eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPiesi chcą móc przechodzić na czerwonym świetle.Re: Piesi chcą móc przechodzić na czerwonym świetle.
  • Data: 2015-02-22 11:35:53
    Temat: Re: Piesi chcą móc przechodzić na czerwonym świetle.
    Od: mk4 <m...@d...nul> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2015-02-21 22:43, Gotfryd Smolik news wrote:
    > On Thu, 19 Feb 2015, mk4 wrote:
    >
    >> Tja, w tej chiwli jak dajmy na to bedziesz jechal 85 i ci wlezie na
    >> czerwonym to wiadomo co i jak. Moze i jechales nieco "za szybko" ale
    >> na czerwonym sie nie lazi - i basta.
    >
    > Z dokładnością że "mogłeś się zatrzymać".
    > Praktycznie nie ma miejsca.
    >
    >> A jak bedzie mozna to zacznie sie wyciaganie - ze myslal, ze zdazy,
    >
    > Ale jego "myślenie" wiele nie zmienia.
    >
    >> ze sie nie spodziewal, Itd itp.
    >
    > No to czegoś nie wiesz - właśnie warunkowe *pozwolenie* jest
    > najsilniejszym środkiem do wskazania winnego.
    > Dlatego że jest warunek.
    > Wykazanie niespełnienie pozwolenia wystarczy.
    >
    > Porównaj sobie skutki (prawne) zderzenia się z uczestnikiem ruchu,
    > który miał "tylko" zakaz wjazdu, przejechania linii ciągłej itp,
    > z uczestnikiem który miał prawo przejechania *pod warunkiem*
    > ustąpienia pierwszeństwa.
    > Zauważ: warunek przejścia na czerwonym wcale *nie* osłabnie.
    > :)
    To jak w sewitle tych rzeczy co wypisujesz nazwac obecne zmiany majace
    na celu danie pieszemu pierwszenstwa jesli chce przejsc przez przejscie?
    No jak? Kiedys bylo to nie do pomyslenia. Droga byla swieta i uczylo sie
    jak przez droge sie przechodzi. itd. itp. A dzis co mamy? No mamy co
    mamy - czyli proby (niestety chyba skuteczne) stworzenia swetych krow,
    ktore jedynie na steki sie nadaja.

    A ty mi tu opisujesz jak to jest. A to co jest na dzis to malo istotne.
    Istotne jaki powstanie trand i co bedzie za 10 czy 15 lat. Bo trend
    powstaje dlugofalowy. A jak bedzie - ano tak, ze zacznie sie szukac
    dziury tam gdzie jej nie ma. Pare naglosnionych przypadkow, grupka
    oszolomow, kampania, jakis jeden czy dwa "precedensowe wyroki" i jakies
    tam prawo, ktore zmieni to czy tamto czy chocby sposob orzekania w takim
    a takim wypadku.

    W mysl zasady ze gdyby jechal 50 (a jeszcze lepiej 30) to do wypadku by
    nie doszlo a nawet jesli to swieta krowa by wyzyla i nie poszlaby na steki.

    A co do twojego pytania to sobie przypominam glosnego tu flejma gdzie
    po drodze z pierwszenstwem jechal ktos 130 czy 150 i z podporzadkowanej
    cos tam wymusilo - i zakonczylo swoja egzystencje. No i jak to sie
    skonczylo? Wymusil? Wymusil. Mogl widziec - mogl - bo pojazd za nim
    zdaje sie widzial. A zakonczylo sie jak?

    --
    mk4

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: