eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPerełka pewnego forum...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 153

  • 31. Data: 2015-12-11 07:01:32
    Temat: Re: Perełka pewnego forum...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 10 Dec 2015 18:19:39 -0600, Pszemol napisał(a):
    > "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote in message
    >> Jak radził jeden z wykładowców na kursie SEP, w takich wypadkach należy na
    >> PE nałożyć koszulkę albo owinąć taśmą w innym kolorze, tak żeby było
    >> widać, że to nie zielono-żółty. Grzebiący po nas w takiej instalacji
    >> będzie wtedy ostrzeżony.
    >
    > Koszulka termokurczliwa (czarna!) to jedyna rzecz jaką bym zaakceptował.
    > Taśma izolacyjna po kilku latach przestaje trzymać w takich sytuacjach.

    Pomysl w miare dobry ... ale nie lepiej przelaczyc tak, zeby
    zoltozielonym puscic zero a nie faze ?

    No i stosowna koszulke.

    J.


  • 32. Data: 2015-12-11 07:44:54
    Temat: Re: Perełka pewnego forum...
    Od: "tck" <t...@t...Wytnij.net.pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:hvrb7way558i$.184fl9qvx2efa.dlg@40tude.net...
    > Dnia Thu, 10 Dec 2015 18:19:39 -0600, Pszemol napisał(a):
    >> "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote in message
    >>> Jak radził jeden z wykładowców na kursie SEP, w takich wypadkach należy
    >>> na
    >>> PE nałożyć koszulkę albo owinąć taśmą w innym kolorze, tak żeby było
    >>> widać, że to nie zielono-żółty. Grzebiący po nas w takiej instalacji
    >>> będzie wtedy ostrzeżony.
    >>
    >> Koszulka termokurczliwa (czarna!) to jedyna rzecz jaką bym zaakceptował.
    >> Taśma izolacyjna po kilku latach przestaje trzymać w takich sytuacjach.
    >
    > Pomysl w miare dobry ... ale nie lepiej przelaczyc tak, zeby
    > zoltozielonym puscic zero a nie faze ?
    >
    > No i stosowna koszulke.
    >

    jak zolto-zielonym dasz neutral to wtedy co zostaje dla niebieskiego?;)


    --
    pozdr

    Tomasz

    tck(at)top.net.pl


  • 33. Data: 2015-12-11 08:25:25
    Temat: Re: Perełka pewnego forum...
    Od: Dariusz Dorochowicz <dadoro@_wp_._com_>

    W dniu 2015-12-11 o 03:08, Pszemol pisze:

    > Dokładnie tak. Tylko skąd wziąć koszulkę niebieską? Popularne są czarne.
    > Niedzielny wykorzystał ten przewód do poprowadzenia fazy, więc
    > koszulka czarna byłaby akurat najodpowiedniejsza. Ale to i tak błąd sztuki.

    Chcesz powiedzieć, że tam za wielką wodą nie ma kolorowych termokurczek?
    Czy może czarne są sporo tańsze od innych i przez to znacznie
    popularniejsze?

    Pozdrawiam

    DD


  • 34. Data: 2015-12-11 09:12:34
    Temat: Re: Perełka pewnego forum...
    Od: JDX <j...@o...pl>

    On 2015-12-11 08:25, Dariusz Dorochowicz wrote:
    [...]
    > Chcesz powiedzieć, że tam za wielką wodą nie ma kolorowych termokurczek?
    > Czy może czarne są sporo tańsze od innych i przez to znacznie
    > popularniejsze?
    A tak przy okazji kolorów to widział ktoś zielone opaski zaciskowe
    (trytki)? Bo w moim ulubionym sklepie elektrycznym w którym termokurczów
    jest "do wyboru do koloru" pod względem kolorów i średnic opaski są
    tylko czarne i "bezbarwne".


  • 35. Data: 2015-12-11 10:21:08
    Temat: Re: Perełka pewnego forum...
    Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>

    Użytkownik "JDX" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:566a8574$0$648$65785112@news.neostrada.pl...
    > On 2015-12-11 08:25, Dariusz Dorochowicz wrote:
    > [...]
    >> Chcesz powiedzieć, że tam za wielką wodą nie ma kolorowych termokurczek?
    >> Czy może czarne są sporo tańsze od innych i przez to znacznie
    >> popularniejsze?
    > A tak przy okazji kolorów to widział ktoś zielone opaski zaciskowe
    > (trytki)? Bo w moim ulubionym sklepie elektrycznym w którym termokurczów
    > jest "do wyboru do koloru" pod względem kolorów i średnic opaski są
    > tylko czarne i "bezbarwne".
    >

    Kolorowe trytytki były w Lidlu czy podobnym sklepie, ale za chore pieniądze.
    Trafiam też na nie czasem w internetowych hurtowniach elektrycznych.

    --
    Pozdrawiam,

    yabba


  • 36. Data: 2015-12-11 10:23:22
    Temat: Re: Perełka pewnego forum...
    Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>

    Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
    news:n4db1v$sr0$1@dont-email.me...
    > "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote in message
    > news:566a2387$0$22840$65785112@news.neostrada.pl...
    >> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
    >> news:n4d4m5$b07$1@dont-email.me...
    >>> "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote in message
    >>> news:5669f880$0$657$65785112@news.neostrada.pl...
    >>>> Jak radził jeden z wykładowców na kursie SEP, w takich wypadkach należy
    >>>> na PE nałożyć koszulkę albo owinąć taśmą w innym kolorze, tak żeby było
    >>>> widać, że to nie zielono-żółty. Grzebiący po nas w takiej instalacji
    >>>> będzie wtedy ostrzeżony.
    >>>
    >>> Koszulka termokurczliwa (czarna!) to jedyna rzecz jaką bym zaakceptował.
    >>
    >> Kolor powinien zależeć od tego czy puszczamy tam fazę (czarny, brązowy,
    >> szary) czy neutralny (niebieski).
    >
    > Dokładnie tak. Tylko skąd wziąć koszulkę niebieską? Popularne są czarne.
    > Niedzielny wykorzystał ten przewód do poprowadzenia fazy, więc
    > koszulka czarna byłaby akurat najodpowiedniejsza. Ale to i tak błąd
    > sztuki.

    W sklepach elektrycznych, elektronicznych, hurtowniach branżowych i nawet w
    Castoramie masz kolorowe koszulki w wielu średnicach.

    >
    >>> Taśma izolacyjna po kilku latach przestaje trzymać w takich sytuacjach.
    >>
    >> Bardzo dobre taśmy izolacyjne wytrzymują lata na mrozie,
    >> ale kosztują 3-4 razy więcej niż najtańsze.
    >
    > Generalnie rzecz biorąc taśmy izolacyjne warto sobie podarować,
    > bo nie są ani trwałe ani pewne (łatwo ją przedziurawić drutem).

    Juz pisałem. Są bardzo dobre taśmy, odporne mechanicznie i z trwałym klejem.

    > To jest prowizorka, jak już robić to robić i dać porządna kostkę.

    Czasem nie ma miejsca na kostkę.


    --
    Pozdrawiam,

    yabba


  • 37. Data: 2015-12-11 10:34:56
    Temat: Re: Perełka pewnego forum...
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>


    Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w
    wiadomości news:566a10c8$0$660$65785112@news.neostrada.pl...
    >>
    >> http://vpx.pl/image/dWYF
    >> http://vpx.pl/image/dWYU
    >>
    >
    >
    > Ja nie mam zastrzeżeń. Zachowana jest odpowiednia przerwa izolacyjna -
    > iskra nie przeskoczy.
    > Jeśli działa, to w czym problem?
    > :))
    >
    > Z Twojego opisy wynika, że był to już starszy człowiek. Gdy z 50 lat temu
    > uczył się zawodu, to nie było kostek samozaciskowych, WAGO itp. W
    > najlepszym wypadku były aluminiowe kable i do nich mosiężne kostki
    > połączeniowe ze śrubkami. Standardem było łączenie kabli w puszce poprzez
    > skręcanie żył ze sobą. Potem nie ma jak podejść z taśmą izolacyjną, żeby
    > zabezpieczyć połączenie.
    > Jak widać wiele instalacji tak porobił i nie było reklamacji. ;)
    >
    Też specjalnie nie widzę problemu. Ale ja wychowany na lampkach choinkowych
    domowej roboty - jakieś 18 żaróweczek polutowanych (bezpośrednio do żarówek)
    linką w izolacji z zielonego jedwabiu. Mocowanie do choinki poprzez
    owinięcie tej linki wokół gałęzi. Aby widzieć czy dobrze rozmieszczamy
    punkty świetlne (w końcu było ich dość mało) robiliśmy to przy włączonym
    prądzie. Jakoś nie zdałem sobie wtedy nigdy sprawy z tego jakie napięcie
    panuje na przepalonej żaróweczce lub gdy się akurat drucik urwie od
    żaróweczki, a urywały się bardzo często (zawsze tam gdzie kończyła się cyna
    a zaczynała linka). Właściwie tradycją rodzinną było przy ubieraniu choinki
    lutowanie tych lampek - nie wiem czemu chowało się sprawne, a rok później
    przy rozwijaniu zawsze coś było urwane, lub któraś przepalona.

    Wydaje mi się, że na odpowiednim odcinku skręcone przewody nie mają prawa
    stracić kontaktu. Przewód (szczególnie aluminiowy) zaciśnięty pod śrubką tak
    jakoś intuicyjnie uważam za mniej pewne połączenie. Z zamknięcie takiego
    połączenia w puszcze daje znacznie lepsze zabezpieczenie przed dotknięciem
    od tych naszych lampek :).
    P.G.




  • 38. Data: 2015-12-11 10:36:02
    Temat: Re: Perełka pewnego forum...
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu piątek, 11 grudnia 2015 09:12:38 UTC+1 użytkownik JDX napisał:
    ?
    > A tak przy okazji kolorów to widział ktoś zielone opaski zaciskowe
    > (trytki)? Bo w moim ulubionym sklepie elektrycznym w którym termokurczów
    > jest "do wyboru do koloru" pod względem kolorów i średnic opaski są
    > tylko czarne i "bezbarwne".

    W jakimś markecie(chyba biedronka) nie tak dawno kuipiłem spory zestaw w plastykowym
    pudełku różnokolorowych trytek.
    No i na allegro chociazby tego pełno


  • 39. Data: 2015-12-11 10:48:35
    Temat: Re: Perełka pewnego forum...
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2015-12-11 o 01:16, ACMM-033 pisze:
    >
    > Użytkownik "Adam" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:n4d1nf$t2h$1@usenet.news.interia.pl...
    >> lat. Ale babka to emerytowana księgowa, i czasem nie da się z nią
    >> dyskutować :(
    >
    > No cóż...
    >
    >>
    >> http://vpx.pl/image/dWYF
    >
    > O kurwa...
    >
    >> http://vpx.pl/image/dWYU
    >
    > Ja pierdolę...
    >
    >>> łapy przy samej dupie bym obcinał za to...
    >
    > NIE INACZEJ!
    >
    >> Na szczęście ten elektryk już nikomu nie zaszkodzi. Zszedł był z tego
    >> świata.
    >
    > I dlatego, że zwyczajowo o zmarłych źle się nie mówi, albo nie mówi w
    > ogóle, powiem tylko, że nawet ja nie spierdoliłem tak zrobionego
    > chałupniczym sposobem okablowania żyrandola w pokoju... Bo wprawdzie
    > naćkałem kabelków jak autobus w godzinach szczytu, ale, co miało się nie
    > stykać, zostało porządnie ujęte w łączówkę i porządnie zaizolowane, tak,
    > że zetknąć się przez najbliższe 50 lat nie ma prawa! Można żyrandola
    > śmiało dotykać, nie porazi, starannie o to zadbałem, nawet mokrymi
    > rękami nie skrzywdzi.
    > A tu gołe przewody, jeden widać, że uszkodzony kombinerkami, izolacja
    > "zastrugana", nie lubię takich wydziełek, na drugim zdjęciu mam
    > wrażenie, że widzę kawałek nadpalonego przewodu... I ta wilgoć, nawet po
    > pajęczynie na puszce i nie tylko po niej widać, że tam jest aż mokro od
    > wilgoci. A to przecież o krok od tego, żeby prąd zrobił z tym to, co w
    > jednym z moich czajników elektrycznych, przypiekło w podstawce, wilgoci
    > podłapało i w końcu zrobiło JEB, czyściutkim zwarciem. Wyskrobałem co
    > upalone, ale po kilku dniach chyba znów JEB i już nie ma co, wywaliłem
    > czajnik, nie wart naprawy. I niech to tylko na usmażeniu izolacji się
    > skończy. No, igelit, to on się tak łatwo nie pali. Ale los bywa okrutny
    > i wcale się nie zdziwię, jeśli ta instalacje zejdzie żywym ogniem, kurzu
    > się nasyfi, kurz wilgoci złapie, prąd ścieżkę sobie wysmaży i dobrze,
    > jeśli bezpiecznik będzie pierwszy.
    >
    > No ja rozumiem, że np. była awaria i zrobione to zostało na te kilka
    > dni, aby ludzie bez prądu nie byli. Ale tylko na kilka dni, żeby tego
    > nawet kawałkiem taśmy izolacyjnej nie owinąć?
    >

