-
1. Data: 2013-03-17 23:21:41
Temat: Padnięty akumulator
Od: Maciek <m...@n...pl>
Witam
Pod koniec zimy mnie trafiło. Drugi samochód, mało używany, przestał
odpalać. Wziąłem akumulator do ładowania, ładowałem minimalnym prądem
przez 24h (mam stary ruski prostownik, który pozwala ręcznie ustawić
prąd ładowania). Efekt jest taki, że w drugiej i trzeciej komorze nic
się nie dzieje, w pozostałych jest lekkie gazowanie. Przy większym
prądzie oczywiście gazowanie jest intensywne, ale tylko w komorach poza
2 i 3. Akumulator niby trzyma napięcie, ale rozrusznikiem nie zakręci.
Można go jakoś lekko zreanimować, nawet na krótki czas, czy raczej od
razu śmietnik?
--
Pozdrawiam
Maciek
-
2. Data: 2013-03-18 00:13:54
Temat: Re: Padnięty akumulator
Od: PiteR <e...@f...pl>
na ** p.m.s ** Maciek pisze tak:
> Można go jakoś lekko zreanimować, nawet na krótki czas, czy raczej od
> razu śmietnik?
nie, zawsze to kaucja :)
> Akumulator niby trzyma napięcie
ile tego napięcia? 12.6v?
Możesz go podłączyć na kilka dni pod 14v bo chyba płukać go Ci się nie
zechce kiedy w kerfurze są nowe po 170zł
--
Piter
vw golf mk2 1.3 '87
vw passat B5 1.6 '98
-
3. Data: 2013-03-18 00:59:09
Temat: Re: Padnięty akumulator
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "Maciek" <m...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ki5fln$4ve$1@node1.news.atman.pl...
> Witam
>
> Pod koniec zimy mnie trafiło. Drugi samochód, mało używany, przestał
> odpalać. Wziąłem akumulator do ładowania, ładowałem minimalnym prądem
> przez 24h (mam stary ruski prostownik, który pozwala ręcznie ustawić
> prąd ładowania). Efekt jest taki, że w drugiej i trzeciej komorze nic
> się nie dzieje, w pozostałych jest lekkie gazowanie. Przy większym
> prądzie oczywiście gazowanie jest intensywne, ale tylko w komorach poza
> 2 i 3. Akumulator niby trzyma napięcie, ale rozrusznikiem nie zakręci.
> Można go jakoś lekko zreanimować, nawet na krótki czas, czy raczej od
> razu śmietnik?
>
Spróbuj nim potrząsnąć we wszystkie strony.
--
Pozdrawiam,
yabba
-
4. Data: 2013-03-18 01:40:49
Temat: Re: Padnięty akumulator
Od: "Ryszard G." <r...@i...eu>
A poziom i stężenie elektrolitu sprawdzone?
R.G.
Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ki5fln$4ve$...@n...news.atman.pl...
Witam
Pod koniec zimy mnie trafiło. Drugi samochód, mało używany, przestał
odpalać. Wziąłem akumulator do ładowania, ładowałem minimalnym prądem
przez 24h (mam stary ruski prostownik, który pozwala ręcznie ustawić
prąd ładowania). Efekt jest taki, że w drugiej i trzeciej komorze nic
się nie dzieje, w pozostałych jest lekkie gazowanie. Przy większym
prądzie oczywiście gazowanie jest intensywne, ale tylko w komorach poza
2 i 3. Akumulator niby trzyma napięcie, ale rozrusznikiem nie zakręci.
Można go jakoś lekko zreanimować, nawet na krótki czas, czy raczej od
razu śmietnik?
--
Pozdrawiam
Maciek
-
5. Data: 2013-03-18 10:12:49
Temat: Re: Padnięty akumulator
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2013-03-18 01:40, Ryszard G. pisze:
> A poziom i stężenie elektrolitu sprawdzone?
Poziom sprawdzony. Przecież pisałem, że nie "bąbelkuje" w komorze 2 i 3,
a to znaczy, ze chyba tam zaglądałem ;-)
--
Pozdrawiam
Maciek
-
6. Data: 2013-03-18 10:18:09
Temat: Re: Padnięty akumulator
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2013-03-18 01:40, Ryszard G. pisze:
> A poziom i stężenie elektrolitu sprawdzone?
Stężenia nie mam czym sprawdzić :-(
--
Pozdrawiam
Maciek
-
7. Data: 2013-03-18 10:30:34
Temat: Re: Padnięty akumulator
Od: "szufela" <b...@e...pl>
>> A poziom i stężenie elektrolitu sprawdzone?
> Stężenia nie mam czym sprawdzić :-(
Nie masz wyjscia, musisz sprawdzic gestosc, ale prawdopodobnie masz zwarcie cel czyli
akumulator kaput.
sz.
-
8. Data: 2013-03-18 11:15:53
Temat: Re: Padnięty akumulator
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2013-03-18 00:13, PiteR pisze:
> nie, zawsze to kaucja :)
Ponoć są nawet skupy, gdzie można wyjść nieco ponad kaucję ;-)
>> Akumulator niby trzyma napięcie
> ile tego napięcia? 12.6v?
Jakieś 12.3V w godzinę po zaprzestaniu ładowania.
> Możesz go podłączyć na kilka dni pod 14v bo chyba płukać go Ci się nie
> zechce kiedy w kerfurze są nowe po 170zł
Płukanie odpada, ale przy "normalnym" ładowaniu (np. przestawienie
prostownika w tryb "auto") następuje mocne gazowanie w komorach 1, 4, 5,
6, a aż do zmętnienia elektrolitu, co raczej dobrze nie rokuje.
--
Pozdrawiam
Maciek
-
9. Data: 2013-03-18 11:39:51
Temat: Re: Padnięty akumulator
Od: "tck" <t...@t...Wytnij.net.pl>
Użytkownik "Maciek" <m...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ki6lqh$9nq$1@node1.news.atman.pl...
>W dniu 2013-03-18 01:40, Ryszard G. pisze:
>> A poziom i stężenie elektrolitu sprawdzone?
> Poziom sprawdzony. Przecież pisałem, że nie "bąbelkuje" w komorze 2 i 3,
> a to znaczy, ze chyba tam zaglądałem ;-)
>
moze 'nie babelkowac' bo jest sucho :D
MSPANC;)
--
pozdr
tck(at)top.net.pl
-
10. Data: 2013-03-18 11:59:33
Temat: Re: Padnięty akumulator
Od: "szufela" <b...@e...pl>
> Jakieś 12.3V w godzinę po zaprzestaniu ładowania.
>
> Płukanie odpada, ale przy "normalnym" ładowaniu (np. przestawienie
> prostownika w tryb "auto") następuje mocne gazowanie w komorach 1, 4, 5,
> 6, a aż do zmętnienia elektrolitu, co raczej dobrze nie rokuje.
Do wyjebki.
sz.