-
21. Data: 2010-04-11 10:31:58
Temat: Re: Orange nie ma prawa kasować za ściągnięcie simlocka
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 8 Apr 2010 00:47:06 +0100, Waldek Godel wrote:
>Dnia Thu, 08 Apr 2010 01:44:02 +0300, Piotr M napisał(a):
>> Zmowa, że nie było możliwości zawarcia umowy terminowej z telefonem (w
>> preferowanej cenie) bez blokady.
>
>Oczywiście, ze istniała taka możliwość, tylko telefon miał inną cenę.
>Za to opłaty miesięczne mozna było mieć sporo tańsze
Zalezy kiedy. Byly lata gdy operatorzy nie dawali zadnego bonusu w abo
za nie branie telefonu.
A i wtedy nie wiem czy tak latwo bylo od nich kupic telefon bez smoka.
J.
-
22. Data: 2010-04-11 10:37:37
Temat: Re: Orange nie ma prawa kasować za ?cišgnięcie simlocka
Od: "frank drebin" <b...@v...pl>
J.F. wrote:
> On Wed, 7 Apr 2010 12:13:16 +0200, frank drebin wrote:
>> ale operatorowi nie wystarczy, że mu z łaski zapłacisz abo.
>> On chce także abyś korzystał z jego sieci po jego przekroczeniu.
>> Policz:
>> niech każdy abonent przekroczy abo o np. 2 zł, to w skali (dajmy na
>> to) np. 6 mln abonentów jest aż 12 mln zł dodatkowego przychodu. I
>> to tylko z głupich 2 złotych.
>
> A co to jest 6 mln dla operatora ?
>
> Mam watpliwosci czy oni tak chca. Np Era do mnie miesiacami
> wydzwaniala "panu sie zdarza przekroczyc abonament, proponujemy nowy,
> lepszy, wiekszy."
> Argument koronny "dwa razy wiecej minut i juz nigdy nie przekroczy pan
> abonamentu".
> I spojrz na cennik - minuty ponad abonament drogie. towar
> reglamentowany, pomyslalby kto.
>
> Bo oni tez umieja liczyc - lepsze 5zl regularnie co miesiac, niz 2 zl
> placone z laski :-)
>
Pewnie.
Ale lepsze choć 2 złote z łaski niż 0 zł, kiedy abonent włoży kartę sim
innego operatora. Po wyczerpaniu minut z abo oczywiście.
--
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy.
-
23. Data: 2010-04-11 10:58:15
Temat: Re: Orange nie ma prawa kasować za ?cišgnięcie simlocka
Od: "JoteR" <j...@p...pl>
"frank drebin" napisał:
>
>> Bo oni tez umieja liczyc - lepsze 5zl regularnie co miesiac, niz 2 zl
>> placone z laski :-)
>>
> Pewnie.
> Ale lepsze choć 2 złote z łaski niż 0 zł, kiedy abonent włoży kartę sim
> innego operatora. Po wyczerpaniu minut z abo oczywiście.
Bo ONI bardziej liczą na nieświadomość lub lenistwo użytkowników abonamentu.
Ilu z nich potrafi sprawdzić stan konta, skoro według tutejszych mądrali nie
są nawet w stanie stwierdzić w jakiej sieci mają abonament? Moja teściowa na
ten przykład ani nie zaloguje się do plus.pl, ani nie wklepie stosownego
kodu, a o ewentualnych przekroczeniach dowie się post factum z faktury. Po
prostu ją to przerasta i już. Mnie z kolei nie przyszłoby nawet na myśl
branzlowanie się kartami w telefonie - ilość zużytej w tym celu energii i
czasu (trzeba pójść, kupić, naszarpać się z pokrywką baterii, potem operacja
w drugą stronę) z pewnością nie zrównoważyłaby niewielkich zysków
finansowych z tej operacji.
JoteR
-
24. Data: 2010-04-11 13:22:58
Temat: Re: Orange nie ma prawa kasować za ?cišgnięcie simlocka
Od: "frank drebin" <b...@v...pl>
JoteR wrote:
> "frank drebin" napisał:
>>
>>> Bo oni tez umieja liczyc - lepsze 5zl regularnie co miesiac, niz 2
>>> zl placone z laski :-)
>>>
>> Pewnie.
>> Ale lepsze choć 2 złote z łaski niż 0 zł, kiedy abonent włoży kartę
>> sim innego operatora. Po wyczerpaniu minut z abo oczywiście.
>
> Bo ONI bardziej liczą na nieświadomość lub lenistwo użytkowników
> abonamentu. Ilu z nich potrafi sprawdzić stan konta, skoro według
> tutejszych mądrali nie są nawet w stanie stwierdzić w jakiej sieci
> mają abonament? Moja teściowa na ten przykład ani nie zaloguje się do
> plus.pl, ani nie wklepie stosownego kodu, a o ewentualnych
> przekroczeniach dowie się post factum z faktury. Po prostu ją to
> przerasta i już. Mnie z kolei nie przyszłoby nawet na myśl
> branzlowanie się kartami w telefonie - ilość zużytej w tym celu
> energii i czasu (trzeba pójść, kupić, naszarpać się z pokrywką
> baterii, potem operacja w drugą stronę) z pewnością nie
> zrównoważyłaby niewielkich zysków finansowych z tej operacji.
W pełni się z Tobą zgadzam.
I dlatego są blokady SIM, żeby przypadkiem nie zachciało się ZU takiej
zabawy z przekładką.
--
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy.
-
25. Data: 2010-04-11 23:06:55
Temat: Re: Orange nie ma prawa kasować za ?cišgnięcie simlocka
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Sun, 11 Apr 2010 12:37:37 +0200, frank drebin napisał(a):
> J.F. wrote:
>> On Wed, 7 Apr 2010 12:13:16 +0200, frank drebin wrote:
>>> ale operatorowi nie wystarczy, że mu z łaski zapłacisz abo.
>>> On chce także abyś korzystał z jego sieci po jego przekroczeniu.
>> Bo oni tez umieja liczyc - lepsze 5zl regularnie co miesiac, niz 2 zl
>> placone z laski :-)
> Pewnie.
> Ale lepsze choć 2 złote z łaski niż 0 zł, kiedy abonent włoży kartę sim
> innego operatora. Po wyczerpaniu minut z abo oczywiście.
Tak będą robiły dzieciaki z prepaidami - klientom biznesowym na których
operatorzy robią główną kasę taka myśl nawet nie przejdzie przez głowę...
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.
-
26. Data: 2010-04-11 23:10:25
Temat: Re: Orange nie ma prawa kasować za ściągnięcie simlocka
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Thu, 8 Apr 2010 00:47:06 +0100, Waldek Godel napisał(a):
> Dnia Thu, 08 Apr 2010 01:44:02 +0300, Piotr M napisał(a):
>> Zmowa, że nie było możliwości zawarcia umowy terminowej z telefonem (w
>> preferowanej cenie) bez blokady.
> Oczywiście, ze istniała taka możliwość, tylko telefon miał inną cenę.
> Za to opłaty miesięczne mozna było mieć sporo tańsze
Pamiętam jak parę lat po wystartowaniu GSMów ERA stworzyła taryfy VIP.
I niby wszystko było OK, wysokie abonamenty i niskie koszty rozmów (minut
w abonamencie wtedy chyba jeszcze nie było)... po czym ZONK: aparat z
blokadą SIMlock. Nie była to wtedy oferta do mnie, ale na miejscu takiej
"szychy" chyba bym się obraził za niepoważne traktowanie. :)
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.
-
27. Data: 2010-04-12 07:48:45
Temat: Re: Orange nie ma prawa kasować za ?cišgnięcie simlocka
Od: "frank drebin" <b...@v...pl>
Jacek Osiecki wrote:
> Dnia Sun, 11 Apr 2010 12:37:37 +0200, frank drebin napisał(a):
>> J.F. wrote:
>>> On Wed, 7 Apr 2010 12:13:16 +0200, frank drebin wrote:
>>>> ale operatorowi nie wystarczy, że mu z łaski zapłacisz abo.
>>>> On chce także abyś korzystał z jego sieci po jego przekroczeniu.
>>> Bo oni tez umieja liczyc - lepsze 5zl regularnie co miesiac, niz 2
>>> zl placone z laski :-)
>> Pewnie.
>> Ale lepsze choć 2 złote z łaski niż 0 zł, kiedy abonent włoży kartę
>> sim innego operatora. Po wyczerpaniu minut z abo oczywiście.
>
> Tak będą robiły dzieciaki z prepaidami - klientom biznesowym na
> których operatorzy robią główną kasę taka myśl nawet nie przejdzie
> przez głowę...
Jasne, ale jest takie powiedzenie "dmuchać na zimne".
--
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy.
-
28. Data: 2010-04-12 08:31:19
Temat: Re: Orange nie ma prawa kasować za ?cišgnięcie simlocka
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Mon, 12 Apr 2010 09:48:45 +0200, frank drebin napisał(a):
> Jacek Osiecki wrote:
>> Tak będą robiły dzieciaki z prepaidami - klientom biznesowym na
>> których operatorzy robią główną kasę taka myśl nawet nie przejdzie
>> przez głowę...
> Jasne, ale jest takie powiedzenie "dmuchać na zimne".
To w ogóle powinni dostarczać zaspawane telefony z przyklejoną kartą SIM :>
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.
-
29. Data: 2010-04-12 08:42:14
Temat: Re: Orange nie ma prawa kasować za ?cišgnięcie simlocka
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Mon, 12 Apr 2010 08:31:19 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):
> To w ogóle powinni dostarczać zaspawane telefony z przyklejoną kartą SIM :>
Nauka radziecka zna i takie przypadki
--
Pozdrowienia, Waldek Godel, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Wiec prosze ... nie podpinaj sie POD MOJA RACJE (jak zawsze gdy mam
racje)" - Paweł "robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski
-
30. Data: 2010-04-12 17:58:42
Temat: Re: Orange nie ma prawa kasować za ściągnięcie simlocka
Od: Andrzej Podenkiewicz <k...@o...pl>
W dniu 2010-04-07 02:27, Arek pisze:
> A operator może teraz w ogóle zlikwidować usługe ściągania
> simlocka w trakcie trwania umowy (albo w ogóle) i nie będzie
> problemu płatne czy nie.
A może zaczniemy stosować termin "naprawa aparatu" zamiast "ściąganie
simlocka" ?
Bo wg mnie to co robili i robią poniektórzy operatorzy to można nazwać,
sprzedażą uszkodzonego sprzętu. I wydaje mi się, że obowiązkiem OPA ,
gwoli uczciwości, powinna być jego naprawa po zakończeniu umowy. Po
drugie nie wiem, czy ja miałem pecha, ale co wejdę do salonu ORANGE z
zapytaniem o możliwość nabycia aparatu bez blokady, to w odpowiedzi
słyszę "nie ma" :)
Pzdr.
kferro