-
1. Data: 2014-02-28 16:43:21
Temat: Orlando: jak wyjąć żarówkę oświetlenia tablicy
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
Pacjent: Orlando.
Pozornie trywializm. Odkrecam dwie śrubki. Ciągnę. I nic. Wiązka za
krótka, wychodzi max na 1cm i koniec. Nie ma jak chwycić ręką nakretki.
Oczywiście na obrazku w instrukcji wiązka ma z 10 cm po wyjęciu. U mnie nie.
Albo należy szarpnąć albo coś mam spieprzone.
Na to aby nie szarpać mam podejrzenie: po wyjeciu obu lampek jedna
pociąga drugą, więc zgaduje że druty za krótkie, lub też o coś zaczepione.
Czy ktoś mający Orlando zna jakiś patent bez odkręcania plastików z
klapy (co tez jak widze nie jest latwe) o którym nie wiem? Może da się
od frontu (czyli od tylu :) zdjąć listę ozdobną w której siedzą?
PS. Gniazdo zapalniczki w bagazniu ma napięcie bez wzgledu na obecność
kluczyka. WTF? W innych samochodach też tak jest?
-
2. Data: 2014-02-28 16:47:45
Temat: Re: Orlando: jak wyjąć żarówkę oświetlenia tablicy
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Sebastian,
Friday, February 28, 2014, 4:43:21 PM, you wrote:
[...]
> PS. Gniazdo zapalniczki w bagazniu ma napięcie bez wzgledu na obecność
> kluczyka.
Tak powinno być. To służy do podpięcia np. lodówki bez obawy o
zawartość. Poza tym - to dobre miejsce na podłączenie ładowarki
słonecznej rzuconej pod tylną szybę.
> WTF? W innych samochodach też tak jest?
Myślę, że tak - w moim staruszku nie ma w ogóle i brakuje mi tego.
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
3. Data: 2014-02-28 16:51:15
Temat: Re: Orlando: jak wyjąć żarówkę oświetlenia tablicy
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2014-02-28 16:47, RoMan Mandziejewicz wrote:
>> PS. Gniazdo zapalniczki w bagazniu ma napięcie bez wzgledu na obecność
>> kluczyka.
> Tak powinno być. To służy do podpięcia np. lodówki bez obawy o
> zawartość.
Ale z obawą o akku.
>> WTF? W innych samochodach też tak jest?
> Myślę, że tak - w moim staruszku nie ma w ogóle i brakuje mi tego.
W Lagunie II tak nie jest.
-
4. Data: 2014-02-28 17:04:22
Temat: Re: Orlando: jak wyjąć żarówkę oświetlenia tablicy
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Sebastian,
Friday, February 28, 2014, 4:51:15 PM, you wrote:
>>> PS. Gniazdo zapalniczki w bagazniu ma napięcie bez wzgledu na obecność
>>> kluczyka.
>> Tak powinno być. To służy do podpięcia np. lodówki bez obawy o
>> zawartość.
> Ale z obawą o akku.
Trzeba być świadomym tego, co się robi. I czytać instrukcję obsługi
samochodu :P
>>> WTF? W innych samochodach też tak jest?
>> Myślę, że tak - w moim staruszku nie ma w ogóle i brakuje mi tego.
> W Lagunie II tak nie jest.
Laguna II to już chyba trochę pokombinowany elektrycznie samochód -
może jest jako opcja...
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
5. Data: 2014-02-28 17:05:24
Temat: Re: Orlando: jak wyjąć żarówkę oświetlenia tablicy
Od: Jacek <j...@g...pl>
Dnia Fri, 28 Feb 2014 16:43:21 +0100, Sebastian Biały napisał(a):
> Gniazdo zapalniczki w bagazniu ma napięcie bez wzgledu na obecność
> kluczyka. WTF? W innych samochodach też tak jest?
Renault Kangoo 2002, napięcie jest po przekręceniu z zerowej na pierwszą
pozycję.
