-
11. Data: 2013-08-27 08:18:59
Temat: Re: Partia Kierowców
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik wrote:
>
> Z Polską było tak. Jak wielka trójka ustalała granice w
> powojennej Europie to Stalin nie chciał Polski u siebie. Pozostała
> dwójka wcisnęła mu Polskę na siłę. Zmiana granic Polski to też ich
> robota. W zamian za tereny na wschodzie. Tereny słabo zaludnione,
> bez infrastruktury przemysłowej Polska dostała tereny na zachodzie.
> Obliczono wartość księgową terenów które straciliśmy i tych które
> otrzymaliśmy. Różnica z tego co pamiętam wynosiła ok 11 miliardów
> ówczesnych dolarów na korzyść terenów na zachodzie. Oddaliśmy 11
> miliardów dolarów ZSRR. Tereny na zachodzie Polski to odszkodowanie
> za wojnę. Z ekonomicznego punktu widzenia był to doskonały interes.
ho ho
widzę że i alternatywna historię piszecie kogutek... :)
Stalin nie chciał Polski - to jest ubawna teza...
-
12. Data: 2013-08-27 08:20:13
Temat: Re: Partia Kierowców
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik wrote:
> jaka prywata jakie kombinatorstwo? To co napisałeś jest medialne ale
> nie prawdziwe. Polska od zakończenia wojny była kolonią. I to nie
> kolonią ZSRR. Duża część artykułów w zachodnich sklepach pochodziła z
> PRL. Oczywiście były sprzedawane pod innymi markami. To były tanie
> artykuły. Przez 50 lat byliśmy takimi tanimi europejskimi Chinami dla
> Niemców, Francuzów, Anglików. Teraz jest tak samo. W `Łodzi produkuje
> się tapicerkę do prawie wszystkich samochodów produkowanych w
> Europie. Gdzieś na Śląsku silniki do nich. Robotnicy to produkujący
> dostają kilka razy mniej za pracę niż by dostali robotnicy w krajach
> Europy zachodniej. W zamian za to Niemiec może kupić sporo tańszy
> samochód. Tak zawsze działały systemy kolonialne. I ile jak był
> socjalizm można było by za to przypierdolić tym co wtedy rządzili. To
> teraz nie ma za taką sytuację komu dać w ryja. na dodatek jakiś chuj
> wczoraj w telewizji tłumaczył że mniej zarabiamy bo mamy mniejszą
> wydajność pracy. No rzesz kurwa jego mać. Znam kogoś kto pracuje w
> tej fabryce od tapicerki samochodowej. Zapierdala jak w obozie
> koncentracyjnym za 1900 na rękę. Jak by więcej pracował to by umarł z
> przepracowania. Kiedyś opowiadał jak go wypierdolić z roboty chcieli
> bo włączył do kontaktu ładowarkę do e papierosa. Szwaczki mają w
> krzesełkach zainstalowane czujniki czy siedzą i szyją czy poszły się
> wysikać albo zapalić. Rozliczają ich czas pracy z tych czujników.
kurcze co ty palisz? a może sobie dajesz w żyłe...
-
13. Data: 2013-08-27 08:50:53
Temat: Re: Partia Kierowców
Od: WW <w...@v...pl>
W dniu 2013-08-26 18:40, WOJO pisze:
> Istnieje w Polsce coś takiego jak Partia Kierowców ? :)
> WOJO
Takiej mogło by się udać.
Wcale nie musi być liczna. Ważne, żeby wprowadziła tylu posłów na Sejmu,
że zajęła by miejsce PSL-u.
Wtedy, jako koalicjant, nie mieszala by sie do polityki, ale dbała o
interesy kierowców a więc: normalność na polskich drogach i ich dobry stan.
Taka partia była by wymarzonym partnerem do PO.
Popieram.
Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm
-
14. Data: 2013-08-27 10:23:44
Temat: Re: Partia Kierowców
Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>
W dniu 27.08.2013 o 08:50 WW <w...@v...pl> pisze:
> Wtedy, jako koalicjant, nie mieszala by sie do polityki, ale dbała o
> interesy kierowców a więc: normalność na polskich drogach
Normalność czyli? Bo wiesz... kierowcy to nie jest jedna opcja
ideologiczna. Są wśród nich i socjaliści i wolnościowcy. Jedni by chcieli
darmowych dróg budowanych za państwowe pieniądze, drudzy płatnych ale
budowanych za prywatne pieniądze. Co więc miałaby popierać partia
reprezentująca ich wszystkich? Pewnie coś pośredniego, czyli budowane za
państwowe ale płatne, a najlepiej w partnerstwie publiczno-prywatnym czyli
budujemy za pieniądze z naszych podatków a potem płacimy za przejazd
"prywatnemu" właścicielowi, czyli tak jak właśnie jest.
--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
/Bastiat
-
15. Data: 2013-08-27 11:10:22
Temat: Re: Partia Kierowców
Od: WW <w...@v...pl>
W dniu 2013-08-27 10:23, SW3 pisze:
> Normalność czyli?
To chyba nie jest rudne.
> Jedni by
> chcieli darmowych dróg budowanych za państwowe pieniądze, drudzy
> płatnych ale budowanych za prywatne pieniądze.
Sadzisz, że ktoś kto może mieć bezpłatny przejazd, woli za niego zapłacić?
>Co więc miałaby popierać
> partia reprezentująca ich wszystkich?
Nic więcej. Skupiła by się na drogach, cenach paliw, samochodów i części
do nich i unormaliła KRD.
Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm
-
16. Data: 2013-08-27 11:20:05
Temat: Re: Partia Kierowców
Od: "BUNIEK" <m...@i...pl>
>Ano ostatnio miałem okazję trochę poobserwować naszych zachodnich sąsiadów.
>Zarobki 1500-2000E (Polska 1600-2000 zł), paliwo 1,6E (Polska 6 zł), gaz
>0,72E (Polska 2.3 zł), kebab 3,5E (Polska 11 zł), autostrady i policja
>(szkoda słów na porównanie).
>I zapomniałbym o chyba najważniejszym VAT 19% (Polska 23%, a już niedługo
>...24,25...)
Ponieważ ludzie tam nie będą pracowali za mniej i pracodawca nie ma wyjścia
musi płacić a dodatkowo liczy się z ludźmi.
U nas, ludzie się cieszą jak maja jakakolwiek prace i mniej wybrzydzają (Ci
co wybrzydzają a tak naprawdę nie maja nic do zaoferowania siedzą na
zasiłku) taka pani na kasie w hipermarkecie dostaje około 1600 netto i nie
podskakuje bo ja wymienia bo łatwo i są chętni, ale jakby nikt nie chciał za
tyle robić to płaciliby więcej. U nas jak jesteś np. programistą to 5000 -
12000 netto zarobisz, oczywiście na zachodzie więcej ale czy za podane kwoty
nie będziesz u nas dobrze żył.
Odpowiedz sobie sam: jakbyś miał własna firmę (może masz nie wiem) to
płaciłbyś/płacisz kilkadziesiąt procent więcej niż płaci swoim pracownikom
konkurencja ? nawet jakby było Cię na to stać tj. zrezygnowałbyś z części
zysku dla pracowników.
Buniek
-
17. Data: 2013-08-27 11:34:26
Temat: Re: Partia Kierowców
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "SW3" napisał w wiadomości
W dniu 27.08.2013 o 08:50 WW <w...@v...pl> pisze:
>> Wtedy, jako koalicjant, nie mieszala by sie do polityki, ale dbała
>> o interesy kierowców a więc: normalność na polskich drogach
>Normalność czyli? Bo wiesz... kierowcy to nie jest jedna opcja
>ideologiczna. Są wśród nich i socjaliści i wolnościowcy. Jedni by
>chcieli darmowych dróg budowanych za państwowe pieniądze, drudzy
>płatnych ale budowanych za prywatne pieniądze.
