-
11. Data: 2020-06-13 09:50:06
Temat: Re: Ocena mocy nieznanego transformatora - jak?
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Piotr Gałka wrote:
> Z dawnych czasów kołacze mi się po głowie 2A/mm? jako typowa gęstość
> prądu w uzwojeniu.
2-5A/mm^2 jest znakomitą wskazówką w przypadku transformatorów
sieciowych o konstrukcji klasycznej. Warto jednak pamiętać, że
jest to parametr rumpologiczny i tak naprawdę ograniczeniem jest
wydajność dostępnego systemu chłodzenia.
Pozdrawiam, Piotr
-
12. Data: 2020-06-14 00:03:14
Temat: Re: Ocena mocy nieznanego transformatora - jak?
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
m...@s...com wrote:
> Pierwszy wymaga napięcia sieciowego, czego wolałbym uniknąć,
Czemu? Jak się boisz, że pomylisz uzwojenia, to podłącz uzwojenie przez
żarówkę.
--
Siedzą dwie małpy na palmie i jedna je banana. Druga pyta się:
- Co robisz?
- Jem banana!
- A dla czego on taki brązowy?
- A bo jem go drugi raz!
-
13. Data: 2020-06-15 20:29:20
Temat: Re: Ocena mocy nieznanego transformatora - jak?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Desoft" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:rbu08o$d7t$...@g...aioe.org...
W dniu 2020-06-11 o 20:41, m...@s...com pisze:
>> Czy istnieje jakaś w miarę uniwersalna metoda oceny mocy uzwojeń w
>> nieznanym transformatorze, najlepiej bez używania napięcia
>> sieciowego?
>mocy uzwojeń?
>Moc jest w rdzeniu, a dokładniej rdzeń przenosi moc. Rdzeń jest
>ograniczeniem
Dobrze piszesz, ale tak wprost, czy w bezposrednim podejsciu ... w
jaki sposob rdzen ogranicza moc transformatora
sieciowego/sinusoidalnego ?
Wzor znam, ale tam miedz jest drugim skladnikiem ograniczenia.
>Moc można oszacować za pomocą linijki. Wszak większy transformator to
>większa moc.
To i na wage mozna :-)
J.
-
14. Data: 2020-06-15 20:49:44
Temat: Re: Ocena mocy nieznanego transformatora - jak?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:rc20fe$pqi7$...@p...wsisiz.edu.pl..
.
Piotr Gałka wrote:
>> Z dawnych czasów kołacze mi się po głowie 2A/mm? jako typowa
>> gęstość prądu w uzwojeniu.
>2-5A/mm^2 jest znakomitą wskazówką w przypadku transformatorów
>sieciowych o konstrukcji klasycznej. Warto jednak pamiętać, że
>jest to parametr rumpologiczny i tak naprawdę ograniczeniem jest
>wydajność dostępnego systemu chłodzenia.
Tudziez chyba chinski wspolczynnik.
Jakos im mniejsze trafa wychodzily, i co ciekawe - nawet dzialaly.
Lepsze lakiery na izolacje i tworzywa na karkasy ?
J.
-
15. Data: 2020-06-15 21:12:42
Temat: Re: Ocena mocy nieznanego transformatora - jak?
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
J.F. wrote:
> Tudziez chyba chinski wspolczynnik.
> Jakos im mniejsze trafa wychodzily, i co ciekawe - nawet dzialaly.
Kupiłem synkowi auto elektryczne, za ładowarkę robi zasilacz
transformatorowy 12V/1A. Podczas ładownia jest gorący, a raz się w nim
upalił bezpiecznik termiczny na 135 stopni, szok. Nie wiedziałem, że da
się spieprzyć zasilacz o mocy 12W...
W międzyczasie zrobiłem sobie flybacka na SiC i rdzeniu planarnym. 47W,
V_IN=117..900V DC, malutki i nic się nie grzeje -- pod maksymalnym
obciążeniem jest ledwo przyjemnie ciepły.
Pozdrawiam, Piotr
-
16. Data: 2020-06-15 21:40:16
Temat: Re: Ocena mocy nieznanego transformatora - jak?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello J.F.,
Monday, June 15, 2020, 8:49:44 PM, you wrote:
>>> Z dawnych czasów kołacze mi się po głowie 2A/mm? jako typowa
>>> gęstość prądu w uzwojeniu.
>>2-5A/mm^2 jest znakomitą wskazówką w przypadku transformatorów
>>sieciowych o konstrukcji klasycznej. Warto jednak pamiętać, że
>>jest to parametr rumpologiczny i tak naprawdę ograniczeniem jest
>>wydajność dostępnego systemu chłodzenia.
> Tudziez chyba chinski wspolczynnik.
> Jakos im mniejsze trafa wychodzily, i co ciekawe - nawet dzialaly.
> Lepsze lakiery na izolacje i tworzywa na karkasy ?
Chromolą izolację. Mają w odwłoku odstępy. Nawijają od bandy do bandy
i zyskują na wypełnieniu miedzią. Poza tym - stosują większą gęstość
prądu. Razem - niebezpieczne.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
17. Data: 2020-06-15 23:17:48
Temat: Re: Ocena mocy nieznanego transformatora - jak?
Od: Izaura <d...@d...net>
On 2020-06-15 20:29, J.F. wrote:
> Użytkownik "Desoft" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:rbu08o$d7t$...@g...aioe.org...
> W dniu 2020-06-11 o 20:41, m...@s...com pisze:
>>> Czy istnieje jakaś w miarę uniwersalna metoda oceny mocy uzwojeń w
>>> nieznanym transformatorze, najlepiej bez używania napięcia sieciowego?
>
>> mocy uzwojeń?
>> Moc jest w rdzeniu, a dokładniej rdzeń przenosi moc. Rdzeń jest
>> ograniczeniem
>
> Dobrze piszesz, ale tak wprost, czy w bezposrednim podejsciu ... w jaki
> sposob rdzen ogranicza moc transformatora sieciowego/sinusoidalnego ?
>
> Wzor znam, ale tam miedz jest drugim skladnikiem ograniczenia.
>
>> Moc można oszacować za pomocą linijki. Wszak większy transformator to
>> większa moc.
>
> To i na wage mozna :-)
>
//mozna i na wage...
Nazywa siem to 'magnetic saturation'...!
https://tinyurl.com/ya4zms95
//jesli nie wierzys to podlacz se kilowat do transformatora dzwonkowego.
--
-
18. Data: 2020-06-15 23:24:03
Temat: Re: Ocena mocy nieznanego transformatora - jak?
Od: Izaura <d...@d...net>
On 2020-06-15 20:49, J.F. wrote:
> Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:rc20fe$pqi7$...@p...wsisiz.edu.pl..
.
> Piotr Gałka wrote:
>>> Z dawnych czasów kołacze mi się po głowie 2A/mm? jako typowa gęstość
>>> prądu w uzwojeniu.
>
>> 2-5A/mm^2 jest znakomitą wskazówką w przypadku transformatorów
>> sieciowych o konstrukcji klasycznej. Warto jednak pamiętać, że
>> jest to parametr rumpologiczny i tak naprawdę ograniczeniem jest
>> wydajność dostępnego systemu chłodzenia.
>
> Tudziez chyba chinski wspolczynnik.
> Jakos im mniejsze trafa wychodzily, i co ciekawe - nawet dzialaly.
>
//dzialaly, dzialaly... ale, siem grzaly i sinusa splaszczaly...
--
-
19. Data: 2020-06-15 23:47:24
Temat: Re: Ocena mocy nieznanego transformatora - jak?
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Izaura wrote:
> Nazywa siem to 'magnetic saturation'...!
>
> https://tinyurl.com/ya4zms95
Nasycenie rdzenia nie ogranicza mocy, bo można sobie tak dobrać
indukcyjność uzwojeń, by w rdzeniu nigdy nie wyindukowało się B_sat (i
na tym polega jeden z etapów projektowania transformatora). Strumień w
pracującym transformatorze w pierwszym przybliżeniu nie zależy od
obciążenia -- wyznacza go tylko indukcyjność uzwojenia pierwotnego. Moc
przenoszoną ograniczają oporności uzwojeń i warunki chłodzenia.
Pozdrawiam, Piotr
-
20. Data: 2020-06-16 01:21:56
Temat: Re: Ocena mocy nieznanego transformatora - jak?
Od: Izaura <d...@d...net>
On 2020-06-15 23:47, Piotr Wyderski wrote:
> Izaura wrote:
>
>> Nazywa siem to 'magnetic saturation'...!
>>
>> https://tinyurl.com/ya4zms95
>
> Nasycenie rdzenia nie ogranicza mocy, bo można sobie tak dobrać
> indukcyjność uzwojeń, by w rdzeniu nigdy nie wyindukowało się B_sat (i
> na tym polega jeden z etapów projektowania transformatora). Strumień w
> pracującym transformatorze w pierwszym przybliżeniu nie zależy od
> obciążenia -- wyznacza go tylko indukcyjność uzwojenia pierwotnego. Moc
> przenoszoną ograniczają oporności uzwojeń i warunki chłodzenia.
>
Niemniej jednak, ten dobor uzwojen jest robiony, pod okreslony rdzen.
//ze nie wspomne o transduktorze... bo to juz troche inny transformator,
niz sieciowy...
--