--
Jacek
-
6. Data: 2014-02-28 17:09:23
Temat: Re: Orlando: jak wyjąć żarówkę oświetlenia tablicy
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2014-02-28 17:04, RoMan Mandziejewicz wrote:
>>> Myślę, że tak - w moim staruszku nie ma w ogóle i brakuje mi tego.
>> W Lagunie II tak nie jest.
> Laguna II to już chyba trochę pokombinowany elektrycznie samochód -
> może jest jako opcja...
Obawiam się że na industry samochodowego zamontowanie przełacznika przy
gniazdu zmieniającego tryb pracy wymaga nadmiernego wysiłku umysłowego :/
-
7. Data: 2014-02-28 18:20:59
Temat: Re: Orlando: jak wyjąć żarówkę oświetlenia tablicy
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w
Hello Sebastian,
>>>> PS. Gniazdo zapalniczki w bagazniu ma napięcie bez wzgledu na
>>>> obecność
>>>> kluczyka.
>>> Tak powinno być. To służy do podpięcia np. lodówki bez obawy o
>>> zawartość.
>> Ale z obawą o akku.
>Trzeba być świadomym tego, co się robi. I czytać instrukcję obsługi
>samochodu :P
Moze byc swiadomy samochod - z kontrola napiecia i odcinaniem gniazda.
Albo swiadoma lodowka.
J.
-
8. Data: 2014-02-28 21:53:18
Temat: Re: Orlando: jak wyjąć żarówkę oświetlenia tablicy
Od: huri_khan <s...@s...pl>
Dnia Fri, 28 Feb 2014 16:43:21 +0100, Sebastian Biały napisał(a):
> Pacjent: Orlando.
>
> Pozornie trywializm. Odkrecam dwie śrubki. Ciągnę. I nic. Wiązka za
> krótka, wychodzi max na 1cm i koniec. Nie ma jak chwycić ręką nakretki.
Jeżeli jest tak samo jak w Cruzie to spróbuj odkręcić drugą lampkę i może
będziesz miał więcej luzu.
Ja ostatnio się wkurzyłem i zdjąłem tylne poszycie klapy bagażnika,
odkręciłem listwę, wyrównałem przewody pomiędzy lampkami i powymieniłem
żarówki.
P.S. Zapraszam na http://forum.chevroletteampoland.com/
--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY] [Cruze 1,8 LT]
-
9. Data: 2014-02-28 22:16:59
Temat: Re: Orlando: jak wyjąć żarówkę oświetlenia tablicy
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2014-02-28 21:53, huri_khan wrote:
> Jeżeli jest tak samo jak w Cruzie to spróbuj odkręcić drugą lampkę i może
> będziesz miał więcej luzu.
W *sumie* mają 1cm. Mogę sobie przeciągać ten 1cm pomiędzy nimi ...
> Ja ostatnio się wkurzyłem i zdjąłem tylne poszycie klapy bagażnika,
> odkręciłem listwę, wyrównałem przewody pomiędzy lampkami i powymieniłem
> żarówki.
Chce tego uniknąć. Tępe debile zrobili zatrzaski w miękkim plastiku i
mikroskopijne dziury na śrubokręt. Wiadomo jak się to kończy.
-
10. Data: 2014-02-28 23:50:13
Temat: Re: Orlando: jak wyjąć żarówkę oświetlenia tablicy
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
Ja tak offtopicznie:
On Fri, 28 Feb 2014, Sebastian Biały wrote:
> Tępe debile zrobili zatrzaski w miękkim plastiku i mikroskopijne dziury na
śrubokręt.
Tylko nie tępe, te debile.
Na 100% uważają się za doskonałych marketoidów.
> Wiadomo jak się to kończy.
Oczywiście. Klient wymieni i zapłaci. Znaczy tak ma być
(nienienie, to nie ja uważam że tak ma być :))
A na drugi raz pójdzie do ASO ;)
pzdr, Gotfryd