-
151. Data: 2012-05-18 23:20:57
Temat: Re: Pedalarze
Od: T...@s...in.the.world
In article <4fb6b9e5$0$1211$65785112@news.neostrada.pl>,
"Cavallino" <c...@k...pl> wrote:
> Użytkownik "Marcin 'Yans' Bazarnik" <g...@...lesie> napisał w wiadomości
> grup dyskusyjnych:
>
> > Czas abyś wybudował zatem swoje własne drogi i po nich jeździł :->
>
>
> Coś jak Ty ze swoimi szlakami rowerowymi.
>
Co to sa 'szlaki rowerowe'?
--
TA
-
152. Data: 2012-05-18 23:33:36
Temat: Re: Pedalarze
Od: "Axel" <a...@o...niespamuj.pl>
"Shrek" <u...@d...invalid> wrote in message
news:jp4j89$37e$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Ja trąbię mijając takich debili. Myślę, że taka tresura na dłuższą metę
>> powinna zadziałać.
>
> Średni pomysł. Typowy niedoswiadczony pedalarz odwraca się wtedy (wraz z
> kierownicą) przez prawe ramię i zjeżdza na środek pasa - a tego akurat nie
> chcesz.
No patrz, a dzwoniacy na mnie pedalarze jadacy chodnikiem to chca, zebym sie
ogladal, czy nie? To jest beszczelnosc - jechac nielegalnie chodnikiem i
jeszcze dzwonic na pieszych...
--
Axel
-
153. Data: 2012-05-18 23:59:29
Temat: Re: Pedalarze
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
>> sorry, czytałem po łebkach i sądziłem, że mowa o poruszaniu się w
>> miescie, a nie na ekspresówkach.
>
> I dobrze sądziłeś.
> Trasa katowicka na miejskim odcinku ekspresówką nie jest.
> Niestachowska również nie.
>
zadna przyjemnośc jechac rowerem po takiej trasie, nawet jak się zaiwania
40km/h.
Pytanie tylko ,dlaczego akurat na takiej trasie miałby ci przeszkadzac
rowerzysta?
Przeciez, ze względu na szerokość tego typu tras rowerzyste jest bardzo
BARDZO łątwo wyprzedzic.
>
>> Ale czy tam wolno jeżdzić rowerem?
>
> A czemu by nie?
> Właśnie o to chodzi, żeby nie było wolno.
> Powiedzmy, że na żadnej numerowanej drodze.
a poza miastem?
Rozumiem, ze generalnie twoje stanowisko jest takie, ze lepiej aby ludzie
nie jezdzili po miescie rowerem i raczej przesiadali sie do samochodów?
Hmm, ale wtedy bedzie się jezdziło samochodem jeszcze wolniej, korków
bedzie jeszcze wiecej.
Trochę to nielogiczne.
-
154. Data: 2012-05-18 23:59:31
Temat: Re: Pedalarze
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik T...@s...in.the.world ...
>> > Absurdalny przykład. Jeśli tam jest 120
>>
>> Co znaczy "jest"?
>> O jakichś bzdurnych cyferkach znakach chcesz gadać?
>> No to nie ze mną, z kapelusznikami których to interesuje nie mam o czym
>> rozmawiać.
>>
>> Ja piszę o tym jak się tam jeździ.
>>
> No wiec, skoro tak latwo godzisz sie z lamaniem przepisow, to nie
> oczekuj przestrzegania przepisow przez rowerzystow.
>
nawet jezeli zostałby spełniony absurdalny postula zakazu jazdy rowerami po
drodze.
-
155. Data: 2012-05-18 23:59:33
Temat: Re: Pedalarze
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
>> Podaj przykład ilu ludzi zabili rowerzyści
>
> Mówiliśmy o zagrożeniu.
> Wystarczy że zagrożony jest mój spokój na drodze. ;-)
Rakiem? Cavallino? Rzeczywiscie mamy europejski kryzys...
-
156. Data: 2012-05-18 23:59:34
Temat: Re: Pedalarze
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
>> Pokaż mi jaką masz średnią z jazdy po mieście ? Ja na rowerze mam
>> 23-28km/h
>
> Na jednych 100 metrach zo najwyżej.
>
> Przecież piszę - jeden na sto.
> Ja mam mniej więcej 2 km na 15 minut (na rowerze rzecz jasna), więc
> wyjdzie tak z 8 km/h.
> Z czego pewnie z 50% czasu to światła, a co za tym idzie nie bardzo
> jesteś w stanie nadgonić te straty na trasie na tyle, żeby wyszły Ci
> kosmosy które podajesz.
