W dniu 2011-10-04 21:38, 'Tom N' pisze:
>> ps. no cóż, znak ważna rzecz ;)

> Ano, bo zawsze taksiarz może zawołać /strasz/ miejską, albo ta się z
> nieprzymuszonej woli i braku taksówek pojawi i mandacik wlepi...

Dokładnie.

> Tylko mnie cos innego zastanawia -- te pytania śpiącego aczkolwiek liczącego
> na buł^miejsce parkingowe żuczka, który zamiast cierpieć trzy noce z powodu
> trzęsienia się budynku, mógł wykonać telefon do odpowiednich organów i
> poskarżyć sie na zakłócanie...

PS. Chciałem Cię prosić o namiar na szklaną kulę do wróżenia,
ale się rozmyśliłem, bo ta Twoja chyba ostatnio szwankuję...
ile gwarancji na to dają? :)

--
Pozdrawiam
Rychu
W-wa | Panda VAN'05
oznakowana WY**00E :)