W dniu 2010-05-31 18:32, Lewis pisze:
> Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <e...@3...lp> napisał w
> wiadomości news:hu0nbd$u6g$1@news.dialog.net.pl...
>> W dniu 2010-05-31 18:10, Lewis pisze:
>>> Cholerka to to nie jest mit z tymi autami na F??
>>> A już się chciałem skłaniać do zakupu jakiegoś 406 Coupe czy coś w tym
>>> stylu... :)
>> To kup!
>
> Nie unoś się tak, mordki na końcu wypowiedzi nie widziałeś? Właśnie
> ciekawi mnie ta cała otoczka aut na F-y :) Jedni przeklinają te
> wynalazki inni wyzywaja od buraków folksfagenowców jak powiesz ze
> francuz bleee.;)
>

Nie unoszę się, tylko sam zapomniałem mordkę odpowiednią wstawić. :)
Ja tam, póki co francuzy sobie chwalę.
J.F. na Mondka też raczej nie narzeka (i to z tym znienawidzonym przez
niektórych 1.8TD), a to też na F.
We Wrocławiu obóz "tych pieprzonych na F" jest dość silny - Borys kupił
Alfę (po szpachelwagenie), Seba jeździ Lybrą (toż to Fiat, ino trochę
lepsiejszy w wykonaniu). I chwalą! :P

Jak Cię ciekawi otoczka, to się przekonaj na własnej skórze - innego
wyjścia nie ma, bo lud zawsze będzie stronniczy. Ja np. jakiś czas temu
stwierdziłem, że gdzie tam diesel do miasta? Niby elastyczny (w
reklamach, artykułach brukowych), a tu biegi krótkie, namachać się
trzeba. A teraz - sam widzisz czym jeżdżę. I sobie chwalę!
Tyle, że kolejne auto chyba będzie już z automatem (i to niezależnie od
rodzaju paliwa). Bo ten to sobie chwalę od czasów doświadczeń z
pamiętnym Stasiowozem Podróżniczym.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."