eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Re: Pierwszeństwo przejazdu.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 27

  • 21. Data: 2010-02-16 12:52:01
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał w wiadomości
    news:hlc4cu$imh$1@inews.gazeta.pl...
    > J.F. pisze:
    >> On Mon, 15 Feb 2010 11:17:48 +0000 (UTC), Budzik wrote:
    >>> Please neelix, ty tez masz problem ze zmianą pasa w tłoku.
    >>> Czy ja jezdze w jakiejs innej czasoprzestrzeni. Kierunkowskaz,
    >>> dostosowanie predkosci i nie zdarza sie, zeby był problem ze zmianą
    >>> pasa.
    >>
    >> To pojedz do Warszawy,
    > Tak się składa, że w Warszawie zasadniczo nie ma z tym problemów,
    > a osoby twierdzące inaczej zwyczajnie mają problem z poruszaniem się
    > w takim ruchu. Oczywiście są jeszcze inne możliwości, ale chwilowo je
    > pominę.

    Widocznie rzadko bywasz lub mało widzisz, ewentualnie zapier... powyżej
    ograniczeń.
    neelix


  • 22. Data: 2010-02-16 12:54:54
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Jarek Pudelko j...@b...ceti.pl ...

    > Moze zajac dowolny pas ruchu I/AND Powinien zajac prawy prawy pas.

    abstrahujac od opisywanej sytuacji - to tylko pokazuje, jak debilne sa te
    testy. Przeciez w prawie generalnie słowo powinien jest rownoznaczne ze
    słowem musi/ma obowiązek.
    Czyli mamy tu potworka pod tytułem:
    - moge zajac dowolny pas i jednoczesnie musze zajac pas prawy.
    Fajne...
    Oczywiscie rozumiem intencje, ale zapis jest piekny.


  • 23. Data: 2010-02-16 13:50:45
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
    wiadomości news:Xns9D2180E9B4C8Dbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
    ..
    > Użytkownik Jarek Pudelko j...@b...ceti.pl ...
    >
    >> Moze zajac dowolny pas ruchu I/AND Powinien zajac prawy prawy pas.
    >
    > abstrahujac od opisywanej sytuacji - to tylko pokazuje, jak debilne sa te
    > testy. Przeciez w prawie generalnie słowo powinien jest rownoznaczne ze
    > słowem musi/ma obowiązek.
    > Czyli mamy tu potworka pod tytułem:
    > - moge zajac dowolny pas i jednoczesnie musze zajac pas prawy.
    > Fajne...
    > Oczywiscie rozumiem intencje, ale zapis jest piekny.

    Przeczytaj Art.16.4 , który sugeruje(budzi wątpliwości), że jak pasy są
    wyznaczone to już blisko prawej nie trzeba być tylko nie można zajmować
    więcej niż jednego pasa. Aby wiedzieć o co chodzi trzeba być ustawodawcą,
    prawnikiem lub polonistą. Napisanie czegoś takiego w jednym punkcie jest
    głupotą. Gdyby napisali dwa osobne to nie byłoby wątpliwości. A ja lubię
    mieć wątpliwości i je mam. Stawiam złośliwą tezę, że prawa krawędź
    obowiązuje tam gdzie nie ma wyznaczonych pasów.
    neelix


  • 24. Data: 2010-02-16 14:16:49
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>


    Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hle4g2$j62$1@atlantis.news.neostrada.pl...

    >
    > Stawiam złośliwą tezę, że prawa krawędź obowiązuje tam gdzie nie ma
    > wyznaczonych pasów.


    ale wg mnie to wcale nie złośliwa teza tylko "autentyczny fakt"
    Z resztą wg mnie sensowny.

    Jesli masz droge bez wyznaczonych pasów - należy trzymać sie prawej strony.
    Proste jak jebanie.
    Jesli pasy są wyznaczone, to masz zajmowac prawy pas (16.2), ale nie
    koniecznie trzymać sie mozliwie prawej strony prawego pasa, bo pas to pas i
    mozesz jechać nim całym, po to został wyznaczonony.

    Czego tu mozna nierozumiec?


    --
    Pozdrawiam Kuba (aka cita)
    Omega X25XE
    Dwa ogony Irma i Myszka


  • 25. Data: 2010-02-16 15:24:10
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: "Krystian Zaczyk" <z...@s...etan.pl>

    Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał:

    > Użytkownik Jarek Pudelko j...@b...ceti.pl ...
    >
    >> Moze zajac dowolny pas ruchu I/AND Powinien zajac prawy prawy pas.
    >
    > abstrahujac od opisywanej sytuacji - to tylko pokazuje, jak debilne sa te
    > testy. Przeciez w prawie generalnie słowo powinien jest rownoznaczne ze
    > słowem musi/ma obowiązek.
    > Czyli mamy tu potworka pod tytułem:
    > - moge zajac dowolny pas i jednoczesnie musze zajac pas prawy.

    Może była to sytuacja podobna do opisanej (lewym jechał skrecający
    w lewo), a nie puste skrzyzowanie?

    Moim zdaniem (w sytuacji z wątku) należy zadać sobie dwa pytania:
    1. Czy pasy ruchu na skrzyżowaniu znikają? ;-)
    2. Czy pasy ruchu biegną tylko prosto wzdłuż dróg, czy istnieją
    także dla pojazdów skręcających (w lewo i prawo) - takie
    pasy są przecież często wyznaczone znakami poziomymi.

    Jeżeli odp. na 1 i 2 brzmi "tak", to pojazd skręcający w prawo
    i "zajmujący" lewy pas nowej drogi wykonuje w istocie *jednocześnie*
    dwa manewry: skrętu i zmiany pasa. Ten drugi manewr nie jest sygnalizowany.

    http://w323.wrzuta.pl/obraz/1VbsN8Sf9YP/cross15

    Krystian


  • 26. Data: 2010-02-16 16:13:53
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Kuba (aka cita)" <y...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hle5s7$kk5$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:hle4g2$j62$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >
    >>
    >> Stawiam złośliwą tezę, że prawa krawędź obowiązuje tam gdzie nie ma
    >> wyznaczonych pasów.
    > ale wg mnie to wcale nie złośliwa teza tylko "autentyczny fakt"
    > Z resztą wg mnie sensowny.
    > Jesli masz droge bez wyznaczonych pasów - należy trzymać sie prawej
    > strony. Proste jak jebanie.
    > Jesli pasy są wyznaczone, to masz zajmowac prawy pas (16.2), ale nie
    > koniecznie trzymać sie mozliwie prawej strony prawego pasa, bo pas to pas
    > i mozesz jechać nim całym, po to został wyznaczonony.
    > Czego tu mozna nierozumiec?

    Intencji ustawodawcy. 16.2-na prawej połowie jezdni kiedy pasów jest więcej
    niż 4. Ciekawy jestem jak podzielić jezdnię np. o 5-ciu pasach na pół, ale
    to już inna kwestia. Same absurdy. Wg. tego co piszesz jedziesz środkiem
    prawego pasa co niczego nie zmienia w mojej tezie. Przepis mówi, że jeśli
    pasy są wyznaczone to nie możesz zająć więcej niż jeden, a nic nie mówi
    który masz zająć. Oba zdania w punkcie 4 są jakby w sprzeczności. Drugie
    zdanie powinno tworzyć osobny punkt na ewentualną okoliczność jazdy po
    liniach okrakiem. Dopiero w tv policja ganiała kogoś kto na dodatek jechał
    lewym. Powiedzieli, "żeby chociaż jechał środkowym ... ".
    neelix


  • 27. Data: 2010-02-16 19:59:28
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Krystian Zaczyk z...@s...etan.pl ...

    >>> Moze zajac dowolny pas ruchu I/AND Powinien zajac prawy prawy pas.
    >>
    >> abstrahujac od opisywanej sytuacji - to tylko pokazuje, jak debilne
    >> sa te testy. Przeciez w prawie generalnie słowo powinien jest
    >> rownoznaczne ze słowem musi/ma obowiązek.
    >> Czyli mamy tu potworka pod tytułem:
    >> - moge zajac dowolny pas i jednoczesnie musze zajac pas prawy.
    >
    > Może była to sytuacja podobna do opisanej (lewym jechał skrecający
    > w lewo), a nie puste skrzyzowanie?

    nie chodzi o sytuacje tylko o zapis w tescie.

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: