Dnia 26 Nov 2010 20:20:18 GMT, to napisał(a):

> Obecnie skłaniam się ku GY Vector 4 Seasons. Takie drogie znowu nie są,
> bez przesady. Dobre letnie czy zimowe nie kosztują jakoś specjalnie mniej
> w tym rozmiarze. Vector 5 są w podobnej cenie. Czym one się różnią? Są
> lepsze/gorsze/nowsze/starsze?

GY Vector 5 kupowałem pięć lat temu i były to jedyne całoroczne GY, więc 4
Seasons chyba będą nowsze. Dla pewności poczytaj marketingowy bełkot na
stronie GY.

--
Pozdrawiam,

Przemek

do góry

Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4cefed28$0$22806$65785112@news.neostrada.pl...
> Pomyślałem, że może warto w autku używanym tylko w mieście o niewielkiej
> mocy (100 KM) przetestować opony całoroczne.
>
> Trafiliście może na jakieś wiarygodne testy takich opon? Chodzi mi
> wyłącznie o gumy markowe, rozmiar 195/65/R15.
>
> --
> ignorance is bliss

Zasadniczo wybor jest spory, ale krol w tej kategorii jest jeden, czyli
GY Vector ;)

PZDr
Adam

do góry

Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4cf015e0$0$27026$65785112@news.neostrada.pl...
> begin neoniusz
>
>> A to przepraszam, myslalem, ze chcesz zobaczyc obiektywne i rozsadnie
>> przeprowadzone porownanie opon na lodzie ;)
>
> To auto robi kilka tys. km rocznie, jeździ głównie po mieście, a zimą w
> zasadzie wyłącznie po mieście. Dwa komplety opon do spokojnej jazdy po
> Warszawie to naprawdę przerost formy nad treścią.

aa. po Warszawie to tak.
Ale u mnie w górkach, gdzie piaskarka to takie zjawisko jak kometa na niebie
to wolę jednak zimówkę z klockiem jak traktor.

--
Irokez

do góry

Dnia Fri, 26 Nov 2010 19:04:30 +0100, Piotrek napisał(a):
> Dnia 26 Nov 2010 17:23:52 GMT, to napisał(a):
>> Pomyślałem, że może warto w autku używanym tylko w mieście o niewielkiej
>> mocy (100 KM) przetestować opony całoroczne.
>> Trafiliście może na jakieś wiarygodne testy takich opon? Chodzi mi
>> wyłącznie o gumy markowe, rozmiar 195/65/R15.
> http://www.auto-swiat.pl/1-na-kazda-okazje-test-opon
-calorocznych-w-rozmiarze-19565-r-15

Mogę tylko potwierdzić, że Goodyear 4seasons naprawdę nieźle się sprawują.
W tym też na dosyć stromej osiedlowej uliczce, którą odśnieżają wyłącznie
mieszkańcy gdy już śnieg zaczyna zahaczać o zderzak ;)

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

do góry

Dnia 26 Nov 2010 20:20:18 GMT, to napisał(a):
> begin P.B.
>> problemów. Jak skończyły się Navigatory, to kupiłem GoodYear Vector 5 i
>> jeździłem na nich jedną zimę. Rewelacja! W niczym nie ustępowały tanim

> Obecnie skłaniam się ku GY Vector 4 Seasons. Takie drogie znowu nie są,
> bez przesady. Dobre letnie czy zimowe nie kosztują jakoś specjalnie mniej
> w tym rozmiarze. Vector 5 są w podobnej cenie. Czym one się różnią? Są
> lepsze/gorsze/nowsze/starsze?

Nijak się nie dowiesz, na stronie goodyeara bełkot i... znikąd pomocy :)

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

do góry

begin Jacek Osiecki

> Mogę tylko potwierdzić, że Goodyear 4seasons naprawdę nieźle się
> sprawują. W tym też na dosyć stromej osiedlowej uliczce, którą
> odśnieżają wyłącznie mieszkańcy gdy już śnieg zaczyna zahaczać o zderzak

No to chyba na tym stanie. ;-)

--
ignorance is bliss

do góry

> Mogę tylko potwierdzić, że Goodyear 4seasons naprawdę nieźle się
> sprawują. W tym też na dosyć stromej osiedlowej uliczce, którą
> odśnieżają wyłącznie mieszkańcy gdy już śnieg zaczyna zahaczać o
> zderzak ;)
>
> Pozdrawiam,

Sprawdziłes po 2-3 latach i 20 tys km?
Nowe wszystkie sa znośne.
Też zauwazyłem ze do testów brane sa nowe opony. Kupiłem Michelin Energy i
rok było ok. Po 10 tys były dla mnie fatalne gorsze od Semperitów po 40 tys.

do góry

Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w
>> Ja robiłem testy na własnym samochodzie. Zacząłem od Dębicy
>> Navigator.
>> Zachwycony nie byłem, ale cztery zimy i lata przejeździłem bez
>> większych
>> problemów. Jak skończyły się Navigatory, to kupiłem GoodYear
>> Vector 5 i
>> jeździłem na nich jedną zimę. Rewelacja! W niczym nie ustępowały
>> tanim
>> zimówkom.
> Obecnie skłaniam się ku GY Vector 4 Seasons. Takie drogie znowu
> nie są,
> bez przesady. Dobre letnie czy zimowe nie kosztują jakoś
> specjalnie mniej
> w tym rozmiarze.

W moim rozmiarze GY Vector kosztowaly ~100zl drozej od opon .. z
dolnej polki cenowej, aczkolwiek smiem twierdzic ze "sredniej
klasy".

Niby niewiele i dobra opona z pewnoscia jest tego warta, ale .. za
400zl to moge sobie kupic ze trzy wymiany opon z przechowaniem,
albo z piec bez przechowania, albo jakies stare felgi i samemu
sobie zmieniac ..

Koniec koncow kupilem Navigatory i jestem raczej zadowolony.

J.

do góry

Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w
> begin neoniusz
>> A to przepraszam, myslalem, ze chcesz zobaczyc obiektywne i
>> rozsadnie
>> przeprowadzone porownanie opon na lodzie ;)
>
> To auto robi kilka tys. km rocznie, jeździ głównie po mieście, a
> zimą w
> zasadzie wyłącznie po mieście. Dwa komplety opon do spokojnej
> jazdy po
> Warszawie to naprawdę przerost formy nad treścią.

No chyba ze zima zaskoczy drogowcow tak jak dzis we wrocku - przez
ten jeden dzien mozna sie naklac i auto rozwalic. Bo nie wiem czy
jestes az tak spokojny :-)


J.

do góry

W dniu 2010-11-26 21:17, to pisze:
> begin neoniusz
>
>> A to przepraszam, myslalem, ze chcesz zobaczyc obiektywne i rozsadnie
>> przeprowadzone porownanie opon na lodzie ;)
>
> To auto robi kilka tys. km rocznie, jeździ głównie po mieście, a zimą w
> zasadzie wyłącznie po mieście. Dwa komplety opon do spokojnej jazdy po
> Warszawie to naprawdę przerost formy nad treścią.
>
Jasne. Potem popada trochę śniegu i takie cioty nie mogą ruszyć spod
świateł. Za to pomiedzy skrzyżowaniami mają prędkość przelotową 10km/h.
Bo to panie przerost formy nad treścią...

--
pozdrawiam
Mikołaj

do góry