spa <s...@a...er> napisał(a):

>
> Użytkownik "D" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:2679.000001ed.4d44119e@newsgate.onet.pl...
> > Przedłużyłem ponad rok temu umowę na internet z Play. Płaciłem 45 zł za 10
> > GB.
> > Po roku przyszła mi faktura na 80 zł. Nikt do mnie nie dzwonił, nikt nie
> > proponował przedłużenia umowy na promocyjnych warunkach. Po prostu
> > wskoczyła
>
> Tak jest u wszystkich operatorów internetowych. Po okresie promocji dużo
> drożej. Samemu trzeba terminów pilnować.
> Każdy płaci frycowe za siebie.
>
Wolę nie podpiswyać zadnych umów jeśli nie muszę. Chociażby dlatego że w
przypadku nie zapłącenia nie dostaję informacji ze będą mi otwierali parasol w
dupie. Bez abonamentu w przypadku zakupienia doladowania dostaję się list
pochwalny ze dziękują. Masz rację. Terminów trzeba pilnować bo system jest
obliczony na zapominalskich. Zapisy w umowach są z reguły jednoznaczne. Pzred
końcem trzeba wypowiedzieć albo przechodzi sie z automatu na z reguly gorsze
warunki. To chyba można wypowiedzieć w minutę po podpisaniu. Mieć przygotowany
druczek i załatwić sprawę od początku do końca w pierwszym podejściu. Dawno
nie podpisywałęm żadnej umowy abonamentowej. Czy Informacja o nie pzredlużaniu
moze być zrobiona w dowolnym momencie trwania umowy czy na przyklad jest zapis
ze w dwóch ostatnich tygodniach trwania?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/