eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Pedalarze
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 714

  • 101. Data: 2012-05-18 13:01:00
    Temat: Re: Pedalarze
    Od: Marcin 'Yans' Bazarnik <g...@...lesie>

    On 2012-05-18 12:12, Cavallino wrote:
    >
    > Użytkownik "Marcin 'Yans' Bazarnik" <g...@...lesie> napisał w
    > wiadomości grup dyskusyjnych:jp56e7$gtq$...@i...gazeta.pl...
    >> On 2012-05-18 11:12, Cavallino wrote:
    >>>
    >>> Użytkownik "Marcin 'Yans' Bazarnik" <g...@...lesie> napisał w
    >>> wiadomości grup dyskusyjnych:
    >>>
    >>>>> Miasto to nie tylko wąskie drogi, również drogi bezkolizyjne z 6
    >>>>> pasami
    >>>>> ruchu.
    >>>>
    >>>> I nikt przy zdrowych zmysłach nie pcha się po nich na rowerze.
    >>>
    >>> Nie raz i nie dwa takich delikwentów widuję.
    >>
    >> A ja widziałem takich co samochodem jechali pod prąd
    >
    > I tak samo jak jazda pod prąd taki wyczyny rowerzystów powinny być
    > niedozwolone.

    Wyczyny kierowców sa znacznie groźniejsze. Rowerzyści raczej nie jeżdzą
    pod prąd po drodze szybkiego ruchu lewym pasem. Zatem mogę stwierdzić,
    że wydziwiasz.

    > Uważasz inaczej?

    Uważam, że bredzisz. Podałeś przykład ekspresówki - tak jest tam zakaż
    jazdy na rowerze.
    Na typowych miejskich drogach jednopasmowych nie widzę najmniejszego
    sensu takiego zakazu i słusznie, że go nie ma.

    >>> Na czyjeś zdrowe zmysły liczyć nie można.
    >>
    >> I co w związku z tym ? Może zakażemy poruszania się samochodami i
    >> ciężarówkami ponieważ ich część kierowców to debile ?
    >
    > Tak, zakażmy poruszania się nimi po drogach rowerowych i chodnikach.
    > Już jest taki zakaz?
    > No co za zaskoczenie....
    >
    > Dlaczego tak jednostronnie?

    Nie, debil w samochodzie/cieżarówce powoduje zagrożenia na drodze. Idąc
    dalej tym tropem, zabrońmy im zatem jazdy po drogach.

    --
    pozdrawiam,
    Marcin 'Yans' Bazarnik


  • 102. Data: 2012-05-18 13:21:46
    Temat: Re: Pedalarze
    Od: to <t...@i...pl>

    begin Marcin 'Yans' Bazarnik

    > To może czas zrobić test: weź rower (o ile nie jesteś wielkim
    > spaślakiem), i przejedź w 100% zgodnie z przepisami w punktu a do b w
    > obrębie miasta. Taka typową trasę 10-15km. Wtedy będziesz wiedział -
    > ponieważ najwyraźniej tej wiedzy Ci brakuje.

    Już pisałem, że jeździłem dużo po mieście i to w czasach, gdy dopiero
    zaczęły pojawiać się ścieżki rowerowe, wiec przestań przynudzać. W 100%
    zgodne z przepisami to raczej nie było, ale zagrożenia nie stwarzałem ani
    tez nie wkurwiałem nikogo swoim rowerem.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 103. Data: 2012-05-18 13:27:10
    Temat: Re: Pedalarze
    Od: Marcin 'Yans' Bazarnik <g...@...lesie>

    On 2012-05-18 12:49, BaX wrote:
    >>> A, czyli rowerzyści są po prostu złośliwymi chujami bez powodu. A ja się
    >>> doszukiwałem czegoś głębszego :(
    >>
    >> Oczywiście. Niczym nie różnią się od złośliwych chujów za kierownicą
    >> bolidu.
    >
    > Szczególnie te chuje które na rowerze jadą mając zabite uszy słuchawkami
    > w których napierdala muzyka.

    A chuje w samochodzie "audio" puszczone z UMCA-UMCA na full :-)

    --
    pozdrawiam,
    Marcin 'Yans' Bazarnik


  • 104. Data: 2012-05-18 13:31:14
    Temat: Re: Pedalarze
    Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>


    >>>> A, czyli rowerzyści są po prostu złośliwymi chujami bez powodu. A ja
    >>>> się
    >>>> doszukiwałem czegoś głębszego :(
    >>>
    >>> Oczywiście. Niczym nie różnią się od złośliwych chujów za kierownicą
    >>> bolidu.
    >>
    >> Szczególnie te chuje które na rowerze jadą mając zabite uszy słuchawkami
    >> w których napierdala muzyka.
    >
    >
    > A nie można tak bez chujów i napierdalania? Że na tej grupie siedzi dużo
    > bydła widziałem zawsze, ale ten wątek już trochę za daleko chyba zachodzi.

    Pewnie można tylko, że im cieplej tym więcej takich oszołomów. Serdeczenie w
    dupie mają wszystko w koło bo przecież oni się relaksują. Nie mówie o takich
    co dojeżdzają np. do pracy, tylko tych co to poubierani w te swoje pedalskie
    fatałaszki jeżdzą bez celu i często ładu i składu. Akurat mam u siebie nie
    dość, że pedalarzy od groma to jeszcze pedalarzy z czech od groma. Nie
    wspominając o tych co w lecie chodzą z kijkami też parami albo nawet
    trójkami.


  • 105. Data: 2012-05-18 13:34:30
    Temat: Re: Pedalarze
    Od: kamil <k...@s...com>

    On 18/05/2012 12:31, BaX wrote:
    >
    >>>>> A, czyli rowerzyści są po prostu złośliwymi chujami bez powodu. A
    >>>>> ja się
    >>>>> doszukiwałem czegoś głębszego :(
    >>>>
    >>>> Oczywiście. Niczym nie różnią się od złośliwych chujów za kierownicą
    >>>> bolidu.
    >>>
    >>> Szczególnie te chuje które na rowerze jadą mając zabite uszy słuchawkami
    >>> w których napierdala muzyka.
    >>
    >>
    >> A nie można tak bez chujów i napierdalania? Że na tej grupie siedzi
    >> dużo bydła widziałem zawsze, ale ten wątek już trochę za daleko chyba
    >> zachodzi.
    >
    > Pewnie można tylko, że im cieplej tym więcej takich oszołomów.
    > Serdeczenie w dupie mają wszystko w koło bo przecież oni się relaksują.
    > Nie mówie o takich co dojeżdzają np. do pracy, tylko tych co to
    > poubierani w te swoje pedalskie fatałaszki jeżdzą bez celu i często ładu
    > i składu. Akurat mam u siebie nie dość, że pedalarzy od groma to jeszcze
    > pedalarzy z czech od groma. Nie wspominając o tych co w lecie chodzą z
    > kijkami też parami albo nawet trójkami.

    Niesamowite, blokują ci przejazd tymi kijkami? Opowiadaj, koniecznie!



    --
    Pozdrawiam,
    Kamil

    http://bynajmniej.net


  • 106. Data: 2012-05-18 13:37:43
    Temat: Re: Pedalarze
    Od: Marcin 'Yans' Bazarnik <g...@...lesie>

    On 2012-05-18 13:21, to wrote:
    > begin Marcin 'Yans' Bazarnik
    >
    >> To może czas zrobić test: weź rower (o ile nie jesteś wielkim
    >> spaślakiem), i przejedź w 100% zgodnie z przepisami w punktu a do b w
    >> obrębie miasta. Taka typową trasę 10-15km. Wtedy będziesz wiedział -
    >> ponieważ najwyraźniej tej wiedzy Ci brakuje.
    >
    > Już pisałem, że jeździłem dużo po mieście i to w czasach, gdy dopiero
    > zaczęły pojawiać się ścieżki rowerowe, wiec przestań przynudzać. W 100%
    > zgodne z przepisami to raczej nie było, ale zagrożenia nie stwarzałem ani
    > tez nie wkurwiałem nikogo swoim rowerem.

    Świat się zmienia a pamięć zawodzi. Najwyraźniej powinieneś spróbować
    ponownie. W tym momencie conajwyżej pierniczysz co Ci się wydaje.

    --
    pozdrawiam,
    Marcin 'Yans' Bazarnik


  • 107. Data: 2012-05-18 13:42:35
    Temat: Re: Pedalarze
    Od: Marcin 'Yans' Bazarnik <g...@...lesie>

    On 2012-05-18 12:17, RoMan Mandziejewicz wrote:
    > Hello Marcin,
    >
    > Friday, May 18, 2012, 11:49:09 AM, you wrote:
    >
    > [...]
    >
    >>>>> Żebys się nie zdziwił, ilu ślepych nie widzi w dzień samochodu bez
    >>>>> świateł 200 metrów przed sobą... A co dopiero rower?
    >>>> Najwyraźniej Ci co nie widzą, powinni zostac odowiednio przebadani i ew.
    >>>> uprawnienia im zabrane.
    >>> Powinni. Cały świat powinien byc piękny i czysty, wszyscy ludzie
    >>> powinni byc zdrowi i bogaci oraz oczywiście powinien panować
    >>> powszechny pokój.
    >> Uważasz, że lepiej zmianami przepisów zmierzać w przeciwnym kierunku ?
    >
    > Ale to Ty chcesz kogos badać - ja jedynie stwierdzam proste fakty.

