-
21. Data: 2019-07-26 14:21:51
Temat: Re: Pierwszenstwo na przejsciu
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 26.07.2019 o 13:53, J.F. pisze:
>> Znak jak znak. Właśnie w tym problem, że jest ich za dużo i nawet
>> jakbyś chciał to czasem wszystkich nie ogarniesz, a kierowcy są
>> przyzwyczajeni, że jezdnia to taka autostrada i nie ma prawa się im
>> przed maską nic pojawić, bo przecież miejsce wszelkie stonki drogowej
>> jest poza jezdnią.
>
> I tylko utrzymac ten stan, i nie wmawiac pieszym, ze maja pierwszenstwo :-)
NIe utrzymasz takiego stanu, bo to fizycznie ani prawnie nie możliwe.
Miasto to nie autostrada i trzeba się liczyć z tym, że różne obiekty się
na jezdni pojawiają. Psy, dzieci, nie do końca oggarnięci ludzie,
rowerzyści, inne pojazdy z którymi przecinają się kierunki ruchu itd.
>>> Po konfrontacji on przestanie wojowac :-P
>> Raz, że nie wiadomo,
>
> No to drugiej czy trzeciej przestanie, kiedys trafi na ciezszy/szybszy
> samochod :-)
Jest też duża szansa, że na rower nie wsiądzie. Jak na przejeździe to
jest jeszcze duża szansa, że kierownik również przez długi czas nie
wsiądzie do samochodu na miejsce kierowcy. A jak będzie to argumentował
tak jak ty przed sądem, to że dożywotnio i wakacje w z pogodą w kratkę.
--
Shrek
-
22. Data: 2019-07-26 14:26:46
Temat: Re: Pierwszenstwo na przejsciu
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 26.07.2019 o 14:02, SW3 pisze:
>> Ale jeszcze ci mało znaków? Pierwszeństwo rowerów wynika z zasad
>> ogólnych i znaku przejazd dla rowerów.
> A nie powinno.
Ale wynika. W przypadku miasta słusznie, w przypadku poza zabudowanym
albo po wioskach z krajówkami niekoniecznie. Tam można by stawiać
ewentialnie ustąp dla rowerzystów. Zdecydowana większość przejazdów jest
w mieście, więc domyślnie powinno zostać jak jest, a łatać "dziury" w
logice znakami na krajówkach.
--
Shrek
-
23. Data: 2019-07-26 14:27:59
Temat: Re: Pierwszenstwo na przejsciu
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 26.07.2019 o 13:54, J.F. pisze:
>> Jest - przecież rowerant też powinien wiedzieć, czy już ustąpił.
>
> A jak zamiast roweru bedzie tir na glownej drodze, to myslisz, ze bedzie
> zwalnial i sie upewnial ? :)
Nadpierwszeństwo dla tirów. Zaraz za pociągami i przed autobusami. Z
wyjątkiem uzbrojonych uczestników - wtedy o pierwszeństwie decyduje
rozmiar uzbrojenia;)
--
Shrek
-
24. Data: 2019-07-26 16:48:23
Temat: Re: Pierwszenstwo na przejsciu
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 26-07-2019 o 09:02, cef pisze:
> Mało jeżdżę na rowerze - po mieście praktycznie wcale i tak się zastanawiam
> skąd rowerzysta wie, że jest na przejeździe rowerowym przez jezdnię a
> kiedy jest na zwykłym przejściu i musiałby przeprowadzić rower?
Ja miejskim rowerem jeżdżę często i z moich obserwacji wynika, że
rowerzysta najczęściej ma w pompie to, czy przejeżdża przez pasy czy nie.
Zapewne większość z nich uważa do tego, że na pasach ma pierwszeństwo i
kierowcy mają obowiązek im ustąpić.
-
25. Data: 2019-07-26 17:42:39
Temat: Re: Pierwszenstwo na przejsciu
Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>
W dniu 2019-07-26 o 14:21, Shrek pisze:
> Miasto to nie autostrada i trzeba się liczyć z tym, że różne obiekty się
> na jezdni pojawiają. Psy, dzieci, nie do końca oggarnięci ludzie,
> rowerzyści, inne pojazdy z którymi przecinają się kierunki ruchu itd.
Nie autostrada ale też nie strefa zamieszkania (przeważnie).
--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem
innych. /Bastiat
-
26. Data: 2019-07-26 17:57:05
Temat: Re: Pierwszenstwo na przejsciu
Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>
W dniu 2019-07-26 o 14:26, Shrek pisze:
> Ale wynika. W przypadku miasta słusznie, w przypadku poza zabudowanym
> albo po wioskach z krajówkami niekoniecznie. Tam można by stawiać
> ewentialnie ustąp dla rowerzystów. Zdecydowana większość przejazdów jest
> w mieście, więc domyślnie powinno zostać jak jest, a łatać "dziury" w
> logice znakami na krajówkach.
Ale jak? Nawet jak rowerzyście postawisz ustąp pierwszeństwa albo stop
to skąd kierowca ma wiedzieć, że akurat tu ma pierwszeństwo? Co gorsza
jak zauważy, że tam rowerzyści się grzecznie zatrzymują to może uznać,
że tak jest wszędzie.
Na dobrą sprawę to możnaby zrezygnować ze znaku przejazd dla rowerów
(bardzo podobnego do znaku przejście dla pieszych choć o bardzo innym
znaczeniu) a pozwolić rowerom przejeżdżać po przejściach z zachowaniem
tych samych obostrzeń jakie dotyczą pieszych (zakaz wjazdu bezpośrednio
przed...).
--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem
innych. /Bastiat
-
27. Data: 2019-07-26 18:13:47
Temat: Re: Pierwszenstwo na przejsciu
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 26.07.2019 o 17:42, SW3 pisze:
>> Miasto to nie autostrada i trzeba się liczyć z tym, że różne obiekty
>> się na jezdni pojawiają. Psy, dzieci, nie do końca oggarnięci ludzie,
>> rowerzyści, inne pojazdy z którymi przecinają się kierunki ruchu itd.
>
> Nie autostrada ale też nie strefa zamieszkania (przeważnie).
Dokładnie tak. Więc nie należy popadać w paranoje ale już pieszgo na
przejścu dla pieszych albo rowerzysty na przejeździe dla rowerów należy
się spodziewać. Nawet przepisów nie trzeba znać - można się domyśleć z
samych nazw;)
--
Shrek
-
28. Data: 2019-07-26 18:22:39
Temat: Re: Pierwszenstwo na przejsciu
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 26.07.2019 o 17:57, SW3 pisze:
> Ale jak? Nawet jak rowerzyście postawisz ustąp pierwszeństwa albo stop
> to skąd kierowca ma wiedzieć, że akurat tu ma pierwszeństwo?
No skoro da się odwrócony trójkąt powiesić, to pewnie i kopniety kwadrat;)
> Na dobrą sprawę to możnaby zrezygnować ze znaku przejazd dla rowerów
> (bardzo podobnego do znaku przejście dla pieszych choć o bardzo innym
> znaczeniu) a pozwolić rowerom przejeżdżać po przejściach z zachowaniem
> tych samych obostrzeń jakie dotyczą pieszych (zakaz wjazdu bezpośrednio
> przed...).
I to jest słuszna koncepcja - tam gdzie istnieją poważne powody, żeby
rower nie miał pierwszeńtrwa to przejście dla pieszych. Widzę dwa słabe
punkty - część społeczeństwa dostanie piany na gębie, że rowerzysci mogą
przejeżdzać przez przejście (bo tak), druga że pierwszeństwo
nieokreślone na przejsciach jest stanem przejściowym i wczesniej czy
póżniej zmieni się w pełnoprawne i wracamy do punktu wyjścia;)
--
Shrek
-
29. Data: 2019-07-26 23:58:13
Temat: Re: Pierwszenstwo na przejsciu
Od: kk <k...@o...pl.invalid>
On 2019-07-26 10:52, SW3 wrote:
> W dniu 2019-07-26 o 01:59, J.F. pisze:
>> Ech, powinni tego zabronic ... rowerom:-)
> IMO rower na przejeździe powinien mieć takie same prawa jak pieszy na
> przejściu natomiast jeśli droga krzyżuje się z "prawdziwą" drogą dla
> rowerów i rowery miały by tam mieć pierwszeństwo to powinien być po
> prostu znak ustąp pierwszeństwa (i zapewniona odpowiednia widoczność).
>
Czyż to nie oczywiste?
-
30. Data: 2019-07-27 08:02:30
Temat: Re: Pierwszenstwo na przejsciu
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2019-07-26 o 09:25, J.F. pisze:
> Dnia Fri, 26 Jul 2019 09:02:52 +0200, cef napisał(a):
>> Mało jeżdżę na rowerze - po mieście praktycznie wcale i tak się zastanawiam
>> skąd rowerzysta wie, że jest na przejeździe rowerowym przez jezdnię a
>> kiedy jest na zwykłym przejściu i musiałby przeprowadzić rower?
>
> Powinien byc znak "koniec drogi dla rowerow".
> A wtedy rowerzysta powinien zjechac na jezdnie
Czasami patrzę sobie jak to jest oznakowane
i nie za bardzo widzę jak się zorientować czy można jechać czy jest się
pieszym.
Widzę, że po prostu trzeba znać teren.