eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPeltier, chłodzenie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 68

  • 11. Data: 2015-05-12 20:40:51
    Temat: Re: Peltier, chłodzenie
    Od: Mario <M...@...pl>

    W dniu 2015-05-12 o 20:09, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Mario" napisał w wiadomości grup
    > W dniu 2015-05-12 o 18:53, Jarosław Sokołowski pisze:
    >>> Warto przedstaiec to jeszcze inaczej. Skoro pompa ma moc około 100 W,
    >>> i peltier też ma moc rzędu 100 W, to będzie on chłodził wodę w takim
    >>> samym stopni, co pompa obiegowa ją podgrzewa. Bo wszelkie opory
    >>> przepływu i tak w końcu zamieniają się w ciepło. Co zresztą bywa
    >>> stosowane w praktyce -- są specjalne pompy służące do podgrzewania
    >>> wody (używane choćby przez ruskie wojsko).
    >
    >> Dlatego należałoby dać rury o większej średnicy i uzyskać większy
    >> przepływ, aby ciepło wydzielane przez pompę stanowiło mniejszy procent
    >> transportowanego ciepła.
    >
    > 100W jest 100W i wieksza rura tego nie zmieni.
    > Wieksza rura moze zmniejszyc nieco opory przeplywu i zmniejszych moc pompy.
    >

    Tylko, że możesz tą pompą uzyskać 1 l/min lub 10 l/min. Cały czas przy
    mocy 100W traconej na pracę pompy. Na zdjęciu widać rurki fi16. W środku
    ma średnicę fi 12. Jeśli taka rurka jest na całej długości od i do
    studni to może mieć problem z uzyskaniem większego przepływu wody, a
    więc ilości transportowanego ciepła.

    > Pompa/silnik moze byc w innym pomieszczeniu i grzac co innego ... ale
    > ta to chlodzona w raczej przeplywajacym medium.
    >
    > Pompe mozna dac w innym miejscu obiegu i liczyc na to, ze 100W
    > wpompowane do studni nie podniesie istotnie temperatury wody w niej.



    > Albo podgrzana wode za pompa schlodzic np powietrzem ... tylko gdzie,
    > jesli za oknem 30 C w cieniu :-)

    Pompa musiałaby być za klimą żeby nie dogrzewała zimnej wody. A jeśli te
    dodatkowe 100 W byłoby w stanie istotnie podgrzać studnię to nie ma co
    się w top bawić. Studnia musi sobie poradzić z dostarczaniem mocy rzędu
    1-2 kW bo inaczej to nie ma sensu.



    --
    pozdrawiam
    MD


  • 12. Data: 2015-05-12 22:24:03
    Temat: Re: Peltier, chłodzenie
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Mario napisał:

    >> Warto przedstaiec to jeszcze inaczej. Skoro pompa ma moc około 100 W,
    >> i peltier też ma moc rzędu 100 W, to będzie on chłodził wodę w takim
    >> samym stopni, co pompa obiegowa ją podgrzewa. Bo wszelkie opory
    >> przepływu i tak w końcu zamieniają się w ciepło. Co zresztą bywa
    >> stosowane w praktyce -- są specjalne pompy służące do podgrzewania
    >> wody (używane choćby przez ruskie wojsko).
    >
    > Dlatego należałoby dać rury o większej średnicy i uzyskać większy
    > przepływ, aby ciepło wydzielane przez pompę stanowiło mniejszy procent
    > transportowanego ciepła.

    No więc właśnie nie. Po pierwsze, to te 100 W nie jest wielkim problemem.
    Klimatyzator, który nie ma 2-3 kW, to żaden klimatyzator. Po drugie, to
    moje poprzednie wyliczenia były tendencyjne -- 100 W, to znamionowa moc
    pompy, w praktyce jest sporo mniej. A po trzecie, grube rury są poważnym
    błędem projektowym -- w tym zastosowaniu mają być cienkie, żeby przepływ
    był szybki i woda nie ogrzała się tam, gdzie nie powinna (poza klimatyzowanym
    pomieszczeniem).

    Dość typowy klimakonwektor na "wodę lodową" ma moc 2,5 kW. Potrzebuje on
    do pracy 200 litrów studziennej wody na godzinę, wtedy bilans energetyczny
    się zgadza. To naprawdę malutki przepływ, pompa CO jest do tego o wiele
    za duża. W tym sezonie taką instalację po raz pierwszy testował będzie
    siostrzeniec, który za moim poduszczenim nabył w tym celu klimakonwektory
    do swijego domu. Z tym że w obiegu otwartym -- nie warto podgrzanej wody
    wlewać do studni, lepsza będzie do podlewania ogródka w dzień. W Polsce,
    gdzie klimat ma cechy kontynentalne, czyli gorące lato, a przy tym niska
    średnioroczna temperatura (taka jest kilka metrów pod ziemią, więc ma ją
    również woda studzenna), pompowanie wody jest dużo tańsze od klimatyzacji
    opartej o pompy ciepła (w śródziemnomorskim klimacie niestety inaczej się
    nie da).

    --
    Jarek


  • 13. Data: 2015-05-12 22:26:26
    Temat: Re: Peltier, chłodzenie
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Mario,

    Tuesday, May 12, 2015, 7:24:11 PM, you wrote:

    >>>> Moc chłodzenia 136W w ogóle schłodzi tą wodę, gdy będzie przepływała,
    >>>> chociaż o parę stopni? Wiem że bez przepływu nie da się tego powiedzieć,
    >>>> ale chodzi mi o szacunki, jak musimy założyć przepływ to niech będzie
    >>>> np. 1 litr na minutę.
    >>> 160 watów to jest jakieś 40 kalorii. Nie tych z programów śniadaniowych
    >>> i czasopism dla blondynek (kcal) ale tych prawdziwych (cal). Czyli
    >>> możesz w ciągu sekundy podgrzać 40 gramów wody czyli 40 ml.
    >> Warto przedstaiec to jeszcze inaczej. Skoro pompa ma moc około 100 W,
    >> i peltier też ma moc rzędu 100 W, to będzie on chłodził wodę w takim
    >> samym stopni, co pompa obiegowa ją podgrzewa. Bo wszelkie opory
    >> przepływu i tak w końcu zamieniają się w ciepło. Co zresztą bywa
    >> stosowane w praktyce -- są specjalne pompy służące do podgrzewania
    >> wody (używane choćby przez ruskie wojsko).
    > Dlatego należałoby dać rury o większej średnicy i uzyskać większy
    > przepływ, aby ciepło wydzielane przez pompę stanowiło mniejszy procent
    > transportowanego ciepła.

    Ja bym przestawił pompę na rurę wychodzącą z wymiennika - tam sobie
    może dodawać ciepło.


    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 14. Data: 2015-05-13 01:29:01
    Temat: Re: Peltier, chłodzenie
    Od: Mario <M...@...pl>

    W dniu 2015-05-12 o 22:24, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Pan Mario napisał:
    >
    >>> Warto przedstaiec to jeszcze inaczej. Skoro pompa ma moc około 100 W,
    >>> i peltier też ma moc rzędu 100 W, to będzie on chłodził wodę w takim
    >>> samym stopni, co pompa obiegowa ją podgrzewa. Bo wszelkie opory
    >>> przepływu i tak w końcu zamieniają się w ciepło. Co zresztą bywa
    >>> stosowane w praktyce -- są specjalne pompy służące do podgrzewania
    >>> wody (używane choćby przez ruskie wojsko).
    >>
    >> Dlatego należałoby dać rury o większej średnicy i uzyskać większy
    >> przepływ, aby ciepło wydzielane przez pompę stanowiło mniejszy procent
    >> transportowanego ciepła.
    >
    > No więc właśnie nie. Po pierwsze, to te 100 W nie jest wielkim problemem.
    > Klimatyzator, który nie ma 2-3 kW, to żaden klimatyzator. Po drugie, to
    > moje poprzednie wyliczenia były tendencyjne -- 100 W, to znamionowa moc
    > pompy, w praktyce jest sporo mniej. A po trzecie, grube rury są poważnym
    > błędem projektowym -- w tym zastosowaniu mają być cienkie, żeby przepływ
    > był szybki i woda nie ogrzała się tam, gdzie nie powinna (poza klimatyzowanym
    > pomieszczeniem).
    >
    > Dość typowy klimakonwektor na "wodę lodową" ma moc 2,5 kW. Potrzebuje on
    > do pracy 200 litrów studziennej wody na godzinę, wtedy bilans energetyczny
    > się zgadza. To naprawdę malutki przepływ, pompa CO jest do tego o wiele
    > za duża. W tym sezonie taką instalację po raz pierwszy testował będzie
    > siostrzeniec, który za moim poduszczenim nabył w tym celu klimakonwektory
    > do swijego domu. Z tym że w obiegu otwartym -- nie warto podgrzanej wody
    > wlewać do studni, lepsza będzie do podlewania ogródka w dzień. W Polsce,
    > gdzie klimat ma cechy kontynentalne, czyli gorące lato, a przy tym niska
    > średnioroczna temperatura (taka jest kilka metrów pod ziemią, więc ma ją
    > również woda studzenna), pompowanie wody jest dużo tańsze od klimatyzacji
    > opartej o pompy ciepła (w śródziemnomorskim klimacie niestety inaczej się
    > nie da).

