eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPiec lutowniczy T-962
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 43

  • 21. Data: 2013-02-26 12:17:20
    Temat: Re: Piec lutowniczy T-962
    Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>


    Użytkownik "Pitlab" <p...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
    news:kgi32i$k58$1@node1.news.atman.pl...
    >
    > Wracając do meritum, próbuję zdefiniować nowy profil uwzględniajacy
    > zaniżanie wskazań temperatury. Idzie jak po grudzie. Nie wystarczy podać
    > kilka węzłów, tylko trzeba lecieć po całej charakterystce i podawać
    > temepraturę punkt po punkcie.
    > Chyba szybko wyleczę się z chińszczyzny :-)
    >
    W naszym piecu jedynymi regulowanymi parametrami były stałe temperatury
    grzałek w obu komorach i czasy pobytu.
    Dla lutowania Pb w zupełności wystarczające, ale dla PbFree chyba nie za
    bardzo.
    P.G.


  • 22. Data: 2013-02-26 13:02:22
    Temat: Re: Piec lutowniczy T-962
    Od: Bezznaczenia <k...@p...com>

    W dniu 2013-02-26 11:33, Pitlab pisze:
    >> Z pierwszego postu wyłaniał się zupełnie inny obraz - że z całkowicie
    >> ręcznej produkcji chcesz przejść na własny piec.
    > Ręcznie kładzione są elementy i do tej pory ręcznie lutowane gorącym
    > powietrzem.
    >
    >
    >> U nas jest inaczej. Czasem rok/dwa trwa klarowanie się koncepcji
    >> produktu. Jak już jesteśmy pewni, że tak ma być to robimy płytki i
    >> najczęściej na rev.A się kończy.
    > To już pewnie specyfika danego rynku. My robimy dosyć nowe, takie które
    > kilka lat temu miało tylko wojsko, niekoniecznie polskie. Branża rozwija
    > się bardzo szybko. Po roku myślenia będziemy za murzynami. Z tym co
    > mamy wystartowaliśmy trochę za późno i ciężko jest się przebić na rynki
    > światowe. Ktoś kto się zatrzyma może wypaść z gry. Trzeba iść szybko do
    > przodu i daltego taki model produkcji, nastawiony na możliwość szybkiej
    > aktualizacji projektu, nawet kosztem większych nakładów na produkcję.
    >
    > Wracając do meritum, próbuję zdefiniować nowy profil uwzględniajacy
    > zaniżanie wskazań temperatury. Idzie jak po grudzie. Nie wystarczy podać
    > kilka węzłów, tylko trzeba lecieć po całej charakterystce i podawać
    > temepraturę punkt po punkcie.
    > Chyba szybko wyleczę się z chińszczyzny :-)
    >


    Nie przejmuj sie sa takie fimry ktore sprzetem za miliony dolarow nie
    potrafia lutowac! A innym to bardzo dobrze wychodzi w tosterze za 50zl.



  • 23. Data: 2013-02-26 17:06:11
    Temat: Re: Piec lutowniczy T-962
    Od: "Pitlab" <p...@p...wp.pl>

    > W naszym piecu jedynymi regulowanymi parametrami były stałe temperatury
    > grzałek w obu komorach i czasy pobytu.
    > Dla lutowania Pb w zupełności wystarczające, ale dla PbFree chyba nie za
    > bardzo.

    Zrobiłem sobie arkusz z rozkładem temepratury co 10s i ręcznie wklepałem do
    konfiguracji pieca. Do tego są dwa profile użytkownika.
    Zobaczymy przy najbliższym lutowaniu. Może da się to jakoś ogarnać.

    --
    Piotrek.
    http://www.pitlab.pl


  • 24. Data: 2013-02-26 17:18:10
    Temat: Re: Piec lutowniczy T-962
    Od: Jacek Radzikowski <j...@n...spam.com>

    Pitlab wrote:
    > Kupiliśmy do firmy piec lutowniczy, bo doszliśmy do etapu że lutowani
    > stacją na gorące powietrze zajmuje za dużo czasu a przy wielkości serii i
    > koszcie jednostkowym urządzenia nie damy rady skompletować części na
    > kilkaset egzempalrzy wymagane przez montażystę kontraktowego.
    > Tutaj jest strona pieca:
    > http://puhuit.com/main/page_products_t962_ir_ovenic_
    heater.html
    [...]
    > Czy macie jakieś doświadczenia z podobnymi urządzeniami?
    > Na razie wyglada na to że elektrolity bedziemy lutować ręcznie po
    > zlutowaniu drobnicy SMD w piecu.

    Nie miałem do czynienia z takim piecem, ale gościu z DangerousPrototypes
    sprowadził sobie z Chin bardzo podobny tylko nieco mniejszy i wygląda na to
    że jest z niego zadowolony:
    http://dangerousprototypes.com/2013/02/14/workshop-v
    ideo-55-infrared-reflow-
    oven-qinsi-qs-5100/
    Na forum DP jest wątek o piecyku podobnym do twojego, więc może tam się
    zapytaj: http://dangerousprototypes.com/forum/viewtopic.php?f
    =68&t=5193

    pzdr.
    j.


  • 25. Data: 2013-02-26 20:53:58
    Temat: Re: Piec lutowniczy T-962
    Od: Adam Dybkowski <a...@g...6c7o8m>

    W dniu 2013-02-25 16:36 Pitlab napisał(a):

    > Kupiliśmy do firmy piec lutowniczy, bo doszliśmy do etapu że lutowani
    > stacją na gorące powietrze zajmuje za dużo czasu a przy wielkości serii
    > i koszcie jednostkowym urządzenia nie damy rady skompletować części na
    > kilkaset egzempalrzy wymagane przez montażystę kontraktowego.
    > Tutaj jest strona pieca:
    > http://puhuit.com/main/page_products_t962_ir_ovenic_
    heater.html
    [...]
    > Wychodziło nam że piec zaniża o ok. 40°C. taki Profil
    > temperaturowy pieca został dobrany eksperymentalnie i w wiekszości
    > przypadków lutuje się poprawnie, jednak już drugi raz mamy efekt w
    > postaci nadpalonych płytek.

    Ale badziew. Dzięki za ostrzeżenie.

    --
    Adam Dybkowski
    http://dybkowski.net/

    Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.


  • 26. Data: 2013-02-26 20:58:05
    Temat: Re: Piec lutowniczy T-962
    Od: Adam Dybkowski <a...@g...6c7o8m>

    W dniu 2013-02-26 10:21 Pitlab napisał(a):

    > Zwykle robimy tak że zaczynając nowy projekt pierwsze 10 sztuk jest
    > robione całkowicie ręcznie (nakładanie pasty, montaż) i ta seria idzie
    > na nasz koszt do betatesterów i jest przynajmniej przez miesiąc
    > wałkowana.

    Przy 10 płytkach nie lutujecie wszystkiego po prostu ręcznie?
    No chyba że BGA albo zabawa z jakąś drobnicą SMD 0402 czy 0201.

    --
    Adam Dybkowski
    http://dybkowski.net/

    Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.


  • 27. Data: 2013-02-27 11:50:35
    Temat: Re: Piec lutowniczy T-962
    Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>


    Użytkownik "Adam Dybkowski" <a...@g...6c7o8m> napisał w
    wiadomości news:512d13cc$0$1218$65785112@news.neostrada.pl...
    >W dniu 2013-02-26 10:21 Pitlab napisał(a):
    >
    >> Zwykle robimy tak że zaczynając nowy projekt pierwsze 10 sztuk jest
    >> robione całkowicie ręcznie (nakładanie pasty, montaż) i ta seria idzie
    >> na nasz koszt do betatesterów i jest przynajmniej przez miesiąc
    >> wałkowana.
    >
    > Przy 10 płytkach nie lutujecie wszystkiego po prostu ręcznie?
    > No chyba że BGA albo zabawa z jakąś drobnicą SMD 0402 czy 0201.
    >
    Ja tę wypowiedź powyżej rozumiem, że ręcznie, a Ty?
    P.G.


