On 21 Lip, 09:41, "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>
wrote:

> A czym jest antyradar, jeśli nie detektorem radarów? Zagłuszaczem?

Dokladnie to mial autor na mysli... ;)
Sa zagluszacze, ktore uniemozliwiaja pomiar, albo nawet wrecz generuja
sygnal, ktory po odebraniu przez radar wyswietla predkosc taka jak sie
ustawi na jammerze... ;)

http://toparm.com/rad/jammer.htm

WS

do góry

Dnia Wed, 21 Jul 2010 09:31:38 +0200, Brzezi napisał(a):

> Zakazany jest antyradar czy detektor dadarow?
>

Jedno i drugie, tyle, że za używanie jammera pod znacznie więcej paragrafów
podpadasz.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

do góry

> Ahh rzeczywiscie pojawil sie w aukcji wyraz "antyradar", pozno bylo i w
> glowie mialem tylko "detektor", ale tylko w tytule, tylko OIMW antyradar
> zakloca dzialanie radaru, a detektor wykrywa, to urzadzenie z aukcji
> jedynie wykrywa, czyli to nadal jest tylko detektor...
>
a ja nie sugerowalbym się nazwą bo większość "antyradarów" to wykrywacze
radarów
i tak też jest w obiegowej opinii - i susznie.
być może nawet nazwy "detektor" zaczęto używać po zakazie stoswania
"antyradarów"

do góry

On 2010-07-21 00:06, Brzezi wrote:

> Co o tym myslicie, czy to ma sens dzialac? i czy jest sens dolozyc 500zl
> wiecej zamiast larka?

Ani to świnka, ani morska..


--

memento lorem ipsum

do góry

śro, 21 lip 2010 o 10:53 GMT, elmer radi radisson napisał(a):

> On 2010-07-21 00:06, Brzezi wrote:
>
>> Co o tym myslicie, czy to ma sens dzialac? i czy jest sens dolozyc 500zl
>> wiecej zamiast larka?
>
> Ani to świnka, ani morska..

A mozesz wyslowic sie merytorycznie?

Pozdrawiam
Brzezi

do góry

On 2010-07-21 11:18, Brzezi wrote:

> A mozesz wyslowic sie merytorycznie?

Ze wyglada to na zlepek jakiegos chinskiego badziewia, ktore
z pewnoscia nie reprezentuje nic ciekawego w czesci bedacej detektorem (
bo tutaj zasady sa proste, liczy sie generalnie kilka firm - Valentine1,
Beltronics, Escort, Whistler, a ta nie nalezy nawet do tych najmniej
znanych czy w ogole reprezentowanych w tym swiatku). A w czesci GPS
tez raczej wyglada na parcha, nie wspominajac o praktycznym braku
mapy (bo z opisu wynika ze pewnie w komplecie jest cos do jazdy
po jakiejs kantonskiej prowincji), wiec musisz dokupic jeszcze mape
albo "jakos sobie poradzic". A taki zestaw wywalony na szybe z
pewnoscia wzbudzi zywe emocje niebieskich ludkow ;)

899,- za cos takiego to jest smiech a wrecz skandal ;). Mozna ta
kase wydac bez porownania lepiej.


--

memento lorem ipsum

do góry

.. zreszta, sam widzisz ze to "cudo" w tak "okazyjnej cenie" jakos
nie chce sie sprzedawac na pniu.. ale czemu!? :)


--

memento lorem ipsum

do góry

W dniu 2010-07-21 00:06, Brzezi pisze:

> Co o tym myslicie, czy to ma sens dzialac? i czy jest sens dolozyc 500zl
> wiecej zamiast larka?

> Brzezi


Kupiłem kiedyś antyradar cobra za 1200zł. Po 8 miesiącach sprzedałem bo
nie dało się z tym jeździć. Non stop jakieś fałszywe alarmy. Przejazd
obok stacji benzynowej, przez miasto to po prostu jeden wielki pisk.
Poza tym taki antyradar informuje Cię tylko, że już zostałeś namierzony
miernikiem laserowym (jak zawyje to jest już po ptokach :( ) Bardziej
irytowało niż pomagało.

do góry

Brzezi pisze:

>> A jak z legalnością takiego rozwiązania? Czy faktycznie jest różnica
>> pomiędzy antyradarem a detektorem?
>
> Zakazany jest antyradar czy detektor dadarow?

art 66 p.4.1 (Zabrania się:)
"wyposażania pojazdu w urządzenie informujące o działaniu sprzętu
kontrolno-pomiarowego używanego przez organy kontroli ruchu drogowego lub
działanie to zakłócające albo przewożenia w pojeździe takiego urządzenia
w stanie wskazującym na gotowość jego użycia; (...)"

Więc nie ma znaczenia czy masz detektor czy ("...urządzenie informujące o
działaniu ..." czy "antyradar" ("...lub działanie to zakłócające...")

Więc zgodnie z PORD nie ma między tymi urządzeniami różnicy, jeśli chodzi
o dopuszczenie.

--
Piotr Czyż

do góry

Dnia Wed, 21 Jul 2010 12:44:11 +0000 (UTC), Piotr Czyż napisał(a):

> art 66 p.4.1 (Zabrania się:)
> "wyposażania pojazdu w urządzenie informujące o działaniu sprzętu
> kontrolno-pomiarowego używanego przez organy kontroli ruchu drogowego lub
> działanie to zakłócające albo przewożenia w pojeździe takiego urządzenia
> w stanie wskazującym na gotowość jego użycia; (...)"
>
> Więc nie ma znaczenia czy masz detektor czy ("...urządzenie informujące o
> działaniu ..." czy "antyradar" ("...lub działanie to zakłócające...")

Po co wprowadzasz ludzi w błąd?
Wykrywacz to wykroczenie - mandat i przepadek sprzętu.
Jammer to używanie nielegalnego urządzenia nadawczego i zakłócanie urządzeń
pomiarowych - za to może być już nawet krata, w zależności od humoru
sędziego (bo mandatem się to nie skończy)

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

do góry