On 2011-10-20 20:08, Bydlę wrote:
> On 2011-10-20 19:29:29 +0200, bratbrak <b...@b...com> said:
>
>> 1. Opłacam abonament w innej sieci
>
> A ta promocja jest dla osób wymienionych w regulaminie.
>
>
>> i pytam: co, gdzie i za ile muszę kupić, żeby skorzystać z promocji.
>
> To jest napisane w regulaminie - musisz kupić usługę by spełnić warunek
> podany w punkcie pierwszym, z zastrzeżeniem punktów 11, 12 i 13.
>
>
>> Chcesz mi powiedzieć, że opłacając abonament w sieci zupełnie
>> niezwiązanej z Orange, mam wysłać SMS pod podany w regulaminie numer?
>> Proszę Cię, zastanów się jeszcze raz...
>
> Ja? Nie muszę - przeczytałem regulamin tej usługi.
> Gdybyś podjął ryzyko przeczytania, albo hazard zrozumienia pierwszego
> punktu, to nie robiłbyś z siebie idioty publicznie.
>
>
>> Jeszcze nie zrozumiałeś, to powtórzę po raz kolejny: nie mam żadnego
>> telefonu "na kartę" i nigdy nie miałem. Nie korzystam z usług Orange!
>
> Ale mimo to pouczasz mnie, choć w regulaminie napisali na samym początku
> do kogo jest skierowana promocja i co trzeba zrobić, by z niej skorzystać.
>
>>
>> 2. A jaki jest okres ważności połączeń przychodzących?
>
> Taki, jaki jest w regulaminie usługi, którą sobie obstalujesz.
> A ponieważ jest kilka możliwości, to musisz przeczytać regulamin takiej
> usługi - bo to tam jest napisane.
>
>
>> To już wielka tajemnica Orange!
>
> A skąd!
> Wchodzisz na tronę, klikasz w odsyłacz i czytasz - ile masz na wygadanie
> kwoty, którą doładowałeś konto, a ile czasu będziesz mogł odbierać
> połączenia...
>
>
>> Trzeba ułatwiać życie klientowi, a nie utrudniać,
>
> I dlatego te informacje są jawne.
> Zwłaszcza w przypadku ofert na kartę.
>
>>
>> 3. Nie mam telefonu w Orange, nie mam telefonu "na kartę", żadnej
>> usługi w Orange nie kupiłem, żadnego regulaminu Orange nie akceptowałem.
>
> A wypytujesz o szczegóły oferty dla abonentów - więc nie wiesz dokładnie
> co robisz...
>
>> Polecam uważniejszą lekturę.
>
> Regulaminu, z którym sobie nie poradziłeś?
> Nie muszę - do tej pory pamiętam niektóre fragmenty, choć czytałem raz i
> to szybko...
>
> Może poświęć tę energię, która cię rozpiera na powolne przeczytanie raz
> jeszcze tego, co oskarżasz o brak informacji na temat, którym się ów
> regulamin w ogóle nie zajmuje, gdyż traktuje o czymś inym?

Energię? Widzę, że masz jej dość na obrażanie innych ludzi w Internecie.

Z regulaminem się zapoznałem, ale jest w nim tyle niedomówień, że
postanowiłem wybrać innego operatora, o czym już zresztą pisałem.

Nie zostanę abonentem Orange. Przeniosę się do PLAY.

Z mojej strony EOT.

Pozdrawiam.