Kto by chcial platnych ? A prawda, Cavallino i RoMan :-)
>Co więc miałaby popierać partia reprezentująca ich wszystkich?
>Pewnie coś pośredniego, czyli budowane za państwowe ale płatne, a
>najlepiej w partnerstwie publiczno-prywatnym czyli budujemy za
>pieniądze z naszych podatków a potem płacimy za przejazd
>"prywatnemu" właścicielowi, czyli tak jak właśnie jest.
Nie nie, PPP polegajace na tym ze wlasciciel zbuduje za swoje, potem
mu bedziemy placic raty z podatkow, a jezdzic na taniej winiecie
rocznej - bo co maja zagraniczni jezdzic za darmo.
A skoro mamy winietki, to ucinamy wszelkie rozmowy o podatku drogowym
i kasujemy oplate paliwowa z benzyny - akcyzy i winietek ma wystarczyc
na drogi, w tym autostrady :-)
J.
-
18. Data: 2013-08-27 12:42:36
Temat: Re: Partia Kierowców
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello J.F,
Tuesday, August 27, 2013, 11:34:26 AM, you wrote:
>>> Wtedy, jako koalicjant, nie mieszala by sie do polityki, ale dbała
>>> o interesy kierowców a więc: normalność na polskich drogach
>> Normalność czyli? Bo wiesz... kierowcy to nie jest jedna opcja
>> ideologiczna. Są wśród nich i socjaliści i wolnościowcy. Jedni by
>> chcieli darmowych dróg budowanych za państwowe pieniądze, drudzy
>> płatnych ale budowanych za prywatne pieniądze.
> Kto by chcial platnych ? A prawda, Cavallino i RoMan :-)
Że co?
To, że wybieram winiety zamiast bramek nie świadczy o tym, że jestem
zwolennikiem płatnych dróg. Uważam, że użytkownicy od motorowerów do
małych dostawczaków wystarczająco płacą w paliwach. Ciężarówki niszczą
drogi nieproporcjonalnie do opłat w paliwach i tu już potrzebne są
opłaty. Ale na pewno nie na bramkach z ręczną obsługą - ViaToll jest
dobrym rozwiązaniem.
>> Co więc miałaby popierać partia reprezentująca ich wszystkich?
>> Pewnie coś pośredniego, czyli budowane za państwowe ale płatne, a
>> najlepiej w partnerstwie publiczno-prywatnym czyli budujemy za
>> pieniądze z naszych podatków a potem płacimy za przejazd
>> "prywatnemu" właścicielowi, czyli tak jak właśnie jest.
> Nie nie, PPP polegajace na tym ze wlasciciel zbuduje za swoje, potem
> mu bedziemy placic raty z podatkow, a jezdzic na taniej winiecie
> rocznej - bo co maja zagraniczni jezdzic za darmo.
> A skoro mamy winietki, to ucinamy wszelkie rozmowy o podatku drogowym
> i kasujemy oplate paliwowa z benzyny - akcyzy i winietek ma wystarczyc
> na drogi, w tym autostrady :-)
I to jest jakiś pomysł.
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
19. Data: 2013-08-27 13:09:53
Temat: Re: Partia Kierowców
Od: k...@g...com
W dniu wtorek, 27 sierpnia 2013 08:20:13 UTC+2 użytkownik Marek Dyjor napisał:
> Użytkownik wrote:
>
> > jaka prywata jakie kombinatorstwo? To co napisałeś jest medialne ale
>
> > nie prawdziwe. Polska od zakończenia wojny była kolonią. I to nie
>
> > kolonią ZSRR. Duża część artykułów w zachodnich sklepach pochodziła z
>
> > PRL. Oczywiście były sprzedawane pod innymi markami. To były tanie
>
> > artykuły. Przez 50 lat byliśmy takimi tanimi europejskimi Chinami dla
>
> > Niemców, Francuzów, Anglików. Teraz jest tak samo. W `Łodzi produkuje
>
> > się tapicerkę do prawie wszystkich samochodów produkowanych w
>
> > Europie. Gdzieś na Śląsku silniki do nich. Robotnicy to produkujący
>
> > dostają kilka razy mniej za pracę niż by dostali robotnicy w krajach
>
> > Europy zachodniej. W zamian za to Niemiec może kupić sporo tańszy
>
> > samochód. Tak zawsze działały systemy kolonialne. I ile jak był
>
> > socjalizm można było by za to przypierdolić tym co wtedy rządzili. To
>
> > teraz nie ma za taką sytuację komu dać w ryja. na dodatek jakiś chuj
>
> > wczoraj w telewizji tłumaczył że mniej zarabiamy bo mamy mniejszą
>
> > wydajność pracy. No rzesz kurwa jego mać. Znam kogoś kto pracuje w
>
> > tej fabryce od tapicerki samochodowej. Zapierdala jak w obozie
>
> > koncentracyjnym za 1900 na rękę. Jak by więcej pracował to by umarł z
>
> > przepracowania. Kiedyś opowiadał jak go wypierdolić z roboty chcieli
>
> > bo włączył do kontaktu ładowarkę do e papierosa. Szwaczki mają w
>
> > krzesełkach zainstalowane czujniki czy siedzą i szyją czy poszły się
>
> > wysikać albo zapalić. Rozliczają ich czas pracy z tych czujników.
>
>
>
> kurcze co ty palisz? a może sobie dajesz w żyłe...
To że o czymś nie wiesz nie znaczy że tego nie było. Znaczy że o tym nie wiesz.
Znajdź gdzie i który z wielkiej trójki powiedział że Polska była i jest wrzodem na
dupie Europy i należało by ją skasować ( w oryginale przeciąć wrzód). Ale że tego
zrobić się nie da to najlepiej będzie jak trafi pod sowiecki but. Stalin na to
odpowiedział że w tłumaczeniu na język zrozumiały dla mas brzmiało " Pierdolę takie
na ramię broń. Nie chce Polski i tych głupich Polaków u siebie. Z nimi są zawsze
problemy." To nie Stalin wziął sobie Polskę. To dwóch pozostałych mu ją na siłę
wcisnęło. To ze skasowaniem i że się nie da miało podtekst materialny. Polska armia
była w tym czasie trzecią co do ilości mięsa armatniego armią w Europie.
-
20. Data: 2013-08-27 14:32:51
Temat: Re: Partia Kierowców
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
SW3 wrote:
> W dniu 27.08.2013 o 08:50 WW <w...@v...pl> pisze:
>
>> Wtedy, jako koalicjant, nie mieszala by sie do polityki, ale dbała o
>> interesy kierowców a więc: normalność na polskich drogach
>
> Normalność czyli? Bo wiesz... kierowcy to nie jest jedna opcja
> ideologiczna. Są wśród nich i socjaliści i wolnościowcy. Jedni by
> chcieli darmowych dróg budowanych za państwowe pieniądze, drudzy
> płatnych ale budowanych za prywatne pieniądze. Co więc miałaby
> popierać partia reprezentująca ich wszystkich? Pewnie coś
> pośredniego, czyli budowane za państwowe ale płatne, a najlepiej w
> partnerstwie publiczno-prywatnym czyli budujemy za pieniądze z
> naszych podatków a potem płacimy za przejazd "prywatnemu"
> właścicielowi, czyli tak jak właśnie jest.
partia popierałą by swoich członków z załatwianiu sobie dobrych posad a
potem dostawaniu się do Europarlamentu.