On 2014-04-08, hisjusz <h...@w...pl> wrote:
> W dniu 2014-04-07 23:24, Maciek pisze:
>> W dniu 2014-04-07 22:43, Budzik pisze:
>>>> Z własnymi łapkami może być problem, chyba, że znasz
>>>> adres jakiegoś "łopatologicznego" opisu w ilustracjami.
>>> No to poproś obsługe stacji - pokaza ci co i tak.
>> A potem mu zatankują, przekręcą kluczyk w stacyjce, wrzucą bieg, zwolnią
>> hamulec i wypchną na drogę. A jak spadnie deszcz to mu wycieraczki na
>> kolejnej stacji włonczom. No ja pie*, jak można było wypuścić człowieka
>> na drogę bez assisstance???
>>
> Zdziwił byś się, taki chirurg dajmy na to ma wyje#$%@ na płyn do
> spryskiwaczy, wycieraczki, żarówki kończą się to jedzie i mu wymieniają
> bo on nie ma do tego głowy ani ręki.
>
No, no... A jak zlapie gume to dzwoni na 112 bo numeru assistance nie pamieta
bo ma wyjebane.

PS. No kto jak kto, ale taki chirurg to chyba powinien wymieniac zarowki
lewa reka i zamknietymi oczami, nawet we wspolczesnych samochodach ;-)

--
Artur
ZZR 1200