-
11. Data: 2010-04-07 23:15:48
Temat: Re: Orange nie ma prawa kasować za ściągnięcie simlocka
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Thu, 08 Apr 2010 00:37:28 +0300, Piotr M napisał(a):
> Była to raczej zmowa, zmowa operatorów do stosowania simlocków. UOKiK
> trochę za późno się za to wziął bo blokady wymarły śmiercią naturalną
> (jedna jeszcze tylko podskakuje ile może w agonii).
Moment, bo nie nadążam - zmowa że można było kupić telefon bez simlocka?
--
Pozdrowienia, Waldek Godel, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Kiedy mnie tam trolowanie sie podoba" - Paweł "robbo" Kamiński aka Jan
Strybyszewski
-
12. Data: 2010-04-07 23:47:06
Temat: Re: Orange nie ma prawa kasować za ściągnięcie simlocka
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Thu, 08 Apr 2010 01:44:02 +0300, Piotr M napisał(a):
> Zmowa, że nie było możliwości zawarcia umowy terminowej z telefonem (w
> preferowanej cenie) bez blokady.
Oczywiście, ze istniała taka możliwość, tylko telefon miał inną cenę.
Za to opłaty miesięczne mozna było mieć sporo tańsze
--
Pozdrowienia, Waldek Godel, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Mnie wisi jako akcjonariusza gdzie apple zarabia. Wazne zeby byla
dywidenda i wzrost kursu" - Paweł "robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski
-
13. Data: 2010-04-08 06:25:36
Temat: Re: Orange nie ma prawa kasować za ściągnięcie simlocka
Od: zly <b...@N...fm>
Dnia Wed, 7 Apr 2010 11:17:32 +0100, Waldek Godel napisał(a):
> Oczywiście, że była. Zawsze jest.
Oczywiście mogłeś pójść, wybrać abonament za tyle i tyle, telefon w
promocji i bez simlocka. Masz rację. Mogłeś się zgodzić na warunki, albo
nie. Możliwości negocjacji żadnych (dla osoby prywatnej)
Wolność w stylu 'nie musisz podpisywać umowy' możesz sobie darować. Tym
bardziej, że u każdego było tak samo.
--
marcin
-
14. Data: 2010-04-08 06:26:55
Temat: Re: Orange nie ma prawa kasować za ściągnięcie simlocka
Od: zly <b...@N...fm>
Dnia Wed, 7 Apr 2010 12:13:16 +0200, frank drebin napisał(a):
> ale operatorowi nie wystarczy, że mu z łaski zapłacisz abo.
> On chce także abyś korzystał z jego sieci po jego przekroczeniu.
Ale simlock zupełnie nie ma na to wpływu. Jak ktoś będzie chciał inną sieć
to i tak weźmie inną firmę z telefonem za złotówkę
> niech każdy abonent przekroczy abo o np. 2 zł, to w skali (dajmy na to) np.
> 6 mln abonentów jest aż 12 mln zł dodatkowego przychodu. I to tylko z
> głupich 2 złotych.
Jw. Simlock nie ma tu nic do rzeczy. Jak ktoś będzie chciał skończyć to
skończy.
--
marcin
-
15. Data: 2010-04-08 10:28:18
Temat: Re: Orange nie ma prawa kasować za ściągnięcie simlocka
Od: "frank drebin" <b...@v...pl>
zly wrote:
> Dnia Wed, 7 Apr 2010 12:13:16 +0200, frank drebin napisał(a):
>
>> ale operatorowi nie wystarczy, że mu z łaski zapłacisz abo.
>> On chce także abyś korzystał z jego sieci po jego przekroczeniu.
>
> Ale simlock zupełnie nie ma na to wpływu. Jak ktoś będzie chciał inną
> sieć to i tak weźmie inną firmę z telefonem za złotówkę
i z abonamentem na 24 m-ce? Tylko dlatego, żeby nie zostawić 2 złotych
więcej operatorowi?
Nie przesadzasz?
--
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy.
-
16. Data: 2010-04-08 10:39:41
Temat: Re: Orange nie ma prawa kasować za ściągnięcie simlocka
Od: zly <b...@N...fm>
Dnia Thu, 8 Apr 2010 12:28:18 +0200, frank drebin napisał(a):
> i z abonamentem na 24 m-ce? Tylko dlatego, żeby nie zostawić 2 złotych
> więcej operatorowi?
> Nie przesadzasz?
Napisałem, że jak ktoś będzie chciał zmienić firmę. Jak nie będzie to dalej
będzie u tego samego operatora, więc co za różnica czy ma ten simlock czy
nie.
--
marcin
-
17. Data: 2010-04-08 11:19:04
Temat: Re: Orange nie ma prawa kasować za ściągnięcie simlocka
Od: "frank drebin" <b...@v...pl>
zly wrote:
> Dnia Thu, 8 Apr 2010 12:28:18 +0200, frank drebin napisał(a):
>
>> i z abonamentem na 24 m-ce? Tylko dlatego, żeby nie zostawić 2
>> złotych więcej operatorowi?
>> Nie przesadzasz?
>
> Napisałem, że jak ktoś będzie chciał zmienić firmę. Jak nie będzie to
> dalej będzie u tego samego operatora, więc co za różnica czy ma ten
> simlock czy nie.
Zaraz, bo zacząłem się gubić.
Czy rozmawiamy o ściąganiu simlocka w trakcie umowy czy po umowie?
Ja cały czas piszę o "w trakcie".
--
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy.
-
18. Data: 2010-04-09 06:39:03
Temat: Re: Orange nie ma prawa kasować za ściągnięcie simlocka
Od: zly <b...@N...fm>
Dnia Thu, 8 Apr 2010 13:19:04 +0200, frank drebin napisał(a):
> Zaraz, bo zacząłem się gubić.
> Czy rozmawiamy o ściąganiu simlocka w trakcie umowy czy po umowie?
> Ja cały czas piszę o "w trakcie".
Nie ma znaczenia :) Jak ma umowę, to płaci abo tak czy siak (a mało kto
chyba będzie po wykorzystaniu abo zmieniał kartę i numer na inne, po to by
od nowego okresu rozliczeniowego zmieniać z powrotem. Jak mu się umowa
skończyła, to albo zostanie w tej samej sieci i dalej będzie płacił abo,
albo przeniesie się do innej i dostanie nowy telefon. Tak czy siak idea
simlocka jest chora.
--
marcin
-
19. Data: 2010-04-11 10:23:58
Temat: Re: Orange nie ma prawa kasować za ściągnięcie simlocka
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Wed, 7 Apr 2010 11:13:10 +0200, zly wrote:
>Dnia Wed, 7 Apr 2010 02:27:44 +0200, Arek napisał(a):
>> Czyli Urząd znowu ingeruje w wolność umów.
>Jaka znowu wolność umów? Mogłeś sobie negocjować umowę z operatorem?
Tak samo jak nie mozesz negocjowac ceny ubezpieczenia, chleba w
supermarkecie, benzyny na stacji, samochodu w salonie - no, tu niby
jakies mozliwosci sa, ale czesciej uslyszysz "rabatow nie dajemy,
gwarancja ma 24 miesiace i ani dnia dluzej, termin dostawy do 6
miesiecy, ale w podarunku od firmy dostanie pan dywaniki i breloczek".
>Była szansa na telefon bez simlocka? Operatorzy w m.in tej kwestii nadużywają
>swojej pozycji.
Niby mozna juz kupic telefon gdzie indziej.
Sporo tych niedozwolonych klauzul budzi moje wapliwosci, ale coz, moze
taka rola urzedu..
J.
-
20. Data: 2010-04-11 10:29:31
Temat: Re: Orange nie ma prawa kasować za ściągnięcie simlocka
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Wed, 7 Apr 2010 12:13:16 +0200, frank drebin wrote:
>ale operatorowi nie wystarczy, że mu z łaski zapłacisz abo.
>On chce także abyś korzystał z jego sieci po jego przekroczeniu.
>Policz:
>niech każdy abonent przekroczy abo o np. 2 zł, to w skali (dajmy na to) np.
>6 mln abonentów jest aż 12 mln zł dodatkowego przychodu. I to tylko z
>głupich 2 złotych.
A co to jest 6 mln dla operatora ?
Mam watpliwosci czy oni tak chca. Np Era do mnie miesiacami
wydzwaniala "panu sie zdarza przekroczyc abonament, proponujemy nowy,
lepszy, wiekszy."
Argument koronny "dwa razy wiecej minut i juz nigdy nie przekroczy pan
abonamentu".
I spojrz na cennik - minuty ponad abonament drogie. towar
reglamentowany, pomyslalby kto.
Bo oni tez umieja liczyc - lepsze 5zl regularnie co miesiac, niz 2 zl
placone z laski :-)
J.