-
91. Data: 2013-11-08 19:36:36
Temat: Re: Pirat drogowy z ITD - 12 minut 35 punktów.
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-11-08 19:00, Budzik pisze:
> Osobnik posiadający mail f...@p...com napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>
>>>>>> , a pracuje się tam gdzie płacą,
>> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>>>>>> najlepiej dobrze.
>> ^^^^^^^^^^^^^^^^^
>>>>>> To by było na tyle jeśli chodzi o kryteria doboru i związki.
>>>>>
>>>>> Podobno prostytutki dobrze zarabiają...
>>>>
>>>> Męskie też - możesz spróbować. Zawód jak zawód. Śmieciarze też
>>>> podobno dobrze zarabiają ;)
>>>
>>> To nie jest moja teoria...
>>
>> Hmmm, jakby to powiedzieć - jak najbardziej twoja. Cavallino
>> napisał to podkreślone, że pracuje się tam, gdzie płacą,
>> a najlepiej dobrze płacą. Ty sobie dorobiłeś ideologię
>> o szufladkowaniu ludzi przez miejsce gdzie pracują, bądź
>> jaką pracę wykonują i stosowne ich traktowanie przez przyzmat
>> powyższego. Przyrównałeś pracę kierowcy w ITD do pracy
>> prostytutki i to pewnie dlatego, że nie szanujesz ani
>> jednego, ani drugiego, a osobę pracująca w ITD traktujesz
>> jak sprzedajną dziwkę.
>>
>> Kolejny element układanki.
>
> Nie, ja tylko wskazałem, ze czasami w zyciu należy spojrzeć troche szerzej
> niz tylko: płaca, wiec robię coś z czym sie nie zgadzam i nic mnie nie
> interesuje.
To kolejne dorabianie ideologii - zaraz napiszesz, że kasjerki nie
powinny pracować w supermarketach, ponieważ się nie zgadzają na pracę
w niedzielę. Pisząc "szerzej" spłycasz zagadnienie do fragmentu, który
wydaje ci się, że łatwo obronisz.
> bo jezeli rzeczywiście byłoby tak, ze tylko płaca sie liczy to czym rózni
> sie praca w GITD od pracy prostytutki?
To znowu twoja teoria i nawet wiem czemu próbujesz do tego całą sprawę
sprowadzić - przykro mi, nie odwrócisz kota ogonem jak zwykle.
Prawda jest taka, że pracuje się tam gdzie płacą, a najlepiej tam
gdzie dobrze płacą (tak jak napisał Konik). Niektórzy mają jakieś
powołanie, pewne obowiązki, misję itd., ale to tylko niektórzy
i oni są również ludźmi. Zwykły szeregowy, cywilny kierowca w ITD,
a cóż to za jakaś super odpowiedzialność, czy misja jakaś?
Jak pisałem - coś nawija to łatwiej 'na widelec' go złapać
i sumie ma gorzej. Jak kuriera z logiem, czy debili z AuchanDirect.
Film nakręcą, może zwolnią, może był głupi itd. Tyle.
> Innymi słowy ja nie twierdze, ze to jest to samo, ja pytam, czy różni sie
> to stosując podane przez Cavallino priorytety?
Ty już swoje na ten temat napisałeś i na podstawie tego uzasadnionym
by było kolokwialnie stwierdzić, że jak jak ktoś poszedł pracować do
ITD ponieważ dobrze płacą, to się "skurwił".
-
93. Data: 2013-11-08 20:00:39
Temat: Re: Pirat drogowy z ITD - 12 minut 35 punktów.
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail c...@k...pl napisał(a) w poprzednim odcinku
co następuje:
>> Niech ci bedzie - szybkie to sa tylko takie, co do 100 maja ponizej 8
>> sekund.
>> To nie ma, wiec wolne.
>
> Ten ma pewnie z 15-20, i V-max koło 150 (strzelam), więc dlatego wolny.
>
150 na nasze drogi to rzeczywiscie mało...
Patrzac na jego jazdę to moze akurat dobrze, ze nie jechał szybszym...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Każdy kiedyś osiągnie najwyższy stopień niekompetencji
Tylko że politycy go osiągają tuż po wyborach"
-
92. Data: 2013-11-08 20:00:39
Temat: Re: Pirat drogowy z ITD - 12 minut 35 punktów.
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail f...@p...com napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>> Nie, ja tylko wskazałem, ze czasami w zyciu należy spojrzeć troche
>> szerzej niz tylko: płaca, wiec robię coś z czym sie nie zgadzam i nic
>> mnie nie interesuje.
>
> To kolejne dorabianie ideologii - zaraz napiszesz, że kasjerki nie
> powinny pracować w supermarketach, ponieważ się nie zgadzają na pracę
> w niedzielę. Pisząc "szerzej" spłycasz zagadnienie do fragmentu, który
> wydaje ci się, że łatwo obronisz.
A dlaczego miałyby nie pracować?
Ale jak juz pracują i zgodziły sie na takie warunki to trudno byłoby sie
dziwic, ze szef woła w niedziele.
>> bo jezeli rzeczywiście byłoby tak, ze tylko płaca sie liczy to czym
>> rózni sie praca w GITD od pracy prostytutki?
>
> To znowu twoja teoria i nawet wiem czemu próbujesz do tego całą sprawę
> sprowadzić - przykro mi, nie odwrócisz kota ogonem jak zwykle.
zauwazyłes, ze co zdanie, zamiast argumentować, próbujesz zdeprecjonować
mój argument bez podania kontrargumentu?
> Prawda jest taka, że pracuje się tam gdzie płacą, a najlepiej tam
> gdzie dobrze płacą (tak jak napisał Konik). Niektórzy mają jakieś
> powołanie, pewne obowiązki, misję itd., ale to tylko niektórzy
> i oni są również ludźmi. Zwykły szeregowy, cywilny kierowca w ITD,
> a cóż to za jakaś super odpowiedzialność, czy misja jakaś?
Nie twierdziłem ze misja.
Twierdziłem, ze jak juz wziałes, to trzeba sie zachowywać.
I to nie dotyczy tylko GITD. Zapewne każda praca ma takie obostrzenia.
> Jak pisałem - coś nawija to łatwiej 'na widelec' go złapać
> i sumie ma gorzej. Jak kuriera z logiem, czy debili z AuchanDirect.
> Film nakręcą, może zwolnią, może był głupi itd. Tyle.
>
Ano.
>> Innymi słowy ja nie twierdze, ze to jest to samo, ja pytam, czy różni
>> sie to stosując podane przez Cavallino priorytety?
>
> Ty już swoje na ten temat napisałeś i na podstawie tego uzasadnionym
> by było kolokwialnie stwierdzić, że jak jak ktoś poszedł pracować do
> ITD ponieważ dobrze płacą, to się "skurwił".
>
Nie. Jak poszedł do ITD i zachowuje sie na drodze jak debil, to sie
"zdebilił" bo powinien byc swiadom, ze jest pod specjalnym nadzorem.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, potem zaś napiecie
ma nieprzerwanie wzrastać." Alfred Hitchcock
-
94. Data: 2013-11-08 20:05:18
Temat: Re: Pirat drogowy z ITD - 12 minut 35 punktów.
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:0...@b...poznan.pl...
> Osobnik posiadający mail c...@k...pl napisał(a) w
> poprzednim odcinku co następuje:
>
>>> Niech ci bedzie - szybkie to sa tylko takie, co do 100 maja ponizej 8
>>> sekund.
>>> To nie ma, wiec wolne.
>>
>> Ten ma pewnie z 15-20, i V-max koło 150 (strzelam), więc dlatego wolny.
>>
> 150 na nasze drogi to rzeczywiscie mało...
Mało, bo to oznacza że na końcu (czyli gdzieś od 120) już się buja, a nie
jedzie.
A do wyprzedzania trzeba mieć przewagę prędkości nad wyprzedzanym, a tu na
100 metrach jej nie osiągniesz przy takim założeniu.
-
95. Data: 2013-11-08 20:08:08
Temat: Re: Pirat drogowy z ITD - 12 minut 35 punktów.
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:0...@b...poznan.pl...
> Osobnik posiadający mail f...@p...com napisał(a) w poprzednim
> odcinku co następuje:
>
>>> Nie, ja tylko wskazałem, ze czasami w zyciu należy spojrzeć troche
>>> szerzej niz tylko: płaca, wiec robię coś z czym sie nie zgadzam i nic
>>> mnie nie interesuje.
>>
>> To kolejne dorabianie ideologii - zaraz napiszesz, że kasjerki nie
>> powinny pracować w supermarketach, ponieważ się nie zgadzają na pracę
>> w niedzielę. Pisząc "szerzej" spłycasz zagadnienie do fragmentu, który
>> wydaje ci się, że łatwo obronisz.
>
> A dlaczego miałyby nie pracować?
Skoro się nie zgadzają, to nie powinny prawda?
> Ale jak juz pracują i zgodziły sie na takie warunki
Nie zgodziły, się tylko nie miały wyjścia na przykład?
>>> bo jezeli rzeczywiście byłoby tak, ze tylko płaca sie liczy to czym
>>> rózni sie praca w GITD od pracy prostytutki?
>>
>> To znowu twoja teoria i nawet wiem czemu próbujesz do tego całą sprawę
>> sprowadzić - przykro mi, nie odwrócisz kota ogonem jak zwykle.
>
> zauwazyłes, ze co zdanie, zamiast argumentować, próbujesz zdeprecjonować
> mój argument bez podania kontrargumentu?
Naprawdę uważasz, że porównywanie kierowcy do prostytutki to jest jakiś
argument?
>
>> Prawda jest taka, że pracuje się tam gdzie płacą, a najlepiej tam
>> gdzie dobrze płacą (tak jak napisał Konik). Niektórzy mają jakieś
>> powołanie, pewne obowiązki, misję itd., ale to tylko niektórzy
>> i oni są również ludźmi. Zwykły szeregowy, cywilny kierowca w ITD,
>> a cóż to za jakaś super odpowiedzialność, czy misja jakaś?
>
> Nie twierdziłem ze misja.
> Twierdziłem, ze jak juz wziałes, to trzeba sie zachowywać.
Bo ponieważ?
Ty tak uważasz.
No to jak Ty się weźmiesz to będziesz się zachowywał.
Inni, którzy tak nie uważają, są z tego zwolnieni co do zasady.
-
96. Data: 2013-11-08 20:35:38
Temat: Re: Pirat drogowy z ITD - 12 minut 35 punktów.
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-11-08 20:00, Budzik pisze:
> Osobnik posiadający mail f...@p...com napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>
>>> Nie, ja tylko wskazałem, ze czasami w zyciu należy spojrzeć troche
>>> szerzej niz tylko: płaca, wiec robię coś z czym sie nie zgadzam i nic
>>> mnie nie interesuje.
>>
>> To kolejne dorabianie ideologii - zaraz napiszesz, że kasjerki nie
>> powinny pracować w supermarketach, ponieważ się nie zgadzają na pracę
>> w niedzielę. Pisząc "szerzej" spłycasz zagadnienie do fragmentu, który
>> wydaje ci się, że łatwo obronisz.
>
> A dlaczego miałyby nie pracować?
Zgodnie z twoją teorią nie powinny, ponieważ się nie zgadzają na pracę
w niedzielę.
>>> bo jezeli rzeczywiście byłoby tak, ze tylko płaca sie liczy to czym
>>> rózni sie praca w GITD od pracy prostytutki?
>>
>> To znowu twoja teoria i nawet wiem czemu próbujesz do tego całą sprawę
>> sprowadzić - przykro mi, nie odwrócisz kota ogonem jak zwykle.
>
> zauwazyłes, ze co zdanie, zamiast argumentować, próbujesz zdeprecjonować
> mój argument bez podania kontrargumentu?
Mylisz się i to całej rozciągłości - dostajesz po kolei argumenty,
a na obecną chwilę to Ty byłeś łaskaw porównać pracę kierowcy do
pracy prostytutki. Argument co prawda z tego żaden (co dalej ci
udowodniłem), ale jak widzę łatwo się pisze bez uzasadnienia.
>> Prawda jest taka, że pracuje się tam gdzie płacą, a najlepiej tam
>> gdzie dobrze płacą (tak jak napisał Konik). Niektórzy mają jakieś
>> powołanie, pewne obowiązki, misję itd., ale to tylko niektórzy
>> i oni są również ludźmi. Zwykły szeregowy, cywilny kierowca w ITD,
>> a cóż to za jakaś super odpowiedzialność, czy misja jakaś?
>
> Nie twierdziłem ze misja.
> Twierdziłem, ze jak juz wziałes, to trzeba sie zachowywać.
A czym się różni praca kierowcy w ITD od pracy kuriera? Ot, łatwiej
dobrą robotę (jak mniemam) stracić za wygłupy i tyle. A jak by to była
sytuacja jakaś bardziej przyziemna to jeszcze gorzej, bo każdy
baran może na newsach się powyżywać i pisać, jaki to debil, bo
jedzie samochodem ITD i sobie pozwala. On nie ma taryfy ulgowej
specjalnie, a Ty z filmików będziesz ideologię wyprowadzał.
> I to nie dotyczy tylko GITD. Zapewne każda praca ma takie obostrzenia.
Ty się czepiałeś ITD i nawet wiadomo dlaczego :>
>> Ty już swoje na ten temat napisałeś i na podstawie tego uzasadnionym
>> by było kolokwialnie stwierdzić, że jak jak ktoś poszedł pracować do
>> ITD ponieważ dobrze płacą, to się "skurwił".
>>
> Nie. Jak poszedł do ITD i zachowuje sie na drodze jak debil, to sie
> "zdebilił" bo powinien byc swiadom, ze jest pod specjalnym nadzorem.
Tak? A przed chwilę porównałeś takiego kierowcę do prostytutki:>
Weź nie ściemniaj :>
-
97. Data: 2013-11-09 05:00:47
Temat: Re: Pirat drogowy z ITD - 12 minut 35 punktów.
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail c...@k...pl napisał(a) w poprzednim odcinku
co następuje:
>>>> Niech ci bedzie - szybkie to sa tylko takie, co do 100 maja ponizej
>>>> 8 sekund.
>>>> To nie ma, wiec wolne.
>>>
>>> Ten ma pewnie z 15-20, i V-max koło 150 (strzelam), więc dlatego
>>> wolny.
>>>
>> 150 na nasze drogi to rzeczywiscie mało...
>
> Mało, bo to oznacza że na końcu (czyli gdzieś od 120) już się buja, a
> nie jedzie.
> A do wyprzedzania trzeba mieć przewagę prędkości nad wyprzedzanym, a
> tu na 100 metrach jej nie osiągniesz przy takim założeniu.
Czy naprawde nie widzisz, ze nie w braku predkosci leża problemy tego
kierowcy?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Błędy człowieka szlachetnego są jak zaćmienie Słońca lub Księżyca.
Wszyscy je widzą." - Konfucjusz
-
98. Data: 2013-11-09 05:00:48
Temat: Re: Pirat drogowy z ITD - 12 minut 35 punktów.
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail f...@p...com napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>>>> Nie, ja tylko wskazałem, ze czasami w zyciu należy spojrzeć troche
>>>> szerzej niz tylko: płaca, wiec robię coś z czym sie nie zgadzam i
>>>> nic mnie nie interesuje.
>>>
>>> To kolejne dorabianie ideologii - zaraz napiszesz, że kasjerki nie
>>> powinny pracować w supermarketach, ponieważ się nie zgadzają na
>>> pracę w niedzielę. Pisząc "szerzej" spłycasz zagadnienie do
>>> fragmentu, który wydaje ci się, że łatwo obronisz.
>>
>> A dlaczego miałyby nie pracować?
>
> Zgodnie z twoją teorią nie powinny, ponieważ się nie zgadzają na pracę
> w niedzielę.
>
Jak sie nie beda zgadzały i nie beda przychodzić, to szybko z pracy wylecą.
A ze psioczą pod nosem?
Jeżeli ten kierowca psioczyłby pod nosem to nikt by do niego pretensji nei
miał.
Ale on nie psioczy. On miał niedzielną zmianę i nie przyszedł.
>>>> bo jezeli rzeczywiście byłoby tak, ze tylko płaca sie liczy to czym
>>>> rózni sie praca w GITD od pracy prostytutki?
>>>
>>> To znowu twoja teoria i nawet wiem czemu próbujesz do tego całą
>>> sprawę sprowadzić - przykro mi, nie odwrócisz kota ogonem jak
>>> zwykle.
>>
>> zauwazyłes, ze co zdanie, zamiast argumentować, próbujesz
>> zdeprecjonować mój argument bez podania kontrargumentu?
>
> Mylisz się i to całej rozciągłości - dostajesz po kolei argumenty,
> a na obecną chwilę to Ty byłeś łaskaw porównać pracę kierowcy do
> pracy prostytutki. Argument co prawda z tego żaden (co dalej ci
> udowodniłem), ale jak widzę łatwo się pisze bez uzasadnienia.
>
Stosując Twój sposób rozmowy - przeciez udowodniłem ci ze to jest argument.
A ty piszesz, ze nie jest. ale łatwo pisze sie bez uzasadnienia.
>>> Prawda jest taka, że pracuje się tam gdzie płacą, a najlepiej tam
>>> gdzie dobrze płacą (tak jak napisał Konik). Niektórzy mają jakieś
>>> powołanie, pewne obowiązki, misję itd., ale to tylko niektórzy
>>> i oni są również ludźmi. Zwykły szeregowy, cywilny kierowca w ITD,
>>> a cóż to za jakaś super odpowiedzialność, czy misja jakaś?
>>
>> Nie twierdziłem ze misja.
>> Twierdziłem, ze jak juz wziałes, to trzeba sie zachowywać.
>
> A czym się różni praca kierowcy w ITD od pracy kuriera? Ot, łatwiej
> dobrą robotę (jak mniemam) stracić za wygłupy i tyle. A jak by to była
> sytuacja jakaś bardziej przyziemna to jeszcze gorzej, bo każdy
> baran może na newsach się powyżywać i pisać, jaki to debil, bo
> jedzie samochodem ITD i sobie pozwala. On nie ma taryfy ulgowej
> specjalnie, a Ty z filmików będziesz ideologię wyprowadzał.
>
Tym samym czym praca prostytutki od pracy ITD.
Przeciez oni mają sie dokładnie tym zajmować - eliminować takich kierowców
jak ten gość.
To tak jakby kurier wyrzuca paczki do smietnika.
>> I to nie dotyczy tylko GITD. Zapewne każda praca ma takie
>> obostrzenia.
>
> Ty się czepiałeś ITD i nawet wiadomo dlaczego :>
>
Czy ten fakt ma jakiekolwiek znaczenie w dyskusji?
Innymi słowy - znowu zamiast argumentów...
>>> Ty już swoje na ten temat napisałeś i na podstawie tego uzasadnionym
>>> by było kolokwialnie stwierdzić, że jak jak ktoś poszedł pracować do
>>> ITD ponieważ dobrze płacą, to się "skurwił".
>>>
>> Nie. Jak poszedł do ITD i zachowuje sie na drodze jak debil, to sie
>> "zdebilił" bo powinien byc swiadom, ze jest pod specjalnym nadzorem.
>
> Tak? A przed chwilę porównałeś takiego kierowcę do prostytutki:>
>
> Weź nie ściemniaj :>
Ja nie porównywałem kierowcy!
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Niech twoje życie będzie wykrzyknikiem, nie znakiem zapytania"
H. Jackson Brown, Jr.
-
99. Data: 2013-11-09 05:00:48
Temat: Re: Pirat drogowy z ITD - 12 minut 35 punktów.
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail c...@k...pl napisał(a) w poprzednim odcinku
co następuje:
>>>> Nie, ja tylko wskazałem, ze czasami w zyciu należy spojrzeć troche
>>>> szerzej niz tylko: płaca, wiec robię coś z czym sie nie zgadzam i nic
>>>> mnie nie interesuje.
>>>
>>> To kolejne dorabianie ideologii - zaraz napiszesz, że kasjerki nie
>>> powinny pracować w supermarketach, ponieważ się nie zgadzają na pracę
>>> w niedzielę. Pisząc "szerzej" spłycasz zagadnienie do fragmentu, który
>>> wydaje ci się, że łatwo obronisz.
>>
>> A dlaczego miałyby nie pracować?
>
> Skoro się nie zgadzają, to nie powinny prawda?
>
Jeżeli nie beda zgadzały sie pracować w niedziele to nie powinny.
Ale
>
>> Ale jak juz pracują i zgodziły sie na takie warunki
>
> Nie zgodziły, się tylko nie miały wyjścia na przykład?
>
Nie miały wyjścia i sie zgodziły.
no to trudno - trzeba rzyjąć z dobrodziejstwem inwentarza, o ile wymogi nie
są łamanie prawa.
Chodzienie do pracy w niedziele, o ile wiem, łamaniem prawa nie jest.
>>>> bo jezeli rzeczywiście byłoby tak, ze tylko płaca sie liczy to czym
>>>> rózni sie praca w GITD od pracy prostytutki?
>>>
>>> To znowu twoja teoria i nawet wiem czemu próbujesz do tego całą sprawę
>>> sprowadzić - przykro mi, nie odwrócisz kota ogonem jak zwykle.
>>
>> zauwazyłes, ze co zdanie, zamiast argumentować, próbujesz zdeprecjonować
>> mój argument bez podania kontrargumentu?
>
> Naprawdę uważasz, że porównywanie kierowcy do prostytutki to jest jakiś
> argument?
>
Znowu to robisz...
>>
>>> Prawda jest taka, że pracuje się tam gdzie płacą, a najlepiej tam
>>> gdzie dobrze płacą (tak jak napisał Konik). Niektórzy mają jakieś
>>> powołanie, pewne obowiązki, misję itd., ale to tylko niektórzy
>>> i oni są również ludźmi. Zwykły szeregowy, cywilny kierowca w ITD,
>>> a cóż to za jakaś super odpowiedzialność, czy misja jakaś?
>>
>> Nie twierdziłem ze misja.
>> Twierdziłem, ze jak juz wziałes, to trzeba sie zachowywać.
>
> Bo ponieważ?
> Ty tak uważasz.
> No to jak Ty się weźmiesz to będziesz się zachowywał.
>
> Inni, którzy tak nie uważają, są z tego zwolnieni co do zasady.
No i mają prawo dokonać takiego wyboru.
I mają równiez prawo a raczej obowiązek ponieść konsekwencje takiego
wyboru.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
("""""""""")
/""/t/"""""
/ / 9mm
-
100. Data: 2013-11-09 07:55:01
Temat: Re: Pirat drogowy z ITD - 12 minut 35 punktów.
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:0...@b...poznan.pl...
> Osobnik posiadający mail c...@k...pl napisał(a) w
> poprzednim odcinku co następuje:
>
>>>>> Niech ci bedzie - szybkie to sa tylko takie, co do 100 maja ponizej
>>>>> 8 sekund.
>>>>> To nie ma, wiec wolne.
>>>>
>>>> Ten ma pewnie z 15-20, i V-max koło 150 (strzelam), więc dlatego
>>>> wolny.
>>>>
>>> 150 na nasze drogi to rzeczywiscie mało...
>>
>> Mało, bo to oznacza że na końcu (czyli gdzieś od 120) już się buja, a
>> nie jedzie.
>> A do wyprzedzania trzeba mieć przewagę prędkości nad wyprzedzanym, a
>> tu na 100 metrach jej nie osiągniesz przy takim założeniu.
>
> Czy naprawde nie widzisz, ze nie w braku predkosci leża problemy tego
> kierowcy?
Kierowcy nie tylko, samochodu tak, bo o nim ostatnio mówiliśmy, więc nie
zmieniaj tematu.