eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmObudowa iPhone`aRe: Obudowa iPhone`a
  • Data: 2013-03-27 11:38:30
    Temat: Re: Obudowa iPhone`a
    Od: Trybun <i...@y...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2013-03-27 00:35, Rabbit McCroolick pisze:
    > Użytkownik "Trybun" <i...@y...com> napisał w wiadomości
    > news:kismbb$2ut$1@node1.news.atman.pl...
    >
    >> Podobnie jest z miłośnikami aut marki Alfa Romeo, sa to jedne z
    >> najbardziej awaryjnych samochodów,
    > Doprawdy? A ile miałeś Alf w życiu? Obstawiam, że żadną. Za to powtarzasz
    > wyświechtane legendy Urbana. Posadałem dwie: 33 mk. III z 1991 (boxer 1,3
    > VL - dwa gaźniki) i 146 (1,8 TS) z 1997 pierwszą przejechałem 120 kkm bez
    > większych awarii, rdzy do momentu sprzedaży w 2006 r. ani grama! Zobacz jak
    > wyglądają Fordy, Mazdy i VW mające 6 - 9 lat... ile kosztują naprawy
    > silników TDCI itp. Druga była jeszcze bardziej niezawodna (bardziej
    > klasyczna konstrukcja), gdybym nie rozwalił nocą miski olejowej na fatalnej
    > drodze, to jeździłby nią nadal. Dla mnie to był samochód idealny. Podczas
    > eksploatacji na dystansie ok. 90 kkm wymieniłem jedynie przednie wahacze no
    > i na począku wariator ale nowy do końca ekspoatacji nie klekotał i działał
    > jak należy. Obecnie niestety nie jeżdżę Alfą, ale jeśli znajdę jakiś fajny,
    > niezjechany i niespartaczony egzemplarz 146 1,8 czy 2.0 TS, to sobie z miłą
    > chęcią kupię.

    Osobiście nigdy nie byłem właścicielem żadnej Alfy, moje pierwsze auto
    to Ford Mustang, i tak przez ponad 20lat pozostawałem wierny tej marce.
    Dopiero teraz, przed dwoma laty zmieniłem Mustanga na Opla Vectrę, to
    tak nawiasem. A wracając do Alfy - mam zafascynowanego (i zaślepionego)
    tą marką znajomego. I nigdy nie zapomnę nocy w lesie kiedy pojechaliśmy
    na ryby jego nowiutką 146ką a ona po prostu nie chciała zapalić i już..
    Żeby nie było że to odosobniony przypadek - wiele razy musiałem go wozić
    swoim autem, bo jego stało w serwisie... Wcześniej miał 33jkę, i jeszcze
    większe kłopoty. Teraz ma 156tkę, no i tu jest już wyraźnie lepiej, nie
    to że dobrze, ale w stosunku do tego co było to naprawdę niezłe auto.
    >
    >> ale to wcale nie przeszkadza właścicielom zadzierać nosa..;-)
    > O tak zadzierałem nosa, gdy moja kompaktowa 146 bez problemu osiągała 206
    > km/h, jak moja lekka 33 zwinnie śmigała po zakrętach, to musiało irytować
    > niektórych właścieli "porządnych" samochów jedynie słusznej niemieckiej
    > produkcji...
    >
    >

    A ja tak czasem myślałem że łączycie się w bólu nad tym co posiadacie,
    taka wspólnota nieszczęśliwych posiadaczy... ;-)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: