On 22 Gru, 00:12, Lovtza <lovtza@_NOSPAM_scigacz.pl> wrote:
>
> A pomyślałeś o całej obsłudze, o mieszkańcach, którzy ten ryk mają w
> domach? Po prostu masz to w dupie, można i tak.
>
Obsluga z usmiechem przyjela moje pytanie i powiedziala bym smialo
zdejmowal bo sami lataja tez bez. Coś jeszcze? Myślę, że ryk mojego
zygzaka przy tym co tam się wyprawia przez 7 dni w tygodniu to pikuś.
> > Sloma ci z butow wylazi.
>
> i laminat;)
>
Nie, słoma i siano.
>
> Nie mam, nie znam się na wszystkim. Ale przynajmniej mam tego świadomość.
> Dlatego trenuję, czytam, szukam, interesuję się, sprawdzam. A nie
> zakładam, że jak coś wykombinowałem, to nie będę kombinował inaczej...
>
To po kichuj piszesz "ta szkoła jest nic nie warta"?

--
Artur
ZZR 1200

do góry

Ivamnapisal


> Naprawde myslisz, ze dociazenie przedniego kola ma wplyw ma tak znaczacy
> wplyw na powierzchnie przylegania przedniej opony? I jest to uzasadnione
> przez prawa i wzory fizyczne?


O kurwa (przepraszam, ale inaczej tego nie da się ująć). Wiedziałem, że
jest źle, ale nie spodziewałem się że jest aż taki dramat...


Panowie, zgroza...






--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/

do góry

KJ Siła Słównapisal


> Zeby nazwac leszczem kogos kto kreci sie lepiej od Ciebie po
> (rzeczywiscie niebezpiecznym, ponadto jak sam objasniasz trudnym) Ułężu?


A kręci się lepiej:P? Bo to zasadnicze pytanie:) Ułeż nie jest trudny,
jest prosty jak budowa cepa. Tyle że jest niebezpieczny.





--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/

do góry

On 22 Gru, 00:27, Lovtza <lovtza@_NOSPAM_scigacz.pl> wrote:
>
> A kr ci si lepiej:P? Bo to zasadnicze pytanie:) U e nie jest trudny,
> jest prosty jak budowa cepa. Tyle e jest niebezpieczny.
>
Po ulicach tez nie jezdzij, bo to jest dopiero niebezpieczne - moze w
ciebie przyjebac samochod albo przy szlifie mozesz sie owinac wokol
lampy czy przywalic dupa o kraweznik a ambulans w minute moze nie
dojechac. A tak serio - pierdolisz jak zwykle do tego zarzucajac
emotikonami jak niezrownowazony gimnazjalista.

--
Artur
ZZR 1200

do góry

Grzegorz Rogalanapisal

> a kto tu mowi o pompowaniu? czy hamulec dziala 0-1 nacisnieta klamka -
> puszczona? oj?


Dyskusja wyszła od linku do nieszczęsnej SMS i od tamtego momentu męczymy
temat hamowania pulsacyjnego.



> Pisales ze hamowanie pulsacyjne to nie to co robi ABS to napisz co robi
> bo narazie to hmm chyba Ty nie masz pojecia jak dziala ABS
> a ja przypadkowo z racji zawodu ktory uprawialem mialem z tym czyms
> czesto do czynienia hehe :D


Ooo, to zupełnie jak ja:) Nie ma sensu rozpisywać się o tym jak działa
ABS, szczególnie ten nowy C-ABS Hondy, bo ten temat rozrośnie się do 2000
postów.



> ale o co Ci chodzi?
> pytamboniewiem.



Chodzi mi o opór materii organicznej, gdy chcesz zachęcić innych do
pogłębienia wiedzy (bo ja nie chcę przekonywać innych do moich racji tylko
zachęcam do wzięcia książki do ręki).


> Gdzies tam wyczytalem, ze latasz po torze - gut ale wiesz, nie jestes
> Rossim ;D


Stary, wiem to lepiej od Ciebie i to od dawna;) Moje jeżdżenie po torze
nie ma tutaj nic do rzeczy. Na ulicy jest dokładnie to samo, tylko że
trochę wolniej i bardziej niebezpiecznie. I rozmawiamy właśnie o ulicy.










--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/

do góry

Ivamnapisal

> We fazerze jest tak, ze hamulec tylny super sie sprawdza jako hamulec
> postojowy - kompletnie zerodjedynkowy.


Czyli idealny do hamowania na mokrych kocich łbach z górki? Eh...
specjalisty...







--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/

do góry

Ivamnapisal



> Z tym mowieniem kolokwialnie pierdolisz jak potluczony, bo powierzchnia nie
> ma nic do gadania. Jakby miala, to najbezpieczniej jezdzic ze zbyt malym
> cisnienim (bardziej plaska opona=wieksza powierzchnia przylegania opony).



Jezus Maria... :) Ty na prawdę tak uważasz... muszę ten cytat wkleić
znajomym :D



> Aha... musze to zobaczyc na zywo. Jak modulujesz hamowanie na kocich lbach -
> co kostke to inaczej sciskasz klamke.



Jeśli nie ogarniasz powierzchni przylegania opony w czasie hamowania to
tego też nie zrozumiesz. ABSu tym bardziej ;)










--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/

do góry

On 22 Gru, 00:39, Lovtza <lovtza@_NOSPAM_scigacz.pl> wrote:
>
> Ooo, to zupe nie jak ja:) Nie ma sensu rozpisywa si o tym jak dzia a
> ABS, szczeg lnie ten nowy C-ABS Hondy, bo ten temat rozro nie si do 2000
> post w.
>
Jak zwykle, słowotok w której nie ma żadnej merytoryki. ABS właśnie
działa jak hamowanie pulsacyjne tyle, że jest dokładniejszy niż
ludzkie mięśnie. To i to jest systematycznym zwiekszaniem cisnienia
oraz zmniejszaniem na granicy przyczepnosci.
>
> Stary, wiem to lepiej od Ciebie i to od dawna;) Moje je d enie po torze
> nie ma tutaj nic do rzeczy. Na ulicy jest dok adnie to samo, tylko e
> troch wolniej i bardziej niebezpiecznie. I rozmawiamy w a nie o ulicy.
>
Pierdolisz? Nie jesteś lepszy od Rossiego?! Zawiodłem się.

--
Artur
ZZR 1200

do góry

On 22 Gru, 00:14, Lovtza <lovtza@_NOSPAM_scigacz.pl> wrote:
>
> No i nominacja w kategorii najbardziej czerstwy precel dla Ivama ;)
>
Widzisz, ty uwazasz ze jestes zajebisty smiejac sie ze wszystkich i
tego co pisza ale glowna role w tym cyrku odgrywasz wlasnie ty - jako
marny blazen bo jedyny usmiech jaki potrafisz wzbudzic to usmiech
politowania.

--
Artur
ZZR 1200

do góry

On 21 Gru, 17:35, KJ Siła Słów <K...@n...com> wrote:
>
> No, takim zawijaniem rzeczywistosci dookola wlasnej zajebistosci
> zapedzasz w krowi rog kazdego swistaka na swiecie.
>
> Aczkolwiek mam wrazenie ze na sreberko to kladziesz cos innego, ino za
> duzo tego sypiesz.
>
KJ piekny tekst ale przeceniles adresata, myslac ze jest w stanie
odczytac tak gleboko ukryty przekaz.

--
Artur
ZZR 1200

do góry