-
11. Data: 2010-07-23 13:10:56
Temat: Re: PZU i krótki opis nagannego działania
Od: AJay <a...@b...u-area.org>
Dnia Thu, 22 Jul 2010 10:32:16 +0200, Rychu napisał(a):
...
> 17.06 wysłaliśmy im odwołanie wraz z kopią faktury (faksem i poleconym).
> Długo nic się nie działo. 8.07 zadzwoniliśmy do nich z pytaniem jak
> postęp w sprawie. Usłyszeliśmy, że toczy się postępowanie, a w ogóle to
> mają 30 dni i żebyśmy im dali spokój. 19.07 czyli pierwszy dzień roboczy
> po upływie terminu odpowiedzi dalej nic. Tak więc zadzwoniliśmy, jak się
> okazało nic nie zrobili przez te 30 dni. Dzisiaj po kolejnym telefonie
> (22.07) otrzymaliśmy fax z adnotacjami specjalisty i poinformowano nas,
> że tym razem wartość naprawy powinna wynieść 345,25 zł netto.
> [adnotacja: części wg OT - brak pot. zakupu ASO, zakr. napr. wg. OT,
> stawki za obsł. 70zł, opona amorty. 15%, netto 345,25zł]
A nie jest tak, że przy braku odpowiedzi w ciągu 30 dni odwołanie jest
automatycznie rozstrzygnięte na korzyść?
Pozdr,
Andrzej
-
12. Data: 2010-07-23 23:47:38
Temat: Re: PZU i krótki opis nagannego działania
Od: Rychu <r...@a...pl>
W dniu 2010-07-23 13:10, AJay pisze:
> A nie jest tak, że przy braku odpowiedzi w ciągu 30 dni odwołanie jest
> automatycznie rozstrzygnięte na korzyść?
Nie jest. Czegoś takiego nawet nie ma w sądach administracyjnych.
Generalnie przepisy są tak sformułowane, że przewidują 30 dni
na odpowiedź i oni "muszą" w tym terminie odpowiedzieć. Nikt nie
przewiduje tego, że nie odpowiedzą. "Muszą" i koniec.
Z resztą... jakby nie odpowiedzieli wcale, to bym do sądu musiał
iść, teraz za bardzo też nie wiadomo co dalej robić.
Za miesiąc nowa składka... ciekawe ile sobie wyliczą.
--
Pozdrawiam
Rychu
W-wa | Panda VAN'05
oznakowana KR637** :)
-
13. Data: 2010-07-24 08:17:24
Temat: Re: PZU i krótki opis nagannego działania
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "Rychu" <r...@a...pl> napisał w wiadomości
news:4c4a0dfc$1@news.home.net.pl...
>W dniu 2010-07-23 13:10, AJay pisze:
>> A nie jest tak, że przy braku odpowiedzi w ciągu 30 dni odwołanie jest
>> automatycznie rozstrzygnięte na korzyść?
>
> Nie jest. Czegoś takiego nawet nie ma w sądach administracyjnych.
> Generalnie przepisy są tak sformułowane, że przewidują 30 dni
> na odpowiedź i oni "muszą" w tym terminie odpowiedzieć. Nikt nie
> przewiduje tego, że nie odpowiedzą. "Muszą" i koniec.
>
> Z resztą... jakby nie odpowiedzieli wcale, to bym do sądu musiał
> iść, teraz za bardzo też nie wiadomo co dalej robić.
>
> Za miesiąc nowa składka... ciekawe ile sobie wyliczą.
Przede wszystkim przeczytaj co masz w umowie AC. Jeśli ubezpieczalnia może
przedstawić własną kalkulację, nawet jak wykonujesz naprawę na faktury - no
to nie ma z czym walczyć. Są bowiem takie umowy AC, że w zamian za niższą
składkę otrzymuje się odszkodowanie w wysokości z kalkulacji
ubezpieczyciela.
Po drugie - jak znasz "pana Czesia", który za 250 PLN zrobi naprawę
lakierniczą polegającą na usunięciu rys z: 3x drzwi, 3x błotnik, klapa, wlew
paliwa, to ja proszę o kontakt do człowieka. Bo zalatuje mi tutaj jakimiś
moto-flustracjami...
Jurand.