?
Poważnie mówisz?
23 to kosmos?
Regularnie przejzdzałem trase ok 15km przez miasto w 40minut co daje około
23km srednio. Kosmos?
-
157. Data: 2012-05-18 23:59:35
Temat: Re: Pedalarze
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik T...@s...in.the.world ...
>> Między 120 a 20 (np. na trasie katowickiej) różnica wynosi dokładnie
>> 100. Między 20 (prędkość rowerzysty) a 5 (prędkość pieszego) różnica
>> wynosi 15.
>>
>> Czyli jest 6 razy mniejsza.
>>
> Ojej, gdzie mozna jedzic 120 na trasie katowickiej?
mozna praktycznie wszedzie, tylko trzeba uwazac na patrol przy Toyocie.
Tylko co w tym przeszkadzaja rowerzysci, nawet jak jakis sie tam zaplacze,
to nie bedzie jechal lewym pasem, gdzie bedzie znajdował sie kierowca ze
120 na liczniku, pojedzie sobie spokojnie prawa strona.
-
158. Data: 2012-05-19 07:03:08
Temat: Re: Pedalarze
Od: Shrek <u...@d...invalid>
On 2012-05-18 23:33, Axel wrote:
>
> "Shrek" <u...@d...invalid> wrote in message
> news:jp4j89$37e$1@inews.gazeta.pl...
>>
>>> Ja trąbię mijając takich debili. Myślę, że taka tresura na dłuższą metę
>>> powinna zadziałać.
>>
>> Średni pomysł. Typowy niedoswiadczony pedalarz odwraca się wtedy (wraz
>> z kierownicą) przez prawe ramię i zjeżdza na środek pasa - a tego
>> akurat nie chcesz.
>
> No patrz, a dzwoniacy na mnie pedalarze jadacy chodnikiem to chca, zebym
> sie ogladal, czy nie? To jest beszczelnosc - jechac nielegalnie
> chodnikiem i jeszcze dzwonic na pieszych...
No i? Oczywiście dzwonienie na pieszych na chodniku jest chamstwem.
Zgadzam się z tobą, ale do czego zmierzasz?
Shrek.
-
159. Data: 2012-05-19 07:29:25
Temat: Re: Pedalarze
Od: Andrzej Kubiak <n...@i...invalid>
Dnia Fri, 18 May 2012 16:57:02 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
>> co to znaczy my placimy?
>> 90% pedalarzy tez jezdzi puszkami
> Chyba jako pasażerowie.
Wsiądź czasem na rower, dotlenisz te resztki mózgu i może przez chwilę
mniejsze głupoty będziesz pisał.
>> Pomysl a nie plec glupot.
> Do lustra piszesz?
Masz ksywę "lustro"?
AK
-
160. Data: 2012-05-19 07:59:24
Temat: Re: Pedalarze
Od: "Master_Disaster" <m...@v...pl>
Użytkownik <T...@s...in.the.world> napisał w wiadomości
news:Titus_Atomicus-799E30.22060018052012@nntp.aioe.
org...
> In article <4fb5f2d1$0$1313$65785112@news.neostrada.pl>,
> "Master_Disaster" <m...@v...pl> wrote:
>
>
>> Ototo. A jak kolarz srolarz (cudne, zapamiętam sobie) jeździ ulicą/szosą
>> to
>> powinien mieć psi obowiązek posiadania OC! I to takiego za conajmniej
>> 1000
>> zł. Bo to ten piździelec stwarza największe zagrożenie dla siebie i
>> innych.
>>
> O, jestes chyba cyklofobem.
> To sie chyba leczy...
>
Cykloczym? ;-D
Leczyć to się powinno głupotę, chamstwo i parę innych przypadłości, które to
w połączeniu z rowerem skutkują j/w.
W takim razie tak, nienawidzę kolarzy-srolarzy w trykocikach.
Żeby nie było: rower mam, nawet jeżdżę rekreacyjnie, mam gdzie bo lasków i
tym podobnych sporo w mojej okolicy. Za dawnych czasów, tych złych czasów
komuny, próbowałem sił w treningach kolarstwa torowego, wyniki średnie,
szans na medale brak. Dlatego ktoś jadący rowerem nie wzbudza mojej agresji
bezwarunkowo. Tę wzbudzają kolarze-srolarze zachowujący się tak jak ci
debile. Ot i wszystko. I dalej uważam że KAŻDY pojazd poruszający się po
drogach publicznych powinien mieć OC. Dlaczego rower nie ma nie wiem i nie
rozumiem.