-
51. Data: 2014-09-04 10:40:14
Temat: Re: Płyty CD - szacuneczek
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 26 Aug 2014, Poldek wrote:
> kurierem zestaw chyba 6 tłoczonych płyt CD ROM. Połowa miała złuszczone
> sreberko i do niczego się nie nadawała. Reklamacja, przysyłają nowy komplet
> płyt i znów niektóre mają złuszczone sreberko. Chyba cudem akurat złuszczenia
> były na niezapisanym obszarze płyt i dało się z nich zainstalować system.
A sprawdziłeś, że te "złuszczone" nie działały?
Praktyka jak to zwykle bywa lubiła się rozjeżdżać z teorią - mi się
kiedyś przydarzyło zalać herbatą płytę CD "nadrukowywalną".
Srebro zlazło, na oko "mętnie przezroczysta", ale czytać się dała.
Gdybnąć sobie mogę tylko, że LED/laser oświetlający świecił pod takim
kątem do ścieżki, że światła odbitego w wewnętrznym odbiciu starczało
dla fotodiody.
pzdr, Gotfryd
-
52. Data: 2014-09-05 19:15:12
Temat: Re: Płyty CD - szacuneczek
Od: Borneq <b...@a...hidden.pl>
W dniu 2014-08-29 o 22:24, mr misio de grizzly pisze:
> I 4 sztuki pewnie kosztują tyle co ten dysk ;)
Sztuka kosztuje mniej więcej tyle co trwała DVD, i też jest prawie tak
samo trwała a przez to że więcej mieści koszt gigabajta jest taki jak
zwykłej DVD
-
53. Data: 2015-04-24 19:11:35
Temat: Re: Płyty CD - szacuneczek
Od: " 666" <...@...6>
Dużo zależy od czytnika.
Pamiętam IBM/Lenovo (być może R51 lub jeszcze wcześniejszy) który czytał wszystko bez
wyjątku, a kilka innych kompów wysiadało na
powolnym kręceniu w kółko, zatrzymywaniu i ruszaniu, a nawet BSODach.
Od tamtego czasu mam jeszcze większy szacun dla IBM.
-----
> Gdybnąć sobie mogę tylko, że LED/laser oświetlający świecił pod takim kątem do
ścieżki, że światła odbitego w wewnętrznym odbiciu
> starczało dla fotodiody.