W dniu 2011-12-19 18:29, Przemek O pisze:

> Prościej, jest jeszcze ktoś niezablokowany z tej grupy mający inne
> zdanie niż jedynie objawiona prawda A.L.?
>
> Co do blokowania wątku... hmm... Każdy może czasami pomarzyć o takiej
> władzy :P

Pewną władzę nad swoim czytnikiem ma! ;)
Ostatecznie może użyć magicznego zaklęcia: "Plonk!"
Dziecinada i tyle.

do góry

W dniu 2011-12-19 17:43, A.L. pisze:

> P.S. "Baza danych szlauchow i kaloszy" to pzrenosnia okreslajaca stan
> umyslu. Kiepski stan

Jest zapotrzebowanie, to są i tacy programiści, którzy tworzą takie
produkty, z których klienci są (a raczej czasami bywają) zadowoleni.

Pod maskę nikt nie zagląda. Ważne, że jeździ.
Ktoś wydał pieniądze, inny zarobił.
Pod choinkę będzie więcej prezentów.

W czym właściwie problem?

Pewien przedsiębiorca (właściciel sieci sklepów) proponował 3tys. zł za
wdrożenie MS Dynamics.
Poprzestał na szewcu PHP.
Być może w tym tkwi źródło problemu?

j.

do góry

A to nie jest roznica pomiedzy Judejskim Frontem Wyzwolenia a Frontem Wyzwolenia
Judei?

RW

do góry

On 19/12/2011 22:18, Roman W wrote:
> A to nie jest roznica pomiedzy Judejskim Frontem Wyzwolenia a Frontem Wyzwolenia
Judei?

Nobo tamci to odszczepieńcy (chociaż i tak lepsi niż Popularny Front Judei).

A tak poważnie poważnie mam coś o tym napisać?

do góry

Dnia Mon, 19 Dec 2011 21:44:24 +0100, Dziadek64 napisał(a):

> W dniu 2011-12-19 17:43, A.L. pisze:
>
>> P.S. "Baza danych szlauchow i kaloszy" to pzrenosnia okreslajaca stan
>> umyslu. Kiepski stan
>
> Jest zapotrzebowanie, to są i tacy programiści, którzy tworzą takie
> produkty, z których klienci są (a raczej czasami bywają) zadowoleni.
>
> Pod maskę nikt nie zagląda. Ważne, że jeździ.
> Ktoś wydał pieniądze, inny zarobił.
> Pod choinkę będzie więcej prezentów.
>
> W czym właściwie problem?
>
> Pewien przedsiębiorca (właściciel sieci sklepów) proponował 3tys. zł za
> wdrożenie MS Dynamics.
> Poprzestał na szewcu PHP.
> Być może w tym tkwi źródło problemu?
>
> j.

Może źródło problemu tkwi w pojęciu 'pierdykniecia bazki danych'.
Pewnie A.L. ma klapki na oczach i dla niego program bazki danych, to
program, który dodaje, usuwa i zwraca dane z tabeli bazy danych?
Pewnie tak wyobraża sobie to, gdy uczono go na studiach i tak już mu
pozostało...
Dla mnie pierdykniecie bazki danych, to napisanie/wdrożenie oprogramowania
dla firmy. Malej, średniej, czy dużej. Każde takie oprogramowanie ma w
sobie zaszyte korzystanie z bazy danych...

do góry

Jacek <a...@o...pl> napisał(a):

> Może źródło problemu tkwi w pojęciu 'pierdykniecia bazki danych'.
> Pewnie A.L. ma klapki na oczach i dla niego program bazki danych, to
> program, który dodaje, usuwa i zwraca dane z tabeli bazy danych?
> Pewnie tak wyobraża sobie to, gdy uczono go na studiach i tak już mu
> pozostało...
> Dla mnie pierdykniecie bazki danych, to napisanie/wdrożenie oprogramowania
> dla firmy. Malej, średniej, czy dużej. Każde takie oprogramowanie ma w
> sobie zaszyte korzystanie z bazy danych...
I Twoje oprogramowanie, w przeciwienstwie do oprogramowania A.L, nie
dodaje, nie usuwa i nie zwraca danych z tabel? :)
Pozdrawiam



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On 12/20/2011 08:03 PM, M.M. wrote:
> Jacek<a...@o...pl> napisał(a):
>
>> Może źródło problemu tkwi w pojęciu 'pierdykniecia bazki danych'.
>> Pewnie A.L. ma klapki na oczach i dla niego program bazki danych, to
>> program, który dodaje, usuwa i zwraca dane z tabeli bazy danych?
>> Pewnie tak wyobraża sobie to, gdy uczono go na studiach i tak już mu
>> pozostało...
>> Dla mnie pierdykniecie bazki danych, to napisanie/wdrożenie oprogramowania
>> dla firmy. Malej, średniej, czy dużej. Każde takie oprogramowanie ma w
>> sobie zaszyte korzystanie z bazy danych...
> I Twoje oprogramowanie, w przeciwienstwie do oprogramowania A.L, nie
> dodaje, nie usuwa i nie zwraca danych z tabel? :)

Myślę, że robi znacznie więcej. Ma usecase'y:
- klient kupuje parę kaloszy, a nie jeden
- klient kupuje szlauch (jeden, nie parę)
- klient od szlaucha kupuje kalosze, bo szlauch przecieka
- klient od razu kupuje i parę szlauchów, i parę kaloszy. Znaczy się:
stały klient

Sorry, nie mogłem się powstrzymać...

Edek

do góry

Dnia Tue, 20 Dec 2011 21:44:29 +0100, Edek napisał(a):

> On 12/20/2011 08:03 PM, M.M. wrote:
>> Jacek<a...@o...pl> napisał(a):
>>
>>> Może źródło problemu tkwi w pojęciu 'pierdykniecia bazki danych'.
>>> Pewnie A.L. ma klapki na oczach i dla niego program bazki danych, to
>>> program, który dodaje, usuwa i zwraca dane z tabeli bazy danych?
>>> Pewnie tak wyobraża sobie to, gdy uczono go na studiach i tak już mu
>>> pozostało...
>>> Dla mnie pierdykniecie bazki danych, to napisanie/wdrożenie oprogramowania
>>> dla firmy. Malej, średniej, czy dużej. Każde takie oprogramowanie ma w
>>> sobie zaszyte korzystanie z bazy danych...
>> I Twoje oprogramowanie, w przeciwienstwie do oprogramowania A.L, nie
>> dodaje, nie usuwa i nie zwraca danych z tabel? :)
>
> Myślę, że robi znacznie więcej. Ma usecase'y:
> - klient kupuje parę kaloszy, a nie jeden
> - klient kupuje szlauch (jeden, nie parę)
> - klient od szlaucha kupuje kalosze, bo szlauch przecieka
> - klient od razu kupuje i parę szlauchów, i parę kaloszy. Znaczy się:
> stały klient
>
> Sorry, nie mogłem się powstrzymać...
>
> Edek

Klient prowadzi firme.
Kupuje materialy do produkcji.
Uklada plan produkcji, produkuje, magazynuje, uklada plan dostaw.
Rozlicza sie z dostawcami i odbiorcami.
Jednoczsnie prowadzi kadry i place zgodnie z ustawa prawa pracy.
Prowadzi ksiegowosc zgodnie z przepisami o ksiegowosci.
Itd.

Nie powstrzymuj sie i kontynuuj prosze.

do góry

Dnia Tue, 20 Dec 2011 19:03:35 +0000 (UTC), M.M. napisał(a):

> Jacek <a...@o...pl> napisał(a):
>
>> Może źródło problemu tkwi w pojęciu 'pierdykniecia bazki danych'.
>> Pewnie A.L. ma klapki na oczach i dla niego program bazki danych, to
>> program, który dodaje, usuwa i zwraca dane z tabeli bazy danych?
>> Pewnie tak wyobraża sobie to, gdy uczono go na studiach i tak już mu
>> pozostało...
>> Dla mnie pierdykniecie bazki danych, to napisanie/wdrożenie oprogramowania
>> dla firmy. Malej, średniej, czy dużej. Każde takie oprogramowanie ma w
>> sobie zaszyte korzystanie z bazy danych...
> I Twoje oprogramowanie, w przeciwienstwie do oprogramowania A.L, nie
> dodaje, nie usuwa i nie zwraca danych z tabel? :)
> Pozdrawiam

Mialem na mysli, ze oprocz bazy danych, na ktorej operuje program, sa
jeszcze pozostale czesci aplikacji, ktora to steruje zaworami, silnikami,
mierzy poziom, cisnienie, oblicza cos tam itd.

do góry