bylo. Urzedasy kreatywne nie sa i
wola proste rozliczenia zamiast cudowac z licznikami. Zmalpuja podobne
podejscia z zachodu i tyle. Ale potem pewnie im wyjdzie ze trzeba wiecej
kasy i bedzie wymowka aby liczniki zakladac.
>> Cavalino zresztą straszy, ze ładowarki mają prąd zielony, ekologiczny,
>> to elektrowniom nie płacą :-)
>
> Koń pierdoli - elektrony nie znają się na ekologii i ładowarki są
> zasilane po prostu z miksu. Co więcej - dopóki miks nie jest 100% z OZE
> to z każdym nowym elektrykiem trzeba gdzieś dosypać paliw kopalnych,
> więc są to po prostu węglowozy.
>
Zgadzam sie z takimi przewidywaniami i ocena.
Trza notowac kto jest nawiedzony.
Jak sie okaze ze juz sie kasy nie da trzepac na oze to narracja w tv sie
skonczy i nagle weglowodany beda znowu ok. Szczegolnie jak wyjdzie na to
co mowilem - oze z upraw w postaci weglowodorow.
--
Lukasz
-
15. Data: 2024-09-26 20:27:39
Temat: Re: Podroz elektrykiem w UK 2x drozsza od podrozy dieslem...
Od: ddddddddddd <d...@d...pl>
On 26/09/2024 17:53, Shrek wrote:
> W dniu 26.09.2024 o 18:39, ddddddddddd pisze:
>
>> w taryfie dla elektryków spokojnie naładujesz się za 7.35p (brutto,
>> bez solarów), przyjmując 20kWh/100km (to chyba realne?) i 10% strat na
>> ładowaniu daje to ?1.62/100km.
>
> Tylko musisz w to wliczyć stację benzynową w domu. Co nawet nie zawsze
> jest możliwe nawet u was, gdzie mało bloków.
>
> Wziąłem sobie losowy street view a lądka poza centrum.
>
> https://www.google.pl/maps/@51.5520731,-0.0743203,3a
,75y,100.62h,73.14t/data=!3m6!1e1!3m4!1sr8wrh82fbpLQ
zBpR-3qZHA!2e0!7i16384!8i8192?coh=205409&entry=ttu&g
_ep=EgoyMDI0MDkyMy4wIKXMDSoASAFQAw%3D%3D
>
> Wielu garaży i bram na posesję nie widzę...
Oczywiście i nie tylko w Londynie. Sens elektryk ma tylko jeśli masz jak
go ładować w domu (tzn nie zawsze ma sens, ale bez tego nie ma co o nim
myśleć). Dla pozostałych bedzie rower (to już się dzieje - ostatnio
byłem na serwisie na blokowisku gdzieś poza centrum Glasgow- zabrali
połowę miejsc parkingowych, pozostałe zrobili płatne, realnie teraz może
5% ma gdzie zaparkować, za to postawili wiatę na rowery, żebyś mógł
zmoknąć zanim ją otworzysz ;)
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
16. Data: 2024-09-26 20:37:38
Temat: Re: Podroz elektrykiem w UK 2x drozsza od podrozy dieslem...
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 26.09.2024 o 20:27, ddddddddddd pisze:
>> Wielu garaży i bram na posesję nie widzę...
>
> Oczywiście i nie tylko w Londynie. Sens elektryk ma tylko jeśli masz jak
> go ładować w domu (tzn nie zawsze ma sens, ale bez tego nie ma co o nim
> myśleć).
Co na początek przekreśla jego sens w mniej więcej 50% przypadków.
> Dla pozostałych bedzie rower
Albo spalinki - jeszcze się okaże...
> za to postawili wiatę na rowery, żebyś mógł
> zmoknąć zanim ją otworzysz ;)
Jak pada to i tak na rowerze zmokniesz.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
17. Data: 2024-09-27 07:16:53
Temat: Re: Podroz elektrykiem w UK 2x drozsza od podrozy dieslem...
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 26-09-2024 o 18:04, J.F pisze:
> Elektrownie ponoć podniosły ceny, ale nie wiedzą, do czego prąd
> pójdzie.
> Cavalino zresztą straszy, ze ładowarki mają prąd zielony, ekologiczny,
> to elektrowniom nie płacą :-)
Płacą, bo lwia część OZE należy też to ZE (producentów, nie sprzedawców).