  • 28. Data: 2013-02-27 16:32:26
    Temat: Re: Piec lutowniczy T-962
    Od: "Pitlab" <p...@p...wp.pl>

    > Nie miałem do czynienia z takim piecem, ale gościu z DangerousPrototypes
    > sprowadził sobie z Chin bardzo podobny tylko nieco mniejszy i wygląda na
    > to
    > że jest z niego zadowolony:
    > http://dangerousprototypes.com/2013/02/14/workshop-v
    ideo-55-infrared-reflow-
    > oven-qinsi-qs-5100/
    > Na forum DP jest wątek o piecyku podobnym do twojego, więc może tam się
    > zapytaj: http://dangerousprototypes.com/forum/viewtopic.php?f
    =68&t=5193

    Dzięki za linki. Są też dyskusje o T-962. Przebrnę przez to wieczorkiem.

    --
    Piotrek.
    http://www.pitlab.pl


  • 29. Data: 2013-02-27 16:51:03
    Temat: Re: Piec lutowniczy T-962
    Od: "Pitlab" <p...@p...wp.pl>

    > Przy 10 płytkach nie lutujecie wszystkiego po prostu ręcznie?
    > No chyba że BGA albo zabawa z jakąś drobnicą SMD 0402 czy 0201.

    BGA mam tylko w jednym projekcie, ale bardzo często używamy obudów QFN a
    tego bez pasty nie da się przylutować.
    Drobnicę RC używamy w rozmiarze 0603. Mniejsze elementy to już raczej do
    montażu na automacie. Takie pchełki kleją się do pensety przy układaniu. W
    prototypie pod takie maleństwo cieżko jest ręcznie położyć pastę - więcej
    kłopotów niż korzyści z miniaturyzacji.


    Dalej piszesz
    > Ale badziew. Dzięki za ostrzeżenie.
    Nie wykluczone że problem jest po mojej stronie. Po prostu chcę zasiegnąć
    języka i zdobyć know-how.

    Na samym początku myslałem o takim piecu:
    http://www.eurocircuits.com/index.php/new-smd-reflow
    -equipment tyle że to
    kosztuje 2495 Euro a T-962 kosztuje 300 USD z przesyłką. Czuć różnicę,
    prawda? Nie sądzę aby konstrukcyjnie istotnie się różniły.
    Pewnie są jakieś szczegóły dzięki którym pracuje się lepiej.
    Nie sztuką jest wyskoczyć z grubej kasy. Szuką jest naczyć się pracować
    danym narzędziem.

    --
    Piotrek.
    http://www.pitlab.pl


  • 30. Data: 2013-02-27 16:53:07
    Temat: Re: Piec lutowniczy T-962
    Od: Mario <m...@...pl>

    W dniu 2013-02-27 11:50, Piotr Gałka pisze:
    >
    > Użytkownik "Adam Dybkowski" <a...@g...6c7o8m> napisał
    > w wiadomości news:512d13cc$0$1218$65785112@news.neostrada.pl...
    >> W dniu 2013-02-26 10:21 Pitlab napisał(a):
    >>
    >>> Zwykle robimy tak że zaczynając nowy projekt pierwsze 10 sztuk jest
    >>> robione całkowicie ręcznie (nakładanie pasty, montaż) i ta seria idzie
    >>> na nasz koszt do betatesterów i jest przynajmniej przez miesiąc
    >>> wałkowana.
    >>
    >> Przy 10 płytkach nie lutujecie wszystkiego po prostu ręcznie?
    >> No chyba że BGA albo zabawa z jakąś drobnicą SMD 0402 czy 0201.
    >>
    > Ja tę wypowiedź powyżej rozumiem, że ręcznie, a Ty?
    > P.G.

    A ja tę wypowiedź powyżej rozumiem, że ręcznie oznacza ręczną lutownicą.

    --
    pozdrawiam
    MD

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: