-
21. Data: 2011-01-23 21:16:26
Temat: Re: Odtwarzanie filmów na TV
Od: olo <o...@n...com>
W dniu 23.01.2011 17:47, the_foe pisze:
> na poaczatku tez myslalem ze to o to chodzi, ale taki efekt nie powinien
> wyjsc na filmiku, skoro screen capture to wykazuje znaczy ze karta
> graficzna juz taki obraz z siebei wydala.
>
kilka testów więcej potwierdziło te teze. Na innym telewizorze (samsung
40'') ten sam laptop i ten sam film i ten sam efekt załamania.
Ponownie ten sam TV i ten sam film ale komp stacjonarny z nową kartą i
nie ma tego efektu. Cóż, pozostaje w takim razie złożyć kompa do
oglądania filmów a do tego czasu nauczyć się nie zwracać uwagi na
"załamania"
dzięki za dyskusję
--
pozdrawiam!
http://webtrunki.pl - piwa, wina, wódki, domowe wyroby
http://en.webtrunki.pl - beers, wines, vodkas, your own products
-
22. Data: 2011-01-24 00:16:18
Temat: Re: Odtwarzanie filmów na TV
Od: "Q" <n...@s...pl>
> Niestety zeby zycie nie bylo zbyt proste nie wsyzstkie filmy maja 25fps,
> czesc ma 23.98fps.
spotkalem sie z 4-5 roznymi fps'ami...
-
23. Data: 2011-01-24 00:25:53
Temat: Re: Odtwarzanie filmów na TV
Od: "Q" <n...@s...pl>
> kilka testów więcej potwierdziło te teze. Na innym telewizorze (samsung
> 40'') ten sam laptop i ten sam film i ten sam efekt załamania.
mam pytanie troche obok watku:
masz karte gf 8600(mobile) gs?
probowales katowac ja jakimis ostrymi 3d-grami
lub furmark'iem?
kiedys wyczytalem, ze ten model ma wade konstrukcyjna
(cos z przegrzewaniem, artefaktami i ostatecznym zgonem),
ba nawet bylem swiadkiem uwalenia laptopa z ta karta :(
-
24. Data: 2011-01-24 07:19:09
Temat: Re: Odtwarzanie filmów na TV
Od: "nom" <n...@u...gazeta.pl>
Użytkownik "olo" <o...@n...com> napisał w wiadomości
news:ihi5ra$t91$1@news.onet.pl...
>
> Ponownie ten sam TV i ten sam film ale komp stacjonarny z nową kartą i nie
> ma tego efektu. Cóż, pozostaje w takim razie złożyć kompa do oglądania
> filmów a do tego czasu nauczyć się nie zwracać uwagi na "załamania"
Sprawdziłem u siebie na stacjonarnym AMD sempron + ATI 9250 i monitor CRT
17" i filmy "idą" gładko, bez tearingu.
Ja jeszcze testowo na laptopie zainstalowałem paczkę K-lite pack i
odtwarzałem filmy na Media Classic Player i nie mogę wypatrzeć już tearingu
nawet na filmach 1080p. :-)
Natomiast na VLC zdarza się takie zjawisko. Często widzę to zjawisko też na
filmikach z youtube. :-)
-
25. Data: 2011-01-24 20:25:15
Temat: Re: Odtwarzanie filmów na TV
Od: olo <o...@n...com>
W dniu 24.01.2011 01:25, Q pisze:
> mam pytanie troche obok watku:
> masz karte gf 8600(mobile) gs?
>
to jest asus f3sv. Wg specyfikacji ma dokładnie taką kartę
> probowales katowac ja jakimis ostrymi 3d-grami
> lub furmark'iem?
>
> kiedys wyczytalem, ze ten model ma wade konstrukcyjna
> (cos z przegrzewaniem, artefaktami i ostatecznym zgonem),
> ba nawet bylem swiadkiem uwalenia laptopa z ta karta :(
zaraz po zakupie przeszedłem bioshocka (1) na maksymalnych detalach na
których gra chodziła płynnie (nie były to rzecz jasna maksymalne detale
gry). Było to ponad 2 lata temu, później raczej niewiele grałem a więcej
stosowałem do tego do czego laptop został kupiony - do pracy.
Artefaktów nigdy nie zauważyłem a wiatrak chodzi naprawdę cicho
(oczywiście wtedy gdy nie gram). Obecna temperatura GPU to 64stopnie.
Nie pamiętam dokładnie ile skacze gdy karta pracuje na maksa, ale mniej
więcej jest to 10 stopni. Na pewno na wykresie w linuksowym sterowniku
jest to cały czas żółte pole
--
pozdrawiam!
http://webtrunki.pl - piwa, wina, wódki, domowe wyroby
http://en.webtrunki.pl - beers, wines, vodkas, your own products
-
26. Data: 2011-01-29 01:30:32
Temat: Re: Odtwarzanie filmów na TV
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 23 Jan 2011, the_foe wrote:
> W dniu 2011-01-22 00:51, Gotfryd Smolik news pisze:
>> 1. problem powinien być tylko dla "standardowych" 60Hz
>> Co najmniej NVidia (akurat mam w komputerze przed nosem) *pozwala*
>> ustawić 75Hz dla niższych rozdzielczości (również dla LCD po DVI),
>> mało tego, moje monitory to potwierdzają (jeden pozwala odczytać
>> wartości, drugi się drze że częstotoliwość mu się nie widzi ;))
>
> kazdy LCD ma 60 hz.
Nie każdy.
Te czasy minęły, jakieś 2 lata temu (ale nie należy utożsamiać
tego momentu z wejściem stereoskopii do monitorów LCD w ogólności,
bo było po drodze kilka innych rozwiązań).
Istotna większość dostępnych LCD nadal ma jak piszesz, ale trzeba
już uważać na nisko latające kwantyfikatory ;)
> te 75Hz dotyczy lacza analogowego bo trzeba przeslac
> dodatkowe informacje by monitor wiedzial co to jest.
Wrrrrr....
Będę się powtarzał, dla dobra nauki ;)
https://groups.google.com/group/pl.rec.foto.cyfrowa/
msg/b00777d8a4502534
Całe lata TAK BYŁO.
"standardowe" rozwiązanie jest takie, że na liniach do monitora można
było sobie przesyłać 56 do 85 Hz (w różnych monitorach różnie)
a wyświetlanie rzeczywiście następowało z bufora z częstotliwością 60 Hz.
Zgoda. I również o tym pisałem.
Ale przy odtwarzaniu "3D" monitor *synchronizuje* się do klatek
filmu, nie ma innego wyjścia, okulary by nie działały prawidłowo
jakby było inaczej.
I - uprzedzając - tak, da się włączyć ten tryb przy zwykłym monowizyjnym
obrazie. 100Hz... dla 25 Hz opcja całkiem dobra (zgoda, to co inni pisali
o 24 fps to też racja, mamy osobny problem; Nie zdziwię się, jak pojawią
się hacki do ustawiania 96 Hz :))
> Co prawda sa monitory
> 120 a nawet 240 Hz ale te herze dotyczna czego innego, sluza powieleniu
> obrazu interpolowanego.
Piszesz o *telewizorach* "120", "240", a jeśli już pisać "nawet" to
zaraz "600Hz" poproszę :> (nie, to nie dowcip, bo są już takie :D),
być może (piszesz o) "telewizorach z wejściem monitorowym", w których
część telewizyjna ma taki ficzer j.w.
Faktycznie, telewizory "dostają" na wejściu za mały strumień danych
i wyświetlanie z częstotliwością j.w. robione jest przez generowanie
międzyklatek "w środku". Interpolacja oczywiście wcale nie musi
być "prosta", robiona jest analizą ruchu obiektów.
To *NIE* ma jednak nic do monitorów o których piszę!
Istniejące już w niemałym wyborze *MONITORY* tytułowane
z należnym ;) szacunkiem "3D"[1], potrafią:
- fizycznie przyjąć strumień "FullHD" do 120 Hz dzięki wykorzystaniu
DualDVI. I ważne jest tu owo "do"
- fizycznie pracować z częstotliwością otrzymywanego strumienia
(tak, zmienną!) w zakresie przynajmniej 100 do 120 Hz, przy
czym drivery kart pozwalają ustawić 100, 110 i 120 Hz, ale to
już jest poza monitorem
Nie, nie tylko PRZYJMOWAĆ z taką częstotliwością.
WYŚWIETLAĆ z taką częstotliwością, taką samą jak przyjmują!
"Prawie jak CRT" (aczkolwiek "prawie robi różnicę", z paru
powodów zresztą, od tego że jedynie TN ma szanse wyrobić się
czasowo na początek, co wyrzuca poza ring np. dyskusję
o kolorach).
> Nie zmiania to faktu ze to wciaz 60 Hz.
E tam. Patrz wyżej :) (i niżej)
> te 60 Hz
> wystarczy z nawiazka zeby nie bylo zadnych artefaktow.
E tam ;)
Zajrzyj do archiwów .foto.cyfrowa i dobrze się zastanów,
czy podtrzymasz swoje twierdzenie po proponowanym z mojej
strony "teście kadru" (duży owad przelatujący przez kadr).
Uwaga: nagranie musi być BEZ "dobrej szkoły filmowej",
bo przy migawce 1/fps oczywiście owada nie da się rozpoznać,
bedzie widoczna tylko smuga :P
Ale to OT.
Odnosimy się bowiem do jednego tylko z zakłóceń - nie do
uniknięcia przy różnych fps materiału i wyświetlania.
Ale ten sam test pokazujący skutki uboczne "dobrej szkoły"
(brak widoczności szczegółów) pokazuje też skutki uboczne
niedobrania fps (nierównomierny ruch obiektu).
Jeszcze raz i wielkimi literami: jeśli obraz jest
"zasmużony", bo monitor ma 25 ms czasu zaniku, to rzecz
jasna różnicy nie widać (szczegółów ruchomego obiektu
w szczególności).
Warunkiem jest zdolność monitora do przeniesienia obrazu
szybkiego ruchu (co wśród LCD tylko najtańszy TN umie).
> u Autora watku obraz
> juz zostaje pzreslany z tymi bledami co pokazuje filmik,
A, to mea culpa, co okazji do flejma w innej sprawie
nie uchyla :D i z okazji że grupa nosi nazwę "dyskusyjna"
skorzystałem :), choć z przerwą i już nie pamiętam
szczegółów początku.
> ekran nie ma tu nic
> do rzeczy i prosze nie mieszac czlowiekowi w glowie.
Ależ ma, niezależnie od tego co było na oryginalnym
filmie: przy odtwarzaniu filmu 25 fps na monitorze 60 Hz
*muszą* wystąpić artefakty na równomiernie poruszających
się w poprzek kadru pionowych granicach.
[1] co mnie irytuje, bo z jednej strony przez całe lata "3D" było
używane jako synonim uzyskiwania falsyfikatu głębi za pomocą
generowania efektów ubocznych (perspektywy, zamglenia),
a z drugiej "prawdziwe 3D" wymaga odwzorowania osiągalnego
dziś praktycznie tylko holografią, zaś właściwa nazwa to
"stereoskopia" - czyli możliwość oglądania przestrzennego
obrazu z *jednego* punktu
pzdr, Gotfryd
-
27. Data: 2011-02-01 11:45:04
Temat: Re: Odtwarzanie filmów na TV
Od: robot <"robot[adres-falszywy]"@onet.pl>
W dniu 2011-01-21 15:29, olo pisze:
> Witam
>
> Zakupiłem niedawno TV 47''. Póki co puszczam sobie na nim filmy z
> laptopa po kablu DVI/HDMI. Zauważyłem dziwną rzecz: przy poruszających
> się względem siebie dwóch kontrastowych obiektach występuje denerwujący
> efekt nie wiem jak to nazwać... załamania elementu. Spotkałem się już
> kiedyś z czymś takim pracując we flashu. Przesuwanie czarnego elementu
> po białym tle w animacji powodowało, że czarny element "łamał się" - i
> jego górna/dolna część przesuwała się szybciej niż ta druga. Dokładnie o
> takim efekcie mówię podczas oglądania filmów.
>
> Czy mówimy tutaj o niedoskonałości karty graficznej? (GeForce 8600M).
> Ten sam problem występuje na laptopie żony z kartą serii GeForce 9xxx
> (nie pamiętam dokładnie co tam jest). Oba lapki działają na Ubuntu 10.10
>
> Jeśli jest to kwestia karty graf. to jaka karta graficzna już nie ma
> takiego problemu? W razie czego złożę jakimś tanim kosztem kompa do
> oglądania filmów
>
Probuj użyć innych odtwarzaczy i zwroć uwagę jakiego RENDERERA one uzywają.
Pokreslam, renderera, nie dekodera. Zmień na przykładna jakiś inny
i zobacz czy efekt jest nadal. W windowsie pomagało tez ustawienie
w sterowniku karty telewizora jako "make preferred monitor". Wtedy
efekt cięcia ujawniał się na monitorze komputera a z tv znikał. Nie wiem
czy jest coś takiego w linuksie. Ogólnie trzeba kombinować ale myślę,
że jest to do zrobienia.
pozdrawiam