-
71. Data: 2009-03-24 14:13:09
Temat: Re: Play - postawa aspoleczna
Od: Bydl´ <b...@b...com>
In article <T...@n...onet.pl>,
T...@s...in.the.world wrote:
> Denerwuje?
> To za duze slowo.
> Pietnowalem ludzi, ktorzy mysla tylko o sobie. Bo ONI maja taniej, a
> erszta niech sie martwi.
Niejaki, zapowiadany przez proroków Emanuel, ksywa operacyjna Chesus,
chcia?, by ludzie nie martwili si´ o siebie, a o koszul´ na grzbiecie
bli?niego.
Wiele, wiele lat po?niej, niejaki Ulianow, ksywa operacyjna Lenin,
namawia? do tego samego.
Obaj nie ˝yj?, a to o czym? ?wiadczy...
Nie przyj´?a si´ w?ród ludzi taka koncepcja - jako, w naturalny sposób,
niezgodna z ludzkim charakterem.
> >
> > (na której stronie szybko sprawdzasz do kogo nale?y numer?
> > jest taka jedna?)
> A nie wiem. Nie dzwonie do losowo wybranych osob.
Czyli, je?li masz zadzwoniç np. na 501 959 697 czy na 602 545 353 (albo
na 601 733 827, to wci?˝ nie wiesz, u którego operatora wyl?dujesz, ergo
nici z tak szumnie zapowiadanego bojkotu?
To jak to jest - dzwonisz do play'owców, czy nie?
(bo ˝e ci´ denerwuje zró?nicowanie us?ug i cen, to ju? wiemy :-))
--
Bydl´
-
72. Data: 2009-03-24 14:45:16
Temat: Re: Play - postawa aspoleczna
Od: T...@s...in.the.world
In article <b...@n...axelspringer.pl>,
Bydl? <b...@b...com> wrote:
> In article <T...@n...onet.pl>,
> T...@s...in.the.world wrote:
>
> > Denerwuje?
> > To za duze slowo.
> > Pietnowalem ludzi, ktorzy mysla tylko o sobie. Bo ONI maja taniej, a
> > erszta niech sie martwi.
>
> Niejaki, zapowiadany przez proroków Emanuel, ksywa operacyjna Chesus,
> chcia?, by ludzie nie martwili si? o siebie, a o koszul? na grzbiecie
> bli?niego.
> Wiele, wiele lat po?niej, niejaki Ulianow, ksywa operacyjna Lenin,
> namawia? do tego samego.
> Obaj nie ?yj?, a to o czym? ?wiadczy...
Coz za kretynski argument.
No i moze nie wiesz, ale wszyscy umieraja.
> > > (na której stronie szybko sprawdzasz do kogo nale?y numer?
> > > jest taka jedna?)
> > A nie wiem. Nie dzwonie do losowo wybranych osob.
>
>
> Czyli, je?li masz zadzwoni? np. na 501 959 697 czy na 602 545 353 (albo
> na 601 733 827, to wci?? nie wiesz, u którego operatora wyl?dujesz, ergo
> nici z tak szumnie zapowiadanego bojkotu?
>
> To jak to jest - dzwonisz do play'owców, czy nie?
Nie dzwonie do losowo wybranych osob. Na szczescie moi znajomi nie
przeniesli sie do Playa.
Jesli dzownie pod obce numery i dowiaduje sie, ze dzwonie do Playa,
koncze jak najszybciej rozmowe informujac rozmowcow z jakiego powodu.
Czy jestes usatysfakcjonowany odpowiedzia?
>
>
> (bo ?e ci? denerwuje zró?nicowanie us?ug i cen, to ju? wiemy :-))
Hm, 'wiemy'?
Pluraris maiestatis?
Chyba nic nie zrozumiales.
Aha, i denerwuje mnie, jak sie komus nie chce czytnika skonfigurowac.
Pewnie to efekt tej samej filozofii zyciowej.
TA
-
73. Data: 2009-03-24 17:26:30
Temat: Re: Play - postawa aspoleczna
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
> Pietnowalem ludzi, ktorzy mysla tylko o sobie. Bo ONI maja taniej, a
> erszta niech sie martwi.
Jak Kali ukraść krowa to dobrze, jak Kalemu ukraść krowa to źle.
Jak ktos do ciebie dzwoni i ma droższe połączenie niż ty to oddajesz mu
pieniądze?
Co za czerwona mentalność.
-
74. Data: 2009-03-24 17:29:31
Temat: Re: Play - postawa aspoleczna
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
> Coz za kretynski komentarz.
A ty jakie komentarze wypisujesz? Błaźnisz się tylko.
> Moge go odwrocic. Widac masz weza w kieszeni skoro polasiles sie na
> playowe 29g/minute.
Widać potrafi liczyc i dba o swoja pracę. A może ty byś tak w ramach czynu
społecznego poprosił o podwojenie kosztu rozmowy u swojego operatora.
Pokażesz wtedy jaki jesteś pan i władca.
-
75. Data: 2009-03-24 18:08:33
Temat: Re: Play - postawa aspoleczna
Od: "tl" <t...@p...gazeta.pl>
Użytkownik "Boombastic" <b...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:49c9177b$0$29371$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Co za czerwona mentalność.
Chłopcze, czerwona mentalność to wtedy gdy ktoś zmusza Cię
do działań sprzecznych z Twoim interesem i jeszcze każe Ci
dziękować za to, że udostępnił Ci ten obowiązek.
tl
-
76. Data: 2009-03-24 19:26:57
Temat: Re: Play - postawa aspoleczna
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
Użytkownik "tl" <t...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:gqb7j2$c5$1@news3.onet...
>
> Użytkownik "Boombastic" <b...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:49c9177b$0$29371$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
>> Co za czerwona mentalność.
>
> Chłopcze, czerwona mentalność to wtedy gdy ktoś zmusza Cię
> do działań sprzecznych z Twoim interesem i jeszcze każe Ci
> dziękować za to, że udostępnił Ci ten obowiązek.
Fajnie że mnie odmłodziłeś. To raz. A dwa to dokładnie pasuje do tego
postawa Titusa, co udowadnia, że powinienem płacić więcej za połaczenia.
-
77. Data: 2009-03-24 22:47:03
Temat: Re: Play - postawa aspoleczna
Od: T...@s...in.the.world
In article <49c91830$0$29360$f69f905@mamut2.aster.pl>,
"Boombastic" <b...@p...onet.pl> wrote:
> > Coz za kretynski komentarz.
>
> A ty jakie komentarze wypisujesz? Błaźnisz się tylko.
>
> > Moge go odwrocic. Widac masz weza w kieszeni skoro polasiles sie na
> > playowe 29g/minute.
>
> Widać potrafi liczyc i dba o swoja pracę. A może ty byś tak w ramach czynu
> społecznego poprosił o podwojenie kosztu rozmowy u swojego operatora.
> Pokażesz wtedy jaki jesteś pan i władca.
Dlaczego niby mam prosic o podowjenie jakichkolwiek kosztow?
Sorry, Bombastic.
Nie, w zasadzie nie jest mi przykro.
Z nieukrywana satysfakcja stwierdzam ze zalosny.
PLONK
TA
-
78. Data: 2009-03-25 08:01:10
Temat: Re: Play - postawa aspoleczna
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
> Dlaczego niby mam prosic o podowjenie jakichkolwiek kosztow?
> Sorry, Bombastic.
> Nie, w zasadzie nie jest mi przykro.
> Z nieukrywana satysfakcja stwierdzam ze zalosny.
> PLONK
Mi to tylko żal twoich znajomych że się zadają z taką osobą. Ale jak zmienią
operatora to pewnie sam z nich zrezygnujesz.
-
79. Data: 2009-03-26 11:29:45
Temat: Re: Play - postawa aspoleczna
Od: Bydl´ <b...@b...com>
In article <T...@n...onet.pl>,
T...@s...in.the.world wrote:
> In article <b...@n...axelspringer.pl>,
> Bydl? <b...@b...com> wrote:
> > Niejaki, zapowiadany przez proroków Emanuel, ksywa operacyjna Chesus,
> > chcia?, by ludzie nie martwili si? o siebie, a o koszul? na grzbiecie
> > bli?niego.
> > Wiele, wiele lat po?niej, niejaki Ulianow, ksywa operacyjna Lenin,
> > namawia? do tego samego.
> > Obaj nie ?yj?, a to o czym? ?wiadczy...
>
> Coz za kretynski argument.
> No i moze nie wiesz, ale wszyscy umieraja.
Bingo!
Wygra?em skrzynk´ wódki.
(za?o˝y?em si´, ˝e dowcip ci´ ominie)
>
> > > > (na której stronie szybko sprawdzasz do kogo nale?y numer?
> > > > jest taka jedna?)
> > > A nie wiem. Nie dzwonie do losowo wybranych osob.
A kto pisa? o losowym dzwonieniu?
TO do?ç proste ptranie: jak sprawdzasz, kto obs?uguje dany numer.
Tu nie ma podtekstów, inwektyw, ani sugerowania osobowi?ci czy zasad.
Sprawdzasz?
Jak?
> Jesli dzownie pod obce numery i dowiaduje sie, ze dzwonie do Playa,
Jak? Jest jaki? komunikat?
(ju? ci t?umacz´: nigdy takowego nie s?ysza?em)
> koncze jak najszybciej rozmowe informujac rozmowcow z jakiego powodu.
> Czy jestes usatysfakcjonowany odpowiedzia?
Tak, teraz mam pe?en obraz.
W zasadzie to nie mam ju? wi´cej pyta? (poza tym o rozpoznawanie sieci)
> > (bo ?e ci? denerwuje zró?nicowanie us?ug i cen, to ju? wiemy :-))
>
> Hm, 'wiemy'?
> Pluraris maiestatis?
Nie - wniosek.
> Chyba nic nie zrozumiales.
Tak, nie rozumiem jak rozpoznajesz kto obs?uguje numer.
Nie chcesz odpiowiedzieç?
> Aha, i denerwuje mnie, jak sie komus nie chce czytnika skonfigurowac.
Masz na my?li co? konkretnego?
I pewnie nie b´dziesz chcia? napisaç o co chodzi?
> Pewnie to efekt tej samej filozofii zyciowej.
Nie - korporacja skonfigurowa?a wszystko i zabroni?a zmieniaç.
Mo˝esz napi´tnowaç...
--
Bydl´
-
80. Data: 2009-03-26 12:06:12
Temat: Re: Play - postawa aspoleczna
Od: Tony <p...@g...com.zamiastkkkdajk>
Dnia Mon, 23 Mar 2009 04:30:53 -0700 (PDT), adp napisał(a):
>> Dzwoniac do Playa czuje sie jakbym dzwonil do audiotele...
>>
>> Tak sobie mysle, ze migracja do Playa, to jakas samolubna i aspoleczna
>> postawa.
>> Zmuszanie ludzi do placenia kilka razy wiecej, niz do innych sieci...
>> :(
>
> Moje jeszcze dodac, ze ja podobnie nieraz myslalem i mysle o osobach,
> ktore nie zakladaja w ogole linii stacjonarnej i zmuszaja, aby dzwonic
> do nich na komorki, co jest zwykle kilka razy drozsze. Tak ze, jesli o
> mnie chodzi, to nie tylko Play, ale w ogole mobile.
> Co prawda, ostatnio stawki zaczynaja spadac i zjawisko "lagodnieje".
> Ale kiedys bywalem bardzo zirytowany na takich znajomych.
Ejże, przejmujesz się - ja takim osobom wysyłałem wtedy SMS-a z zajawką
tematu, jeśli szykowała się dłuższa rozmowa. Coś za zasadzie: soboita 14-ta
basen, piszesz się? A że bywam zajęty, to czasem naprawdę nie mam czasu
odpowiedzieć na wiadomość zwrotną przez kilka godzin. Wtedy więc albo
dzwonili do mnie, albo gdy sprawa była ważna, to się nie szczypałem i
dzwoniłem ja, bo ważniejsza sprawa niż te potencjalne oszczędności.
Poza tym mogłeś im okazać swoją irytację i zażądać, że skoro zlikwidowali
stacjonarny i oszczędzili 50 zł miesięcznie, to mają czuć się w obowiązku
dzwonić do Ciebie zamiast Ty do nich ;p
Pozdrawiam
Tony