    No dobrze ale 2,5 kW to jest przy 3,5 l/min i 6 stopniach. Jeśli on ma
    rzeczywiście 1 l/min i 10 stopni ( a w sierpniu pewnie ponad 12) to
    zamiast 2,5 kW będzie miał ze 400 W i nie poczuje zbytnio, że mu się coś
    schłodziło.



    --
    pozdrawiam
    MD


  • 15. Data: 2015-05-13 01:59:43
    Temat: Re: Peltier, chłodzenie
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Mario napisał:

    >> Dość typowy klimakonwektor na "wodę lodową" ma moc 2,5 kW. Potrzebuje on
    >> do pracy 200 litrów studziennej wody na godzinę, wtedy bilans energetyczny
    >> się zgadza. To naprawdę malutki przepływ, pompa CO jest do tego o wiele
    >> za duża. W tym sezonie taką instalację po raz pierwszy testował będzie
    >> siostrzeniec, który za moim poduszczenim nabył w tym celu klimakonwektory
    >> do swijego domu. Z tym że w obiegu otwartym -- nie warto podgrzanej wody
    >> wlewać do studni, lepsza będzie do podlewania ogródka w dzień. W Polsce,
    >> gdzie klimat ma cechy kontynentalne, czyli gorące lato, a przy tym niska
    >> średnioroczna temperatura (taka jest kilka metrów pod ziemią, więc ma ją
    >> również woda studzenna), pompowanie wody jest dużo tańsze od klimatyzacji
    >> opartej o pompy ciepła (w śródziemnomorskim klimacie niestety inaczej się
    >> nie da).
    >
    > No dobrze ale 2,5 kW to jest przy 3,5 l/min i 6 stopniach. Jeśli on ma
    > rzeczywiście 1 l/min i 10 stopni ( a w sierpniu pewnie ponad 12) to
    > zamiast 2,5 kW będzie miał ze 400 W i nie poczuje zbytnio, że mu się coś
    > schłodziło.

    Sierpień nie ma tu żadniego znaczenia. Temperatura wód podziemnych przez
    cały rok jest stała, równa się średniorocznej lokalnego klimatu (są od
    tego pewne wyjątki -- na przykład krótkie dalmacke rzeczółki mają rześkie
    bośniackie temperatury, bo z tamtejszych podziemnych jaskiń wypływają).
    W Polsce to jest maksimum 10°C, a na północnym wschodzie nawet trochę mniej.
    To dobra temperatura dla klimakonwektorów, choć powinny być one nieco
    większe od tych zasilanych sztucznie chłodzoną wodą.

    --
    Jarek


  • 16. Data: 2015-05-13 09:05:28
    Temat: Re: Peltier, chłodzenie
    Od: "Piotr" <a...@s...pl>


    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnml4ob3.5qh.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    > Pan Mario napisał:
    >
    > Dość typowy klimakonwektor na "wodę lodową" ma moc 2,5 kW. Potrzebuje on
    > do pracy 200 litrów studziennej wody na godzinę, wtedy bilans energetyczny
    > się zgadza. To naprawdę malutki przepływ, pompa CO jest do tego o wiele
    > za duża. W tym sezonie taką instalację po raz pierwszy testował będzie
    > siostrzeniec, który za moim poduszczenim nabył w tym celu klimakonwektory
    > do swijego domu. Z tym że w obiegu otwartym -- nie warto podgrzanej wody
    > wlewać do studni, lepsza będzie do podlewania ogródka w dzień. W Polsce,
    > gdzie klimat ma cechy kontynentalne, czyli gorące lato, a przy tym niska
    > średnioroczna temperatura (taka jest kilka metrów pod ziemią, więc ma ją
    > również woda studzenna), pompowanie wody jest dużo tańsze od klimatyzacji
    > opartej o pompy ciepła (w śródziemnomorskim klimacie niestety inaczej się
    > nie da).
    >

    Zgoda co do samej zasady wyłożonej powyżej, ale... czy nie sądzisz, że
    trochę
    duży (żeby nie powiedzieć bardzo duży) musiałby być ten ogród żeby go nie
    "utopić" czyli spożytkować taką ilość wody?
    Jeśli przyjmiemy 200l/godz X 10godz. pracy to są 2000 litrów wody dziennie
    (OK, tylko w czasie upału) wylewanej na ogród, to musi on mieć ładnych kilka
    tysięcy metrów, żeby absorbował bez szkody dla roślin taką porcję wody
    codziennie (choćby tylko w upalne dni). Bo chyba zbierać/magazynować
    tej wody w zbiornikach "do późniejszego zużycia" nie masz zamiaru?
    (przydałaby się wtedy mała cysterna).

    P


  • 17. Data: 2015-05-13 10:34:58
    Temat: Re: Peltier, chłodzenie
    Od: g...@s...invalid (Gof)

    RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> wrote:

    > Ja bym przestawił pompę na rurę wychodzącą z wymiennika - tam sobie
    > może dodawać ciepło.

    Dokładnie tak jest. Z wymiennika woda idzie do pompy, z pompy do chłodnicy
    zanurzonej w studni, i dalej ze studni do wymiennika (a plan jest taki,
    żeby między studnią a wymiennikiem był też ten Peltier).

    --
    "qui hic minxerit aut cacaverit, habeat deos superos et inferos iratos"
    http://www.chmurka.net/


  • 18. Data: 2015-05-13 10:38:21
    Temat: Re: Peltier, chłodzenie
    Od: g...@s...invalid (Gof)

    J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:

    >>W studni jest ok. 10 stopni. Chcę trochę tą wodę schłodzić, nawet 2-3
    >>stopnie będzie OK. Wymyśliłem, że przed klimatyzatorem wsadzę ogniwo
    >>Peltiera. Wybrałem TEC1-12715:
    >
    > a) Peltiera sie jeszcze nie stosuje do klimatyzacji, bo sprawnosc za
    > mala.

    Ale ja tutaj już mam zimną wodę, chcę po prostu odrobinę bardziej ją
    schłodzić.

    > Hm, mnie to wyglada na chinskie waty i chinskie stopnie.
    > I prawie na pewno chinskie procenty.

    Może być... bo na jednej aukcji ten Peltier jest za $4.99 a na innej za
    $15.38... ciekawe ile naprawdę ma ten tańszy. Cholerne Chińczyki wszystko
    podrobią :(

    > Szkolnej fizyki zapomniales ?

    Wstyd się przyznać, ale jakoś nigdy nie rozumiałem tematów dotyczących
    ciepła, ominęło mnie to :( Trzeba będzie się doszkolić.

    > Woda ma 4.2kJ/kgK, wiec owszem, 136W przez 60s jest w stanie schlodzic
    > litr wody prawie o 2 stopnie.

    Jak to policzyłeś?

    > Ale cos mi sie widzi, ze ten element ma 13.6W mocy chlodzacej.
    > Albo i 1.36 ..

    W sumie drogi nie jest, mogę zamówić, zmierzyć prąd...

    --
    "qui hic minxerit aut cacaverit, habeat deos superos et inferos iratos"
    http://www.chmurka.net/


  • 19. Data: 2015-05-13 10:47:13
    Temat: Re: Peltier, chłodzenie
    Od: g...@s...invalid (Gof)

    Waldemar <w...@z...fu-berlin.de> wrote:

    > Praktyczniej jest zrobić lodówkę absorbcyjną, znaczy wydłubać z takowej
    > element chłodzący. Zamiast grzejnika dać kolektor słoneczny i będzie
    > hulać, aż miło. Takie lodówki są jeszcze w coponiektórych domostwach, a
    > także jako lodówki kampingowe (też na gaz).

    Tylko skąd to zdobyć... na Allegro są tylko grzałki do takich lodówek :(

    --
    "qui hic minxerit aut cacaverit, habeat deos superos et inferos iratos"
    http://www.chmurka.net/


  • 20. Data: 2015-05-13 10:56:08
    Temat: Re: Peltier, chłodzenie
    Od: g...@s...invalid (Gof)

    Mario <M...@...pl> wrote:

    > Skoro możesz otworzyć obwód to możesz tez wpiąć w ten układ wodomierz.
    > Kosztuje chyba z 50 zł, ale w blokach takie wodomierze wymieniają co
    > jakiś czas, więc możesz popytać hydraulików, czy by ci nie dali jednego.

    Zapytam znajomego budowlańca.

    > 160 watów to jest jakieś 40 kalorii.

    Hmm, a kaloria nie jest jednostką energii, czyli trzeba jeszcze uwzględnić
    czas, przez jaki działa ta moc?

    > Zamiast wstawiać Peltiera zwiększ po prostu przepływ.

    Ale to nie zmniejszy mi temperatury. Woda ma określoną temperaturę,
    mierzyłem w zeszłym roku i było to 10 stopni. Chcę zrobić na dniach
    termometr kilkustrefowy, żeby to dokładnie pomierzyć (zmierzyć temperaturę
    wody wchodzącej do konwertera, wychodzącej z niego do pompy, wracającej z
    pompy do studni... i jeszcze dwa kanały w razie gdybym chciał użyć
    Peltiera - dwa, bo chcę mierzyć też stronę gorącą).

    > 1 litr na minutę to żałośnie mało.

    Z tym przepłwem tak naprawdę strzelałem, bo jakiś trzeba założyć. Rurki to
    alupex 16mm (czyli jak już ktoś zauważył, 12mm w środku).

    --
    "qui hic minxerit aut cacaverit, habeat deos superos et inferos iratos"
    http://www.chmurka.net/

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: