Użytkownik "ALEX Alpha MR" <k...@s...us> napisał w wiadomości
news:5456988a$0$12626$65785112@news.neostrada.pl...
> Ciekawe po co wymyślono karty płatnicze, skoro te czeki takie genialne?

Karty płatnicze to szczególny przypadek kart kredytowych.
Te kredytowe były chyba najpierw.

do góry

Dnia Sun, 02 Nov 2014 13:25:48 -0600, A.L. napisał(a):
> On Sun, 2 Nov 2014 19:28:18 +0100, "J.F."
>>Tak swoja droga - miliony nabywcow iphone stac na nowy
>>czytnik/nadajnik, a sklepu nie stac ?
>>
> To nie jest czytnik/nadajnik. To duzo, duzo wiecej.

Czy na pewno ?

> Tutaj jest taka mantalnosc (dla Europy, a zalszcza Polski zupelnie
> niezrozumiala) ze jak sie w cos inwestuje to pyta sie o ROI - Return
> of Investment - kiedy mi sie inwestycja zamortyzuje, i o ile wiecej
> bede zarabial po inwestycji niz pzred. Zrobienie ozdobnych czytnikow
> nei zwroci sie nigdy

Ale tez z czasem sie okazuje ze czytnik trzeba wymienic, a
dwusystemowy nie jest duzo drozszy od jednosystemowego.
A moze i tanszy, jak sie bedzie rzadziej psul, z powodu braku czesci
ruchomych.
U nas tez zaden sklepikarz nie zaplaci za ozdobny czytnik (no, prawie
zaden), a jednak jakos ta nowoczesna technika zagoscila.

>>Najwyrazniej macie malo zlodziei. U nas magnetyczne wykonczyl imo
>>skimming. Ci co nakladki montowali, odczytywali dane z paska i pin, a
>>potem mogli wyplacac z cudzej karty.
>>Ciekawe ze nie ma tego problemu w USA. A moze jest, tylko straty
>>mniejsze niz koszt zabezpieczen ?
>>
> Jakos skimming nie jest problemem.

I to mnie dziwi. Samych nieinteligentnych przestepcow macie ?
Za malo imigrantow ?

> A koszty wprowadzeni nowych kart
> rzeczywiscie bylyby wieksze niz korzysci ze zredukowania roznych

A jednak ta biedna europe bylo na to stac. Moze te koszta wcale nie sa
takie duze ?

> pzrekretow. Bankom bardziej oplaca sie monitorowac tranzakcje, budowac
> profil uzytkownika i wszczynac alarm gdy tranzakcja odbiega od
> profilu.

I co - Amerykanie nigdy nie wyjezdzaja na urlop ?
Czy trzeba zglosic przed wyjazdem ?

> P.S. O "kartach podwyzszonego bezpieczenistwa" nie slyszalem. Zapewne
> Urban Legend

Ty dziwnie duzo rzeczy nie slyszysz, ktore ja znaduje z latwoscia.
Ciekawe - google wyciaga dla mnie jakies ciekawostki nie spotykane w
praktyce, czy Ty zyjesz w stalym otoczeniu, i nie musisz wiedziec co
sie na drugim koncu USA/w sasiednim stanie dzieje

O masz, tu jest "enhanced security"
http://usa.visa.com/personal/security/chip-technolog
y/chip-cards/index.jsp

Ale ja kompletnie nie o tym (za to Ty moglbys slyszec), tylko o
https://www.entropay.com/content/my-atm-requires-6-d
igit-pin-i-only-have-4-digit-pin-what-do-i-do
http://en.wikipedia.org/wiki/Personal_identification
_number#PIN_length
http://www.fodors.com/community/europe/debit-card-wi
th-6-digit-pin.cfm
itd.

P.S. Bedziecie mieli te karty chipowe. Przynajmnie sadzac po
http://usa.visa.com/index.jsp
Glowny temat, a nawet dwa.


O, dokladniej
http://investor.visa.com/news/news-details/2014/More
-Than-575-Million-US-Payment-Cards-to-Feature-Chip-S
ecurity-in-2015/default.aspx
http://investor.visa.com/news/news-details/2014/Near
ly-Half-of-US-Merchant-Terminals-to-Accept-Chip-in-2
015/default.aspx

J.

do góry

A.L. wrote:

> On Sun, 02 Nov 2014 21:39:08 +0100, ALEX Alpha MR <k...@s...us>
> wrote:
>
>>W dniu 2014-11-02 19:18, masti pisze:
>>
>>>>>> On Sun, 2 Nov 2014 17:36:21 +0100, "Pszemol" <P...@P...com>
>>>>>>> Generalnie Amerykanie to bardzo praktyczny naród i nie
>>>>>>> zmieniają niczego co działa tylko dla zabawy...
>>>>>>
>>>>>> I dlatego ciagle uzywa czekow, ktore sa w czodziennym zyciu
>>>>>> NIEZMIERNIE uzyteczne. Czego Euroejczycy, w pogoni, ze tego, panie
>>>>>> ..."nowoczesnoscia" nei kumaja
>>>>>
>>>>> Gdyby byly, to bysmy je rownie powszechnie uzywali.
>>>>> Jak widac nie sa :-)
>>>>>
>>>>> Zreszta nie tylko my, zanikaja w calej Europie.
>>>>> Bo sa po prostu niewygodne w stosowaniu :-)
>>>>>
>>>>> J.
>>>>
>>>> Zeby sie pzrekonac czy sa wygodne czy neiwygodne, to tzreba je troche
>>>> pouzywac. Eurpoejczycy (a Polacy w szczegolnosci) nie mieli okazji sie
>>>> pzrekonac.
>>>
>>> jak najbardziej funkcjonowały w Polsec czeki. nawet jeszcze gdzieś mam
>>> swoją książeczkę czekową. Nie zauważyłem, zadnych zalet tego systemu
>>>
>>Dokładnie. Tylko mało kto chciał je honorować. I tu był pies pogrzebany.
>
> Co nei swiadczy o problemach z czekami jako takimi, a swiadczy o
> glupocie uzytkownikow
>
a może wręcz przeciwnie. Po co ma się bawić papierkami i łażeniem do
banku. Bo przy minimalnym obrocie nie opłacało się inwestowe w
automatyczne skanowanie. Bo sklepy liczą ROI :)

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

A.L. wrote:

> On Sun, 02 Nov 2014 21:48:03 +0100, ALEX Alpha MR <k...@s...us>
> wrote:
>
>>Ciekawe po co wymyślono karty płatnicze, skoro te czeki takie genialne?
>
> Bo w sklepie na przyklad, latwiej placic karta platnicza. Od lat nie
> widzialem nikogo placacego czekiem w sklepie. Ale nie wszedzie karta
> platnicza sie nadaje. Od czasu do czasu tzreba cos apalcic, na
> przykald rejestracje samochodu. Robi sie to pzrez poczte. Odpowiedni
> urzad bierze tylko czeki albo gotowke. Wiec albo wysle czek, albo
> starce pol dnia zeby pojechac tam z gotowka w zebach.
>
i ten urząd nie wpadł na to, że można zrobić przelew? To strasznie
zacofani ci amerykanie
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:z3otynfqvbwv.19ry0rqe9gzpn$.dlg@40tude.net...
>> Jak najbardziej prawda...
>
> Tak swoja droga - miliony nabywcow iphone stac na nowy
> czytnik/nadajnik, a sklepu nie stac ?

Nie wiem o czym mówisz... iPhone jednak niewielki
procent społeczeństwa posiada. Co z resztą?

> Mlody jakis sprzedawca, z niewielkim
> doswiadczeniem ?

Młody. Bardzo młody - powiedziałbym że nastolatek.
Było to dziś w Decathlonie w Borku Fałęckim (Kraków).

>> Potem paragon sobie wkłada (bez podpisu) do pliku innych
>> a ja mu na to, że chyba trzeba podpisać... A on - oh, jasne-
>
> A po co - dane juz odczytane, przelew pojdzie i tak, dopiero jakbys
> reklamowal, to sie przyda.

No właśnie. Mógłbym sobie kurtkę wziąć a tansakcję kwestionować bez podpisu
musieliby kasę zwrócić na konto. Ale ja niestety z takimi rzeczami źle bym
się czuł, więc przypomniałem mu o podpisie.

>> nie mam długopisu... Proszę poczekać :-) No i kolejka czeka :-)
>
> Hm, mam karte bez chipa, wydana w 2012, i jakos nie budzi watpliwosci.
> Od pewnego czasu platnosci nie sa autoryzowane pin tylko podpisem, i
> dlugopis zawsze jest pod reka.
> A to najwiekszy polski bank wydal. Moze dlatego dlugopis jest pod reka
> :-)
>
> Ale waznosc sie wlasnie skonczyla, nowa ma chipa, ma NFC i ma 4 lata
> waznosci ...
>
> P.S. A kiedys czytalem wspomnienia Amerykanina w Europie.
> U nas kradna, wiec mu bank dal prestizowa karte o podwyzszonym
> bezpieczenstwie.
>
> Wyladowal w Paryzu ... zaden bankomat na lotnisku nie obsluguje
> magnetycznych, tylko chipowe (Francuzi byli przodujacy w elektronice).
> W koncu znalazl jakis ... nie dziala. Podwyzszone bezpieczenstwo
> okazalo sie byc 6-cyfrowym pin, ktorego europeskie bankomaty nie
> obsluguja. Przez telefon udalo sie ten "ficzer" wylaczyc.
>
> W Warszawie bylo juz lepiej, duzo sklepow karty akceptowalo (dzis to
> pewnie prawie wszystkie). Tylko ten drobny niesmak w supermarkecie,
> gdy na widok eksluzywno-prestizowe karty, kasjerka krzyczy do drugiej
> "Kaska, a takie karty to my przyjmujemy" ?
>
>> Generalnie Amerykanie to bardzo praktyczny naród i nie
>> zmieniają niczego co działa tylko dla zabawy... Każde
>> wydanie kasy na zmianę musi być poparte jakąś korzyścią
>> dla banku czy klienta i ta korzyść większa od kosztów...
>
> Jedna jest - pasek sie nie zuzywa, dzieki czemu karta moze starczyc na
> dluzej. Ale pewnie jest tania, wiec na jedno wychodzi.
> Drugie to szybka platnosc karta bezprzewodowa - przykladasz, pik pik
> pik i zaplacone. Ale u nas tylko do 50 zl, wiec rzadko przydatne.
>
>> Jak widać karty chipowe czy zbliżeniowe nie dają dużych
>> korzyści bo mimo prób ich wprowadzania w USA (miałem
>> takie karty w programach pilotażowych jakieś 6-7 lat temu
>> w USA) wrócono do tych z paskiem magnetycznym i takie
>> już zostały.
>
> Najwyrazniej macie malo zlodziei. U nas magnetyczne wykonczyl imo
> skimming. Ci co nakladki montowali, odczytywali dane z paska i pin, a
> potem mogli wyplacac z cudzej karty.
> Ciekawe ze nie ma tego problemu w USA. A moze jest, tylko straty
> mniejsze niz koszt zabezpieczen ?
>
> J.
>

do góry

Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:z3otynfqvbwv.19ry0rqe9gzpn$.dlg@40tude.net...
> Ciekawe ze nie ma tego problemu w USA.
> A moze jest, tylko straty
> mniejsze niz koszt zabezpieczen ?

Jest ten problem, ale jak się słusznie domyślasz
bank ma większe zmartwienia niż kilka tysięcy $$
jakie gdzieś tam przypadkiem wycieknie...

do góry

Użytkownik "Skylla" <s...@n...op.pl> napisał w wiadomości
news:m366i8$r2i$2@sunflower.man.poznan.pl...
>
>> Ciekawe rzeczy opowiadsz. Ja niedawno płaciłem zbliżeniowo prawie 200zł.
>> Pewnie mój bank nie wie że zbliżeniowo tylko do 50zł ;-)
>>
> Tylko czy to jest powód do radości w kontekście kradzieży czy zgubienia
> karty...:-)

Płatność zbliżeniowa nie wyklucza konieczności wprowadzenia PINu.
Może o pin karty zapytał terminal? Nie wiemy.
U nas w USA wiele supermarketów nawet karty z paskiem nie chcą
paragonu podpisywać w transakcjach do $25.

do góry

W dniu 2014-11-02 22:09, Skylla pisze:
>
>> Ciekawe rzeczy opowiadsz. Ja niedawno płaciłem zbliżeniowo prawie 200zł.
>> Pewnie mój bank nie wie że zbliżeniowo tylko do 50zł ;-)
>>
> Tylko czy to jest powód do radości w kontekście kradzieży czy zgubienia
> karty...:-)
>
Owszem bo przy tych kwotach trzeba podawać PIN.

--
ALEX Alpha MR
Pd Cusimą Cesarska Marynarka Japońska zatopiła nie tylko flotę rosyjską,
zatopiła coś o wiele więcej: mit o wyższości białej rasy :-D

do góry

Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m3680b$d2t$...@d...me...

Użytkownik "Skylla" <s...@n...op.pl> napisał w wiadomości
news:m366i8$r2i$2@sunflower.man.poznan.pl...
>
>>> Ciekawe rzeczy opowiadsz. Ja niedawno płaciłem zbliżeniowo prawie 200zł.
>>> Pewnie mój bank nie wie że zbliżeniowo tylko do 50zł ;-)
>>
>> Tylko czy to jest powód do radości w kontekście kradzieży czy zgubienia
>> karty...:-)

>Płatność zbliżeniowa nie wyklucza konieczności wprowadzenia PINu.
>Może o pin karty zapytał terminal? Nie wiemy.

Wiemy.

do góry

Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m367ro$cib$...@d...me...

>No właśnie. Mógłbym sobie kurtkę wziąć a tansakcję kwestionować bez podpisu
>musieliby kasę zwrócić na konto.

Zwrociliby z konta nastolatka.

do góry