-
18. Data: 2024-09-27 07:18:50
Temat: Re: Podroz elektrykiem w UK 2x drozsza od podrozy dieslem...
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 26-09-2024 o 18:05, J.F pisze:
> On Thu, 26 Sep 2024 14:00:33 +0200, Cavallino wrote:
>> W dniu 26-09-2024 o 13:45, J.F pisze:
>>>> Na publicznych ładowarkach
>>>> kilowatogodzina to zaczyna się od około 2,5zł i trzeba się pierdolić z
>>>> jakimiś abonamentami.
>>
>> Kłamstwo.
>> Spokojnie można doładować za 2zł i mniej, nie posiadając żadnego abonamentu.
>
> A z jaką mocą?
Z taką jaką oferuje dana stacja.
>
>> A w AC nawet sporo mniej.
>
> a tu z jaką mocą?
Mniejszą.
Ale na nockę czy inne kino jak znalazł.
-
19. Data: 2024-09-27 07:22:05
Temat: Re: Podroz elektrykiem w UK 2x drozsza od podrozy dieslem...
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 26-09-2024 o 19:33, ptoki pisze:
> On 2024-09-26 07:00, Cavallino wrote:
>> W dniu 26-09-2024 o 13:45, J.F pisze:
>>
>>>> Na publicznych ładowarkach
>>>> kilowatogodzina to zaczyna się od około 2,5zł i trzeba się pierdolić z
>>>> jakimiś abonamentami.
>>
>> Kłamstwo.
>> Spokojnie można doładować za 2zł i mniej, nie posiadając żadnego
>> abonamentu.
>>
>
> Ta a benzyna w emiratach tansza niz woda.
Do Emiratów mam kilka tysięcy km, do najbliższej stacji po 1,99 zł,
kilka km.
Widzisz różnicę, czy hejt przysłania zdolność myślenia?
Żeby nie było - to nie są pojedyncze stacje, tylko - duże sieci.
Np. wszystkie Taurony, Lidle, Polenergia (w ciągłej promocji) itd
>> Oczywiście nie na każdej stacji, są takie, że aby było tanio, trzeba
>> kupić abonament.
>
> A no tak, gdzies tam jedna taka jest.
Też ich całkiem dużo.
-
20. Data: 2024-09-27 07:55:40
Temat: Re: Podroz elektrykiem w UK 2x drozsza od podrozy dieslem...
Od: ddddddddddd <d...@d...pl>
On 26/09/2024 19:37, Shrek wrote:
> W dniu 26.09.2024 o 20:27, ddddddddddd pisze:
>
>>> Wielu garaży i bram na posesję nie widzę...
>>
>> Oczywiście i nie tylko w Londynie. Sens elektryk ma tylko jeśli masz
>> jak go ładować w domu (tzn nie zawsze ma sens, ale bez tego nie ma co
>> o nim myśleć).
>
> Co na początek przekreśla jego sens w mniej więcej 50% przypadków.
statystyk nie znam, ale bardzo prawdopodobne. Tyle że ludzie nie będą
mieli wyjścia - albo kupią to do czego zostaną zmuszeni, albo nie
postawią auta pod domem, bo im tego zabronią. Ale też nie będzie im to
przeszkadzać - bo wielu sprzedało swoją wolność i prawo wyboru za dochód
gwarantowany (na razie nazywany tutaj benefitami)
>
>> Dla pozostałych bedzie rower
>
> Albo spalinki - jeszcze się okaże...
dla nielicznych spalinki, wtedy już pewnie bez znaczenia czy benzyna czy
diesel
>
>> za to postawili wiatę na rowery, żebyś mógł zmoknąć zanim ją otworzysz ;)
>
> Jak pada to i tak na rowerze zmokniesz.
>
ale mówimy o UK, tutaj 50% moknie już w domu - taką ma wilgoć ;)
Oczywiście wyolbrzymiam - i zgaduję że wielu też taka wiata ucieszy
(pewnie w bloku nie ma za dużo miejsc do trzymania rowerów). Ale
mniejsza ilość miejsc parkingowych już na pewno nie, bo nawet przed
zmnniejszeniem ilości nie było łatwo tam zaparkować
--
Pozdrawiam
Lukasz