Witam gruopwiczów,

Wiem, że siedzi tu wiele mądrych głów i ludzi z różnych dziedzin, więc
zwracam się z prośbą o radę...
Mam taki problem: poszukuję "czegoś" co pozwoli mi wykonać dywanik do
zabytkowego samochodu. Problem w tym, że oryginalnie dywanik był robiony tak
(w kolejności od spodu):
- warstwa jakiejś "folii";
- jakaś pianka/pianoguma/coś_jeszcze_innego;
- wykładzina.
Całość wykonana najprawdopodobniej we wtryskarce, bo była ładnie dopasowana
do kształtu podłogi (podłoga nie jest taka równa jak we współczesnych
samochodach, więc odpada położenie kawałka wykładziny.
Jakim materiałem zastąpić tą oryginalną pianę/gumę/etc...? Myślałem o piance
montażowej "wylanej" na położoną folię i wyrównaną od góry (potem
wykładzina), ale to będzie zbyt kruche... Ktoś wbije np. obcas lub postawi
coś cięższego i taka dziura zostanie. Najlepsza byłaby chyba właśnie jakaś
pianoguma (albo mikroguma) ale spotkałem się z tym jedynie w formie płyt, a
ja potrzebuję coś co będę mógł (jak piankę montażową) wylać na "podłogę" jak
do formy... A może jakoś inaczej do tego podejść?

Z góry dziękuję za pomoc. Wierzę w Was! ;)
PS.wybaczcie długość posta
PS2.jeśli coś to komuś pomoże to W123 :)

do góry

On 24 Lip, 01:57, "Valamarth" <v...@N...o2.pl> wrote:
> Witam gruopwiczów,
>
> Wiem, że siedzi tu wiele mądrych głów i ludzi z różnych dziedzin...

Dziękuję, dziękuję.
Może coś z krajowych produktów
http://www.silikonypolskie.pl/?opt=sites&item_id=25&
path=_level0.l3.kontener.item7
Na przykład elastyczny Gumosil AD-1
http://www.silikonypolskie.pl/?opt=asortyment&item_i
d=34
Sukcesów życzę. Zarówno w warsztacie jak i na drogach

do góry

mirek wrote:
> Może coś z krajowych produktów
> http://www.silikonypolskie.pl/?opt=sites&item_id=25&
path=_level0.l3.kontener.item7
> Na przykład elastyczny Gumosil AD-1
> http://www.silikonypolskie.pl/?opt=asortyment&item_i
d=34

Witam...
Dzięki za podpowiedź - na pewno się zainteresuję. To zdaje się tworzy
jednolitą masę po wyschnięciu, prawda? Taka pianoguma byłaby lepsza, bo
lżejsza... ale oczywiście jeśli się nie da to nie będę wybrzydzał :) Jaką to
cudo ma "wydajność"? Z takiego opakowania 1kg ile mi wyjdzie gotowego
materiału odlanego? Bo boję się czy to nie wyjdzie bardzo drogo...

> Sukcesów życzę. Zarówno w warsztacie jak i na drogach
A dziękować :) I nawzajem...

Pozdrawiam

do góry

> Dzięki za podpowiedź - na pewno się zainteresuję. To zdaje się tworzy
> jednolitą masę po wyschnięciu, prawda? Taka pianoguma byłaby lepsza, bo
> lżejsza... ale oczywiście jeśli się nie da to nie będę wybrzydzał :)

pomyślał bym o dodaniu wypełniacza, czymś w rodzaju kulek
styropianowych, które w niewielkiej ilości można sobie samemu wytworzyć
przy pomocy rak i odpadów styropianu.

do góry

Użytkownik "Padre" <P...@n...net> napisał w wiadomości
news:h4pi2j$85n$1@mx1.internetia.pl...

> pomyślał bym o dodaniu wypełniacza, czymś w rodzaju kulek styropianowych,
> które w niewielkiej ilości można sobie samemu wytworzyć przy pomocy rak i
> odpadów styropianu.

Ooooooooooo! I właśnie dlatego rzuciłem temat na grupę :)
Dzięki wielkie za pomysł... tego mi brakowało. Jak znajdę chwilę to się
pobawię i dam znać jak wyszło...

Oczywiście ew. dalsze pomysły i rady mile widziane :)

Pozdrawiam

do góry

Jestem niestety w tej materii tylko teoretykiem. Styropian, jako że
jest polistyrenem, ma tą przykrą właściwość, że się łatwo rozpuszcza w
prawie wszystkich rozpuszczalnikach organicznych. Może lepiej zrobić
sobie laminat, klejąc na przemian warstwy pianki polietylenowej
(takiej od paneli podłogowych) i silikonu.
Pozdrawiam

do góry

Użytkownik "mirek" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
news:bfea78a5-4542-4480-bf54-b2271b6b4d9c@a13g2000yq
c.googlegroups.com...
>Jestem niestety w tej materii tylko teoretykiem. Styropian, jako że
>jest polistyrenem, ma tą przykrą właściwość, że się łatwo rozpuszcza w
>prawie wszystkich rozpuszczalnikach organicznych. Może lepiej zrobić
>sobie laminat, klejąc na przemian warstwy pianki polietylenowej
>(takiej od paneli podłogowych) i silikonu.


Hmm, a może to jeszcze lepiej będzie, bo jak się styropian ropzuści to
pozostaną pustki powietrzne które zredukują masą i nadadzą lepsza
"plastyczność" i ta "guma" wtedy lepiej będzie wypełniać zakamarki.

Pozdrawiam Michał

do góry

On 30 Lip, 14:27, "Stolat" <c...@g...pl> wrote:
> jeszcze lepiej będzie, bo jak się styropian ropzuści to
> pozostaną pustki powietrzne które zredukują masą i nadadzą lepsza
> "plastyczność"
Jak się styropian zacznie rozpuszczać, to się zrobi gęsty glut. A
polistyren jest raczej sztywny, więc i z plastyczności nic nie będzie.

do góry

mirek wrote:
> On 30 Lip, 14:27, "Stolat" <c...@g...pl> wrote:
>> jeszcze lepiej będzie, bo jak się styropian ropzuści to
>> pozostaną pustki powietrzne które zredukują masą i nadadzą lepsza
>> "plastyczność"
> Jak się styropian zacznie rozpuszczać, to się zrobi gęsty glut. A
> polistyren jest raczej sztywny, więc i z plastyczności nic nie będzie.

Jak już (kiedyś :) będę robił to wypróbuję styropianowe kulki gdzieś z boku.
A może dałoby się taką mieszankę jakoś napowietrzyć? Jak uważacie...?
Ew. jakieś inne pomysły co tam "wepchnąć", żeby zmniejszyć zużycie Gumosilu?

Pozdrawiam

do góry