    Co stwierdzasz ? "Powinien być" to jest stwierdzanie faktów ? Czy masz
    na myśli ślepotę co poniektórych ?

    >>> A teraz rzeczywistość: dla własnego bezpieczeństwa używam świateł w
    >>> samochodzie bez względu na aktualne przepisy. Dawno temu, jak
    >>> jeździłem rowerem, dla własnego bezpieczeństwa zacząłem używać świateł
    >>> nawet w dzień po tym, jak wymuszono na mnie pierwszeństwo i zdarłem
    >>> sobie skórę po locie nad kierownicą.
    >> Nakaz przepisami, a to co robisz z własnej woli to dwie zupełnie inne
    >> rzeczy. W dzień światło lampki rowerowej jest niewidoczne. Zdecydowanie
    >> więcej dałaby kamizelka.
    >
    > Światło diod LED jest doskonale widoczne nawet w dzień.

    Weź może te swoja lampkę załóż na rower, postaw go i zrób mu zdjęcie z
    tych 100m.
    Wtedy oczywiście gdy rower "jedzie" po poboczu drogi a Ty poruszasz się
    z przeciwka.

    Może się nawet pokuszę o taki test

    > A przy
    > obecnych cenach lampek diodowych i akumulatorków za brak świateł w
    > rowerach powinny być bardzo wysokie kary. I powinien byc nakaz
    > wyłapywania cichociemnych.

    ROTFL, po co łapać - od razu strzał w tył głowy. I to samo z tymi co
    parkują nielegalnie na trawnikach i chodnikach, tych co jadą zbyt
    szybko, tych co nie używają kierunkowskazów, tych co zostają na
    skrzyżowaniu, jadą w danych kierunku z niewłaściwego pasa, używają
    telefonu, gapią się na niewiadomo co i później lądują w czymiś bagażniku :-)

    > Kamizelka - dobra rzecz, szczególnie w nocy, o ile ma kawałki tkaniny
    > odblaskowej.

    Kamizelka bez odblasków to lipa totalna. Najważniejsze odblaski - to
    samo w dzień.

    --
    pozdrawiam,
    Marcin 'Yans' Bazarnik


  • 108. Data: 2012-05-18 13:50:47
    Temat: Re: Pedalarze
    Od: Marcin 'Yans' Bazarnik <g...@...lesie>

    On 2012-05-18 12:11, Cavallino wrote:
    >
    > Użytkownik "Marcin 'Yans' Bazarnik" <g...@...lesie> napisał w
    > wiadomości grup dyskusyjnych:jp56bb$gtq$...@i...gazeta.pl...
    >> On 2012-05-18 11:14, Cavallino wrote:
    >>>
    >>> Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
    >>> wiadomości grup
    >>> dyskusyjnych:XnsA0576674E6563budzik61pocztaonetpl@12
    7.0.0.1...
    >>>> Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
    >>>>
    >>>>> Różnica prędkości, różnica prędkości.....
    >>>>
    >>>> Az mnie korci zapytac, chociaz wiem, ze bede załował... :)
    >>>> Czy różnice są rzeczywiście az tak wielkie?
    >>>
    >>> Między 120 a 20 (np. na trasie katowickiej) różnica wynosi dokładnie
    >>> 100.
    >>
    >> Absurdalny przykład. Jeśli tam jest 120
    >
    > Co znaczy "jest"?
    > O jakichś bzdurnych cyferkach znakach chcesz gadać?
    > No to nie ze mną, z kapelusznikami których to interesuje nie mam o czym
    > rozmawiać.

    Ale dokladnie takie same debilne "znaki" (przepisy) chcesz ustalać dla
    rowerzystów a sam masz je w dupie. Nieco nikonsekwentny jesteś.

    Albo zmierzamy w stronę rozsądnego prawa albo "mania w dupie". Zdecyduj
    się. Jak Ty masz w dupie ograniczenia tak ja mogę mieć w dupie nakaz
    jazdy ścieżką - proste.

    I wyjeżdżaj mi z tekstami o kapeluszowaniu.

    > Ja piszę o tym jak się tam jeździ.

    Ja też piszę o tym jak się jeździ. Jeździ się na rowerze po drodze
    zamiast po ścieżce/chodniku - bo jest szybciej i wygodniej.

    >> Uważasz, że całe miasto zezwala na poruszania z prędkościa 120 ?
    >
    > Uważam, że skoro są takie miejsca i są alternatywy, to rowerzystów tam
    > być nie powinno.

    Jeśli to jest godna alternatywa. A nie przeprawa przez 20cm krawężniki i
    tysiące przejść z guziczkiem. Take alternatywy mam w dupie.

    > Zresztą mi bez różnicy, czy 120, czy 70 czy 50.
    > Wszędzie gdzie jest więcej niż 20, 30 to rowerzyści nie powinni być
    > wpuszczani na jezdnię.

    A samochody z nich wypuszcane - pod ŻADNYM pozorem. Dookoła dróg mur na
    metr - parkowanie WYŁĄCZNIE w miejscach dozwolonych inaczej konfiskata
    samochodu, za wykroczenia względem przepisów znaków również konfiskata.
    Piszesz się ?

    >> W mieście: w większości wypadków dopuszczalna 50, rower porusza się
    >> 20-40km/h.
    >
    > Jeden na sto.

    Pokaż mi jaką masz średnią z jazdy po mieście ? Ja na rowerze mam 23-28km/h

    --
    pozdrawiam,
    Marcin 'Yans' Bazarnik


  • 109. Data: 2012-05-18 14:24:51
    Temat: Re: Pedalarze
    Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>


    Użytkownik "kamil" <k...@s...com> napisał w wiadomości
    news:jp5c46$188$1@inews.gazeta.pl...
    > On 18/05/2012 12:31, BaX wrote:
    >>
    >>>>>> A, czyli rowerzyści są po prostu złośliwymi chujami bez powodu. A
    >>>>>> ja się
    >>>>>> doszukiwałem czegoś głębszego :(
    >>>>>
    >>>>> Oczywiście. Niczym nie różnią się od złośliwych chujów za kierownicą
    >>>>> bolidu.
    >>>>
    >>>> Szczególnie te chuje które na rowerze jadą mając zabite uszy
    >>>> słuchawkami
    >>>> w których napierdala muzyka.
    >>>
    >>>
    >>> A nie można tak bez chujów i napierdalania? Że na tej grupie siedzi
    >>> dużo bydła widziałem zawsze, ale ten wątek już trochę za daleko chyba
    >>> zachodzi.
    >>
    >> Pewnie można tylko, że im cieplej tym więcej takich oszołomów.
    >> Serdeczenie w dupie mają wszystko w koło bo przecież oni się relaksują.
    >> Nie mówie o takich co dojeżdzają np. do pracy, tylko tych co to
    >> poubierani w te swoje pedalskie fatałaszki jeżdzą bez celu i często ładu
    >> i składu. Akurat mam u siebie nie dość, że pedalarzy od groma to jeszcze
    >> pedalarzy z czech od groma. Nie wspominając o tych co w lecie chodzą z
    >> kijkami też parami albo nawet trójkami.
    >
    > Niesamowite, blokują ci przejazd tymi kijkami? Opowiadaj, koniecznie!

    Idąc obok siebie w 2 osoby praktycznie zajmują cały pas bo przecież muszą
    machać tymi swoimi kijkami tak żeby siebie przy okazji nie zdzielić, a
    szkoda. W połączeniu z drogą na której pełno zakrętów bo o taką chodzi
    powoduje, że wszystko co jedzie i musi ich mijać odstawia slalom, pod
    warunkiem że z przeciwka nic nie jedzie i cokolwiek widać zza zakrętu.


  • 110. Data: 2012-05-18 14:26:44
    Temat: Re: Pedalarze
    Od: kamil <k...@s...com>

    On 18/05/2012 13:24, BaX wrote:

    >>
    >> Niesamowite, blokują ci przejazd tymi kijkami? Opowiadaj, koniecznie!
    >
    > Idąc obok siebie w 2 osoby praktycznie zajmują cały pas bo przecież
    > muszą machać tymi swoimi kijkami tak żeby siebie przy okazji nie
    > zdzielić, a szkoda. W połączeniu z drogą na której pełno zakrętów bo o
    > taką chodzi powoduje, że wszystko co jedzie i musi ich mijać odstawia
    > slalom, pod warunkiem że z przeciwka nic nie jedzie i cokolwiek widać
    > zza zakrętu.


    Nic dziwnego, że polska przoduje w europie w zawałach i wylewach. Na
    szczęście średnią ciągną w górę ci chodzący z kijkami.




    --
    Pozdrawiam,
    Kamil

    http://bynajmniej.net

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 20 ... 60 ... 72


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: