eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPo co atmegi, pice, stmy jak jest Raspbberry....Re: Po co atmegi, pice, stmy jak jest Raspbberry....
  • Data: 2014-10-09 14:24:58
    Temat: Re: Po co atmegi, pice, stmy jak jest Raspbberry....
    Od: h...@m...uni.wroc.pl szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu środa, 8 października 2014 10:13:55 UTC-4 użytkownik Marek napisał:
    > Wydaje mi się, że dochodzę powoli do momentu, w którym musze dokonać
    > pewnego wyboru. Jak dotąd budowałem układy realizujące własne potrzeby
    > automatyki "w domu i zagrodzie" (czasami też u znajomych). Wcześniej
    > na 8bit mcu teraz częściej na 32bit (pic32).
    > Na pic32 to już średnio zaawansowane układy wykorzystujące tcp, usb
    > storage itp.Co wybrać dalej po pic32? Większość poleca przejść na
    > jakiegoś ARM'a, ale czy to na pewno ma sens?

    Już Ci pisano że pic32 to MIPS. ARM jest bardziej popularny
    więc zmiana ma trochę sensu, ale chyba nie tracisz wiele
    zostając przy pic32.

    > Jaki ma sens
    > konsolidowanie od nowa potrzebnego softu (do tcp, do USB itp itd)
    > plus pisanie/portowanie własnego, projektowanie płytki ze wszystkimi
    > niezbędnymi komponentami dookoła cpu/mcu jak jest coś gotowego takie
    > jak Raspberry Pi?
    > Czy w zastosowaniach ogólnych ma sens brnięcie w jakiś dedykowany mcu
    > zamiast użyć gotowca, gdzie mamy wszystko gotowe w systemie a
    > elementy wykonawcze można podłączyć jako rozszerzenie do gpio?

    Raspberry Pi jako MCU to dość uboga konstrukcja. Od MCU klasy
    pic32 oczekuję szergu wbudowanych urządzeń (liczniki, ADC,
    interfejsy I2C i SPI, ...). Raspberry Pi ma jedno I2C, jedno
    SPI i port szeregowy, czyli mniej niż wiele 8-bitowców.
    Do tego szybkość obsługi GPIO poprzez driwer w jądrze jest
    dość skromna (jeden człowiek próbował zrobić programową
    obsługę MIDI proprzez GPIO i okazało się że szybkość była
    zbyt mała). Oczywiście możesz napisać własny driwer w
    jądrze który zrobi z GPIO co należy. Ale taki driwer
    raczej będzie trudniejszy od oprogramowania dedykowanego
    MCU.

    Osobiście jestem entuzjastą Raspberry Pi, ale widzę je
    raczej jako koordynator do którgo poprzez I2C czy SPI
    podłącza się dedykowane MCU. Tzn. Raspberry Pi może
    serwować webowe UI, decydować o ogólej strategii,
    ale specyficzne zadania, szczególnie te krytyczne
    czasowo robiłyby MCU. Oczywiście, jak chcesz pomachać
    kilkoma przekaźnikami przez interfejs webowy to
    Raspberry Pi zrobi to dobrze. Ale, np. tania czujka
    ultradzwiękowa wymaga precyzynego zliczania krótkich
    odstępów czasu i tu Raspberry Pi ma problem.

    Jak piszesz o gotowcach, to Arduino Pro Mini możesz
    dostać za 1/10 ceny Raspberry Pi, a płytki z większymi
    MCU też są w rozsądnej cenie. Czyli z gotowym prockiem
    nie ma wiele problemu. Ale ciekawy układ prawdopodobnie
    będzie zawierał więcej rzeczy niż procek, wiec dojdą
    dodatkowe płytki. Zrobienie własnej płytki z prockiem
    i dodatkami może być prostsze (szczególnie jak do gotowego
    procka potrzebujesz układ zewnętrzny, a proc we własnym
    układzie ma to wbudowane).

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: