W dniu 2017-02-14 o 18:24, Pszemol pisze:
> Jedno uratowane istnienie nie ma absolutnie żadnego znaczenia
>
Nnno, to już do tego doszło?! I Ty tak całkiem bez ogródek?

> przy nakreślaniu tego typu strategii. Takie myslenie jest
> niepraktyczne
>
Ja tam wiem, co jest w tym pro-abolicyjnym procederze "praktyczne":
świat przestępczy finansuje politykom kampanie wyborcze, a oni
odwdzięczają się choćby tak, że znoszą karę śmierci.

> i tylko paraliżuje podejmujacych decyzje.
>
To przestępcy powinni odczuwać paraliżujący strach przed katem! Zaś gdy
nie ma KŚ to uczciwi, nieprzekupni policjanci (są jeszcze tacy!)
znacznie bardziej boją się o własne życie, bo gdy sądy nawet wsadzą
złapanego przez nich morderce na dożywocie, to on zza krat może słać
grypsy z wyrokami śmierci na tych, którzy przyczynili się do wyroku:
policjantów, prokuratorów, sędziów i świadków. Nie można lekceważyć
tego, że cała ta abolicja naraża ich na śmierć!

Ale jest jeszcze kolejny (acz nie ostatni!) wielce ciekawy argument,
można o nim przeczytać tu:
http://wolnosc24.pl/2017/02/03/korwin-mikke-przywroc
enie-kary-smierci-jest-rzecza-konieczna-jesli-chcemy
-wrocic-do-grona-narodow-cywilizowanych-wideo/#comme
nt-9562

ale wymaga to nieco więcej wnikliwości, bo tekst dość długi.