    Już nie pamiętam.
    Facet strugał to ponoć ze 2 tygodnie, po kilka godzin dziennie.

    W sumie 3 lub 4 pomieszczenia, w każdym co najmniej 2 osobne punkty
    świetlne oraz co najmniej 3 gniazdka. W jednej z puszek (chyba nawet na
    pierwszej fotce) poskręcane razem po pięć przewodów. Zewnętrzne przewody
    dość luźno owinięte wokół "kulfona" w środku. Przy większym poborze
    energii już iskrzyły.
    Nie mam na zdjęciu, ale okrągłe gniazdo trójfazowe 16A do szlifierki
    zostało też podłączone przez owinięcie kabla dookoła śrub.

    Problem został zgłoszony przez właścicielkę, jak zauważyła w nocy, że
    lampy (żarówkowe) w budynku gospodarczym same jej się zaświecają.

    Całą instalację poprawiliśmy po tym zdarzeniu.


    --
    Pozdrawiam.

    Adam


  • 40. Data: 2015-12-11 11:02:32
    Temat: Re: Perełka pewnego forum...
    Od: EM <e...@p...onet.pl>

    W dniu 2015-12-11 o 07:01, J.F. pisze:
    > Dnia Thu, 10 Dec 2015 18:19:39 -0600, Pszemol napisał(a):
    >> "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote in message
    >>> Jak radził jeden z wykładowców na kursie SEP, w takich wypadkach należy na
    >>> PE nałożyć koszulkę albo owinąć taśmą w innym kolorze, tak żeby było
    >>> widać, że to nie zielono-żółty. Grzebiący po nas w takiej instalacji
    >>> będzie wtedy ostrzeżony.
    >> Koszulka termokurczliwa (czarna!) to jedyna rzecz jaką bym zaakceptował.
    >> Taśma izolacyjna po kilku latach przestaje trzymać w takich sytuacjach.
    > Pomysl w miare dobry ... ale nie lepiej przelaczyc tak, zeby
    > zoltozielonym puscic zero a nie faze ?
    >
    > No i stosowna koszulke.
    >
    To jest właśnie podejście nielektryków aby żółtozielony stosować jako
    nautralny (zero). Ja też widziałem kiedyś jakąś normę i tam było to
    jasno napisane, że dopuszczalne jest stosowanie przewodu żołtozielonego
    jako fazowego, przy czym jego końce muszą być oznaczone kolorem.
    Próbowałem odnaleźć to już ostatnio, ale mi się nie udało.

    Tak samo jak te całe dywagacje na temat tego podłączenia żyrandola. Co
    zrobi elektryk? Nie podłączy tego PE, albo podłączy pod N. Może sprawdzi
    kontrolką czy tam przypadkiem nie ma fazy na niebieskim.
    --
    Pozdrawiam
    EM

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: