Jadę sobie dzisiaj rano do pracy i patrze nagle, a w lusterku
znany w Poznaniu srebrny cywilny VW. Obok lusterka wisi kamerka.
Panowie z belkami na pagonach.

Fluorescencyjne napisy na mundurach Policja aż oczy wypalają.

Ustawili się za mną jakieś 30-40 m. Dolatuje do świateł,
i tak ponad długość auta przed skrzyżowaniem zrobiło się
żółte światło.

Myślę sobie: no to teraz przejebane zaraz mnie zajebią.

A oni co? Pełen laczek - doszli mnie już za skrzyżowaniem.
IMO to przelecieli na mocno żółtym.

Po czym zjechali na parking. :D

Chyba mi się upiekło.

pozdro

do góry

Użytkownik "megrims" <m...@i...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ick1l3$1gl$...@u...news.interia.pl...
> Jadę sobie dzisiaj rano do pracy i patrze nagle, a w lusterku
> znany w Poznaniu srebrny cywilny VW. Obok lusterka wisi kamerka.
> Panowie z belkami na pagonach.
>
> Fluorescencyjne napisy na mundurach Policja aż oczy wypalają.
>
> Ustawili się za mną jakieś 30-40 m. Dolatuje do świateł,
> i tak ponad długość auta przed skrzyżowaniem zrobiło się
> żółte światło.

zrobiles to zgodnie z przepisami ;)

do góry

W dniu 2010-11-24 23:22, emes pisze:
>
>
> Użytkownik "megrims" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
> grup dyskusyjnych:ick1l3$1gl$...@u...news.interia.pl...
>> Jadę sobie dzisiaj rano do pracy i patrze nagle, a w lusterku
>> znany w Poznaniu srebrny cywilny VW. Obok lusterka wisi kamerka.
>> Panowie z belkami na pagonach.
>>
>> Fluorescencyjne napisy na mundurach Policja aż oczy wypalają.
>>
>> Ustawili się za mną jakieś 30-40 m. Dolatuje do świateł,
>> i tak ponad długość auta przed skrzyżowaniem zrobiło się
>> żółte światło.
>
> zrobiles to zgodnie z przepisami ;)
>
>
A i tak uchodzę za największego bandytę drogowego i kata
na wszelkie auta :D.

Chociaż stan punktów od roku - zero <lol>

Kolega z DC opowiadał mi dawno temu, ze hamował jak
zobaczył żółte światło i oznakowany polonez wjechał
mu w tyłek. Panowie powiedzieli:
- Panie, po co Pan hamował. Jeszcze my byśmy przejechali :D.

Starzeje się - jedzie za mną videorejestrator i nic.
Niedługo będzie czas na mnie.

pozdro

do góry

On 24 Lis, 23:38, megrims <m...@i...pl> wrote:

> Kolega z DC opowiadał mi dawno temu, ze hamował jak
> zobaczył żółte światło i oznakowany polonez wjechał
> mu w tyłek. Panowie powiedzieli:
> - Panie, po co Pan hamował. Jeszcze my byśmy przejechali :D.

No i dobrze gościu powiedział ;-) przecież nie będę hamował 3m przed
światłami na żółtym jak mam gościa blisko dupy ;-)

do góry

Dnia Wed, 24 Nov 2010 22:55:47 +0100, megrims napisał(a):

> Ustawili się za mną jakieś 30-40 m. Dolatuje do świateł,
> i tak ponad długość auta przed skrzyżowaniem zrobiło się
> żółte światło.
>
> Myślę sobie: no to teraz przejebane zaraz mnie zajebią.

Niby za co?



--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

do góry