eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPierwszeństwo pieszych przed przejściem. Projekt. › Re: Pierwszeństwo pieszych przed przejściem. Projekt.
  • Data: 2014-10-14 11:49:38
    Temat: Re: Pierwszeństwo pieszych przed przejściem. Projekt.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sun, 12 Oct 2014, neelix wrote:

    > Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
    >> bo tu IMO ustawodawca jest winien (powinien
    >> zapisać "z wyjątkiem powrotu na właściwy pas" lub podobnie, bez
    >> podawania źródła/przyczyny konieczności tego powrotu).
    >
    > Gdyby autor ustawy myślał

    No, jeszcze trochę doświadczenia by się przydało.
    Żeby mieć świadomość, że prawo działa literalnie (plus "zasady
    prawne") i zapisanie zbędnego warunku się zemści.

    > lub ktoś miał czelnośc to weryfikować

    Weryfikują, weryfikują.
    Z co bardziej pamiętanych "akcji":
    - ustawa ubezpieczeniowa, w której jakiś "weryfikator" (nikt się
    pewnie nie przyznał) językolog polonista dodał przecinek
    (lub zastąpił przez "i" albo jakoś podobnie) do tekstu
    uchwalonego przez Sejm, i do dziś nie wiem czy TK wyszło
    że obowiązuje tekst uchwalony przez Sejm czy podpisany
    przez prezydenta :> (sprawa wyszła w procesie o całkiem
    spore odszkodowanie)
    - wielokrotne (z kategorii "duże wiele", coś tak z 7 razy)
    zwracanie do komisji sejmowej tej samej (równie wielokrotnie
    uchylanej przez komisję) propozycji poprawki, żądającej
    wymogu istnienia lodu do prawa założenia kolców na
    koło rowerowe :>

    Skupiają się na szczegółach, zapominając o meritum.

    > to by takiego babola nie zostawił.

    To czego brakuje, to "szybka ścieżka" do odbioru komunikatów
    o wątpliwościach prawnych.
    Druga rzecz, to właśnie świadomość wagi "zasad prawnych",
    m.in. tego, że "obustronny zakaz" w efekcie jest błędem,
    bo skutkuje WIĘKSZYM prawdopodobieństwem naruszania
    przepisu.

    Niemniej poruszany przypadek to rzeczywiście "klasyka
    Nelsona" (taki admirał, któremu przypisują tekst że
    "więcej statków zatonęło wskutek nieznajomości logiki
    niż nieznajomości zasad nawigacji").


    > Niestety prawo jak widać tworzą partacze,

    No, wśród *partaczy* to całkiem nieźli fachowcy
    się zdarzali, to "fachowcy" robili im czarny pijar :D

    >> Przepis nie powinien w to wnikać.
    >
    > Nie powinien, bo po co.

    No my już to wiemy.
    Pytanie czy minister to wie i czy w ogóle "jest zainteresowany".

    >> Niniejszym należy nam się medal z kartofla za zupełnie słuszne
    >> ponarzekanie ;) (a ministrowi nie wiem co za naruszenie zasad
    >> prawnych).
    >
    > Jak to co? Nagrodę, odprawę i podziękowanie od prezydenta za wkład pracy.

    Ha, pewnie masz rację :>
    Inna sprawa, że spraw taki minister ma od metra, a choćby rozeznanie
    się w rozporządzeniach UE zapewnia niezły mętlik :>
    Pic w tym, że IMVHO minister jest od tego żeby sobie np. zorganizował
    "człowieka od prawa krajowego", i to niekoniecznie szwagra bo pensja
    wysoka.

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: