eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyOplaty za autostrady - mapkaRe: Oplaty za autostrady - mapka
  • Data: 2010-08-18 23:58:55
    Temat: Re: Oplaty za autostrady - mapka
    Od: kakmar <k...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 17.08.2010 Marcin Stankiewicz <e...@...sigu.invalid> napisał/a:
    > Jest na to rozwiązanie - i w sumie to nie wiem dlaczego u nas
    > nikt o nim nie pomyślał.
    >
    > A zwie się E-ZPass, I-Pass, E-PAss, FasTrak / i klika innych.
    > W skrócie : elektroniczny system poboru opłat, oparty na technologii
    > radiowej - transponderach montowanych w samochodach i odpowiednich
    > czytników na bramce. Można mieć konto pre-paid ( i takie są
    > najpopularniejsze ), bądź też post-paid.
    >
    > Największą zaletą jest to, że nie ma przeszkód, aby bramki pokonywać z
    > prędkością 100 km/h ;-)

    Zastanawia mnie jedna rzecz. Czy to powszechne obecnie dążenie do
    skomplikowania rzeczy prostych naprawdę się opłaca.

    Czemu właściwie mają służyć te coraz bardziej skomplikowane
    metody pobierania opłat za korzystanie z drogi? Przecież te systemy
    nie są za darmo. Każdy ma wiele wad, upierdliwość bramek znają
    wszyscy którzy korzystali. Koszty utrzymania tych bud ze szlabanami
    na drodze też są niemałe. Wszystkie automatyczne systemy
    rejestrowania przejazdu też są kosztowne, skomplikowane, podatne
    na awarie, błędy ludzi, czy celowe działanie. Wymagają stałego
    nadzoru, kontroli, serwisu, aktualizacji. To wszystko kosztuje.

    Co w zamian dostajemy, wrażenie że płacimy tylko wtedy i tylko
    tyle ile skorzystaliśmy. Płacimy jednak też za samo naliczenie
    opłat i to nie mało.

    Powszechnie uważa się że podatki w paliwie nie starczają na
    autostrady, nie wszyscy z nich korzystają, a drogi z literką
    A są drogie. U nas podatki z paliwa idą na inne cele i trudno
    to zmienić. Zostają opłaty, dlaczego nie winiety, są proste
    i dosyć tanie. Wybór jakikolwiek by nie był, zostaje po stronie
    klienta co jest wielką zaletą.

    I same autostrady, odważnie napiszę że moim skromnym zdaniem
    jazda autostradą nie różni się znacząco od jazdy dwujezdniową
    drogą ekspresową.
    Takie 2 jezdniowe "S" wystarcza zupełnie do sprawnego i w miarę
    bezpiecznego przemieszczania. Więcej, obrzydliwa "Gierkówka",
    miejscami gdzie nie jedzie się przez skrzyżowania w środku wsi,
    też pozwala na w miarę sprawną jazdę. Wystarczą 2 oddzielone
    jezdnie po 2 pasy, pobocze, bezkolizyjne skrzyżowania i siatka
    na leśne stwory. I jedzie się szybko i wygodnie. Co daje
    autostrada A2 ponad S7 czy S8 odpowiednio, Poznań-Łódź i
    Warszawa(no prawie)-Radom/Wyszków. Punkty wzywania pomocy? Po
    co? Szansa że awaria przytrafi się komuś bez sprawnego telefonu
    jest, no właśnie, jaka? Nawet jeśli, to stojące na drodze auto
    zwykle wywoła reakcję i ktoś inny zadzwoni (o wypadkach nie
    warto chyba wspominać). Sieci stawiają maszty telefonii i
    jeszcze same za to płacą. Co za problem ułatwić im tylko dostęp
    do kawałka ziemi przy drodze. Punkty obsługi podróżnych, tak to
    jakaś parodia, puste parkingi z kiblem i zepsutym automatem do
    coli i batonów. Czemu nie stacje paliw, same za swoje wybudują
    i utrzymają parking, knajpę, itp.

    Pozostaje jeszcze te 20km/h więcej, dla kina objazdowego.

    Pominąłem wygodne przejścia dla żuczków, zajęcy i lisów, oraz
    to że każdy przy okazji chce zarobić. To nic złego byle
    zachować odrobinę zdrowego rozsądku.
    O czym zapomniałem?

    --
    kakmaratgmaildotcom

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: